X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Choroby autoimmunologiczne a zajscie w ciąze
Odpowiedz

Choroby autoimmunologiczne a zajscie w ciąze

Oceń ten wątek:
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 31 lipca 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny jestem dopiero raczkująca w temacie autoimmunologii ale staram się ją powoli zrozumieć. Wy tu macie spore doświadczenie dlatego może będziecie w stanie mi odp ;) wiem,że przy problemach z płodnością należy zabdać APL,ANA,APA,anty-Tg i anty-TPO. Problemów z tarczycą nie mam jak choruję na zapalenie jelit. Moje pytanie jest czy któraś z Was ma jakąś wiedzę na temat p-ANCA i HLA ? czy mają one wpływ na płodność?

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • pyatii Ekspertka
    Postów: 420 50

    Wysłany: 20 sierpnia 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tam?

    Ja właśnie zaczęłam brać encorton. Mam nadzieję, że się uda...

    07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
    1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
    ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
    C3 0,6
    zespół antyfosfolipidowy
    CD4/CD8 2,8
    equoral, encorton, neoparin, acard
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 20 sierpnia 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Pomimo brania heparyny 0.6 i acardu oraz aktywnych witamin duphastonu 2 tabl porobiło w 7 tyg ciazy. W cyklu w którym zalszlam w 9 dniu po owu zrobiłam nk w cytolabie oraz ana 1 i 2. Nic nie wyszło poza tym że mam stosunek cd4 do cd8 1.6 a podobno powinno być 1.2. To odpowiada za progesteron. Mój prog w 14 dpo był super bo 35 ale w 5 tyg i 2 dniu ciąży spadł do 12. Beta malala. Widać było 6 mm pęcherzyk. A więc jajowody mam drozne. Dostałam Luteinę 3 razy po 100j. Nie pomogło. 4 dni po odstawieniu leków poronilam (7tydzien). Co m9ge zrobić teraz aby wykluczyć branie encortonu? Myślałam o kariotyp ach, p.łożyskowe g, p.antygenom jajnika, przeciwciala alo, mgr plus test cytotoksyczny, zgodność tkankowa. Jestem gotowa ponieść każdy k8szt byle wykluczyć immunologie albo ja potwierdzić zeby wziac enkorton. Czy jest sens robić zespół antyfosfolipidowy skoro wykryto trombofilie i będę brać heparyne za każdym razem ? Bo na ten zespół jest heparyna? Czy encorton też? Nie wiem czy robić żelazo kwas foliowy witam b12 i b6. Czy ma sens ? Homicystejna 10.6 więc zbijam folian em 1.2 mg b12 i b6 aktywna. Nie chce już kolejny raz ronic ... nie wiem czy 9 dni po owu nk i ana nie zostały zrobione za wcześnie. ?? Białko c ok Białki s za niskie ale brałam już heparyne więc wpłynęła podobno. Oczywiście przeciwciala tarczycowe i plemnikowe ok. Hormony ok. Tylko tsh 2.8 było ale brałam euthyrox 50/75. Insulinę odporności nie mam.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra, a jaki masz wynik NK? Ja sama NK mam 12,8 - więc niby ok. Ale komórki NK aktywowane-późne są już powyżej normy i łykam metypred (również steryd).

    Twój mąż badał nasienie? Robił fragmentację DNA? Uszkodzone plemniki też powodują poronienia.

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Sarrra, a jaki masz wynik NK? Ja sama NK mam 12,8 - więc niby ok. Ale komórki NK aktywowane-późne są już powyżej normy i łykam metypred (również steryd).

    Twój mąż badał nasienie? Robił fragmentację DNA? Uszkodzone plemniki też powodują poronienia.

    ni umiem dczytać mojego wyniku. Nie ma czegoś takiego jak prametr nk jest tylko CD różne.

    Pytałam Pani z labo i powiedziałą mi, ze wyniki ok tylko CD4 do CD 8 za wysokie troszkę. (Cytolab)

    maż robił nasienie i ok. ale tego drugiego nie robił z DNA zapytam Panią doktor.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. W temacie chorób autoimmunologicznych dopiero raczkuję więc mam do Was pytanko. Staramy się z mężem o dziecko przeszło dwa lata, podstawowe badana tarczycy wychodziły zawsze w granicach normy. 3 miesiące temu zrobiłam panel rozszerzony i wyszło mi ATG 164 NORMA DO 60 zrobiłam również prolaktynę 33,5 norma do 29, w piątek powtórzyłam badania i ATG obniżyło się tylko do 158, prolaktyna ładnie spadła 12,3. Moje pytanie czy ATG odgrywa dużą rolę w zajściu w ciąże? Czy to może być przyczyna niepowodzeń? Dodam, że mąż ma nasienie wzorowe, ja miałam robione hsg i jest ok. Robiliśmy dwie iui, które nie zakończyły się ciążą. Mam swoje owulacje.

  • Aaa78 Ekspertka
    Postów: 259 67

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któ®as z Was jest tutaj z Colitis lub Crohnem?

  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 18 maja 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, zagląda ktoś tu jeszcze? Przeczytalam caly wątek. Po 1,5 roku staran udało mi się zajść w ciążę, ale niestety beta nie wzrastała prawidłowo, zarodek się nie pojawił i poronilam samoistnie puste jajo w 7tyg. Zbadalam wszystko co się dało, mam przeciwciała przeciwjądrowe, ale NK wyszły ok, bialko C i S też. Hashimoto nie mam, tylko zwykłą niedoczynność, do tego mutacje PAI, a mąż morfologie nasienia 1%. Mam brać Encorton po pozytywnym teście, a w trzecim trymestrze heparyne. Czytałam w ulotce, że ten steryd jest teratogenny i trochę się boję... Czy nie ma obaw, że wpłynie na zdrowie dziecka? Udało się Wam zajść i utrzymać ciążę z podobnymi problemami?

    Emi3004 lubi tę wiadomość

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Ashura6 Debiutantka
    Postów: 11 4

    Wysłany: 23 maja 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina85, gdzieś na innych forach czytałam,że niektóre dziewczyny dostawały encorton nawet na początku ciąży i nic się z dziećmi nie działo.

  • Ashura6 Debiutantka
    Postów: 11 4

    Wysłany: 23 maja 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to mam głupie pytanie o naltrekson.
    Dostałam od mojego dr naltrekson teraz już w połączeniu z encortolonem. Mam brać 2 tabletki na noc (jedna to 2mg, czyli dostałam od razu 4mg). Brałam tak przez kilka dni i najpierw nie mogłam zasnąć (praktycznie od razu się kładłam po zażyciu, a i tak nie mogłam od razu zasnąć), potem jak już usnęłam budziłam się co chwila, i gdy "przerzucałam się z boku na bok" dziwne odczucie miałam w głowie, i takie jakby mroczki w oczach, ale zasypiałam dalej, dziwne sny miałam. A każdego następnego dnia od około 18 godziny dostawałam silnych bolów głowy (migrenowych) i tak całą noc do rana...W końcu na 3-4 dzień zasłabłam w drodze do pracy, okazało się, że mimo że ja zwykle mam niskie ciśnienie to miałam wtedy wręcz trupie..Lekarz kazał mi odstawić na te 3-4 dni i włączyć go z powrotem, ale w jednej kapsułce - 2 mg. Teraz w trakcie odstawienia czuję się strasznie osłabiona, w pociągu nadal robi mi się słabo, kręci mi się w głowie, robi mi się niedobrze, nawet biegunka mnie dopadła. Zastanawiam się ile to jest po tym leku, a ile po migrenach, które mnie po prostu wykończyły. Do tego mam nerwowe drgawki i czuję się poddenerwowana jakaś, taka spięta...Aż boję się go włączyć z powrotem...:(
    Czy tylko ja tak zareagowałam? Szkoda, że kazał mi wziąć od razu taką dawkę, bo wszędzie czytam, że dają najpierw małą :(
    Czy robicie przy tym leku coś inaczej? Typu więcej wody musicie pić, nie pijecie kawy, bo to źle wpływa na ten lek...może ja sama coś źle zrobiłam?

  • binga66 Autorytet
    Postów: 252 352

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Dla mnie temat jest dość nowy. Od 2,5 roku się staramy o dzidziusia. Dopiero dwie wizyty byliśmy w klinice nieplodnosci. Dostalam leki na stymulacje, ale na razie nic nie ruszylo. Lecze się na niedoczynność tarczycy. Ciężko mi ją ustabilizować , bo jak już przez chwilę jest ok, to za chwile szybko znow spada. Bardzo mi się chwieje. Dodatkowo Myśle po testach pokarmowych, bo mam sporo takich pokarmów po ktorych moj brzuch od razu puchnie i wygląda jak brzuszek ciążowy... Do tego wszystkiego moje AMH nie jest szałowe bo tylko 1,6 co w moim wieku (29l.) podobno nie jest to świetny wynik.

    Starania od 2016
    30 lat

    Niedoczynność tarczycy
    Amh 1,4
    Jajowody drożne

    Luty 2020 pierwsze podejście :)

    27.02 punkcja
    3.03 transfer 5 dniowej blastocysty

    7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
    10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
    28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm

    Mamy jeszcze dwa ❄️❄️
  • Anna1983! Przyjaciółka
    Postów: 176 33

    Wysłany: 28 listopada 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ashura6 wrote:
    Ja za to mam głupie pytanie o naltrekson.
    Dostałam od mojego dr naltrekson teraz już w połączeniu z encortolonem. Mam brać 2 tabletki na noc (jedna to 2mg, czyli dostałam od razu 4mg). Brałam tak przez kilka dni i najpierw nie mogłam zasnąć (praktycznie od razu się kładłam po zażyciu, a i tak nie mogłam od razu zasnąć), potem jak już usnęłam budziłam się co chwila, i gdy "przerzucałam się z boku na bok" dziwne odczucie miałam w głowie, i takie jakby mroczki w oczach, ale zasypiałam dalej, dziwne sny miałam. A każdego następnego dnia od około 18 godziny dostawałam silnych bolów głowy (migrenowych) i tak całą noc do rana...W końcu na 3-4 dzień zasłabłam w drodze do pracy, okazało się, że mimo że ja zwykle mam niskie ciśnienie to miałam wtedy wręcz trupie..Lekarz kazał mi odstawić na te 3-4 dni i włączyć go z powrotem, ale w jednej kapsułce - 2 mg. Teraz w trakcie odstawienia czuję się strasznie osłabiona, w pociągu nadal robi mi się słabo, kręci mi się w głowie, robi mi się niedobrze, nawet biegunka mnie dopadła. Zastanawiam się ile to jest po tym leku, a ile po migrenach, które mnie po prostu wykończyły. Do tego mam nerwowe drgawki i czuję się poddenerwowana jakaś, taka spięta...Aż boję się go włączyć z powrotem...:(
    Czy tylko ja tak zareagowałam? Szkoda, że kazał mi wziąć od razu taką dawkę, bo wszędzie czytam, że dają najpierw małą :(
    Czy robicie przy tym leku coś inaczej? Typu więcej wody musicie pić, nie pijecie kawy, bo to źle wpływa na ten lek...może ja sama coś źle zrobiłam?
    Czuję się tak samo jak ty ;( jaka masz dawkę leku?

‹‹ 8 9 10 11 12
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ