CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia jak zrobisz ten test to daj znac...
Ja dzis chyba do lekarza zadz.bo niepokoi mnie to dosc ostre kucie prawego jajnika! Noga mi az cierpnie.2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
Moje objawy H30 są dziwne, jakby wyolbrzymione i nie do końca pasujące do tych jakie mam zazwyczaj w określonych momentach cyklu, więc się już gubię co i jak:( Tak bardzo chcę zrobić wszystko, żeby się udało i żebym sobie nie wyrzucała, że coś zaniedbałam jak się znowu nie uda:(
-
olka proszę Cie zacznij myśleć pozytywnie ja wiem że to ciężkie ale choc odrobinę plisssss
no kurcze musi się udać kiedyś a więc czemu nie teraz
ja już też chyba wariuje bo teraz te sutki są mniej obolałe i ja już jakiś lot że pewnie to źle ale kto to wie tego nikt nie wie dobrze że jutro mam wizytę ulekarza
-
Ciążowych objawów nie będę u siebie szukać w tym miesiącu, nie mam ochoty się nakręcać, a potem beczeć. Bardziej patrzę pod kontem owulacji. Ja ogólnie myślę pozytywnie i w sumie dużo trzeba żebym przestała, ale teraz mam takie kombo, bo już tyle cyklów starań za mną, bo miesiąc temu kolejne urodzinki, więc jestem rok starsza, a przede wszystkim jestem zmarzluchem, nie lubię zimna, nie lubię krótkich dni zimowych bez śniegu, bo jestem typ adhd. Teraz za zimno na jazdę konną, na bieganie, nawet na spacery, bo co za przyjemność spacerować po ciemku we mgle, a jeszcze nie można na dechę wsiąść, bo śniegu brak, a wyciąg ma 10 min. jazdy od domu. Nienawidzę bezruchu! uff.. Tak chodziłam sobie chociaż na BPU, ale boję się że podczas starań mogłabym sobie tym zaszkodzić, więc siedzę i mnie krew zalewa z nudów i z tego te moje smuty wyłażą ze zdwojoną siłą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2013, 09:20
-
nick nieaktualnyOlka mam na to rade - ja zrobiłam listę rzeczy do sprzątnięcia w mieszkaniu i biorę się zaraz za świąteczne porządki:D
Trzeba dobrze wykorzystać dzień wolny, a przy okazji nie myśleć o temperaturach, wykresach, śluzach, kłuciach, ciągnięciach i obrzmieniach:P
pabelka88, H30, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja nie mam juz rzadnych objawow wczoraj bol jajnika dzis nic ...wiec bedzie co ma byc w tamtym miesiacu mialam objawy i nic nie wyszlo wiec sie nie nastawiam ani tak ani tak...moja siostra jest w 7 tc i po za bolem piersi nic ..a jak zaszla to do okresu nic piersi na okres jak zwykle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2013, 09:42
-
Madzia grunt to pozytywne myslenie!
Juz blizej jak dalej do testowania.wszystko sie okarze za pare dni...
Oby pozytywom w tym roku niebylo konca!!!
(;
200, H30, Fedra lubią tę wiadomość
2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
nick nieaktualnyDziewczyny, spokojnie, może to jeszcze za wcześnie na objawy. Każda kobieta jest inna i każda ciąża jest inna. Ja w pierwszej do @ jedyny objaw miałam metaliczny smak w ustach. A piersi, ciągnięcia itd. zaczęły się dopiero w 6tc. Za tydzień będziemy mogły o objawach, piersiach i innych porozmawiać, na razie trzeba jeszcze poczekać chyba (:
Madziara, robiłaś test, bo mnie też ciekawi czy wychodzi pozytywny po tylu dniach od zastrzyku czy nie:)
pabelka88, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja w pierwszej ciazy tez nic...kolo 8tc piersi mi zaczely "puchnac".i do konca ciazy nic! Zadnych obiawow,ciagniec,bolesci,wymiotow...nic!2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
Tak naprawdę znam mało dziewczyn, które na początku ciąży miały jakieś szczególne objawy. 1 szwagierce tak urosły piersi, że wiedziałam że jest w ciąży zanim ogłosiła, ale ona w ogóle ma czym oddychać, a jedna koleżanka od samego początku okropnie wymiotowała, a tak to objawy podobne jak przy miesiączce albo żadne, więc lepiej nic sobie nie wmawiać tylko czekać. Brak objawów nie świadczy o niczym:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2013, 10:16
-
Jest możliwe, że zastrzyk który zrobiłam sobie o północy w poniedziałek mógł zadziałać dopiero dziś?? Jajnik mi chyba pęknie za chwilę
Nagle mam śluz płodny i to w końcu w ilości zadowalającej, wczoraj miałam taki nierozciągliwy, a dziś potop 
Dwa dni serduszkowałam jak tylko była okazja, więc czemu ten śluz jest dopiero dziś!! Możliwe żeby owulacja była tak późno po zastrzyku?? Czuję że znów nie trafiłam w odpowiedni moment, a dziś mnie cały dzień nie ma w domu. Jak się tu nie denerwować?
Naprawdę idzie zgłupieć od tego wszystkiego
