X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna gratulacje:) dajesz nadzieję

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

  • Pani Olka Koleżanka
    Postów: 51 7

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka 85 wrote:
    Jagna, a na Twoim miejscu to od razu bym poszła na L-4. Nie wiem, czym się zajmujesz, ale pokończ sprawy, przekaż wszystko i marsz odpoczywać! Taka wyczekana ciąża, to powinna być za wszech stron wymuskana. Niech Cię Twój facet na rękach nosi (póki zdoła unieść swoją ciężarówkę) :)

    podpisuje sie pod kolezanka!!! :D:D:D

  • Marti2015 Koleżanka
    Postów: 55 13

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja także podpisuję się pod słowami dziewczyn :) Dużo odpoczywaj i dbaj o siebie i maleństwo. Serdecznie gratuluję wyczekanej ciąży i tej nieustającej nadziei. Po Twoim wpisie i ja ją odzyskałam - dzięki Jagna!!!

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paullaa1990 wrote:
    T

    Jagna 75 gratuluję! !! ;-))

    Zdradzisz w którym dc poszłas na monitoring? Ile pecherzyk miał mm jAk dostałaś zastrzyk? I kiedy były starania?

    clo od 4dc-8dc
    w 11dc monitoring,pęcherzyk 18 mm
    w 12 dc zastrzyk ovitrelle
    serduszkowanie od 13-15 dc
    od 16dc duphaston przez 10 dni 2razy dziennie

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny za oparcie,jednak prace nie mam cięzką,chce pracowac chce byc wsród ludzi ,nie chce siedziec w domu,wyszukiwac problemów...dzis byłam w pracy i przyłapałam sie na tym ze nawet nie mysle o tym ze jestem w ciąży i tego mi trzeba,wyluzowana usmiechnięta..im więcej bede myslec o tym ze jestem w ciąży tym więcej bede zamartwiac sie i szperac na necie róznych rzeczy które będą siały we mnie niepokój a nie tego mi trzeba.
    Uwazam,jestem swiadoma ze te pierwsze 12 tygodni musze przejsc bardzo dbając o siebie.
    Moze łatwo mi mówic ze chce pracowac do konca ciązy,ale swiadoma jestem tego ze bedzie to niemozliwe..zapowiadają bardziej gorące lato niz było a ja wtedy(jesli szczescie dopisze)bede w ostatnim trymestrze.
    Wiem ze jesli tylko cos bedzie zle to zaraz pójde na L4,nie moge pozwolic by stracic to o czym marzyłam od lat i jakie były cięzkie te trzy ostatnie lata,za duzo mam do stracenia kochane
    Na razie nie jest cięzko,brzuch troche pobolewa,takie dziwne uczucie bo niby boli,niby gniecie,czasem jakby jakies ruchy,ciągniecia...mam poczucie ze cos we mnie sie zmienia i czuje to z kazdym dniem

    co do moich dalszych wyników
    prolaktyna 35,35 TSH 2,23

    Przestraszyłam sie ze taka wysoka prolaktyna ,jednak kolezanka która jesienią urodziła uspokoiła mnie ze prolaktyna rosnie w ciąży,uf....spanikowałam
    ha ha,przypomniało mi się jak któras(nie wiem czy nie Atat)ostatnio w trakcie wyczekiwania na wyniki juz o zawał sie podejrzewała,ja tak mysle ze przez te 8 miesięcy to ja osiwieje

    jutro moze drugą bete zrobie,choc i tak wynik na poniedziałek bedzie bo przez weekend tylko pobierają próbki.
    Teraz czekam na poniedziałkową wizyte,chciałabym by lekarz poprowadził mnie choc przez pierwsze trzy miesiące w tej klinice,ale wątpie...moze bedzie mozliwosc prywatnie,ale musze zapytac czy ma prywatny gabinet...

    jestem głodna,ide cos zjesc,teraz za dwoje...siostra mi wyskoczyła z tekstem ze jeszcze blizniaki mogą byc..ojojjoj zaszalałabym

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Laskotka Koleżanka
    Postów: 98 12

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąża w lato nie jest łatwa, ale da się przeżyć. Ja rodziłam na koniec lipca, ryczałam jak głupia bo było mi ciężko,gorąco i ledwie żyłam heh ale mimo wszystko to był piękny czas..

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    Starania od września 2014r.
    Mama 7letniej Magdalenki.
    PCOS,niski progesteron, brak rosnących pęcherzyków, cienkie endo
    2.02.2015r- ciąża biochemiczna..
    Stymulacja i walka, w lipcu cud! 2 kreski!
    Oczekujemy naszej Iskierki Nadzieji - marzec 2017
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, będziesz rodzić tak jak ja swojego synka - na początku października :-) wagi są fajne!
    Ja pracowałam do końca 8 miesiąca i jeszcze dłużej bym pracowała tylko mnie lekarka zmusiła, bo jeździłam autem i nastraszyla mnie, że jak mi jakieś kocisko wyskoczy to brzuchem uderzę. A rozrosłam się w ciąży strasznie - musiałam się z mężem na auta zamienić bo do swojego nie wchodziłam hahaha :-) pracę mam świetną, ludzie cudni, praktycznie tylko męskie towarzystwo, dokarmiali mnie i dbali, ciąża była bezproblemowa wiec nie widziałam powodu dla którego mam siedzieć w domu. Dlatego nie dziwię Ci się. Bądź rozsądna i jeśli lekarz powie, że jest jakieś zagrożenie to grzecznie tup tup do łóżeczka. Ale jeśli wszystko jest dobrze, to przebywanie między ludźmi to najlepsze, co można zrobić.

    Opolanka 85 lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Jagna, będziesz rodzić tak jak ja swojego synka - na początku października :-) wagi są fajne!
    Ja pracowałam do końca 8 miesiąca i jeszcze dłużej bym pracowała tylko mnie lekarka zmusiła, bo jeździłam autem i nastraszyla mnie, że jak mi jakieś kocisko wyskoczy to brzuchem uderzę. A rozrosłam się w ciąży strasznie - musiałam się z mężem na auta zamienić bo do swojego nie wchodziłam hahaha :-) pracę mam świetną, ludzie cudni, praktycznie tylko męskie towarzystwo, dokarmiali mnie i dbali, ciąża była bezproblemowa wiec nie widziałam powodu dla którego mam siedzieć w domu. Dlatego nie dziwię Ci się. Bądź rozsądna i jeśli lekarz powie, że jest jakieś zagrożenie to grzecznie tup tup do łóżeczka. Ale jeśli wszystko jest dobrze, to przebywanie między ludźmi to najlepsze, co można zrobić.

    Roma choc ty mnie troche rozumiesz :-)
    chyba termin bede miec koło 20 wrzesnia,to nie waga :-( waga to ja 7 pazdziernik :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    która z dziewczyn na inseminacje w styczniu??
    musze cofnąc kilka stron bo nie pamietam kto :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 20:13

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no tak, bo ja owulację miałam 8 stycznia a synek z 3 października. Ty miałaś chwilę wcześniej to jeszcze panna będzie :-) Powiem Ci, że jak poszłam na L4 to dopiero zaczęłam odczuwać, że a to tu kłuje, a to ciągnie, a to boli, za mało się rusza, a to za dużo się rusza... Dopóki pracowałam czułam się rewelacyjnie. Ale oczywiście miałam na to pozwolenie od gin. Gdyby było coś nie tak, to bym nie dyskutowała. Tobie też takiej ciąży życzę.

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, a ja 10.10., też waga:) i moja siostra:) Dlatego mam nadzieję, że i ja tak urodzę :)

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
  • Biedronka7 Autorytet
    Postów: 640 197

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna masz racje, jesli jest wszystko ok to lepiej byc miedzy ludźmi i miec umysł zajęty bo inaczej człowiek analizuje za bardzo.
    A ja jestem mega chora :( no i po starankach :(

    34bwugpje1vo91cp.png
    Będzie córeczka :)
  • Laskotka Koleżanka
    Postów: 98 12

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam że Wam tak truje ale czy CLO może dawać skutki uboczne w drugiej połowie cyklu? Mianowicie od wczoraj zachowuje się jak psychopatka, jestem zła a zarazem siedzę i płacze, nic mnie nie cieszy i wszystko wydaje się beznadziejne,a zarazem mam świadomość że nic się nie stało i to jest chore zachowanie.. Do 15dc było idealnie i humor dobry i ochota na seks i rozpierała mnie energia..wczoraj myślałam że humor jest powiązany z bólem w podbrzuszu ale dziś czuje się dobrze a humor jest podły.
    Wcześniej miałam tak tylko przez dwa cykle przy braniu estrofemu i tylko podczas jego brania, przy trzecim cyklu się unormowało

    Starania od września 2014r.
    Mama 7letniej Magdalenki.
    PCOS,niski progesteron, brak rosnących pęcherzyków, cienkie endo
    2.02.2015r- ciąża biochemiczna..
    Stymulacja i walka, w lipcu cud! 2 kreski!
    Oczekujemy naszej Iskierki Nadzieji - marzec 2017
  • Biedronka7 Autorytet
    Postów: 640 197

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laskotka ja nie miałam żadnych większych skutków ubocznych ale każdy organizm inaczej reaguje wiec moze tybpoprostu masz jakaś burze chormnow

    34bwugpje1vo91cp.png
    Będzie córeczka :)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka 85 wrote:
    Jagna, a ja 10.10., też waga:) i moja siostra:) Dlatego mam nadzieję, że i ja tak urodzę :)

    mam nadzieje ze z tego cyklu cos ci sie urodzi,tak by wypadało gdyby na wage

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laskotka wrote:
    Dziewczyny przepraszam że Wam tak truje ale czy CLO może dawać skutki uboczne w drugiej połowie cyklu? Mianowicie od wczoraj zachowuje się jak psychopatka, jestem zła a zarazem siedzę i płacze, nic mnie nie cieszy i wszystko wydaje się beznadziejne,a zarazem mam świadomość że nic się nie stało i to jest chore zachowanie.. Do 15dc było idealnie i humor dobry i ochota na seks i rozpierała mnie energia..wczoraj myślałam że humor jest powiązany z bólem w podbrzuszu ale dziś czuje się dobrze a humor jest podły.
    Wcześniej miałam tak tylko przez dwa cykle przy braniu estrofemu i tylko podczas jego brania, przy trzecim cyklu się unormowało

    nie chce nic mówic ale...ja w drugiej połowie cyklu zaczęłam byc zołzą,o byle pierdołke szczerzyłam zęby,wszystko mnie denerwowało co mi mój chop mówił,działał na mnie jak płachta na byka,az sie dziwiłam,on do mnie normalnie a ja warczałam...to nie podobne do mnie było,teraz rozumiem,hormony robiły swoje...zycze owocnego cyklu

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka7 wrote:
    Jagna masz racje, jesli jest wszystko ok to lepiej byc miedzy ludźmi i miec umysł zajęty bo inaczej człowiek analizuje za bardzo.
    A ja jestem mega chora :( no i po starankach :(

    przykro mi,ale moze cos zasialiscie.Który dzien cyklu kochana masz?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laskotka wrote:
    Dziewczyny przepraszam że Wam tak truje ale czy CLO może dawać skutki uboczne w drugiej połowie cyklu? Mianowicie od wczoraj zachowuje się jak psychopatka, jestem zła a zarazem siedzę i płacze, nic mnie nie cieszy i wszystko wydaje się beznadziejne,a zarazem mam świadomość że nic się nie stało i to jest chore zachowanie.. Do 15dc było idealnie i humor dobry i ochota na seks i rozpierała mnie energia..wczoraj myślałam że humor jest powiązany z bólem w podbrzuszu ale dziś czuje się dobrze a humor jest podły.
    Wcześniej miałam tak tylko przez dwa cykle przy braniu estrofemu i tylko podczas jego brania, przy trzecim cyklu się unormowało

    Ja mam podobnie, w jeden dzień super humor a na drugi płacz i ochota na uduszenie wszystkich w koło. Czasami juz sobie z tym nie radzę. Ale też wiem ze całe to moje zachowanie jest bezpodstawne. Jak psychopatka - dokładnie Cię rozumiem. Wydaje mi sie że to hormony i leki bo jak miałam przerwę trzymiesieczną po poronieniu to było ok.

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Biedronka7 Autorytet
    Postów: 640 197

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    przykro mi,ale moze cos zasialiscie.Który dzien cyklu kochana masz?
    Dzis 12dc. Moze jak mi troche przejdzie to w niedziele jeszcze podziałały ale czarno to widzę :(

    34bwugpje1vo91cp.png
    Będzie córeczka :)
  • Laskotka Koleżanka
    Postów: 98 12

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    nie chce nic mówic ale...ja w drugiej połowie cyklu zaczęłam byc zołzą,o byle pierdołke szczerzyłam zęby,wszystko mnie denerwowało co mi mój chop mówił,działał na mnie jak płachta na byka,az sie dziwiłam,on do mnie normalnie a ja warczałam...to nie podobne do mnie było,teraz rozumiem,hormony robiły swoje...zycze owocnego cyklu

    Kochana,choć bardzo bym chciała to w cuda Dotyczące mnie nie wierzę, Tymbardziej że to dopiero 17dc więc szans brak by hormony fasolkowe działały. Szukam przyczyny i nie wiem czy jeszcze CLO może mieć jakiś wpływ, czy jakieś hormony z drugiej fazy czy nie wiem..mąż do mnie łagodnie a ja z ryjem za przeproszeniem choć powodu brak..

    Starania od września 2014r.
    Mama 7letniej Magdalenki.
    PCOS,niski progesteron, brak rosnących pęcherzyków, cienkie endo
    2.02.2015r- ciąża biochemiczna..
    Stymulacja i walka, w lipcu cud! 2 kreski!
    Oczekujemy naszej Iskierki Nadzieji - marzec 2017
‹‹ 1164 1165 1166 1167 1168 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ