CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
roma wrote:Ja poroniłam 2 razy z rzędu a w sumie 3 razy w życiu więc kwalifikuje się to pod poronienia nawykowe. Lekarka pytała co napisać na skierowaniu i kazałam jej napisać "diagnostyka poronień nawykowych". Twój może Ci napisać po prostu "diagnostyka poronienia". Żadnych badań jej nie przedstawiałam.
Ide w srode do ogólnego to poprosze o skierowanie...wlasciwie hematolog a immunolog to to samo?
Wezme jeszcze skierowanie do endokrynologa,najwyzszy czas zmienic lekarza i zapisze sie w szpitalu na wiz.u gina,ponoc fajna kobitka przyjmuje.
Mieszkam od niedawna w Chrzanowie i tak trudno rozeznac sie kto gdzie,poza tym nie ma w tym miescie dobrych lekarzy,nawet prywatnie.
Mój màz tez zbytnio nie jest chętny robic teraz tych badan,twierdzi ze po drugim poronieniu prèdzej widziałby potrzebe,dla mnie ma to sens bo i tak nie ma refundacji po drugim poronieniu,wiec i tak trzeba kapuche wyciàgnàc a czemu nie mam spac spokojniej...Zrobie teraz czesc badan a w nastepnym miesiącu znów czesc,zeby juz go nie bolało po kieszeniAntoś IVF,Julisia natural
-
Monia moja koleżanka też po dwóch poronienia wzięła za świadczenia i też miała badania za darmo a leki taniej w tym badania genetyczne, na pewno jest taka możliwość tylko lekarze i przychodnie o tym nie mówią, moją koleżanka jak poszła na badania to leżało tam 5 babeczek po poronieniach i żadna nie wiedziała że ma prawo z tego skorzystaćStarania od marca 2014
4 ciążę biochemiczne[*],1poronienie
Niski progesteron,niedobór wit.d3
09.05.2016 hsg+laparoskopie,histeroskopie
10.07.20016 [ *] -
moniaaa_1988 wrote:Bo to jest chore
ja z moja mutacja musze brać zastrzyki przeciwzakrzepowe całą ciążę, potwierdziło mi to trzech lekarzy ale nie należy mi się przy niej refundacja. Różnica w cenach - z refundacją 10 ampułek kosztuje 12 zł a bez refundacji 114 zł. Czyli miesięczny koszt zastrzyków prawie 350 zł. Ale bez nich prawdopodobnie znowu stracę ciąże.
A ta mutacja z czego ci wyszla,jakie badanie wykazalo?Antoś IVF,Julisia natural
-
moniaaa_1988 wrote:Badanie genu mthfr. Wyniki dotyczą dwóch genów c677t i a1298c.
Kurczaczki,im dalej brne w temat badan po poronieniu tym bardziej dla mnie temat czarnej magii,w dodatku temat rozlegly.Ale wazne by zaczàc jakos,bo trudno sie zabrac za to z odpowiedniej strony.W razie czego bede pytac was dziewczyny,z waszą pomocą dalej zajdeAntoś IVF,Julisia natural
-
AniaStaraczka85 wrote:Dziewczyny a te badania tych genów to rozumiem ze robi się po poronieniu?
Ja póki co takich badań nie robiłam
Generalnie robi się po poronieniu.
Ale teraz Wam napisze sytuacje jednej z dziewczyn tez z tego forum. Gadałam z nią bo leczy się w tej samej klinice co ja. Ona zaszla w ciążę po pierwszej inseminacji, to była pierwsza jej ciąża. Rozmawialysmy o moim poronieniu, o tych badaniach. Ona jeszcze nigdy nie poronila. Ale tak się biedna wystraszyła ze postanowiła tez je zrobić. Tak po prostu, bez żadnego powodu i wskazań. Chciała dmuchać na zimne. Była już wtedy w ciąży, pierwsze tygodnie. I wiecie co - wyszło jej ze ma mutacje v Leiden. Od razu do lekarza, dostała zastrzyki przeciwzakrzepowe które będzie brać do końca ciąży. I oczywiście gdyby nie ta wiedza to nie wiadomo co by było dalej z ciążą.
Nie chciałabym żebyście mnie źle zrozumiały. Tzn doskonale zdaje sobie sprawę ze żadna z nas nie jest w stanie zrobić wszystkich badań, zdiagnozować się tak na 100% i być pewną że nic ciąży nie zagrozi. To jest niemożliwe. Ale jeśli są jakieś wskazania - jedno, dwa poronienia to jeśli tylko nasza sytuacja życiowa pozwala to myślę że warto pewne rzeczy zrobić, zbadać żeby się choć trochę uchronić. Ja nie darowalabym sobie gdybym tych badań nie zrobiła a nie daj Boże znowu poronila.
Ale to moje zdanie, każdy ma swoje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 15:45
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
moniaaa_1988 wrote:Generalnie robi się po poronieniu.
Ale teraz Wam napisze sytuacje jednej z dziewczyn tez z tego forum. Gadałam z nią bo leczy się w tej samej klinice co ja. Ona zaszla w ciążę po pierwszej inseminacji, to była pierwsza jej ciąża. Rozmawialysmy o moim poronieniu, o tych badaniach. Ona jeszcze nigdy nie poronila. Ale tak się biedna wystraszyła ze postanowiła tez je zrobić. Tak po prostu, bez żadnego powodu i wskazań. Chciała dmuchać na zimne. Była już wtedy w ciąży, pierwsze tygodnie. I wiecie co - wyszło jej ze ma mutacje v Leiden. Od razu do lekarza, dostała zastrzyki przeciwzakrzepowe które będzie brać do końca ciąży. I oczywiście gdyby nie ta wiedza to nie wiadomo co by było dalej z ciążą.
Nie chciałabym żebyście mnie źle zrozumiały. Tzn doskonale zdaje sobie sprawę ze żadna z nas nie jest w stanie zrobić wszystkich badań, zdiagnozować się tak na 100% i być pewną że nic ciąży nie zagrozi. To jest niemożliwe. Ale jeśli są jakieś wskazania - jedno, dwa poronienia to jeśli tylko nasza sytuacja życiowa pozwala to myślę że warto pewne rzeczy zrobić, zbadać żeby się choć trochę uchronić. Ja nie darowalabym sobie gdybym tych badań nie zrobiła a nie daj Boże znowu poronila.
Ale to moje zdanie, każdy ma swoje
Byc moze u mnie wszystko jest w porzàdku,byc moze kolejna ciąza bedzie szczesliwie donoszona,jednak jesli jest cos nie tak to po drugim poronieniu miałabym wielki zal do siebie ze nie zrobilam tych badan.
A te mutacje to robi sie zaraz po poronieniu czy równiez mozna zrobic miesiàc dwa po poronieniu?Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna miałam dokładnie takie same odczucia jak Ty. Oczywiście nie mam żadnej gwarancji ze nie poronienie kolejny raz, nigdy nie ma 100% pewności ale mam poczucie ze jak narazie zrobiłam dużo żeby tego uniknąć.
Ja wszystkie te badania robiłam w 8 tygodniu po poronieniu. Lekarka mi kazała odczekać minimum 6 tygodni. Ale różne są opinie. Niektórzy każą robić do 6 tygodni. Ja zaufałam temu co moja lekarka mówiła.03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
michasia-K wrote:Jest wazny. Stosunek lh do fsh powinien byc 1,5. Jesli jest wiekszy moze świadczyć o PCOS.
-
Ja czekam na wyniki bety. Cos dlugo im to dzisiaj schodzi, ale do 20 maja czas.
Dziewczyny!
Mnie sie wydawalo, ze nigdy nie zobacze tych dwóch kresek na teście.
Tu dziewczyny co chwile przychodzily nowe, a ja zostawałam. Caly czas mowilam, ze ciaza to moje marzenie, a nie wszystkie marzenia sie spelniaja. Nie poddalam sie. Poszlam do kliniki.
Tam poczulam, ze widza co robia. I moze kiedys sie doczekam.
W piatek rozmawialam z pabelka, ktora caly czas mowila " zrob test, czuje, ze to ciaża". Nie wiem skad ta dziewczyna ma taki dar, ale nie jestem pierwsza na tym forum, ktorej przewidziala ciążę
Najwazniejsze to znaleźć dobrego lekarza, ktory monituruje cykle i podaje lek na pekniecie.
Ja przez 6 cykli dostawalam clo bez monitu i zastrzyku. -
michasia-K wrote:Do 1,5
Ty masz 1.4
Wydaje mi sie, ze jest ok -
michasia-K wrote:Ja tez tak kiedys myslalam, ale nie ma to chyba znaczenia czy lh od fsh czy na odwrót. Przynajmniej tak mi sie wydaje.
-
moniaaa_1988 wrote:Generalnie robi się po poronieniu.
Ale teraz Wam napisze sytuacje jednej z dziewczyn tez z tego forum. Gadałam z nią bo leczy się w tej samej klinice co ja. Ona zaszla w ciążę po pierwszej inseminacji, to była pierwsza jej ciąża. Rozmawialysmy o moim poronieniu, o tych badaniach. Ona jeszcze nigdy nie poronila. Ale tak się biedna wystraszyła ze postanowiła tez je zrobić. Tak po prostu, bez żadnego powodu i wskazań. Chciała dmuchać na zimne. Była już wtedy w ciąży, pierwsze tygodnie. I wiecie co - wyszło jej ze ma mutacje v Leiden. Od razu do lekarza, dostała zastrzyki przeciwzakrzepowe które będzie brać do końca ciąży. I oczywiście gdyby nie ta wiedza to nie wiadomo co by było dalej z ciążą.
Nie chciałabym żebyście mnie źle zrozumiały. Tzn doskonale zdaje sobie sprawę ze żadna z nas nie jest w stanie zrobić wszystkich badań, zdiagnozować się tak na 100% i być pewną że nic ciąży nie zagrozi. To jest niemożliwe. Ale jeśli są jakieś wskazania - jedno, dwa poronienia to jeśli tylko nasza sytuacja życiowa pozwala to myślę że warto pewne rzeczy zrobić, zbadać żeby się choć trochę uchronić. Ja nie darowalabym sobie gdybym tych badań nie zrobiła a nie daj Boże znowu poronila.
Ale to moje zdanie, każdy ma swoje
Jesteś jej aniołem stróżem, głosem rozsądku. Będzie ci to wynagrodzone❤❤moniaaa_1988 lubi tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤