X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 6 marca 2016, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki. U mnie nic nowego. Wciąż mam sluz plodny szyjka tez niby tak jak powinno byc. A skoku temp jak nie było tak nie ma. Cały czas oczywiście się staramy. W pon ide do gina z polecenia kolezanek. Zobaczymy co on powie.
    U mnie w pracy juz druga zaciazyla. I to marudzi bo wpadła a ma cos kolo 35 lat. Oby sie to rozprzestrzenilo na większą skalę ;-)

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sayuri wrote:
    Bo mój gin nie robi monitoringu przed owu,zeby się nie stresować i działać spontanicznie, ale w wyznaczone przez niego dni.
    Co do zmywarki to mam od trzech lat i nie oddam;)

    Domii najlepszego. Ja taki wiek osiągnę za 3 miesiące :)
    Szkoda ze ten monitoring nie jest chociaz zaraz po ovu zeby sprawdzic czy choc ovu była.Oczywiscie jajca pękajà ci same?Masz cykle owulacyjne?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ScarlettKate wrote:
    Hej kobitki. U mnie nic nowego. Wciąż mam sluz plodny szyjka tez niby tak jak powinno byc. A skoku temp jak nie było tak nie ma. Cały czas oczywiście się staramy. W pon ide do gina z polecenia kolezanek. Zobaczymy co on powie.
    U mnie w pracy juz druga zaciazyla. I to marudzi bo wpadła a ma cos kolo 35 lat. Oby sie to rozprzestrzenilo na większą skalę ;-)

    Zycze tej epidemii w pracy,niech i ciebie dosięgnie
    Moze termometr nawalił...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 00:11

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 6 marca 2016, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Szkoda ze ten monitoring nie jest chociaz zaraz po ovu zeby sprawdzic czy choc ovu była.Oczywiscie jajca pękajà ci same?Masz cykle owulacyjne?
    Będzie widać na monitoringu czy była owu. Wcześniej miałam owulacje. Kilka razy potwierdzoną. Muszę ufać swojemu gin,poprzednia nie zauważyła u mnie PCOS,a ten nowy ma bardzo dobrą renomę i wdrożył zdecydowane lecznie,przedstawił cały plan.

  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 6 marca 2016, 01:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki ja też strasznie zalatana i ciężko się udzielać ale czytam ❤ Moja siostrzyczka również doczekała się w końcu maleństwa i jest dosłownie takie jak sobie wymarzyłam grubiutkie rozowiutkie no slodycz!Tule w ramionach i wogole rozumiecie❤ jej starsza córeczka była ze mną dopoki moje krolewny nie wyszły. 1 dzień w domu po wyjściu ze szpitala siostra czuła się źle nerwowa wkorzona zestresowana no modliłam się żeby nie dopadła ją depresja poporodowa!Moje modły zostały wysluchane. Wszystko jest już dobrze ❤
    Ja przerzucam całą swoją miłość na tę ukochaną istotke. Mnie i mojemu mężowi nie jest dane mieć wspólnego dzieciatka więc już dawno siostra i jej mąż zatwierdzili że bedziemy chrzestnymi. Ja teraz owuluje tymczasem i już mnie nie boli że nic z mężem nie zmajstrujemy.Takie życie.

    Jagna ależ se wzięłaś brzemie na swe plecy z tą Czestochowa❤Wyobraź sobie że w tym miesiącu wszystkie nominowane zaciaza i będą czekać u jej bram! Musisz tam być ❤ Ja jednak odpadam.

    Domili lubi tę wiadomość

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • agnes87 Ekspertka
    Postów: 452 81

    Wysłany: 6 marca 2016, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JAGNA75 mam nadzieje że niedługo się zaraże od siostry :)
    DOMILI spóźnione najlepsze życzenia spełnienia wszystkich marzeń :)
    ANGI mama chrzestną to fajna sprawa. Moj siostrzeniec w piątek miał już miesiąc. Zajmowanie się takim szkrabem to ogromna przyjemność bo dzięki niemu zapominam o wszystkich troskach

  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 6 marca 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 31 wrote:
    Hej dziewczynki ja też strasznie zalatana i ciężko się udzielać ale czytam ❤ Moja siostrzyczka również doczekała się w końcu maleństwa i jest dosłownie takie jak sobie wymarzyłam grubiutkie rozowiutkie no slodycz!Tule w ramionach i wogole rozumiecie❤ jej starsza córeczka była ze mną dopoki moje krolewny nie wyszły. 1 dzień w domu po wyjściu ze szpitala siostra czuła się źle nerwowa wkorzona zestresowana no modliłam się żeby nie dopadła ją depresja poporodowa!Moje modły zostały wysluchane. Wszystko jest już dobrze ❤
    Ja przerzucam całą swoją miłość na tę ukochaną istotke. Mnie i mojemu mężowi nie jest dane mieć wspólnego dzieciatka więc już dawno siostra i jej mąż zatwierdzili że bedziemy chrzestnymi. Ja teraz owuluje tymczasem i już mnie nie boli że nic z mężem nie zmajstrujemy.Takie życie.

    Jagna ależ se wzięłaś brzemie na swe plecy z tą Czestochowa❤Wyobraź sobie że w tym miesiącu wszystkie nominowane zaciaza i będą czekać u jej bram! Musisz tam być ❤ Ja jednak odpadam.
    Angie jak ty się Z tym faktem pogodziłas że nic nie zmajstrujecie? Może masz jakieś wskazówki dla mnie bo ja próbuje I Nie mogę .?

    Domili lubi tę wiadomość

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 6 marca 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domili - najserdeczniejsze życzenia, 33 - piękny wiek, kiedy to było.....

    Jagna - pogoń tę swoją leniwą @, niech przychodzi, bo tylko ciążą wytłumaczysz Dziewczynom, że do tej Częstochowy to jednak się nie wybierasz na nogach;)


    Angie31 - być może aktualnie nie jest dane Tobie i małżonkowi, nie poddawaj się, myśl pozytywnie, naprawdę tyle cudów się dzieje dookoła, ja też liczę na jeden z nich!

    ana1122 - jak wyżej, zaakceptuj przejściowe problemy, głowa i nogi w górę!

    Dobrej niedzieli Drogie!

    Domili lubi tę wiadomość

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 6 marca 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I zapomniałam zameldować, że wczoraj zrobiłam sobie SAMA zastrzyk z ovitrelle, wiem, większość z Was pewnie ma to za sobą, ale ja taki cykor jestem, że osiągnięcie na miarę zrobienia prawa jazdy, którego nie mam.....

    Pomogła mi moja córcia (4l w maju), spojrzała poważnie i mówi: Mamo, musisz się odważyć!
    I jak tu stchórzyć, jak przykład dzielności trzeba dawać....uffff to jutro o 10:20 show time z IUI

    Domili lubi tę wiadomość

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 6 marca 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Ja z utęsknieniem czekam na @ żeby wreszcie zacząć pierwszy cykl z clo... Ale jakoś się doczekać nie mogę.
    Ten cykl jest wyjątkowo dziwny, nigdy tak nie miałam. W piątek pojawiło się delikatne brązowe plamienie, myślałam że się @ zaczyna mimo że nigdy plamień nie miałam. Plamienie ustało, a @ jak nie było tak nie ma. Zastanawiające było tylko to że nadal bolały i bolą mnie piersi a zwykle dzień przed @ ból ustawał... Nie wiem co mam o tym myśleć!
    Zaczynam się zastanawiać czy nie zatestować, bo takich akcji to ja w życiu nie miałam! Z drugiej strony po wielu rozczarowaniach w kwestii upragnionej ciąży zwyczajnie boję się kolejnego rozczarowania :( Sama nie wiem co robić, bo zdążały się już u mnie cykle 32 dniowe więc może powinnam cierpliwie poczekać z tym testowaniem. Poradźcie coś proszę drogie koleżanki.

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 31 wrote:
    Hej dziewczynki ja też strasznie zalatana i ciężko się udzielać ale czytam ❤ Moja siostrzyczka również doczekała się w końcu maleństwa i jest dosłownie takie jak sobie wymarzyłam grubiutkie rozowiutkie no slodycz!Tule w ramionach i wogole rozumiecie❤ jej starsza córeczka była ze mną dopoki moje krolewny nie wyszły. 1 dzień w domu po wyjściu ze szpitala siostra czuła się źle nerwowa wkorzona zestresowana no modliłam się żeby nie dopadła ją depresja poporodowa!Moje modły zostały wysluchane. Wszystko jest już dobrze ❤
    Ja przerzucam całą swoją miłość na tę ukochaną istotke. Mnie i mojemu mężowi nie jest dane mieć wspólnego dzieciatka więc już dawno siostra i jej mąż zatwierdzili że bedziemy chrzestnymi. Ja teraz owuluje tymczasem i już mnie nie boli że nic z mężem nie zmajstrujemy.Takie życie.

    Jagna ależ se wzięłaś brzemie na swe plecy z tą Czestochowa❤Wyobraź sobie że w tym miesiącu wszystkie nominowane zaciaza i będą czekać u jej bram! Musisz tam być ❤ Ja jednak odpadam.
    Bez ciebie nie moge do tej Częstochowy,nie ma mowy,bede czekac az i tobie sie uda,komplet musi byc..
    moze jak tak troszke z dystansu podejdziesz do całej tej swojej sytuacji,oswoisz się z myslą ze tylko cudu trzeba bys została mamą waszego wspólnego dziecka to stanie sie cud,wiare trzeba miec zawsze.Ja jednak wierze,i nie wierze ze nie będziesz walczyc do konca,nie ty.Ale dobrze miec swiadomosc ze moze sie nie udac,pomaga trzezwo podejsc do tematu i miec siłe eliminowac przeszkody.Ja zawsze będe myslec o tobie,wierze ze pewnej upojnej nocy jakis taki nieboroczek-plemniczek-spryciulek znajdzie siłe i przejdzie te trudną droge do twego jajeczka,sam ale z taką determinacją jak ty potrafisz walczyc o swoje

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Domili Autorytet
    Postów: 1066 496

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poziomkowa wrote:
    błagam adoptuj mnie... i karm... będę naprawdę wdzięcznym wychowankiem ;)

    a co do 33 i "jezuskowego" wieku, to mi się zawsze kojarzy

    Bardzo bardzo Wam dziękuję za życzenia :)


    "Nad drzwiami pokoju denata znajdował się krzyż drewniany, a na nim figurka mężczyzny lat około trzydziestu trzech"

    Ale hepi berzdej i tak ;)

    Ja w przyszłym roku 30 - to będzie brzmiało dumnie ;)


    Poziomkowa, za 4 lata się pośmiejemy :D (taki żart oczywiście). Bo mam nadzieję, że będzimy się spotykać na innym forum, np.: moje dziecko ubrudziło białą koszulkę jagodami - jak pozbyć się plamy ;)

    Ellasi, poczekaj do tego 32 dc i testuj !! :)

    Siostra do mnie dziś dzwoniła, że Mała nie chciała iść spać, bo chciała patrzeć na 'małą dzidzię" - czy śpi, czy może ja pogłaskać, czy jest głodna, dlaczego jęknęła. W nocy też się budziła i sprawdzała :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 11:18

    02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
    05.2016 - hsg, drożne
    21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
    26.01.2017 - druga IUI - nieudana
    28.04.2017 - Chińczyk + dieta
    07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
    03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
    02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
    03.2021 - krio cykl sztuczny (?)
  • gabryśka Autorytet
    Postów: 316 201

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi wrote:
    Dziewczyny,
    Ja z utęsknieniem czekam na @ żeby wreszcie zacząć pierwszy cykl z clo... Ale jakoś się doczekać nie mogę.
    Ten cykl jest wyjątkowo dziwny, nigdy tak nie miałam. W piątek pojawiło się delikatne brązowe plamienie, myślałam że się @ zaczyna mimo że nigdy plamień nie miałam. Plamienie ustało, a @ jak nie było tak nie ma. Zastanawiające było tylko to że nadal bolały i bolą mnie piersi a zwykle dzień przed @ ból ustawał... Nie wiem co mam o tym myśleć!
    Zaczynam się zastanawiać czy nie zatestować, bo takich akcji to ja w życiu nie miałam! Z drugiej strony po wielu rozczarowaniach w kwestii upragnionej ciąży zwyczajnie boję się kolejnego rozczarowania :( Sama nie wiem co robić, bo zdążały się już u mnie cykle 32 dniowe więc może powinnam cierpliwie poczekać z tym testowaniem. Poradźcie coś proszę drogie koleżanki.
    ja bym zatestowała ;) .... też czekam na @ i pierwszy cykl z CLO.... :)

    ❤ 2008r. - 👧
    ❤2016r.- 👧
    ❤2023r. -👧
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Angie jak ty się Z tym faktem pogodziłas że nic nie zmajstrujecie? Może masz jakieś wskazówki dla mnie bo ja próbuje I Nie mogę .?

    wiesz,kiedy ja zaszłam w ciąze dziwnym trafem ten cykl był pełen mega pozytywnej energii,brałam clo ale jakos nie wierzyłam ze zajde.Moje zycie jest pokryte krętymi kamienistymi drogami często pod górke,dlatego jak zaczęłam leczyc sie w klinice,wizyty dały mi taką nadzieje choc czułam ze i tym razem prosto nie będzie,ze pewnie ta długa droga leczenia,szukania i tak zakonczy sie in vitro,mimo to brałam clo bez cienia wiary ze to moze pomóc...juz nawet jak @ nie przychodziła to wcale nie myslałam ze to ciąza moze byc,bałam sie raczej ze przez dupka,clo zrobił mi się jakis torbiel albo jeszcze cos innego..umówiłam sie na wizyte by sprawdzic co te leki sprawiły ze @ nie przychodz(w terminie @ test negatyw)..i tak czekajac,obmyslając plan na kolejny cykl,ot tak zgłupoty zrobiłam test-druga jasna krecha,wciąz nie docierało ze to moze byc ciąza,ale ze mąz kupił trzy testy a ja wykorzystałam jeden,zaraz z rana zrobiłam te dwa pozostałe.Kreski były juz lepiej widoczne,pojechałam na bete i była juz wtedy ponad 500..
    Jednak stres,myslenice i trzymanie sie ciągle tego ze wciąz sie nie udaje to zła postawa w tym wszystkim,trzeba cieszyc sie zyciem,nie czekac ze to w tym cyklu będzie,ale ze za jakis czas..
    Poroniłam,ale zycie wciąz biegnie do przodu a ja nadal na etapie początkowym,jednak teraz ze swiadomoscią ze się uda.Oczywiscie nie zakładam ze zaraz juz w kolejnym cyklu to będzie,byc moze Clo juz na mnie nie zadziała,będzie trzeba cos innego podac,ja jednak osoba pesymistyczna zaczęłam od kilku miesięcy optymistycznie na to patrzec i mimo iz straciłam swoje malenstwo z mężem jestesmy zgodni,ze nie odpuscimy i zrobimy wszystko co sie da by potem miec swiadomosc ze zrobilismy wszystko.A ja wiem ze zostane kiedys mamą i nie boje sie tej drogi,mimo iz jeszcze pewnie nie raz będe płakac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 11:12

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    I zapomniałam zameldować, że wczoraj zrobiłam sobie SAMA zastrzyk z ovitrelle, wiem, większość z Was pewnie ma to za sobą, ale ja taki cykor jestem, że osiągnięcie na miarę zrobienia prawa jazdy, którego nie mam.....

    Pomogła mi moja córcia (4l w maju), spojrzała poważnie i mówi: Mamo, musisz się odważyć!
    I jak tu stchórzyć, jak przykład dzielności trzeba dawać....uffff to jutro o 10:20 show time z IUI

    ha ha,pamiętam swój strach,tez dwa dni w stresie przed wbiciem igły,jeszcze to dzien przed wigilią,w pracy...oglądnęłam kilkanascie filmików na necie jak zrobic ten zastrzyk.Pierwszy krok zawsze najgrozniejszy,a tobie kibicuje,nie moge sie doczekac a lekarzowi powiedz ze ma ci tak tam majstrowac by cos z tego było...bądz dzielna i nie martw się,jutro ten dzien a my będziemy z tobą.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Domili Autorytet
    Postów: 1066 496

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo bardzo Dziękuje Wam za życzenia :)

    02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
    05.2016 - hsg, drożne
    21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
    26.01.2017 - druga IUI - nieudana
    28.04.2017 - Chińczyk + dieta
    07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
    03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
    02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
    03.2021 - krio cykl sztuczny (?)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi wrote:
    Dziewczyny,
    Ja z utęsknieniem czekam na @ żeby wreszcie zacząć pierwszy cykl z clo... Ale jakoś się doczekać nie mogę.
    Ten cykl jest wyjątkowo dziwny, nigdy tak nie miałam. W piątek pojawiło się delikatne brązowe plamienie, myślałam że się @ zaczyna mimo że nigdy plamień nie miałam. Plamienie ustało, a @ jak nie było tak nie ma. Zastanawiające było tylko to że nadal bolały i bolą mnie piersi a zwykle dzień przed @ ból ustawał... Nie wiem co mam o tym myśleć!
    Zaczynam się zastanawiać czy nie zatestować, bo takich akcji to ja w życiu nie miałam! Z drugiej strony po wielu rozczarowaniach w kwestii upragnionej ciąży zwyczajnie boję się kolejnego rozczarowania :( Sama nie wiem co robić, bo zdążały się już u mnie cykle 32 dniowe więc może powinnam cierpliwie poczekać z tym testowaniem. Poradźcie coś proszę drogie koleżanki.

    jesli jestes w terminie @ to powinnas zrobic test,przeciez wszystko jest mozliwe ze udało sie naturalnie.Oczywiscie nie nakrecaj sie,warto zrobic ten test na spokojnie,zeby miec spokojną głowe czekając na @.Czasem takie nakręcanie sie,myslenie ciągle o jednym przyblokuje cykl i @ sie spóznia

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi wrote:
    Dziewczyny,
    Ja z utęsknieniem czekam na @ żeby wreszcie zacząć pierwszy cykl z clo... Ale jakoś się doczekać nie mogę.
    Ten cykl jest wyjątkowo dziwny, nigdy tak nie miałam. W piątek pojawiło się delikatne brązowe plamienie, myślałam że się @ zaczyna mimo że nigdy plamień nie miałam. Plamienie ustało, a @ jak nie było tak nie ma. Zastanawiające było tylko to że nadal bolały i bolą mnie piersi a zwykle dzień przed @ ból ustawał... Nie wiem co mam o tym myśleć!
    Zaczynam się zastanawiać czy nie zatestować, bo takich akcji to ja w życiu nie miałam! Z drugiej strony po wielu rozczarowaniach w kwestii upragnionej ciąży zwyczajnie boję się kolejnego rozczarowania :( Sama nie wiem co robić, bo zdążały się już u mnie cykle 32 dniowe więc może powinnam cierpliwie poczekać z tym testowaniem. Poradźcie coś proszę drogie koleżanki.
    Poczekaj do tego 32 dnia. I potem testuj ;-) ja ti cierpliwości zawsze potrzebuje :-)

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi wrote:
    Dziewczyny,
    Ja z utęsknieniem czekam na @ żeby wreszcie zacząć pierwszy cykl z clo... Ale jakoś się doczekać nie mogę.
    Ten cykl jest wyjątkowo dziwny, nigdy tak nie miałam. W piątek pojawiło się delikatne brązowe plamienie, myślałam że się @ zaczyna mimo że nigdy plamień nie miałam. Plamienie ustało, a @ jak nie było tak nie ma. Zastanawiające było tylko to że nadal bolały i bolą mnie piersi a zwykle dzień przed @ ból ustawał... Nie wiem co mam o tym myśleć!
    Zaczynam się zastanawiać czy nie zatestować, bo takich akcji to ja w życiu nie miałam! Z drugiej strony po wielu rozczarowaniach w kwestii upragnionej ciąży zwyczajnie boję się kolejnego rozczarowania :( Sama nie wiem co robić, bo zdążały się już u mnie cykle 32 dniowe więc może powinnam cierpliwie poczekać z tym testowaniem. Poradźcie coś proszę drogie koleżanki.

    Ja bym jutro rano zatestowała, u mnie po CLO cykl się wydłużył do 34 dni, wiem, że jesteś jesszcze przed CLO, ale może stres, jakaś infekcja przyblokowały Ci @
    a może to maleństwo?
    Jagna ma rację, jak jestes w terminie @ to testuj, dla spokojnej głowy,
    i melduj, co słychać, bo my tu spragnione dobrych, inspirujących wieści jesteśmy....

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Ja bym jutro rano zatestowała, u mnie po CLO cykl się wydłużył do 34 dni, wiem, że jesteś jesszcze przed CLO, ale może stres, jakaś infekcja przyblokowały Ci @
    a może to maleństwo?
    Jagna ma rację, jak jestes w terminie @ to testuj, dla spokojnej głowy,
    i melduj, co słychać, bo my tu spragnione dobrych, inspirujących wieści jesteśmy....

    tak tak,dobrze piszesz,Marzec sie zaczął więc trzeba duuuzo pozytywnych wiesci.
    Moja @ gdzies sie zgubiła,nie broilismy bo długo plamiłam,za to sny miałam takie erotyczne ze hej
    Zobaczymy czy jutro gin cos zobaczy,moze da mi jakąs lutke na wywołanie @.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 1323 1324 1325 1326 1327 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ