X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • michasia-K Autorytet
    Postów: 472 311

    Wysłany: 7 marca 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaaa_1988 wrote:
    Ja tą sytuację która opisałam miałam po letrazolu 2×1 tabletka przez 5 dni także cykl stymulowany. Ale najważniejsze że w ogóle owulacja była, teraz czekam na efekty, w czwartek powinna być @.
    No i nie bedzie!
    Oby dr Manka przyniósł szczescie!

    moniaaa_1988 lubi tę wiadomość

    klz915nmlia8kvj4.png

    m3sx43r8weulaext.png


  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 7 marca 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    a raczej jej nie powinno byc :-)

    Wole czekać na @ bo jak czekam na pozytywny test to bardzo przeżywam rozczarowanie... ;)

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 7 marca 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holly wrote:
    Ale dobra passa!!! Gratulacje!
    Co do bety faktycznie nie ma co zbyt wczesnie sie martwic brakiem pecherzyka, ja mialam bete 600 a po 2 dniach na usg sam pecherzyk, nie wiadomo bylo co w nim jest ;) a ok dwa tygodnie pozniej juz serducho bilo. Trzymam kciukaski.

    Mnie trochę kłują jajniki po clo, dziś ostatnia tableta clo.
    A apropos rezerwy jajnikowej - jakim badaniem ja sprawdzic? Czy nie powinno sie sprawdzic rezerwy przed podaniem clo?

    Dzis troche mnie wnerwił gin kiedy byłam w przychodni na wizycie,mówie mu ze byłam w ciązy,siódmy tydzien,ze poroniłam naturalnie a on z tekstem do mnie czy miałam potwierdzoną ciąze...mysle i nie kumam,no jak to mówie,zrobiłam bete,przez kolejne trzy tygodnie miałam monitoring lekarz mówił ze ciąza prawidłowo się rozwija....ale on znów,ale czy miała pani te ciąze potwierdzoną według OM.Kurcze,niestety nie bo wszystko to miało byc chyba na kolejnej...no to czy zrobiła pani badanie histopatologiczne...mówie ze nie bo to naturalne poronienie,w pracy sie zaczęło(przecierz nie polece z podpaską do szpitala,nawet mi to do głowy nie przyszło)Czułam sie jak z księzyca na tej wizycie,zupełnie nie rozumiałam co on do mnie a on nie rozumiał co ja do niego.Poniewaz jego zdaniem ciąza na tym etapie nie jest jeszcze widoczna...byłam jak głupia blondynka.Tydzien 5 od zapłodnienia a od miesiączki siódmy,pełne tygodnie-dlaczego on do mnie mówił takim językiem skoro fakt,nie było jeszcze kształtów ale bylo widac fasolke w kieszonce,przeraziłam sie tym co usłyszałam.Wiem ze są jakies kryteria,czas kiedy lekarz ma pewnosc ze to ciąza a nie puste jajo,tylko po co tak dobitnie mi mówic ze skoro nie miałam potwierdzonej ciązy to nie mówic ze moze tej ciązy nie było..ordynator ginekologi w szpitalu,moze ma swój język i zna definicje ciązy,ale jestem pacjentką i dla mnie to była ciąza nawet jesli nie była potwierdzona w 100%.Reszte wizyty było ok,pogadalismy,wiele wyjasnił ale tego jednego trudno mi zrozumiec,on swój punkt widzenia a ja swój.W klinice lekarz inaczej ze mną rozmawiał,nawet kiedy zobaczył moją pierwszą bete zapytał-jestesmy w ciązy?Skoro padło słowo ciąza to dla mnie to była ciąza i nic tego nie zmieni.

    tak własnie sobie przypomniałam fragment dzisiejszej wizyty,ech...

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 7 marca 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna to trafiłaś na lekarza.
    Jedni są tacy, że dwie kreski na sikańcu a oni - gratuluje, ciąża!
    A inni - z hormonalnego punktu widzenia organizm jest w ciąży, ale zarodka nadal brak.

    Kit im w oko.

    Ja za to mam kolejny cykl coraz krótszy, tym razem 21 dni. Ten cykl był już bez CLO. Nie brałam też dupka.
    Czy któraś z Was tak miała? Wiecie coś na temat takich krótki cykli?

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 7 marca 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Jagna to trafiłaś na lekarza.
    Jedni są tacy, że dwie kreski na sikańcu a oni - gratuluje, ciąża!
    A inni - z hormonalnego punktu widzenia organizm jest w ciąży, ale zarodka nadal brak.

    Kit im w oko.

    Ja za to mam kolejny cykl coraz krótszy, tym razem 21 dni. Ten cykl był już bez CLO. Nie brałam też dupka.
    Czy któraś z Was tak miała? Wiecie coś na temat takich krótki cykli?

    QUWA,z czyms takim to do tego gina u którego dzis byłam,bo nie na mój mały mózg czemu u ciebie taki cykl...rozumiem 24 dni ale jeszcze krótszy :-(
    Az poszukam czegos w necie

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 7 marca 2016, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to już wariuje. Okres dwa razy w miesiącu.
    To był trzeci cykl po poronieniu, pierwszy bez CLO.
    Może powinnam z tym dupkiem leciec i sie nie wyglupiac?

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 7 marca 2016, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukanie w necie mnie mocno zestresowało, dlatego się zastanawiam czy któraś z dziewczyn tak miała.
    dla mnie masakra.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Szukanie w necie mnie mocno zestresowało, dlatego się zastanawiam czy któraś z dziewczyn tak miała.
    dla mnie masakra.

    moja przyjaciólka kiedys tak miała własnie ze co dwa tygodnie miesiączka,wykonczona była.Przypomniałam sobie ale nie wiem czym to było spowodowane,stresem czy jak...dostała antykoncepcyjne na wyregulowanie cykli,niby było potem ok ale czy to wróciło,nie wiem,nie pamiętam

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 8 marca 2016, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, ja mysle, ze moze to byc i stres i fakt, że to te niby magiczne trzy cykle po poronieniu. Do tego stymulowane nadal byly dwa. Teraz nie brałam progesteronu wiec moze tak mi sie ta druga faza skróciła, bo pecherzyk rósł i czulam jakby pekal w 14. Monit mialam w 13dc.
    Teraz kolejny pojade juz z dupkiem, niech ten progesteron troche sie podniesie.
    Teraz jest 4 cykl po poronieniu zobaczymy.
    Tylko że ja zawsze mialam cykle jak ta lala 30 dni bite.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Wiesz, ja mysle, ze moze to byc i stres i fakt, że to te niby magiczne trzy cykle po poronieniu. Do tego stymulowane nadal byly dwa. Teraz nie brałam progesteronu wiec moze tak mi sie ta druga faza skróciła, bo pecherzyk rósł i czulam jakby pekal w 14. Monit mialam w 13dc.
    Teraz kolejny pojade juz z dupkiem, niech ten progesteron troche sie podniesie.
    Teraz jest 4 cykl po poronieniu zobaczymy.
    Tylko że ja zawsze mialam cykle jak ta lala 30 dni bite.

    A mialas brac dupka?Lekarz przepisał a ty nie brałas?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 8 marca 2016, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam ten cykl odpoczac od hormonów.
    Co prawda dostałam dupka ale do brania po CLO. Zrozumialam, że w cyklu bez clo moge go nie brac skoro ma byc na czysto.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atat,z tego co po krótce poczytałam to skracająca sìe faza lutealna to problem z progesteronem,czyli trzeba go uzupelnic i przedluzyc te faze cyklu.Bo menopauza jeszcze ci nie grozi...tylko ciekawa jestem czym to jest spowodowane..
    Dzis juz nie pomysle,rano wczesnie musze wstac i na te bete isc :-( ,zyczcie mi by byla mini mini ,bo nie przezyje gdybym musiala isc na zabieg

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Miałam ten cykl odpoczac od hormonów.
    Co prawda dostałam dupka ale do brania po CLO. Zrozumialam, że w cyklu bez clo moge go nie brac skoro ma byc na czysto.

    Albo moze daj spokój i niech sie samo unormuje skoro odpoczywasz od hormonów...ewentualnie zadzwon do gina i zapytaj czy brac.Moze kolejny cykl bedzie juz normalny

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 marca 2016, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny witamy Was ja i moja @:) jestem w szoku bo przyszła w 29 dc czyli cykl książkowe trwał 28 co jest dla mnie nietypowe,nie wiem czy to tylko tak bezpośrednio po laparoskopii czy teraz już zawsze tak będzie, bez stymulacji moje cykle trwały do 34 dni,nigdy 28,ze stymulacja 30 rowniotko,kurcze a teraz w tym cyklu tylko laparo i żadnych leków i nie wiem może coś się wyregulowalo?

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 marca 2016, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna przykro mi z powodu Twojej wizyty i dziennej rozmowy,niestty lekarze potrafią zestresowac,nie patrzą nie raz na to co mówią i nie zdają sobie sprawy jak nas to dotyka,ech

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Cześć dziewczyny witamy Was ja i moja @:) jestem w szoku bo przyszła w 29 dc czyli cykl książkowe trwał 28 co jest dla mnie nietypowe,nie wiem czy to tylko tak bezpośrednio po laparoskopii czy teraz już zawsze tak będzie, bez stymulacji moje cykle trwały do 34 dni,nigdy 28,ze stymulacja 30 rowniotko,kurcze a teraz w tym cyklu tylko laparo i żadnych leków i nie wiem może coś się wyregulowalo?

    Juhu! Super! Nie ma jak dobrze zacząć dzień! To teraz Aniu będzie wzorcem cykli;) i niech się tak utrzyma, może rzeczywiście to ta laparo podziałała.
    Dobrego dnia!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Dzis troche mnie wnerwił gin kiedy byłam w przychodni na wizycie,mówie mu ze byłam w ciązy,siódmy tydzien,ze poroniłam naturalnie a on z tekstem do mnie czy miałam potwierdzoną ciąze...mysle i nie kumam,no jak to mówie,zrobiłam bete,przez kolejne trzy tygodnie miałam monitoring lekarz mówił ze ciąza prawidłowo się rozwija....ale on znów,ale czy miała pani te ciąze potwierdzoną według OM.Kurcze,niestety nie bo wszystko to miało byc chyba na kolejnej...no to czy zrobiła pani badanie histopatologiczne...mówie ze nie bo to naturalne poronienie,w pracy sie zaczęło(przecierz nie polece z podpaską do szpitala,nawet mi to do głowy nie przyszło)Czułam sie jak z księzyca na tej wizycie,zupełnie nie rozumiałam co on do mnie a on nie rozumiał co ja do niego.Poniewaz jego zdaniem ciąza na tym etapie nie jest jeszcze widoczna...byłam jak głupia blondynka.Tydzien 5 od zapłodnienia a od miesiączki siódmy,pełne tygodnie-dlaczego on do mnie mówił takim językiem skoro fakt,nie było jeszcze kształtów ale bylo widac fasolke w kieszonce,przeraziłam sie tym co usłyszałam.Wiem ze są jakies kryteria,czas kiedy lekarz ma pewnosc ze to ciąza a nie puste jajo,tylko po co tak dobitnie mi mówic ze skoro nie miałam potwierdzonej ciązy to nie mówic ze moze tej ciązy nie było..ordynator ginekologi w szpitalu,moze ma swój język i zna definicje ciązy,ale jestem pacjentką i dla mnie to była ciąza nawet jesli nie była potwierdzona w 100%.Reszte wizyty było ok,pogadalismy,wiele wyjasnił ale tego jednego trudno mi zrozumiec,on swój punkt widzenia a ja swój.W klinice lekarz inaczej ze mną rozmawiał,nawet kiedy zobaczył moją pierwszą bete zapytał-jestesmy w ciązy?Skoro padło słowo ciąza to dla mnie to była ciąza i nic tego nie zmieni.

    tak własnie sobie przypomniałam fragment dzisiejszej wizyty,ech...

    Jagna, może on chciał Cię "pocieszyć", że to nie była ciąża...fakt faktem - trochę empatii mógłby wykazać, dla mnie puste jajo to też ciąża do cholery, bo czuję się jak w ciąży, beta rośnie...
    Podejdź do sprawy racjonalnie, idziesz do gina, żeby dostać usługę i obsługę, a co w Twojej głowie i sercu to Ty wiesz najlepiej!
    Ścisk mocny!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkim Dzielnym Kobietom z naszego wątku składam najlepsze życzenia w dniu naszego świeta!
    1) Płodnego śluzu!
    2) @ dla wyczekujących na @
    3) fasolki dla tęskniacych za nią
    4) uległych nam hormonów
    5) potężnego uzbrojenia armii
    6) empatycznych ginów
    7) radości z życia choćby nie wiem co się działo!

    DOBREGO 8 MARCA LEJDIS!!!!!!!!!!

    Domili, MonaLiza, Misia 69, doty22, Jagna 75, ScarlettKate lubią tę wiadomość

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Dzis troche mnie wnerwił gin kiedy byłam w przychodni na wizycie,mówie mu ze byłam w ciązy,siódmy tydzien,ze poroniłam naturalnie a on z tekstem do mnie czy miałam potwierdzoną ciąze...mysle i nie kumam,no jak to mówie,zrobiłam bete,przez kolejne trzy tygodnie miałam monitoring lekarz mówił ze ciąza prawidłowo się rozwija....ale on znów,ale czy miała pani te ciąze potwierdzoną według OM.Kurcze,niestety nie bo wszystko to miało byc chyba na kolejnej...no to czy zrobiła pani badanie histopatologiczne...mówie ze nie bo to naturalne poronienie,w pracy sie zaczęło(przecierz nie polece z podpaską do szpitala,nawet mi to do głowy nie przyszło)Czułam sie jak z księzyca na tej wizycie,zupełnie nie rozumiałam co on do mnie a on nie rozumiał co ja do niego.Poniewaz jego zdaniem ciąza na tym etapie nie jest jeszcze widoczna...byłam jak głupia blondynka.Tydzien 5 od zapłodnienia a od miesiączki siódmy,pełne tygodnie-dlaczego on do mnie mówił takim językiem skoro fakt,nie było jeszcze kształtów ale bylo widac fasolke w kieszonce,przeraziłam sie tym co usłyszałam.Wiem ze są jakies kryteria,czas kiedy lekarz ma pewnosc ze to ciąza a nie puste jajo,tylko po co tak dobitnie mi mówic ze skoro nie miałam potwierdzonej ciązy to nie mówic ze moze tej ciązy nie było..ordynator ginekologi w szpitalu,moze ma swój język i zna definicje ciązy,ale jestem pacjentką i dla mnie to była ciąza nawet jesli nie była potwierdzona w 100%.Reszte wizyty było ok,pogadalismy,wiele wyjasnił ale tego jednego trudno mi zrozumiec,on swój punkt widzenia a ja swój.W klinice lekarz inaczej ze mną rozmawiał,nawet kiedy zobaczył moją pierwszą bete zapytał-jestesmy w ciązy?Skoro padło słowo ciąza to dla mnie to była ciąza i nic tego nie zmieni.

    tak własnie sobie przypomniałam fragment dzisiejszej wizyty,ech...
    Jagna, na głupotę nic nie poradzisz. Jak ktoś jest bucem to i tytuł doktora mu nie pomoże. Ja tak miałam jak poszłam do genetyka. W ręce miałam skierowanie od gin ale z gabinetu prywatnego, wiec dodatkowo załatwiłam sobie skierowanie od rodzinnej. Na obu pisało "poronienia nawykowe" a ona mi się pyta, czy mam jakiś dowód tych ciąż... Pytam więc, czy skierowanie na którym pisze jak byk że mam zdiagnozowane poronienia nawykowe nie wystarczy? Przecież lekarz na jakiejś podstawie je wystawił! A ona do mnie, że musi mieć wynik jakiegoś badania. No i dobrze, że mam wszystkie wyniki w necie na stronie lab, więc zalogowałam się u niej na laptopie i sobie wydrukowała... No ręce opadają...

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamakejti dziękujemy za piękne życzenia!
    Jeszcze nikt mię nigdy tego nie życzył hahahah:)) super! !!

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
‹‹ 1329 1330 1331 1332 1333 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ