X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna ja pamiętam jak dwa miesiące temu przeraził mnie mój gin( teraz wiem ze wcale nie mial takiego zamiaru) jak mnie zapytal- czy Pani na coś chorowałam ze ten estradiol taki niski??? Wyszłam od niego i ryczałam w aucie a za kilka dni estradiol wskazywał na owu,a gin potem mi tłumaczył ze nie przypuszczał ze tak się zdenerwuje i ze nie chciał mnie zestresowac,także oni czasem tak walą testami bez opamiętania

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, dołączam do Was:) Nie jestem na CLO, ale na AROKMU, zasada działania ta sama.

    Później Wam opowiem ile ja sie musiałam naużerać by potwierdzić swoją ciążę, jak byłam już w szpitalu na łyżeczkowaniu.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Mona! Choć nie jestem matką-założycielką wątku, witam Cię serdecznie;)
    dziel się radościami i smutkami, to pomaga
    choć oczywiście wolałabym, żeby były same radości...;)

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Wszystkim Dzielnym Kobietom z naszego wątku składam najlepsze życzenia w dniu naszego świeta!
    1) Płodnego śluzu!
    2) @ dla wyczekujących na @
    3) fasolki dla tęskniacych za nią
    4) uległych nam hormonów
    5) potężnego uzbrojenia armii
    6) empatycznych ginów
    7) radości z życia choćby nie wiem co się działo!

    DOBREGO 8 MARCA LEJDIS!!!!!!!!!!

    O rany,ale niespodzianka,dzièkujemy bardzo i równiez takà porcyjke zyczen przesyłamy Tobie.Niech te zyczenia się spelnią kazdej z nas

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Cześć Dziewczyny, dołączam do Was:) Nie jestem na CLO, ale na AROKMU, zasada działania ta sama.

    Później Wam opowiem ile ja sie musiałam naużerać by potwierdzić swoją ciążę, jak byłam już w szpitalu na łyżeczkowaniu.

    Witaj Piękna MonaLizo,czuj sie tu swobodnie i pisz jesli potrzebujesz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 09:48

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 8 marca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie coś się zaczęło dziać. ... 8 dpo,pobolewa mnie podbrzusze. Znów na dwoje babka wróżyła.... i nie da się wyluzować i nie myśleć. No nie da się.

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Jagna, na głupotę nic nie poradzisz. Jak ktoś jest bucem to i tytuł doktora mu nie pomoże. Ja tak miałam jak poszłam do genetyka. W ręce miałam skierowanie od gin ale z gabinetu prywatnego, wiec dodatkowo załatwiłam sobie skierowanie od rodzinnej. Na obu pisało "poronienia nawykowe" a ona mi się pyta, czy mam jakiś dowód tych ciąż... Pytam więc, czy skierowanie na którym pisze jak byk że mam zdiagnozowane poronienia nawykowe nie wystarczy? Przecież lekarz na jakiejś podstawie je wystawił! A ona do mnie, że musi mieć wynik jakiegoś badania. No i dobrze, że mam wszystkie wyniki w necie na stronie lab, więc zalogowałam się u niej na laptopie i sobie wydrukowała... No ręce opadają...

    Rozumiem ze lekarze mają tam swoje terminy medyczne ale troche podejscia do baby która straciła ciąze to powinien jakos po ludzku podejsc,tym bardziej ze poczàtek rozmowy na pierwszej wizycie to jakos powinien chciec mi pomóc.Nie mam dowodu ze zarodek byl bo to wczesne tygodnie byly ale i nie mam ze to puste jajo bylo.Dlatego ciàza byla i jesli lekarz w klinice wyrazał sie jako o ciązy i "naszym maluchu" to tak było...na szczescie dalszy przebieg wizyty byl juz ok i rozmawial na temat.Wazne ze udalo mu sie usg i zrobil cos w kierunku aby moja @ wróciła

    A dzis miałam jechac sprawdzic bete i zaspałam,musze jutro jechac tyle ze na wynik trzeba czekac trzy dni i bedzie na poniedzialek :-( Przynajmniej to juz moglam miec zalatwione,ech...

    moniaaa_1988 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sayuri wrote:
    U mnie coś się zaczęło dziać. ... 8 dpo,pobolewa mnie podbrzusze. Znów na dwoje babka wróżyła.... i nie da się wyluzować i nie myśleć. No nie da się.

    Nie mysl tyle,ból podbrzusza to o niczy nie swiadczy,nie chce dawac nadzieji ale czasem nie musi to oznaczac nadchodzàcej @.Zajmij glowe czyms innym i nie mysl,jak tak bedziesz sie nakręcac to potem rozczarowanie boli podwójnie.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)

    Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...

    Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....

    ile brac? po tabletce?

  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 8 marca 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna wiem, że najlepiej to nie myśleć, ale czasem nawet, jak nie myślę, to lekko podbrzusze zakłuje i już włącza mi się myślenie. Ech głupi taki ten organizm... Będę się starać. Pójdę dziś na zakupy o! :D

    Ania ja pomimo owulacji dostałam od gin CLO 2x1, ale stchórzyłam i pierwszy cykl brałam tylko po jednej. Wyraźnie czułam pracę jajników. Mój gin jednak nie monitoruje przed owu i nie wiem, ile tam się wyhodowało i jak urosły.

  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 8 marca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania M wrote:
    Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)

    Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...

    Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....

    ile brac? po tabletce?

    Dawkowanie to sprawa bardzo indywidualna i wszystko zależy od tego jak organizm reaguje. Ja w pierwszym cyklu z clo miałam 1×1 tabletka przez pięć dni i nie urosło kompletnie nic. Kejne cykle z dawką 2×1 tabletka przez pięć dni i raz była owulacja ja a raz nie, ale jak była to zawsze miałam jeden pecherzyk, jeszcze nigdy nie miałam więcej :/ także ja dziwnie reaguje.

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • poziomkowa Przyjaciółka
    Postów: 69 24

    Wysłany: 8 marca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczęta, Wszystkiego naj :D

    Jagna - co do lekarza - najlepiej byłoby pozostawić jego zachowanie bez komentarza - jedyne co w bardzo niewielkim stopniu go usprawiedliwia to fakt, że pewnie ma do czynienia z takimi sytuacjami na co dzień i po prostu dopadła go rutyna i znieczulica /choć moja mama mimo że jest po 60-ce to jak reanimuje 20 latka to płacze i walczy jak lwica.../

    z dobrych wieści to umówiłam się na monitoring na 15/03.

    Proszę o radę, bo ja mam zawsze strasznie długie cykle, CLO 3-7dc, jeszcze mogę wybrać czy iść na ten monitoring w 12 dc czy w 14 dc, mój lekarz mówił że mam przyjąć między 12 a 14dc. ehh... może pójdę tego 12go i zostawię sobie furtkę na tego 14go czy coś urosło czy jak...

    nie wiem sama...

    a po CLO mam lekkie zawroty głowy (szczególnie jak myję okno na krześle) i chyba lekkie wahania nastrojów - ale to nie jestem pewna czy to od tego czy tak po prostu ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 10:54

    W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy

    Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
    Orzeł --> Ja wygrywam
    Reszka --> Ty przegrywasz
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania M wrote:
    Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)

    Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...

    Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....

    ile brac? po tabletce?

    Hej,ja zaczynałam od pół tabletki i tak przez 3 miesiace,czwartego nie urosło nic,zmieniłam lekarza i on z marszu zaczął od całej tabletki na której urosły 4 pecherzyki

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • poziomkowa Przyjaciółka
    Postów: 69 24

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak czytam Wasze dawkowanie, to dziwi mnie że od razu dostałam 2x1...

    W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy

    Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
    Orzeł --> Ja wygrywam
    Reszka --> Ty przegrywasz
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania M wrote:
    Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)

    Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...

    Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....

    ile brac? po tabletce?

    Clo dziala nie tylko na ilosc pecherzyków ale i na ich jakosc,w moim przypadku jeden pęcherzyk wystarczył,tez mialam jeden domonujàcy a drugi mniejszy

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poziomkowa wrote:
    Hej dziewczęta, Wszystkiego naj :D

    Jagna - co do lekarza - najlepiej byłoby pozostawić jego zachowanie bez komentarza - jedyne co w bardzo niewielkim stopniu go usprawiedliwia to fakt, że pewnie ma do czynienia z takimi sytuacjami na co dzień i po prostu dopadła go rutyna i znieczulica /choć moja mama mimo że jest po 60-ce to jak reanimuje 20 latka to płacze i walczy jak lwica.../

    z dobrych wieści to umówiłam się na monitoring na 15/03.

    Proszę o radę, bo ja mam zawsze strasznie długie cykle, CLO 3-7dc, jeszcze mogę wybrać czy iść na ten monitoring w 12 dc czy w 14 dc, mój lekarz mówił że mam przyjąć między 12 a 14dc. ehh... może pójdę tego 12go i zostawię sobie furtkę na tego 14go czy coś urosło czy jak...

    nie wiem sama...

    a po CLO mam lekkie zawroty głowy (szczególnie jak myję okno na krześle) i chyba lekkie wahania nastrojów - ale to nie jestem pewna czy to od tego czy tak po prostu ;-)

    Co do lekarza to tylko mnie zirytowal ale postawilam sie na jego miejscu a ze mial po piecdziesiątce i ordynator to docenilam jego staz i doswiadczenie i nie chcialam jakos tej wizyty uprzykrzac.Chcialam tylko by mnie zrozumial a ze tam swoje wie to juz jego sprawa.Spoko był bo jak fo tej pory to malo takich lekarzy w przychodni którzy tyle czasu mogà poswiecic pacjentce a bylam chyba z 40min.Wiec mimo iz trzyma sie jakichs terminów medycznych to ogólnie wizyte moge okreslic jako dobrą.
    Co do twego monitoringu,jesli masz mozliwosc isc 12 i 14 to skorzystaj,zawsze w ktoryms z tych dni mozesz uslyszec ze to juz:-)

    Tez dziwnie sie czulam po clo,czasem jak na lekkim rauszu he he

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 11:19

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki ja odbieram wyniki popołudniu bhcg ale wiem ze ujemny tylko to zielone światło do działania ;-)

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • poziomkowa Przyjaciółka
    Postów: 69 24

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ScerlettKate - zawsze mały to kroczek do przodu.

    Ok to idę w 12 dc czyli już za tydzień - mój pierwszy podgląd "jajec" :D

    w kalendarzu zaznaczyłam na czerwono.

    ScarlettKate lubi tę wiadomość

    W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy

    Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
    Orzeł --> Ja wygrywam
    Reszka --> Ty przegrywasz
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 marca 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ScarlettKate wrote:
    Hej kobitki ja odbieram wyniki popołudniu bhcg ale wiem ze ujemny tylko to zielone światło do działania ;-)
    Trzeba bylo i za mnie jà zrobic :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 12:16

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Holly Ekspertka
    Postów: 199 77

    Wysłany: 8 marca 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za dziad z tego lekarza. Po co oni mówią takie rzeczy? Nie ma co się zrazac, jak jest dobrym lekarzem można i jego humory znieść.

    Ja od 1 cyklu z co biorę 2x1 od 4 do 8 dc. Dopiero w czwartek (11 dc ) zobaczymy jak urosło i co.

    Kluja was jajniki po clo?
    Co do zwrotów głowy przy myciu okien - też mi się kręciło, ale podczas jazdy samochodem. Okien nie myłam jeszcze :) samochodem też dla pewności staram się nie jeździć.

    podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
    VII 2015 8 tydz c. naturalna
    VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
    XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5
‹‹ 1330 1331 1332 1333 1334 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ