CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagna ja pamiętam jak dwa miesiące temu przeraził mnie mój gin( teraz wiem ze wcale nie mial takiego zamiaru) jak mnie zapytal- czy Pani na coś chorowałam ze ten estradiol taki niski??? Wyszłam od niego i ryczałam w aucie a za kilka dni estradiol wskazywał na owu,a gin potem mi tłumaczył ze nie przypuszczał ze tak się zdenerwuje i ze nie chciał mnie zestresowac,także oni czasem tak walą testami bez opamiętania
-
mamakejti wrote:Wszystkim Dzielnym Kobietom z naszego wątku składam najlepsze życzenia w dniu naszego świeta!
1) Płodnego śluzu!
2) @ dla wyczekujących na @
3) fasolki dla tęskniacych za nią
4) uległych nam hormonów
5) potężnego uzbrojenia armii
6) empatycznych ginów
7) radości z życia choćby nie wiem co się działo!
DOBREGO 8 MARCA LEJDIS!!!!!!!!!!
O rany,ale niespodzianka,dzièkujemy bardzo i równiez takà porcyjke zyczen przesyłamy Tobie.Niech te zyczenia się spelnią kazdej z nasAntoś IVF,Julisia natural
-
MonaLiza wrote:Cześć Dziewczyny, dołączam do Was:) Nie jestem na CLO, ale na AROKMU, zasada działania ta sama.
Później Wam opowiem ile ja sie musiałam naużerać by potwierdzić swoją ciążę, jak byłam już w szpitalu na łyżeczkowaniu.
Witaj Piękna MonaLizo,czuj sie tu swobodnie i pisz jesli potrzebujeszWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 09:48
Antoś IVF,Julisia natural
-
roma wrote:Jagna, na głupotę nic nie poradzisz. Jak ktoś jest bucem to i tytuł doktora mu nie pomoże. Ja tak miałam jak poszłam do genetyka. W ręce miałam skierowanie od gin ale z gabinetu prywatnego, wiec dodatkowo załatwiłam sobie skierowanie od rodzinnej. Na obu pisało "poronienia nawykowe" a ona mi się pyta, czy mam jakiś dowód tych ciąż... Pytam więc, czy skierowanie na którym pisze jak byk że mam zdiagnozowane poronienia nawykowe nie wystarczy? Przecież lekarz na jakiejś podstawie je wystawił! A ona do mnie, że musi mieć wynik jakiegoś badania. No i dobrze, że mam wszystkie wyniki w necie na stronie lab, więc zalogowałam się u niej na laptopie i sobie wydrukowała... No ręce opadają...
Rozumiem ze lekarze mają tam swoje terminy medyczne ale troche podejscia do baby która straciła ciąze to powinien jakos po ludzku podejsc,tym bardziej ze poczàtek rozmowy na pierwszej wizycie to jakos powinien chciec mi pomóc.Nie mam dowodu ze zarodek byl bo to wczesne tygodnie byly ale i nie mam ze to puste jajo bylo.Dlatego ciàza byla i jesli lekarz w klinice wyrazał sie jako o ciązy i "naszym maluchu" to tak było...na szczescie dalszy przebieg wizyty byl juz ok i rozmawial na temat.Wazne ze udalo mu sie usg i zrobil cos w kierunku aby moja @ wróciła
A dzis miałam jechac sprawdzic bete i zaspałam,musze jutro jechac tyle ze na wynik trzeba czekac trzy dni i bedzie na poniedzialekPrzynajmniej to juz moglam miec zalatwione,ech...
moniaaa_1988 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
sayuri wrote:U mnie coś się zaczęło dziać. ... 8 dpo,pobolewa mnie podbrzusze. Znów na dwoje babka wróżyła.... i nie da się wyluzować i nie myśleć. No nie da się.
Nie mysl tyle,ból podbrzusza to o niczy nie swiadczy,nie chce dawac nadzieji ale czasem nie musi to oznaczac nadchodzàcej @.Zajmij glowe czyms innym i nie mysl,jak tak bedziesz sie nakręcac to potem rozczarowanie boli podwójnie.Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)
Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...
Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....
ile brac? po tabletce? -
Jagna wiem, że najlepiej to nie myśleć, ale czasem nawet, jak nie myślę, to lekko podbrzusze zakłuje i już włącza mi się myślenie. Ech głupi taki ten organizm... Będę się starać. Pójdę dziś na zakupy o!
Ania ja pomimo owulacji dostałam od gin CLO 2x1, ale stchórzyłam i pierwszy cykl brałam tylko po jednej. Wyraźnie czułam pracę jajników. Mój gin jednak nie monitoruje przed owu i nie wiem, ile tam się wyhodowało i jak urosły. -
Ania M wrote:Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)
Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...
Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....
ile brac? po tabletce?
Dawkowanie to sprawa bardzo indywidualna i wszystko zależy od tego jak organizm reaguje. Ja w pierwszym cyklu z clo miałam 1×1 tabletka przez pięć dni i nie urosło kompletnie nic. Kejne cykle z dawką 2×1 tabletka przez pięć dni i raz była owulacja ja a raz nie, ale jak była to zawsze miałam jeden pecherzyk, jeszcze nigdy nie miałam więcejtakże ja dziwnie reaguje.
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
Hej dziewczęta, Wszystkiego naj
Jagna - co do lekarza - najlepiej byłoby pozostawić jego zachowanie bez komentarza - jedyne co w bardzo niewielkim stopniu go usprawiedliwia to fakt, że pewnie ma do czynienia z takimi sytuacjami na co dzień i po prostu dopadła go rutyna i znieczulica /choć moja mama mimo że jest po 60-ce to jak reanimuje 20 latka to płacze i walczy jak lwica.../
z dobrych wieści to umówiłam się na monitoring na 15/03.
Proszę o radę, bo ja mam zawsze strasznie długie cykle, CLO 3-7dc, jeszcze mogę wybrać czy iść na ten monitoring w 12 dc czy w 14 dc, mój lekarz mówił że mam przyjąć między 12 a 14dc. ehh... może pójdę tego 12go i zostawię sobie furtkę na tego 14go czy coś urosło czy jak...
nie wiem sama...
a po CLO mam lekkie zawroty głowy (szczególnie jak myję okno na krześle) i chyba lekkie wahania nastrojów - ale to nie jestem pewna czy to od tego czy tak po prostuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 10:54
W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
Ania M wrote:Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)
Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...
Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....
ile brac? po tabletce?
Hej,ja zaczynałam od pół tabletki i tak przez 3 miesiace,czwartego nie urosło nic,zmieniłam lekarza i on z marszu zaczął od całej tabletki na której urosły 4 pecherzyki -
Ania M wrote:Dziewczyny, jakie dawki clo bierzecie? Bralam jeden cykl (do iui), i lekarz zalecil zaczac od pol tabletki. W resultacie byly 2 pecherzyki, ale jeden za maly, wiec w sumie byl jeden prawdziwy. (czyli rownie dobrze moglam nie brac..)
Moj lekarz jest raczej zdania ze skoro normalnie mam owulacje to nie ma sensu brac clo, no ale jak chce bardzo to moge...
Jestem juz po 4 nieudancyh iui, nastepny krok to ivf. wiec chce maksymalnie zwiekszyc szanse w tym cylku. Jakby nie bylo , przy 2 pecherzykach, czy nawet 3, szanse na pewno sa wieksze. A ryzyko ciazy mnogiej chyba znikome- przy juz tak wielu niepowodzeniach....
ile brac? po tabletce?
Clo dziala nie tylko na ilosc pecherzyków ale i na ich jakosc,w moim przypadku jeden pęcherzyk wystarczył,tez mialam jeden domonujàcy a drugi mniejszy
Antoś IVF,Julisia natural
-
poziomkowa wrote:Hej dziewczęta, Wszystkiego naj
Jagna - co do lekarza - najlepiej byłoby pozostawić jego zachowanie bez komentarza - jedyne co w bardzo niewielkim stopniu go usprawiedliwia to fakt, że pewnie ma do czynienia z takimi sytuacjami na co dzień i po prostu dopadła go rutyna i znieczulica /choć moja mama mimo że jest po 60-ce to jak reanimuje 20 latka to płacze i walczy jak lwica.../
z dobrych wieści to umówiłam się na monitoring na 15/03.
Proszę o radę, bo ja mam zawsze strasznie długie cykle, CLO 3-7dc, jeszcze mogę wybrać czy iść na ten monitoring w 12 dc czy w 14 dc, mój lekarz mówił że mam przyjąć między 12 a 14dc. ehh... może pójdę tego 12go i zostawię sobie furtkę na tego 14go czy coś urosło czy jak...
nie wiem sama...
a po CLO mam lekkie zawroty głowy (szczególnie jak myję okno na krześle) i chyba lekkie wahania nastrojów - ale to nie jestem pewna czy to od tego czy tak po prostu
Co do lekarza to tylko mnie zirytowal ale postawilam sie na jego miejscu a ze mial po piecdziesiątce i ordynator to docenilam jego staz i doswiadczenie i nie chcialam jakos tej wizyty uprzykrzac.Chcialam tylko by mnie zrozumial a ze tam swoje wie to juz jego sprawa.Spoko był bo jak fo tej pory to malo takich lekarzy w przychodni którzy tyle czasu mogà poswiecic pacjentce a bylam chyba z 40min.Wiec mimo iz trzyma sie jakichs terminów medycznych to ogólnie wizyte moge okreslic jako dobrą.
Co do twego monitoringu,jesli masz mozliwosc isc 12 i 14 to skorzystaj,zawsze w ktoryms z tych dni mozesz uslyszec ze to juz:-)
Tez dziwnie sie czulam po clo,czasem jak na lekkim rauszu he heWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 11:19
Antoś IVF,Julisia natural
-
ScerlettKate - zawsze mały to kroczek do przodu.
Ok to idę w 12 dc czyli już za tydzień - mój pierwszy podgląd "jajec"
w kalendarzu zaznaczyłam na czerwono.ScarlettKate lubi tę wiadomość
W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
Co za dziad z tego lekarza. Po co oni mówią takie rzeczy? Nie ma co się zrazac, jak jest dobrym lekarzem można i jego humory znieść.
Ja od 1 cyklu z co biorę 2x1 od 4 do 8 dc. Dopiero w czwartek (11 dc ) zobaczymy jak urosło i co.
Kluja was jajniki po clo?
Co do zwrotów głowy przy myciu okien - też mi się kręciło, ale podczas jazdy samochodem. Okien nie myłam jeszczesamochodem też dla pewności staram się nie jeździć.
podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5