CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
ja jestem chyba jednak lekko psychiczna...
Wczoraj przepłakałam cały odcinek Dr House - który widziałam już z 5 razy a potem poszłam spać i spałam 12h.
Dzisiaj się popłakałam jak przeczytałam info dot. Pabelki - nie znam dziewczyny, oczywiście cieszę się jej szczęściem ale kurczę poziomkowa powinna się ogarnąć jednak...
dzisiaj wieczorem ostatnia tabletka CLO - może mi trochę się psychicznie poluźni
miłego dniaW awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
poziomkowa wrote:ja jestem chyba jednak lekko psychiczna...
Wczoraj przepłakałam cały odcinek Dr House - który widziałam już z 5 razy a potem poszłam spać i spałam 12h.
Dzisiaj się popłakałam jak przeczytałam info dot. Pabelki - nie znam dziewczyny, oczywiście cieszę się jej szczęściem ale kurczę poziomkowa powinna się ogarnąć jednak...
dzisiaj wieczorem ostatnia tabletka CLO - może mi trochę się psychicznie poluźni
miłego dnia
faktycznie dziwnie clo działa na ciebie,chyba ze to nie wina leku a nazbierało ci sie i nerwy puszczają...wyplacz sie a ulźy troche,potem wyłącz kompa na kilka dni i nie włączaj,az poczujesz sie lepiej
Wszystkie mamy wzloty i upadki,kazda z nas ma jakis czasem kryzys ale trzeba byc silnym,znalezc w sobie siłe by to przełamac.Poczytaj cos fajnego,znajdz miejsce gdzie chciałabys spędzic urlop,wez moze album i zdjecia pooglądaj z dziecinstwa,powspominaj..i nie mysl wciąz o jednym.Wiem ze pogoda do "D" ale moze spacer z przyjaciólką dobrze by zrobił,wziàc aparat i poszukac oznak wiosny,przyroda sie juz budzi..a potem kawa i ciacho w fajnej kawiarence..
Głowa do góry,wszystkie sie doczekamy a najszybciej te które pozytywnie myslą
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:faktycznie dziwnie clo działa na ciebie,chyba ze to nie wina leku a nazbierało ci sie i nerwy puszczają...wyplacz sie a ulźy troche,potem wyłącz kompa na kilka dni i nie włączaj,az poczujesz sie lepiej
Wszystkie mamy wzloty i upadki,kazda z nas ma jakis czasem kryzys ale trzeba byc silnym,znalezc w sobie siłe by to przełamac.Poczytaj cos fajnego,znajdz miejsce gdzie chciałabys spędzic urlop,wez moze album i zdjecia pooglądaj z dziecinstwa,powspominaj..i nie mysl wciąz o jednym.Wiem ze pogoda do "D" ale moze spacer z przyjaciólką dobrze by zrobił,wziàc aparat i poszukac oznak wiosny,przyroda sie juz budzi..a potem kawa i ciacho w fajnej kawiarence..
Głowa do góry,wszystkie sie doczekamy a najszybciej te które pozytywnie myslą
Tyle że ja mam ogólnie dobry humor, a co do Pabelki to ja ze szczęścia te łezki... także spoko luz staram się nie myśleć tylko o jednym natomiast trochę się nie daW awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
Angie no tak sobie myśle ze pójdę tu do mojego gina z tymi wynikami i niech mi da cos na te tarczyce. Nie wydaje sie mi ze w tym tkwi problem bo az tak źle nie jest ale spróbować mozna.
Angie Jagna ma racje porozmawiaj z mężem bo widać ze mu na Tobie bardzo zależy i moze boji sie ze przez taka prace cie straci.
Pabelka super ze fasoleczke sie zagnieździła oby wszystko dalej toczyło sie pomyślnie. Tak sie cieszę ze ci sie udało bo długo juz tu walczyłaś ! Dajesz mi nadzieje bo lekarz nam juz przebąkiwał ze 1 inseminacja a jak sie nie uda to in vitro wiec jakieś opcje są choć nie wiem jeszcze czy na in vitro jestem gotowa.
AniaStaraczka jutro sie dowiesz co i jak i problem sie wyeliminuje i bedzie fasolka! Tak to widzę
A ja dzis 12 dc i nic sie na ovu nie czuje wiec chyba nie bedzieale i tak sie przytulalismy
)))
Będzie córeczka -
Lalalalala 66 dni po poronieniu, bez @ i dziś pozytywny test owu!!! Takie rzeczy tylko na tym wątku
wiem, wiem... Powinnam sobie odpuścić, czekać na @, poczekać na resztę badań... Ale gwizdam na zasady i na teorię i będę działać
szczęśliwie donosiłam ciążę z owu w 50 dc, bez wspomagaczy a te z niby lepszych, bo młodszych jajeczek traciłam wiec zaufam matce naturze
Trzymajcie kciuki!
Bella93, Biedronka7, Domili, poziomkowa, Angie 31, mamakejti lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualny
-
roma wrote:Lalalalala 66 dni po poronieniu, bez @ i dziś pozytywny test owu!!! Takie rzeczy tylko na tym wątku
wiem, wiem... Powinnam sobie odpuścić, czekać na @, poczekać na resztę badań... Ale gwizdam na zasady i na teorię i będę działać
szczęśliwie donosiłam ciążę z owu w 50 dc, bez wspomagaczy a te z niby lepszych, bo młodszych jajeczek traciłam wiec zaufam matce naturze
Trzymajcie kciuki!
Trzymam kciuki,tyle dni po por. to juz powinno byc ok,tez bym nie czekała,tyle ze u mnie endo nie za bardzo cos jeszcze a po drugie ja bez ovu wiec czekam na @.Nawet w kalendarzyku włączył sie alarm ze jutro przypuszczalns ovu,ale to sie zgadza-mam wredny humor,kisiel w majtkach i jajniki walczą.
Wykorzystaj szanse,trzymam kciuki:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 20:06
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna,tak na dobrą sprawę to Ty też nie masz nic do stracenia. Bo jak endo nie takie, to co najwyżej jajeczko się nie zagnieździ i po prostu w tym cylku ciąży nie będzie. Jesli się zagnieździ to widocznie jest wystarczająco dobre na ciążę. A co do Twoich owulacji - nie wiem na jakim tle występuje u Ciebie ten problem i co jest przyczyną, ale wiem że ciąża, nawet ta krótka i zakończona poronieniem, to istna rewolucja w organizmie kobiety. Nigdy nie wiesz jak ta burza hormonów zadziała na Twój organizm, może w konsekwencji akurat będziesz miała owulację?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Jagna,tak na dobrą sprawę to Ty też nie masz nic do stracenia. Bo jak endo nie takie, to co najwyżej jajeczko się nie zagnieździ i po prostu w tym cylku ciąży nie będzie. Jesli się zagnieździ to widocznie jest wystarczająco dobre na ciążę. A co do Twoich owulacji - nie wiem na jakim tle występuje u Ciebie ten problem i co jest przyczyną, ale wiem że ciąża, nawet ta krótka i zakończona poronieniem, to istna rewolucja w organizmie kobiety. Nigdy nie wiesz jak ta burza hormonów zadziała na Twój organizm, może w konsekwencji akurat będziesz miała owulację?
dobrze myslisz,tez tak pomyslałam ze ciąza lubi zrobic rewolucje...z tym ze jajko miałam 4mm w poniedziałek,chyba ze doktorek zle pomierzył na tym starym monitorze...żałowac sobie tez nie bede więc skoro mam czekac na @ to jakos ten czas uprzyjemnic trzebaroma, Angie 31 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
I tak trzymaj kochana! Do stracenia nic nie masz, a możesz dużo wygrać
każda z nas przechodziła, przechodzi lub będzie przechodzić etap, kiedy swoje starania rozbiera na części pierwsze: liczy, bada, kreśli wykresy, duma czy to odpowiedni cykl, bo przecież katar, kaszel, albo podróż samolotem za pasem, to może lepiej odpuścić, poczekać na następny cylk, kiedy będę zdrowa, podróży w planach nie będzie itd... Ale czasem trzeba powiedzieć sobie, że natura jest najmądrzejsza i jeśli ona zdecyduje że "tak, teraz!" mimo kataru, kaszlu, kiepskiego endo czy też późnej owulacji to znaczy że TAK MIAŁO BYĆ!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 21:52
MonaLiza, doty22 lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:I tak trzymaj kochana! Do stracenia nic nie masz, a możesz dużo wygrać
każda znasz przechodziła, przechodzi lub będzie przechodzić etap, kiedy swoje starania rozbiera na części pierwsze: liczy, bada, kreśli wykresy, duma czy to odpowiedni cylk, bo przecież katar, kaszel, albo podróż samolotem za pasem, to może lepiej odpuścić, poczekać na następny cylk, kiedy będę zdrowa, podróży w planach nie będzie itd... Ale czasem trzeba powiedzieć sobie, że natura jest najmądrzejsza i jeśli ona zdecyduje że "tak, teraz!" mimo kataru, kaszlu, kiepskiego endo czy też późnej owulacji to znaczy że TAK MIAŁO BYĆ!
święte słowa,co ma byc to będzieAntoś IVF,Julisia natural
-
Biedronka7 wrote:Angie no tak sobie myśle ze pójdę tu do mojego gina z tymi wynikami i niech mi da cos na te tarczyce. Nie wydaje sie mi ze w tym tkwi problem bo az tak źle nie jest ale spróbować mozna.
Angie Jagna ma racje porozmawiaj z mężem bo widać ze mu na Tobie bardzo zależy i moze boji sie ze przez taka prace cie straci.
Pabelka super ze fasoleczke sie zagnieździła oby wszystko dalej toczyło sie pomyślnie. Tak sie cieszę ze ci sie udało bo długo juz tu walczyłaś ! Dajesz mi nadzieje bo lekarz nam juz przebąkiwał ze 1 inseminacja a jak sie nie uda to in vitro wiec jakieś opcje są choć nie wiem jeszcze czy na in vitro jestem gotowa.
AniaStaraczka jutro sie dowiesz co i jak i problem sie wyeliminuje i bedzie fasolka! Tak to widzę
A ja dzis 12 dc i nic sie na ovu nie czuje wiec chyba nie bedzieale i tak sie przytulalismy
)))
Też mi się tak wydaje... bo nawet raz przyznał że to jest cios nożem w plecy kiedy facet się dowie że jego męskość (plemniki) to nie armia tylko kilka zolnierzykow. Ja bardzo chcę mieć dzidziusia ale kurcze nie za wszelką cenę bo chcę mieć Go z Nim.!
Poczekam na rozwój wydarzeń. Mamy zielone światło na in vitro tylko musimy poczekać ze względów osobistych. A przez tych kilka miesięcy nauczyłam się cierpliwości więc...
poczekam
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
roma wrote:Lalalalala 66 dni po poronieniu, bez @ i dziś pozytywny test owu!!! Takie rzeczy tylko na tym wątku
wiem, wiem... Powinnam sobie odpuścić, czekać na @, poczekać na resztę badań... Ale gwizdam na zasady i na teorię i będę działać
szczęśliwie donosiłam ciążę z owu w 50 dc, bez wspomagaczy a te z niby lepszych, bo młodszych jajeczek traciłam wiec zaufam matce naturze
Trzymajcie kciuki!
Matka natura jest nieobliczalna a ty jesteś świetnym dowodem na to dzialaj roma i za kilka dni widzę tu wpis "dziewczyny nie uwierzycie! "roma lubi tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Angie obyś miała rację
A matka natura jest nieobliczalna, bo to przecież kobieta i jak każda baba jest kapryśna. A po moim dzisiejszym teście dochodzę do wniosku, że bywa nieco stuknięta i niezrównoważona
ale wierzę, że wie co robi.
Co do Twojej pracy kochana, to również ja jestem zdania, że nic wbrew woli męża (matko! Jak to brzmi) Wiem, że praca potrafi kusić. Ja mam kierownicze stanowisko, zdarzały mi się wyjazdy zagraniczne kilkutygodniowe z kolegami, bo pracuję w raczej męskiej firmie. I zawsze jak zdarza mi się wpadać w wir pracy to stopuje mnie... tata tłumacząc, że praca nie może przysłonić mi świata bo prawdziwe życie ucieknie mi niepostrzeżenie. Co do mojego męża to do zazdrośnikow nie należy i jak gdzieś wyjeżdżam w męskim towarzystwie to zachwycony nie jest ale grama zazdrości u niego nie widać - strasznie to irytujące
Twój mąż jest teraz w trudnym momencie. Wiele z nas na pewno z powodu naszych problemów nie raz czuła się niepełnowartościowa a to zmniejsza pewność siebie. Tak samo On teraz czuje niepokój, na pewno czuje się źle z tym, że problem leży po jego stronie, to godzi w Jego męskość. Zdecydowanie ta decyzja powinna być wspólna i nie Wymuszona.
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Drogie Piękne Panie, ostatnio słabiej piszę, bo mnie praca przygniotła;)
Bardzo mocno trzymam kciuki za romę!
Jagna, a może niech ta @ nie przychodzi;) może to będzie jeden ze słynnych na tym wątku "straconych cykli", oby!
Angie, nie rób nic wbrew sobie, ustal listę priorytetów, co Ci bardziej potrzebne, nowa praca czy aktualny mąża czy decydując się na tę pracę starania nie zejdą na dalszy plan?, wiesz podróże, nie zawsze traficie w owu... na pewno podejmiesz właściwą decyzję!
roma lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."