CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chyba skocze w czwartek na usg. Niech zobaczy jeszcze raz to endo przed okresem i porownamy po okresie czy siewszystko zluszczylo co powinno. Boje sie ze to znowu jakis polip albo moze endometrioza sie przyplatala.nowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Orbitka wrote:Łapie doła do okresu 6dni dziś ostatni dzień dupka.. Jagna podziwiam cię za twój charakter i to jak sobie radzisz.brak mi nadziei ze kiedykolwiek mi się uda.
Mam poczucie ze moja droga jeszcze moze byc dluga,ale czuje ze gdzies na któryms etapie leczenia,eksperymentowania uda mi sie.Moze juz nie uda sie naturalnie,ale jestem pod dobrà opieką i z pewnoscià lekarz poradzi sobie z naszymi problemami.Nie przyjmuje ze kiedys lekarz powie ze juz brakuje mu pomysłu,brakuje rozwiàzań...Nie,ja czekam,wierze i to jest jedyne marzenie jakie mam.A jesli ktos czegos mocno pragnie to z czasem to siè spełnia.
Czy szczęscie usmiecha sie do ludzi przygnèbionych,zestresowanych,cierpiacych i pesymistycznie nastawionych?Trzeba ten ciezar dzwigac z usmiechem,byc otwartym na porazki,umiec z nimi walczyc i wierzyc ze niedlugo wszystko zmieni sie na lepszeAntoś IVF,Julisia natural
-
Moje Drogie, czy znane są Wam przypadki, żeby 14 dni po IUI hcg wynosiło 2, a jednak potem była ciąża? Dla mnie to mało prawdopodobne, ale cholera jasna odstawiłam lutkę w sobotę i nadal nie mam @ ani nawet jej zapowiedzi....przedziwne...
Jagna 75 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Orbitka wrote:Mam pytanie czy przyjmowanie młodego jeczminiu podczas starań może być szkodliwe ???bo mam problemy z trawueniem a wiem E kiedyś mi to pomagało.Antoś IVF,Julisia natural
-
Orbitka wrote:Łapie doła do okresu 6dni dziś ostatni dzień dupka.. Jagna podziwiam cię za twój charakter i to jak sobie radzisz.brak mi nadziei ze kiedykolwiek mi się uda.
bylam wtedy w ciązy hi hi
Antoś IVF,Julisia natural
-
Cześć dziewczyny ! No w końcu mam internet ale powiem wam ze jak wyjeżdżałam do Anglii to myslalam ze to taki rozwinięty kraj. No gowno prawda. Jak nie maja problemów technicznych to jakis debilny operator koparki przeciął światłowód a do tego jestem od nich uzależniona bo mieszkamy na wiosce i żaden operator komórkowy nie ma tu zasięgu
U mnie juz prawie po @ lekko plamie ale trudno pójdę na to badanie jutro bo nie chce tego znowu odwlekać.
Dziewczyny no zdolowalam sie tymi statystykami iui, bo to jest moj następny etap
Ja biorę wit D cały czas bo tu w uk to słońca jak na lekarstwo ale w pl tez duzo osób ma spore braki bo nowoczesny tryb życia nie pomaga.
Roma co u ciebie? Bo nie widzę żadnego swierzego wpisu. Myslalam o tobie bo poznałam w piątek Angielkę ktora 6 razy poroniła a teraz jest w 35 tygodniu z bliźniakamichłopcem i dziewczynka wiec wierze ze nie warto porzucać nadzieji. Jednak dobrze sie mówi bo u mnie tej wiary ze bede mama coraz mniej
Będzie córeczka -
Katka80 wrote:Zaciekawił mnie fakt, że witamina D też dobrze wpływa na endo , które ja mam zawsze na granicy.
Tak się śmieje sama do siebie , że ja już jak lekoman. 5 razy oeparol, femibion, żuravit, trivagin na florę bakteryjną no i siemię.Antoś IVF,Julisia natural
-
Olcia1988 wrote:Ja chyba skocze w czwartek na usg. Niech zobaczy jeszcze raz to endo przed okresem i porownamy po okresie czy siewszystko zluszczylo co powinno. Boje sie ze to znowu jakis polip albo moze endometrioza sie przyplatala.
:')
Antoś IVF,Julisia natural
-
mamakejti wrote:Moje Drogie, czy znane są Wam przypadki, żeby 14 dni po IUI hcg wynosiło 2, a jednak potem była ciąża? Dla mnie to mało prawdopodobne, ale cholera jasna odstawiłam lutkę w sobotę i nadal nie mam @ ani nawet jej zapowiedzi....przedziwne...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 19:17
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Oczywiscie pèknièty pècherzyk byl wiec torbiel mozna wykluczyc...@ najpózniej do 10 dni powinna przyjsc,albo raz jeszcze bete zrobic,moze błąd labo
Jagna, chyba wolałabym, żeby to jednak nie był błąd labo, bo po tych wynikach to ja butelkę wina opróżniłam...no nic, czekam dalej, będę brała dalej encorton, ale lutki już nie biorę, nie ma co przedłużać cyklu"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Ja mam jutro wizytę o 9:30 która rozstrzygnie wszystko, ale od 3 dni systematycznie plamię wiec sprawa jest dla mnie jasna. Potem mam endokrynologa a później genetyka bo są wyniki naszych kariotypów. Cały dzień u lekarzy... Czuję się fatalnie, jakby ktoś mnie porządnie skopał tyle że psychicznie. Ta strata boli najbardziej bo już uwierzyłam że będzie dobrze. Patrzę na mojego syna i widzę cud, dziękuję każdego dnia za to, że Go mam. Czytam Was dziewczynki na bieżąco i mocno, mocno kibicuję. Nie pisałam bo nie chcę Wam tu smucić, każda z Was ma swoje problemy... Ściskam mocno.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Ja mam jutro wizytę o 9:30 która rozstrzygnie wszystko, ale od 3 dni systematycznie plamię wiec sprawa jest dla mnie jasna. Potem mam endokrynologa a później genetyka bo są wyniki naszych kariotypów. Cały dzień u lekarzy... Czuję się fatalnie, jakby ktoś mnie porządnie skopał tyle że psychicznie. Ta strata boli najbardziej bo już uwierzyłam że będzie dobrze. Patrzę na mojego syna i widzę cud, dziękuję każdego dnia za to, że Go mam. Czytam Was dziewczynki na bieżąco i mocno, mocno kibicuję. Nie pisałam bo nie chcę Wam tu smucić, każda z Was ma swoje problemy... Ściskam mocno.
Roma, dzielna kobieto, ściskam Cię całym sercem i mocno trzymam kciuki.roma lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Katka80 wrote:Zaciekawił mnie fakt, że witamina D też dobrze wpływa na endo , które ja mam zawsze na granicy.
Tak się śmieje sama do siebie , że ja już jak lekoman. 5 razy oeparol, femibion, żuravit, trivagin na florę bakteryjną no i siemię.
Mi na każdej wizycie gin mówi że endo jest bardzo ładnie, ale co z tego jak nie mam owulacji, pocieszam się, że jednak kiedyś nadejdzie
Ja też ostatnio tyle suplementów zakupiłam, że strach pomyśleć czy nie za bardzo szaleje he heWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 19:45
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
roma wrote:Ja mam jutro wizytę o 9:30 która rozstrzygnie wszystko, ale od 3 dni systematycznie plamię wiec sprawa jest dla mnie jasna. Potem mam endokrynologa a później genetyka bo są wyniki naszych kariotypów. Cały dzień u lekarzy... Czuję się fatalnie, jakby ktoś mnie porządnie skopał tyle że psychicznie. Ta strata boli najbardziej bo już uwierzyłam że będzie dobrze. Patrzę na mojego syna i widzę cud, dziękuję każdego dnia za to, że Go mam. Czytam Was dziewczynki na bieżąco i mocno, mocno kibicuję. Nie pisałam bo nie chcę Wam tu smucić, każda z Was ma swoje problemy... Ściskam mocno.
Ja też teraz doceniam to jakim cudem było 8 lat temu kiedy zaszłam w ciążę. Patrzę na syna i codziennie powtarzam, jak dobrze że cię mam. Póki co plamieniem się Kochana nie przejmuj, poczekamy na wizytę jutro i mam nadzieję że będziesz dla nas miała pozytywne myśli. Jesteśmy z tobą :*Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Dziękuję Wam Dziewczynki moje kochane. Odezwę się na pewno po wizycie. Jestem ciekawa co powie mój endokrynolog, bo to jedyny łepski lekarz którego mam. Wyniki ostatnich badań wyszły dziwaczne - za rzadka krew, na pograniczu anemii, homocysteina 10 przy normie dla kobiet w ciąży z suplementacją falianami do 8, kwas foliowy we krwi podali >40 czyli wykraczam poza skalę pomiarową. Typowe przy mutacji mthfr - nadmiar we krwi ale się nie przekształca, stąd anemia i wysoką homocysteina. Pytanie do dziewczyn że śląska - miała któraś z Was do czynienia z dr Magnuckim?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Ja mam jutro wizytę o 9:30 która rozstrzygnie wszystko, ale od 3 dni systematycznie plamię wiec sprawa jest dla mnie jasna. Potem mam endokrynologa a później genetyka bo są wyniki naszych kariotypów. Cały dzień u lekarzy... Czuję się fatalnie, jakby ktoś mnie porządnie skopał tyle że psychicznie. Ta strata boli najbardziej bo już uwierzyłam że będzie dobrze. Patrzę na mojego syna i widzę cud, dziękuję każdego dnia za to, że Go mam. Czytam Was dziewczynki na bieżąco i mocno, mocno kibicuję. Nie pisałam bo nie chcę Wam tu smucić, każda z Was ma swoje problemy... Ściskam mocno.
roma lubi tę wiadomość
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Cześć laski. Witam się dopiero, bo od dluzszego czasu mamy w pracy kociol i siedze po 10 godzin.
Roma kochanie, trzymam kciuki.
Jestem w 4 dc, jeszcze odrobine plamie, od jutra clo. Już lekko dziobal mnie prawy .jajnik. obawiam się wczesniejszej owulacji, tak jak w poprzednim cyklu stymulowanym. A wizyta dopiero 2 maja w 10 dc.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa.