CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
agnes87 wrote:Cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam z monitoringu.
I co się dowiedziałam? Że z tych moich 2 pęcherzyków pękł tylko jeden, że owulacja mogła być w sobotę lub niedzielę i że endometrium "jakby się na coś szykowało". Ehh wolę do tego podchodzić na luzie - bo już tyle razy się rozczarowałam. -
agnes87 wrote:Cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam z monitoringu.
I co się dowiedziałam? Że z tych moich 2 pęcherzyków pękł tylko jeden, że owulacja mogła być w sobotę lub niedzielę i że endometrium "jakby się na coś szykowało". Ehh wolę do tego podchodzić na luzie - bo już tyle razy się rozczarowałam.
Ja w czwartek na bete...hm,cztery dni po ovu zaczęlo podbrzusze marudzic,pobolewac i tak jest do dzis,wczoraj wieczorem draźnily mnie brodawki choc dzis na razie spokój...co ma byc to będzie,jsk nie teraz to moze w następnym,walczymy do konca i sie nie poddajemy.Choc jak kazda z nas chcialsbym by to bylo juz he he.Ale z negatywu nie bede płakac,głowa do góry bo nowy cykl nowe nadzieje.Wazne by dzialac,bez tego cudu nie bedzieLadybird:) lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ladybird:) wrote:Witam sie po weekendzie.
Podbrzusze czuje ale myśle ze już po owu bądź dziś będzie. Teraz wlasnie jest 48 h od zastrzyku. Serca były dwa w sobotę ,dwa w niedziele I dzis ranomam nadzieje ze styknie a jak wyjdzie cos z tego to nasze go dziecko naprwno bedzie idealne. Pro takiej robocie hihi
A tak ogolnie wlasnie mial am wczoraj pisać ale OF nie działał
Straszny dół mnie pod wieczór złapał. Było mi smutno i płakać sie chciało a w środku głowy myśl ze prędko nie zajdę w ciąże i czy w ogóle zajdę. Dziś już lepiej i naszczesxie w czwartek wyjeżdżamy do poniedziałku na długi weekend ze sie wyrażę to myślec nie będęLadybird:) lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:To bardzo dobre wiesci,ovu byla,robote odwaliliscie teraz wyczekiwac plonu.
Ja w czwartek na bete...hm,cztery dni po ovu zaczęlo podbrzusze marudzic,pobolewac i tak jest do dzis,wczoraj wieczorem draźnily mnie brodawki choc dzis na razie spokój...co ma byc to będzie,jsk nie teraz to moze w następnym,walczymy do konca i sie nie poddajemy.Choc jak kazda z nas chcialsbym by to bylo juz he he.Ale z negatywu nie bede płakac,głowa do góry bo nowy cykl nowe nadzieje.Wazne by dzialac,bez tego cudu nie bedzie
Będę trzymać kciuki za bętęA w radiu właśnie słyszałam, że Janet Jackson (ma 50lat) jest w ciąży - także mam nadzieję, że nam młodszym się uda
-
Orbitka wrote:Witam z rana .wszędzie czyta się ze przy braniu Bronka są same skutki uboczne a u mnie odwrotnie (chyba że to jakiś efekt placebo bo np czuje się lepiej bo się lecZymy)juZ biorę go z 3tygodnie po pół tabletki na noc i cZuję się świetnie nawet mąż zobaczyl różnice..także nie wiem czy to po lekach cZY PO PROSTU NOWA NADZIEJA ZE JESTESMY MOZE JUZ BLIZEJ CELU .
-
Jagna 75 wrote:ty tam lepiej nie odpuszczaj,jutro pewnie tempka w górze bedzie...wydaje mi sie ze to cisza przed burzą.Ze sluzem to róznie jest,nie zawsze jest go duzo przy ujsciu,ja czesto mam go gębiej..Nie masz monitoringu by sprawdzic jaja,ewentualnie zastrzyk mozna by podac?
Mi raczej do tej pory pęcherzyki pękały, cóż co ma być to będzie.
innamorata88 trzymam kciuki za dwie mocne kreseczki.VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
agnes87 wrote:bez zastrzyku - same mi pękają. Mam nadzieję, że jak nie teraz to chociaż przez lato niech się uda, bo to już 9 mies starań nam pyknął.
ale więcej nie będę brać chyba ze jakimś cudem wyhoduje 2 pecherzyki. Nie wiem czemu mam zawsze jeden. Niby w tamtym cyklu mówiła ze dwa były i pękły ale potem byłam w szpitalu i mówiła mi babka od usg ze owulacja była z prawego a na lewym czysto. Zreszta jak moja ginka mi powiedziała o tych dwóch nie wierzyłam jej cos bo estradiol wskazywał na jeden pęcherzyk
Cos powinnam pomysleć o innej stymulacji bo przecież głownie sie stymuluje zeby mieć pęcherzyk zawsze po lewej str a ja mam na przemian i to po jednym. Także po co to ? Clo na mnie nie jest dobre a na letrozole super rośnie ale jeden .. Ciekawe co mogłabym brać ? -
Jagna trzymam kciuki za pozytywną betę.
Agnes87, Ladybird oby ten cykl był szczęśliwy dla Was.Ladybird:), agnes87 lubią tę wiadomość
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Witam! Podczytuje Was i kibicuję! Też zaczęłam starania z clo. Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i czekam na rozwój wydarzeń. Jajników nie czuje w ogóle, a za to słabiej widzę
I jeszcze jedno mnie niepokoi. Cały czas mam temp w okolicy 36,85st. Przeglądałam Wasze wykresy, ale większość z Was ma nieudostępnione. Clo mogło tak podnieść temp? Przeważnie na tym etapie mam max 36,6. Aż z głupoty zrobiłam test w 7dc i biel vizira.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:Witam! Podczytuje Was i kibicuję! Też zaczęłam starania z clo. Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i czekam na rozwój wydarzeń. Jajników nie czuje w ogóle, a za to słabiej widzę
I jeszcze jedno mnie niepokoi. Cały czas mam temp w okolicy 36,85st. Przeglądałam Wasze wykresy, ale większość z Was ma nieudostępnione. Clo mogło tak podnieść temp? Przeważnie na tym etapie mam max 36,6. Aż z głupoty zrobiłam test w 7dc i biel vizira.
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
marzusiax wrote:Witam! Podczytuje Was i kibicuję! Też zaczęłam starania z clo. Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i czekam na rozwój wydarzeń. Jajników nie czuje w ogóle, a za to słabiej widzę
I jeszcze jedno mnie niepokoi. Cały czas mam temp w okolicy 36,85st. Przeglądałam Wasze wykresy, ale większość z Was ma nieudostępnione. Clo mogło tak podnieść temp? Przeważnie na tym etapie mam max 36,6. Aż z głupoty zrobiłam test w 7dc i biel vizira.
Obstawiam ze za dwa dni zejdzie do dołu.
Powodzenia -
Marzusiax, trzeba poczekać na następne temperatury, powinny spaść. Jak długie masz zazwyczaj cykle? Clo raczej nie działa antykoncepcyjnie... Robiłaś wykres w poprzednim miesiącu? Tempka spadła Ci na okres?VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
mamakejti wrote:Milka88 - trzymam kciuki za Twoją dietę, bo jesteś mi bliska gabarytowo, ale moja silna wola jest taka słaba, że mi średnio zrzucanie idzie.....
Spada wolno, teraz stoi w miejscu, czekam aż małpa nadejdzie a tutaj nic oprócz jednorazowych plamień w ciągu dnia. Waga przy tym też wariuje. Nie wiem może się w końcu rozkręci, lepsze to niż czekanie w nieskończoność. Dziś temperatura poszła w górę, albo to zawirowania hormonalne, lub nadejście @Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Tuśka87 wrote:Dzień dobry kochane. Witam nowe dziewczyny.
sporo się Was pojawilo.
U mnie 16dc. Temp niziiuuutko, ale wczoraj pojawilo się sporo kurzego bialka. Takze pelna dumy z siebie poszlam zgwalcic meza. Dziś o 18:20 monitoring. Trzymajcie kciuki. A ja trzymam za Wasze testy. :*
Trzymam kciukiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Katka80 wrote:Marzusiax, trzeba poczekać na następne temperatury, powinny spaść. Jak długie masz zazwyczaj cykle? Clo raczej nie działa antykoncepcyjnie... Robiłaś wykres w poprzednim miesiącu? Tempka spadła Ci na okres?
Może się tak stać?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Ladybird:) wrote:Witam sie po weekendzie.
Podbrzusze czuje ale myśle ze już po owu bądź dziś będzie. Teraz wlasnie jest 48 h od zastrzyku. Serca były dwa w sobotę ,dwa w niedziele I dzis ranomam nadzieje ze styknie a jak wyjdzie cos z tego to nasze go dziecko naprwno bedzie idealne. Pro takiej robocie hihi
A tak ogolnie wlasnie mial am wczoraj pisać ale OF nie działał
Straszny dół mnie pod wieczór złapał. Było mi smutno i płakać sie chciało a w środku głowy myśl ze prędko nie zajdę w ciąże i czy w ogóle zajdę. Dziś już lepiej i naszczesxie w czwartek wyjeżdżamy do poniedziałku na długi weekend ze sie wyrażę to myślec nie będę
Kochana ja też często łapię takie doły, ale szybko sobie powtarzam, że dam radę. Nasze drugie dziecko jest tak samo wyczekiwane jak pierwsze i to sobie powtarzam codziennieNajczęściej to mi się zdarza załapać doła, jak waga stoi w miejscu, a mam świadomość że moje szanse na ciążę wzrosną jak schudnę
Razem damy radę !!!
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1