CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Miłego dnia kochane
-
U mnie dziś 25 dc,10 dzień po IUI wiec wchodzę w ten stresujący czas,nawet nie myślę o kupnie testu bo nie mam odwagi,powiem Wam ze dużo przyjemniejszy jest ten czas po ovu,te 2 tygodnie prawie spokoju i nadziei:) ja to bym chętnie cofnął czas do tygodnia wstecz:) hahahah
-
Mam jeszcze do Was pytanie,czy jeśli mam brać luteine do 32 dc włącznie to czy jest możliwe pojawienie się @ w tym czasie?czy to zawsze jest tak ze dopiero jak odstawie?
-
Cześć dziewczyny!
Wreszcie mam chwilkę, żeby podoczytywać Wasze posty.
Roma, podziwiam Twoją wytrwałosć i determinację. Ja w nocy miałam totalne załamanie, wyryczalam się mężowi w rękaw jak bóbr...
Co do in vitro to jestem tego samego zdania... jeśli nie pomogą mi leki i ewentualnie inseminacja to na tym poprzestanę...
Marzusiax przykro mi, że biały teścik ujrzałaś, łączę się w bólu po wczorajszym takim samym...;/
AniaStaraczka85 trzymam kciuki za pozytywa już niebawem:)
Syringe, a co jest Twoim problemem? PCOS? Miesiączkujesz normalnie? Powodzenia z clo:)
Innamorata88 dobrze, że pojawiło się to krwawienie chociaż, bo ja w zawieszeniu dalej:(
Agnes odpoczywaji nie stresuj się, znajoma krwawiła do 5. msca co miesiąc i wszystko było ok:)
A ja jak wspomniałam miałam w nocy załamanko, poryczałam za wszystkie czasy i chyba zadzwonię dziś do mojego gina czy przyjmuje i pojadę na usg, żeby sprawdził, czy zanosi się tam w ogóle na jakiś okres czy znowu wywołujemy...
Miłego dnia wszystkim!
EDIT: mąż właśnie odebrał wyniki nasienia, jeszcze gorsze niż ostatnio, 1% prawidłowych, reszta uszkodzenia główki... i ruch a+b 26%... Nie dane nam jest posiadanie dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2016, 08:44


-
Witam Cię Kochana! I ogromnie gratuluję, rośnijcie dalej zdrowoPaolaaa wrote:Roma trzymam kciuki :*
Nie było mnie tu z dobry rok i widzę duuuuzo się działo

Jak widzisz, od zeszłego roku i tamtej straty przybyło mi jeszcze dwa aniołki w tym roku. Diagnostyka wykazała najgorszą z możliwości - nieprawidłowy kariotyp, mało tego nieprawidłowości są duże... Niestety tego się nie leczy. Ale walczę dalej
mam już jeden cud - Synka, może dany mi będzie kolejny.
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
Tulę Cię mocnoTotoro wrote:mąż właśnie odebrał wyniki nasienia, jeszcze gorsze niż ostatnio, 1% prawidłowych, reszta uszkodzenia główki... i ruch a+b 26%... Nie dane nam jest posiadanie dziecka
Jesteście pod opieką jakiegoś dobrego specjalisty?
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
Wejdz w pokazywarke,ponizej gdzies jest krzyzyk dodaj zdjècie,klikasz na to,no i szukasz fitki w telefonie czy kompie ktore chcesz przeslac.Zaznaczasz fotke,klikasz i takie prostokatne okienko powinno w pokazywarce wypełnic sie na zielono,jesli tak to zdjecie weszło(tylko wybrane formaty wchodzą) pojawi sie kod który kopiujesz i wklejasz tutaj.Czasem z komórki mi tez nie wchodzi wiec mozna spróbowac z kompa bo czesciej sie wpisują.Mari123 wrote:Jagna, dzieki. Ale nie radze sobie z tym.wytworzylam linki we wspomnianym przez Ciebie prog., ale niestety nie otwieraja sie tutaj...
Jeszcze raz dzieki i milego dnia.
Próbuj,uda sie.
A na fotoo to wybierasz plik(fotke) klikasz wyslij,potem na dole szukaj pobierz kod,jak przetworzy to pokaze sie kod,kopiujesz i wklejaszAntoś IVF,Julisia natural

-
Ja plamiłam przez ostatnie dwa dni brania dupka,gdy odstawiłam to plamilam dzien czy dwa jeszcze a potem sie rozkreciła.Ale moze byc tak ze zacznie sie cos dopiero po odstawieniu...trzymam kciuki &&AniaStaraczka85 wrote:Mam jeszcze do Was pytanie,czy jeśli mam brać luteine do 32 dc włącznie to czy jest możliwe pojawienie się @ w tym czasie?czy to zawsze jest tak ze dopiero jak odstawie?Antoś IVF,Julisia natural


-
Koniecznie poszukajcie kogoś dobrego, może nie wszystko stracone i da się polepszyć jakość nasienia. Nie trać nadziei i nie załamuj się. Pomyśl, że Jemu teraz też musi być ciężko. Dobrze wiem jak to jest być tą osobą, po której stronie leży problem z płodnością. Jak odebrałam wyniki kariotypu to oprócz smutku i rezygnacji czułam też wstyd i czułam się winna. Jestem wdzięczna mojemu mężowi że nigdy nie dał mi odczuć że ma do mnie jakieś pretensje czy żal. Na pewno jest nam łatwiej bo mamy już dziecko... Pamiętaj że On potrzebuje teraz Twojego wsparcia i zrozumienia.Totoro wrote:Roma ja tak, mąż właśnie szuka kogoś i chce się umówić na wizytę...;(25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
Roma, wie o czym piszesz, jeszcze do niedawna myślałam, że tylko po mojej stronie leży problem, też się obwiniałam... Miałam jednak nadzieję, że chociaż z nasieniem wszystko ok... Szukamy androloga, mam nadzieję, że uda się szybko umówić, bo ja na stymulacji a tu...


-
Zaciskam kciuki i czekam na dobre wieścimoniaaa_1988 wrote:Ja mam dzisiaj usg i strasznie się boję czy będzie serduszko

25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
Tulęagnes87 wrote:Wróciłam ze szpitala. Poronienie biochemiczne
może kiedyś do was wrócę
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy






