CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
agnes87 wrote:Zastanawiam się nad tym jakie jest prawdopodobieństwo że kolejnym razem znowu dojdzie do wczesnego poronienia? Czy to sa tylko pojedyncze przypadki?
-
Dziewczynki padam na twarz dzis. Wykapana po lekach czekając na kolacje. Dziś mamy steki i winko czerwone. Moje róże pięknie zaczynaja kwitnąć co mnie napala szczęściem i nadzieja. Uwielbiam kiedy jest ładna pogoda , słońce swieci
Miłego wieczorku kochane -
Witam z wieczora!!!
Agnes znam kilka dziewczyn, co poroniły pierwszą ciążę a kolejne donosiły bez problemu. Trzeba być dobrej myśli.
Ladybird to super kolacyjka. Rozgrzewka?
Moje róże na razie w pąkach, ale ja mieszkam w Sudetach i tu wszystko wegetuje później.
U mnie cały dzień burzowy, a w południe padał grad wielkości piłek do ping-ponga. Jak na wojnie
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Katka80 wrote:Witam z wieczora!!!
Agnes znam kilka dziewczyn, co poroniły pierwszą ciążę a kolejne donosiły bez problemu. Trzeba być dobrej myśli.
Ladybird to super kolacyjka. Rozgrzewka?
Moje róże na razie w pąkach, ale ja mieszkam w Sudetach i tu wszystko wegetuje później.
U mnie cały dzień burzowy, a w południe padał grad wielkości piłek do ping-ponga. Jak na wojnie -
Ale cisza....witam sie w niedzielny poranek.Ja dzis wstalam bardzo wczesnie,upieklam kurczaka na obiad bo pędzilam na 9tą do pracy
Jeszcze trzy dni i znów urlop,yupiiiii!
Pièkna pogoda,dzis zapowiadajà tropikalny upał,w pracy podkrècilam juz klime by bylo przyjemnie,pije wiec kawke,serniczek i siedzę przy zamówieniach na kompie.Milej udanej niedzieli...
Prócz Ani kto jeszcze w terminie testowania?Trzymam kciuki i nie chce którejs pominąc
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagienko ja się poważnie zastanawiam czy jednak nie zatestowac dzisiaj,w końcu to 27 dc,do piątku mam.brać lutke. Chciałabym juz wiedzieć a się boje jak cholera,choć nastawiona jestem na biel wizira to boje się zobaczyć jednej kreski:)sama nie wiem.co robic:)przepraszam ze Wam tym gitarę zawracam ale w końcu jesteśmy dla siebie żeby se doradzać nie??hahah
-
Jak zobaczę dziś biel wizira to przynajmniej jutro wstanę rano do pracy i zacznę dzień, n ie będę siedzieć i się umartwiac,a z drugiej strony test może wyjść fałszywie negatywny i jeszcze będę się jarac do piątku conajmniej, poza tym lekarz kazał luteine do 32 dc i nie wiem czy jak wyjdzie negatyw to powinnam ja odstawiac wcześniej,może jakiś cel w tym jest zeby brać ja tak dlugo
-
Witam słonecznie.
Dziś stwierdzam, że im dłużej obserwuję organizm, tym bardziej go nie ogarniam. Wczoraj @ już nie było. Dziś rano mleczny śluz. A teraz nagle żywa jasna krew.boję się, że to jakieś zaburzenia i gin nie będzie chciał zrobić hsg.
A właśnie, któraś miała Sono hsg? Jak wyjdzie, że są jakieś zrosty, to podczas zabiegu jajowody zostaną uzgodnione, czy to już oddzielny zabieg?37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Tuśka87 wrote:Witam słonecznie.
Dziś stwierdzam, że im dłużej obserwuję organizm, tym bardziej go nie ogarniam. Wczoraj @ już nie było. Dziś rano mleczny śluz. A teraz nagle żywa jasna krew.boję się, że to jakieś zaburzenia i gin nie będzie chciał zrobić hsg.
A właśnie, któraś miała Sono hsg? Jak wyjdzie, że są jakieś zrosty, to podczas zabiegu jajowody zostaną uzgodnione, czy to już oddzielny zabieg? -
A przy sono hsg, pod kontrolą usg, też to jest możliwe? Nie będę miała laparoskopii.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
AniaStaraczka85 wrote:Jagienko ja się poważnie zastanawiam czy jednak nie zatestowac dzisiaj,w końcu to 27 dc,do piątku mam.brać lutke. Chciałabym juz wiedzieć a się boje jak cholera,choć nastawiona jestem na biel wizira to boje się zobaczyć jednej kreski:)sama nie wiem.co robic:)przepraszam ze Wam tym gitarę zawracam ale w końcu jesteśmy dla siebie żeby se doradzać nie??hahah
Mysle ze mozna spróbowac,lutka w niczym nie przeszkadza,nawet w tym by przyszls @ wiec dawaj ten test,my tez sie niecierpliwimyAntoś IVF,Julisia natural
-
Tuśka87 wrote:Witam słonecznie.
Dziś stwierdzam, że im dłużej obserwuję organizm, tym bardziej go nie ogarniam. Wczoraj @ już nie było. Dziś rano mleczny śluz. A teraz nagle żywa jasna krew.boję się, że to jakieś zaburzenia i gin nie będzie chciał zrobić hsg.
A właśnie, któraś miała Sono hsg? Jak wyjdzie, że są jakieś zrosty, to podczas zabiegu jajowody zostaną uzgodnione, czy to już oddzielny zabieg?Antoś IVF,Julisia natural
-
Tuśka87 wrote:A przy sono hsg, pod kontrolą usg, też to jest możliwe? Nie będę miała laparoskopii.
Jagna 75 lubi tę wiadomość