X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu dziś cisza wieczorową porą :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej babeczki ja przyszłam sie "pochwalic" ze @ za rogiem ,kolejny idealny wykres poszedl sie... moj idzie na badanie w końcu..
    to był 2 cykl z clo...
    nie wiem czy podejde do 3 cyklu, bo mam dosyc


    dziewczyny powiedzcie mi od czego zalezy to ze niektore z Was maja clo od 3 do 7 inne od 5 do 9 albo inaczej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 21:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Ci Kapturnica.....bedzie dobrze :)

    goraczka wrrr...:(

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania ja się też zastanawiam od czego to zależy. Bo ja brałam od 5 do 9 dc.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie trzy cykle z CLO nie były udane. Teraz jestem pierwszy cykl po odstawieniu i moje parametry na monitoringu są lepsze niż z CLO.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze od wielkosci pecherzyka bez stymulacji....ja np w 9 dc mialam pecherzyki same z siebie 18 mm wiec jak by mi dal clo od 3 dc to bym miala mogla miec owulke np w 8-9 dc czyli zaraz po okresie ...tak jakos tlumaczyl ...i pierw zrobil probe od 5-9 jak beda sie zachowywac jak rosnac jak by staly to od 3 dc ....
    moj cykl bez Clo jest jeszcze gorszy niz z przed....rzadnych szans nie daje gin tu na jakos ciaze....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 22:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spie caly dzien od pracy....jakis koszmar nawet ja z takim "adhd" kreciołkiem...leze jak drzewo na ulicy ...nawet maz sie smieje ..." co Ci kochanie jest to nie ty..." ale nic jutro do pracy opiekowac sie m.in ciezarnymi....w sumie to dziwne pracowac na takim oddzile i miec takie problemy...kilka lat temu jak zaczynalam prace ...i te kobiety na patologii poronienia ...to mialam wrazenie ze mnie nie tyczy nic z tych rzeczy ...bardzo wspolczulam tym kobieta ...chodz nie myslalam o jakiejs ciazy tylko zabezpieczalam sie ...uwazalam. ... A tu ......:(

  • Inusia Autorytet
    Postów: 495 409

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara nie poddawaj się, głowa do góry. Wiem, że każdy ma inną sytuacje, ale mój cykl także miał być bezowulacyjny potwierdzony monitoringiem, a tu niespodzianka :) Jeśli się to jutro potwierdzi to będę uważała to za mój mały cud <3

    "Są w życiu rzeczy,o które warto walczyć do samego końca..."
    dxom2n0axvrn3fue.png
    akeuxzkrjqh8xpez.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inusia wrote:
    Madziara nie poddawaj się, głowa do góry. Wiem, że każdy ma inną sytuacje, ale mój cykl także miał być bezowulacyjny potwierdzony monitoringiem, a tu niespodzianka :) Jeśli się to jutro potwierdzi to będę uważała to za mój mały cud <3
    Moze tak byc :D i wlasnie tak bylo wlasnie w moim przypadku ..:)

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Madzia współczuję pracy na takim oddziale, wyobrażam sobie jakie to musi być czasami trudne, jeśli cię to pocieszy to pewnie każda z nas ma w pracy jakąś kwitnącą ciężarną, taki los :(

    Ja wczoraj byłam u drugiego gina, na NFZ, chodziłam do niego od samego początku i wczoraj to była moja ostatnia wizyta. Poszłam przygotowana, z wszystkimi badaniami zrobionymi prywatnie, z wykresami i nie dość, że nie odniósł się w żaden sposób do moich badaniach, o wykresach powiedział że owu była kiedy indziej, a przecież wiem kiedy była bo był monitoring, to powiedział mi wprost, że może czas zmienić partnera.. Nawet opowiedział historię pacjentki, która lata się starała z mężem, pojechała do sanatorium, puściła się bokiem bez wiedzy męża i są szczęśliwi bo mają dziecko, a chłop nawet nie wie, że jest bezpłodny. To była jedyna rada mojego gina. Nie mówiąc o tym, że tak głośno mówił, że chyba wszyscy na korytarzu słyszeli, bo każdą się patrzyła jak wyszłam. Czegoś takiego jeszcze nie było. Odebrało mi to wiarę w służbę zdrowia. Dobrze, że ten drugi gin jest normalny, ale i tak będę musiała sobie poszukać jakiegoś innego na NFZ, bo nie mam zamiaru wiecznie za wszystko płacić.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Magdzialenka Autorytet
    Postów: 369 240

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Poszłam przygotowana, z wszystkimi badaniami zrobionymi prywatnie, z wykresami i nie dość, że nie odniósł się w żaden sposób do moich badaniach, o wykresach powiedział że owu była kiedy indziej, a przecież wiem kiedy była bo był monitoring, to powiedział mi wprost, że może czas zmienić partnera.. Nawet opowiedział historię pacjentki, która lata się starała z mężem, pojechała do sanatorium, puściła się bokiem bez wiedzy męża i są szczęśliwi bo mają dziecko, a chłop nawet nie wie, że jest bezpłodny. To była jedyna rada mojego gina..
    o jeju aż dziw bierze, że tacy jeszcze leczą :0

    ukdywn15f5oepb6t.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Cześć dziewczyny :)

    Madzia współczuję pracy na takim oddziale, wyobrażam sobie jakie to musi być czasami trudne, jeśli cię to pocieszy to pewnie każda z nas ma w pracy jakąś kwitnącą ciężarną, taki los :(

    Ja wczoraj byłam u drugiego gina, na NFZ, chodziłam do niego od samego początku i wczoraj to była moja ostatnia wizyta. Poszłam przygotowana, z wszystkimi badaniami zrobionymi prywatnie, z wykresami i nie dość, że nie odniósł się w żaden sposób do moich badaniach, o wykresach powiedział że owu była kiedy indziej, a przecież wiem kiedy była bo był monitoring, to powiedział mi wprost, że może czas zmienić partnera.. Nawet opowiedział historię pacjentki, która lata się starała z mężem, pojechała do sanatorium, puściła się bokiem bez wiedzy męża i są szczęśliwi bo mają dziecko, a chłop nawet nie wie, że jest bezpłodny. To była jedyna rada mojego gina. Nie mówiąc o tym, że tak głośno mówił, że chyba wszyscy na korytarzu słyszeli, bo każdą się patrzyła jak wyszłam. Czegoś takiego jeszcze nie było. Odebrało mi to wiarę w służbę zdrowia. Dobrze, że ten drugi gin jest normalny, ale i tak będę musiała sobie poszukać jakiegoś innego na NFZ, bo nie mam zamiaru wiecznie za wszystko płacić.
    Ja na Tweoim miejscu tak bym go zjeVVVVala ze zapomnialby jak ma na imie..I zyczyla na koniec zeby sie jego zona zeszmacila na jego oczach...Powaznie skoro z goscia taki frajer to nie nalezy mu sie zaden szacunek !!!Co za oszolom jprdole

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OLKA współczuję barana;/

    ANIA witaj w klubie, dziś mojego umawiam na badania. a ja czekam na okres.....

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Magdzialenka Autorytet
    Postów: 369 240

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mam pytania. Dziś wzrosła mi temperatura, wczoraj i przedwczoraj nic mnie nie bolało, dziś kłuje jajnik gdzie był pęcherzyk. Miałyście tak, że po owu wam coś doskwierało? Pęcherz miał prawie 3cm aż wierzyc mi się nie chce że mógł pęknąc tak bezobjawowo.

    ukdywn15f5oepb6t.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może dopiero dziś pęknie..

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nie kazdy musi bardzo czuc ...albo peknie dzis

    pezyzwyczailam sie do tych ciezarnych ..kierownik nie moze pokazywac ze cos jest nie tak zaciskam zeby i ide dalej ...a poza tym traktuje je tak jakbym chciala sama byc traktowana...

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara wrote:
    Ale nie kazdy musi bardzo czuc ...albo peknie dzis

    pezyzwyczailam sie do tych ciezarnych ..kierownik nie moze pokazywac ze cos jest nie tak zaciskam zeby i ide dalej ...a poza tym traktuje je tak jakbym chciala sama byc traktowana...
    Takie slowa uslyszalam od babki co mnie uczyla w szkole medycznej -zawsze nam powtarzala ze traktuj swoich podopiecznych tak...jakbys chciala zeby traktowali Ciebie :D

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Katarzynka1 Przyjaciółka
    Postów: 106 21

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wracam do tematu dawki CLO. Dzisiał byłam u mojego endo i delikatnie spytałam czy dawka zapisana przez moją gin jest możliwa (czyli 10dni po 1tabl) i powiedział, że tak. Takie leczenie jest prawidłowe. Czasami tak się robi, żeby dać "kopa" - tak powiedział. Ewentualnie bedzie większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej.

    Co sądzicie i czy może jest któraś z Was brała CLO przez 10dni? Wiem, że w ulotce jest max 5dni i raczej takie dawki macie?

    Poza tym jescze nie wystartowałam z CLO.
    Pozdr

  • Magdzialenka Autorytet
    Postów: 369 240

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzynko ja standardowo 1x1 od 3dc przez 5 dni

    ukdywn15f5oepb6t.png
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 29 stycznia 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam brać po 1 tabletce przez 4 dni, dzisiaj zaczynam. Ale to dopiero mój "pierwszy raz" z CLO, więc nie mam w tej kwestii jeszcze żadnego doświadczenia...


‹‹ 191 192 193 194 195 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ