X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    Cześć Dziewczyny, w tym cyklu zaczynam swoją przygodę z CLO (w ramach przygotowania do inseminacji). Wiem, że pewnie nie ma reguły, ale mam pytanie, jak było w Waszym przypadku: czy CLO przyspieszył Wam owulację?
    (Ja zwykle owuluję między 16 a 19dc, a dopiero na 14 dc udało mi sięzapisać do tego lekarza, który ma mi docelowo robić inseminację i boję się, żeby wtedy nie było już po przysłowiowych ptakach).
    Hejo a kiedy bedziesz clo brala w jakich dniach??? bo ja mam miedzy5a9dniem nastepnego cyklu(ten nie wiaomo kiedy sie skonczsy jeszcze tak na marginesie) i wizyta u lekarza 22luty wg niego miedzy 12 a 16dniem cyklu

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam brać od jutra (4dc) do 1.02 (7dc), a wizytę mam 4.02 (10dc) i potem 8.02 (14dc).


  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia wrote:
    Mi clo nie przyspieszylo ovu.
    Dzięki za odp. Mam nadzieję, że u mnie też pozostanie bez zmian :-)


  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    Ja mam brać od jutra (4dc) do 1.02 (7dc), a wizytę mam 4.02 (10dc) i potem 8.02 (14dc).
    No napewno w tych dniach zdazysz..czesc dziewczyn mowilo ze miewalo po clo owulke kolo12dnia a niektore pozniej...wszystko zalezy od tempa wzrostu Twoich pecherzykow

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholera, 12 dc, to by mnie załatwiło - 10dc mam wizytę u zupełnie przypadkowego gina z łapanki :-(
    Mój gin zobaczy mnie dopiero 14dc, a jemu ufam, bo jest dobrym specjalistą i chciałabym, żeby to on zadecydował kiedy zastrzyk i kiedy inseminacja - no i oczywiście, żeby to on przeprowadził samą inseminację.
    No nic, muszę jednak jakoś dorwać mojego gina.
    Dzięki Kapturnico :-)


  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    Cholera, 12 dc, to by mnie załatwiło - 10dc mam wizytę u zupełnie przypadkowego gina z łapanki :-(
    Mój gin zobaczy mnie dopiero 14dc, a jemu ufam, bo jest dobrym specjalistą i chciałabym, żeby to on zadecydował kiedy zastrzyk i kiedy inseminacja - no i oczywiście, żeby to on przeprowadził samą inseminację.
    No nic, muszę jednak jakoś dorwać mojego gina.
    Dzięki Kapturnico :-)
    Nie schizuj spokojnie niektore mialy 10tego dnia a niektore i 16tego i pozniej..to tylko kwestia jak zareagujesz...wiec zdazyszz na luziku..

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, po tylu cyklach starań Luzik to moje drugie imię :-) A Nie Schizuj - trzecie :-)

    kapturnica lubi tę wiadomość


  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YZ ja miałam wcześniej bo 12 dc po CLO owulację. wywołaną pregnylem.

    mozesz mi powiedzieć ile kosztuje inseminacja? często o tym się mówi ale ciekawi mnie jaki to koszt.....

    Madziara lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    Hehe, po tylu cyklach starań Luzik to moje drugie imię :-) A Nie Schizuj - trzecie :-)
    A optymizm???Bo wydaje mi sie ze jesli piszesz po tylu a dalej probujesz to chyba masz w sobie ooptymizm...i superrr

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na pewno ma:) trzeba być zawsze dobrej myśli nawet jak nieraz wiart w oczy wieje:)
    a podobno człowiek pokory uczy się całe zycie..... :)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tyle was tu teraz jest ze nie nadarzam chodz mam raczej podzielna uwage....kilka mies temu ...napisalam to za pare godz ktos odpisal albo nawet zeby z ciekawiosci cos przeczytac to tez troche trwalo...fajnie ze nas tu tyle...oby kazdej sie udalo ...powodzenia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 15:53

    kapturnica, AnBe lubią tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MADZIARKA:) z jednej strony fajnie a z drugiej nie fajnie....lepiej jakbyśmy nie miały takich problemów....
    czy się uda to czas pokaże, wiesz Madziu jak jest....czas nas uczy pokory...

    a po drugie my tu o wszystkim i o niczym napierniczamy;)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wlasnie czasem o to chodzi by pogadac o wszystkim i o niczym
    Madziara przyznam ze z zapartym tchem sledzilam Twoja historie i trzymalam za ciebie w kciuki,,,,Az mi usmiech na twarzy sie pokazal jak napisalas o adopcji...Podziwiam osoby ktore chca sie na to zdecydowac bo decyzja nie jest najlatwiejsza...nie wiem czy umialabym to zrobic....Wiec trzymam w kciuki zeby wszystko sie udalo i moze oprocz adopcji natura tez poradzila sobie z przeciwnosciami...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Lili Autorytet
    Postów: 495 692

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara nie martw się, będziemy miały fajne adopcyjne "gotowe" dzieci, a te tu wszystkie niech się martwią o bóle porodowe, pieluszki i kolki ;D :P :P Ja tu byłam aktywna kilkadziesiąt stron temu i musiałam się troche odizolować, bo w nałóg wpadłam, na nic czasu nie było ;) Takze teraz wpadam z doskoku.
    Inusia cudnie, gratuluję :)
    Pabelka powiedz swojemu, że nawet jak coś będzie źle z jego małymi, to to jest i zawsze będzie wasz WSPÓLNY problem. Chodzi o to, zeby miał świadomość, ze nie będzie się go obwiniać za niepowodzenia. Poza tym dobrze, zeby wiedział, że niepłodność męską można bardzo często szybko i bezboleśnie wyleczyć i w ten sposób pomóc szcześciu. Po trzecie mozecie znaleźć lab.gdzie przyjmą próbkę pobraną w domu - może będzie sie czuł bardziej komfortowo.
    Robotko u nas kosztuje 700 zł.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestescie swietne ...lepiej by bylo jak bysmy nie mialy takich problemow ale wtedy nie moglybysmy sie chociazby tak poznac ...wszystko ma swoje plusy...
    juz nie moge sie doczekac jak zobacze mojego maluszka....tym bardziej ze lekarz pow ze tu nic sie nie dzieje ze cykle stracone znow bez owulacji....jak z przed clo...wiec nawet nadzieja tu nic nie da...

    moj maz jest przed 30 i tez sie smieje ze tak to nie bedzie starym tatusiem..a wiecie co dla mnie najgorsze to ze moze Inna kobieta by dala mu dziecko a ja...chodz nigdy w zyciu nie uslyszalam Nic z tych rzeczy ale podswiadomosc...

    decyzja o dziecku byla bardziej jego i o adopsji tez Sam zaczal mowic ..:-)

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara wrote:
    Jestescie swietne ...lepiej by bylo jak bysmy nie mialy takich problemow ale wtedy nie moglybysmy sie chociazby tak poznac ...wszystko ma swoje plusy...
    juz nie moge sie doczekac jak zobacze mojego maluszka....tym bardziej ze lekarz pow ze tu nic sie nie dzieje ze cykle stracone znow bez owulacji....jak z przed clo...wiec nawet nadzieja tu nic nie da...

    moj maz jest przed 30 i tez sie smieje ze tak to nie bedzie starym tatusiem..a wiecie co dla mnie najgorsze to ze moze Inna kobieta by dala mu dziecko a ja...chodz nigdy w zyciu nie uslyszalam Nic z tych rzeczy ale podswiadomosc...

    decyzja o dziecku byla bardziej jego i o adopsji tez Sam zaczal mowic ..:-)
    Ja juz w 2000r wiedzialam ze mam PCOS i rozmawialam z moim przyszlym mezem ze mozemy nie meic dzieci wtedy podeszlismy do tego ze najwyzej zostaniemy bezdzietnym malzenstwem...Jednak jakims cudem udalo mi sie zajsc w ciaze naturalnie i to w tydzien po slubie!! a lepsze ze lekarze po wynikach tego cyklu w obserwacji cytohormonalnej stwierdzili ze cykl jednofazowy i nie ma szans..!!!..Wiec wiem ze cuda sie zdarzaja...Teraz bede starac sie o taki drugi cud....

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszajace to i lezka mi sie zakrecila w oku ....ze moze sie udac...dzis po pracy wrocilam i telepie mnie z zimna...jajniki bola dziwnie a nie ma pecherzykow...sluz mam gesty bialy.........

    wczoraj z mezem skrobalismy sciany i moja mama w pokoju ktory bedzie dzieciecym...bo ile moj maz moze robi sam bo za tydzien juz beda gladz tam kladli i kolory chodz mielismy z tym pokojem poczekac ale skoro znow maja przyjsc z osrodka....to bedzie inaczej wygladalo...i pokoj bedzie juz czekal...<3...


    [*]05.05.2010
    [*]10.05.2013...."tam na dnie zostal ....bo swiat sie pomylił...."

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 17:06

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara wrote:
    Pocieszajace to i lezka mi sie zakrecila w oku ....ze moze sie udac...dzis po pracy wrocilam i telepie mnie z zimna...jajniki bola dziwnie a nie ma pecherzykow...sluz mam gesty bialy.........

    wczoraj z mezem skrobalismy sciany i moja mama w pokoju ktory bedzie dzieciecym...bo ile moj maz moze robi sam bo za tydzien juz beda gladz tam kladli i kolory chodz mielismy z tym pokojem poczekac ale skoro znow maja przyjsc z osrodka....to bedzie inaczej wygladalo...i pokoj bedzie juz czekal...<3...
    Wszystko sie moze zdarzyc gdy glowa pelna marzen...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo ...gdy tylko czegos pragniesz gdy bardzo chcesz...wszystko moze zdarzyc sie ....

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara wrote:
    Noo ...gdy tylko czegos pragniesz gdy bardzo chcesz...wszystko moze zdarzyc sie ....
    Bede Ci dopingowac i trzymam mocno w kciuki by wszystko sie ulozylo jak tego pragniecie...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 190 191 192 193 194 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ