CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
pabelka88 wrote:Macie racje...
Chociaz ja wiem ze on chce.z tym ze jak juz wczesniej pisalam jest ode mnie sporo starszy,i obawiam sie ze wlasnie w jego nasieniu lezy najwiekszy problem.podejzewam ze obawia sie o uczucie swojej meskosci...dlatego sie boi.ale "meska rozmowa" itak go nie ominie... -
PABELKO dziewczyny mają racę w tym co piszą.
nie wiem jak mój by się zachował w takiej sytuacji mimo że teoretycznie jest na tak, ale wiem że faceci własnie są tacy jacy są.
choć niesprawiedliwe jest i nie dojzałe mówienie że się boi tego że po jego stronie leży problem, nosz kurrr..... a czy to trudno zrozumieć że jeśli ntak jest to te starania są bez sensu i jeśli z tym nic nie zrobi to będziecie cały czas w plecy własnie z jego powodu? przez to że on nie chce.
na chwilę postawiłam się na Twoim miejscu i chyba nieźle bym się wkurzyła;/
INUSIA a co Cię podkusiło na tak wczesny tescik?? cioo?? -
Robotka1 wrote:PABELKO dziewczyny mają racę w tym co piszą.
nie wiem jak mój by się zachował w takiej sytuacji mimo że teoretycznie jest na tak, ale wiem że faceci własnie są tacy jacy są.
choć niesprawiedliwe jest i nie dojzałe mówienie że się boi tego że po jego stronie leży problem, nosz kurrr..... a czy to trudno zrozumieć że jeśli ntak jest to te starania są bez sensu i jeśli z tym nic nie zrobi to będziecie cały czas w plecy własnie z jego powodu? przez to że on nie chce.
na chwilę postawiłam się na Twoim miejscu i chyba nieźle bym się wkurzyła;/
Zgadzam sie z Toba wkurVVVia mnie na potege mowienie o meskim ego???a co to ma byc??To tylko oni niby boja sie porazek , zlych wynikow badan itd????To oni maja byc pod parasolem ochronnym ze sie zalamia a my to co??My mozemy przezywac comiesieczne nadzieje i rozczarowania a im sie nawet badan nie chce zrobic ,,?Swoja droga nie wyobrazam sobie ze moj chce dziecka a stwierdza ze nie pojdzie sie badac bo sie boi..To jak zabawa w piaskownicy budujemy razem zamek ale Ty lataj po wode i piasek ja bede tylko mieszal caloscWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 09:35
-
Przez to jego przekladanie terminu badania. Jestesmy cykl do tylu bo przed badaniem musimy 3dni nic,a nic.a to akurat moje dni plodne! Niech to szlag trafi...jestem wsciekla!
-
PABELKO ma iść na badanie i koniec, wytłumacz mu na czym polega, że jest dyskrecja i ogólnie.
na zdrowy rozum raczej ludzie chcą wiedzieć co im jest i czy w ogóle im coś jest żeby jak najszybciej się wyleczyc a z chłopami to na prawdę jest łatwa sprawa, musisz mu to powiedzieć bedzie dobrze zobaczysz:)
mój to przed 40;) w lutym 37 skonczy -
nick nieaktualny
-
pabelka88 wrote:Przez to jego przekladanie terminu badania. Jestesmy cykl do tylu bo przed badaniem musimy 3dni nic,a nic.a to akurat moje dni plodne! Niech to szlag trafi...jestem wsciekla!
-
Robotka1 wrote:PABELKO ma iść na badanie i koniec, wytłumacz mu na czym polega, że jest dyskrecja i ogólnie.
na zdrowy rozum raczej ludzie chcą wiedzieć co im jest i czy w ogóle im coś jest żeby jak najszybciej się wyleczyc a z chłopami to na prawdę jest łatwa sprawa, musisz mu to powiedzieć bedzie dobrze zobaczysz:)
mój to przed 40;) w lutym 37 skonczy -
nick nieaktualnyInusia wrote:Witam Was kobietki! I przesyłam nieśmiałe wiruski i daje nadzieję...udało się, jestem w ciąży!
A w tym cyklu miało to być niemożliwe, lekarz spisał go na straty
Głowa do góry kochane! Czasem niemożliwe staje się możliwe...
gratuluje bardzo....a dlaczego lekarz pow ze Na straty...?Waniulka lubi tę wiadomość
-
Betii ja mialam tak samo tez w 3 dniu clo kul mnie lewy jajnik...to chyba normalne i pewnie dobryxxnak bo jajnik pracuje i pewnie tam sobie zaczyna cos rosnac.
-
nick nieaktualnypabelka88 wrote:Dziewczyny szukam pocieszenia!
Otoz moj M nie pojechal na badania nasienia-stwierdzil ze sie wstydzi!
To juz miala byc 3 wizyta! Powiedzial ze nie pujdzie...jestem zalamana!
Odnosze wrazenie ze jemu nie zalezy tak jak mnie.ja sie przeciez nie wstydzilam raz w tygodniu pozwolic grzebac obcemu facetowi w mojej myszce,i poswiecalam nerwy i organizma ao tak mi zalezy! itak za puzno zaczelismy starania o 2 dziecko.nawet jesli urodze w tym roku jeszcze to ruznica miedzy dziecmi bedzie 7 lat.jaka ja glupia bylam ze wczesniej nie pomyslalam o powiekszeniu rodziny...m powiedzial ze nawet jesli problem tkwi wlasnie w tym to on woli o tym nie wiedziec...ja glupieje dziewczyny! Co robic?
facet to taka istotka ktora uwaza a w wiekszosci ktory juz ma dziecko ze noo jak to on moze cos miec nie tak z plemniczkami Bo to troche takie meskie ego..nie denerwuj sie tylko Na spokijnie pogadaj z nim ...nie wierze ze jemu nie zalezy czy COs... my przezywamy ze np nie mozemy zostac matkami urodzic a np moj maz potrafi sie cieszyc z adopcji tak ze juz przestaje pokazywac ze jeszcze mu zalezy Na wlasnym ...a tak naprawde nie jest...wiec glowa do gory ...piers do przodu i walczcie...bo warto...tak czy takWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 10:11
pabelka88, kapturnica lubią tę wiadomość