X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    U mnie do zapłodnienia doszło w pierwszej i jedynej IUI,trzymam kciuki żeby u Was też tak było! !!
    Dziękuję!!! :)

  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 2 września 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Jagna, widziałam plamienia zaznaczone na wykresie - w 9 i 10dc to całkiem szumnie się zapowiada:)
    jak się uda, a uda!, to stawiasz nam wszystkim kawę i ciacho ;)
    Ciacho przede wszystkim,ale konkretne a nie jakieś mikro!

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 2 września 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Jagna właśnie też myślałam że przydałby się wyciag:)byliśmy dziś znów w Dubrowniku i oczywiście pochodzilismy po schodach i nagle słyszę nasz ojczysty język -"ja pier... zaś ten trening w dół ";))))

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Katka80 Autorytet
    Postów: 635 242

    Wysłany: 2 września 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Będę trzymała mocno kciuki!!! Powodzenia,który to już będzie tydzień?
    Jutro zaczynam siódmy tydzień. Może już coś dojrzy.

    ojejku, doty22 lubią tę wiadomość

    VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
    10 cs w tym 4 cykle z clo
    Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
    Termin porodu: 30 kwietnia 2017
    8p3oskjorung1yyh.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 2 września 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wicie co? Człowiekowi się wydaje że sie zna na wylot a tu takie niespodzianki. Normalnie chyba mam pierwszy dzień @... Trzy tygodnie temu jak zaczęłam krwawić pisałam Wam tutaj że strasznie dziwna ta miesiączka: brak bóli, skąpa i dużo śluzu takiego jak płody wymieszanego z krwią. W najbardziej "obfitym" dniu było tego tyle, że gdyby nie względu higieniczne mogłabym na jednej podpasce cały dzień przejechać a zawsze 2 dni mam takie dość obfite. Dodatkowo całe 3 tygodnie pobolewały mnie piersi co też nigdy nie miało miejsca - zawsze jak przychodziła @ ból piersi ustępował jak ręką odjął. Więc to wszystko było dziwne. Dziś natomiast leje się ze mnie na prawdę pożądanie, piersi oklapły (niestety) i przesłany boleć i mam bóle jak zawsze przy @. Wygląda to wszytko jak pierwszy dzień cyklu... Tylko skąd te krwawienia przez ostatnie 3 tygodnie? Idę w poniedziałek do ginekologa i tak sobie myślę czy on pozna na usg czy to faktycznie początek cyklu? No bo jeśli tak, to będzie to 4 dc i jeśli wszystko na usg będzie wyglądało dobrze to może mogłabym wrócić do clo?

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 2 września 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    No i git! Nie ma wymówek, @ przejdzie i do roboty!!!!!!!!
    Widzisz? Wystarczyło postraszyć koniczynkę że jak nie przestanie odwalać maniany to liście straci i od razu wszystko wraca do normy ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 21:42

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 2 września 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, ja też się piszę na to ciacho!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 21:42

    cookiemonster lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 2 września 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka, zaciskam kciuki! I przestań mi tu czarnowidztwo uprawiać bo się tam do Ciebie pofatyguję i skopę Ci ten Twój ciężarny zadek ;-) a tak na poważnie to kibicuję mocno Twojemu maluchowi i wierzę, że da Ci jutro dużo radości. Czekam na info!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 21:53

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 2 września 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Jagna, widziałam plamienia zaznaczone na wykresie - w 9 i 10dc to całkiem szumnie się zapowiada:)
    jak się uda, a uda!, to stawiasz nam wszystkim kawę i ciacho ;)
    Kurcze,nawet po dwa ciacha :-) ale takie plamienie juz mialam w dwóch cyklach wiec...no nic juz nie mówie bo róznie jest,w kazdym bądz razie albo @ albo fasolka nic innego z tego cyklu byc nie moze innego ha ha
    Edit.Zamiast ciacha upieke pysznego torta i Picollo stawiam a jak!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 22:00

    cookiemonster lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 2 września 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Jagna, ja też się piszę na to ciacho!
    Roma ciebie do tego nie moze braknàc <3

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 2 września 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka80 wrote:
    Jutro zaczynam siódmy tydzień. Może już coś dojrzy.
    Powinno bić <3 ...i bedzie choc moze jeszcze nie bo lubi tak powyzej 6tego tygodnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 22:04

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 2 września 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    No Jagna właśnie też myślałam że przydałby się wyciag:)byliśmy dziś znów w Dubrowniku i oczywiście pochodzilismy po schodach i nagle słyszę nasz ojczysty język -"ja pier... zaś ten trening w dół ";))))
    Ha ha az milo bylo uslyszec,co?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • agnes87 Ekspertka
    Postów: 452 81

    Wysłany: 2 września 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) wpadłam tylko na chwilę by życzyć wam udanego weekendu :) ja jutro jadę z mężem na weselicho.

  • Justyna911 Ekspertka
    Postów: 284 60

    Wysłany: 2 września 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja mam dziwna sytuacje gdyż owu juz była u mnie a śluz taki jakby płodny przezroczysty jak białko jaja mam cały czas kilka dni po owu... We wcześniejszych cyklach po owu miałam sucho a teraz takie coś :/ do tego podbrzusze mnie boli jakby mi ktoś szpilki wbijał... Miała moze któraś z was tak?

    4 cykle z clo
    5 cykl bez wspomagaczy- udany :)
    26.10.16- bicie serduszka <3
    f2w39n73kken1w0j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2016, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka80 wrote:
    Jutro zaczynam siódmy tydzień. Może już coś dojrzy.
    Dużo od sprzętu zależy, ja w środę w 6t+1 widziałam <3 zryczałam się jak dziecko, a myślałam że twardzielka jestem ;) powodzenia, ale nie martw się jak jeszcze serduszka nie będzie bo to bardzo wcześnie jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 23:13

  • Basia30 Znajoma
    Postów: 27 15

    Wysłany: 2 września 2016, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Z mężem staramy się o dziecko od 15 miesięcy. Choć los nam jak do tej pory nie sprzyjał - nie poddajemy się. Mąż ma 4 letniego synka z byłą partnerką. Bardzo chcemy mieć wspólne dziecko, dzieci. Nie miałam pojęcia, że zajście w ciążę może być aż takim wyzwaniem. Raz, w listopadzie ubiegłego roku prawie się udało - prawie, bo choć na teście ukazała się blada druga kreska i pani ginekolog potwierdziła, że wszystko wskazuje na ciążę - 3 dni później już nic nie było. Zdiagnozowano bardzo wczesne poronienie. Po kolejnym miesiącu i kolejnej porażce, w lutym tego roku zabraliśmy sie za diagnostykę. Na początku okazało się, ze mam 11 krotnie podwyższoną prolaktynę po obciążeniu i za niski poziom witaminy D. Zaczęłam przyjmować Bromergon i witaminę. Bioręto do dziś. W dalszej kolejności lekarz wykonał posiew z szyjki macicy i okazało się, że mam wredną bakterię - ureaplasmę. Mąż również. Na szczęście nasza odmiana nie była oporna na doxycyklinę i już po miesiącu leczenia - udało się ja zabić. W międzyczasie dostałam też krwotocznego zapalenia pęcherza i kolejny antybiotyk,. Mój organizm jest bardzo wyjałowiony przez te wszystkie leki więc staram się wzmacniać suplementami. Niestety moje włosy wypadają. Boje się, że stracę wszystkie. Miesiąc temu podczas wizyty - właściwie wszystko było dobrze - owulacja, endomterium, niestey nagle okazało się, że nie mam prawie wcale śluzu płodnego. Owulacje raz mam, raz nie mam. Śluzu jak do tej pory nie monitorowałam, ale od czasu gdy lekarz powiedział, ze niepokojący jest jego brak - obserwuję. W poprzednim cyklu znów się nie udało. Ustaliłam jednak z lekarzem, że jesli wszystkie badania hormonów, krwi, posiewy itd wyjdą dobrze - przepisze mi CLO na wspomaganie stymulacji. Tak tez się stało. W tym cyklu po raz pierwszy wzięłam CLO. Lekarz zalecił mi przyjmowanie 2 tabletek dziennie od 3 dnia cyklu przez 5 dni. Dziś byłam na USG i okazało sie, że mam dwa pęcherzyki z czego jeden jest naprawdę duży i ma porządne endoterium - 13 mm, drugi mały - ale jest. Pęknie dziś lub jutro. W poniedziałek mam kolejne USG, by sprawdzić czy wszystko poszło dobrze. Jestem bardzo przybita tym, że ciągle nie wychodzi. Każda kolejna miesiaczka to moja osobista tragedia. Wiem, że reaguję przesadnie, bo są pary, które starają się latami a u mnie to "tylko" albo aż 15 miesięcy. Dziś mój lekarz powiedział mi po raz kolejny abym wyluzowała. Podobno głowa to 50% sukcesu. WYluzować? Ale jak to zrobić? Nie chcę zwariować od tego całego napięcia - czy będzie wreszcie, czy nie będzie. CHciałabym się Was zapytać, jak sobie radzicie z porażkami w staraniach? Co Was umacnia? i na koniec - miło mi Was będzie poznać, bo jestem tu pierwszy raz. Basia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 23:54

    3 lata starań
    1 wczesne poronienie
    Ciąża pozamaciczna
    usunięcie jajowodu
    zrosty i płyn w macicy
    marzec 2018 - udało się ;)
    listopad/grudzień 2018 - czekamy na Córeczkę
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 3 września 2016, 00:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Baśka,rozgosc sie tylko nie na długo,oby clo pomogło.Masz za sobà sporą historie,łatwo nie było widze ale walczycie.Siemie lniane najlepsze na sluz,moze wyglada i niezbyt smaczne ale warto bo na sluz idealny.Wiesiolek tez od początku do ovu mozesz łykac,olej lniany tez polecam bo efekt gwarantowany i dobrze zrobi na te twoje wlosy i cere.
    Cóz,trzymamy kciuki oby szybko ci sie udało.A jsk wyluxowac i nie zwariowac?Nie mam pojęcia,poprostu zyj i wypelniaj czas tym co lubisz...moze z nami łatwiej bedzie ci zrzucic ten cięzar,jak sie wygadasz i porozmawiasz o problemach z nami bo prócz lekarza to wlasciwie w realu trudno z kims o tym pogadac.Tak wiec udanego serduszkowania,owocnego cyklu.Mozna tez uzywac zelu conceive plus podczas serduszkowania,bardzo pomocny kiedy brakuje sluzu,mój gin powiedzial ze jest bezpieczny.Ja kupilam w aplikatorach wiec łatwiej go sobie dozowac.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 3 września 2016, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnes87 wrote:
    Cześć dziewczyny :) wpadłam tylko na chwilę by życzyć wam udanego weekendu :) ja jutro jadę z mężem na weselicho.
    Wesołego i udanego tego weselicha,oby nogi popuchły od tancowania

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 3 września 2016, 00:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna911 wrote:
    Hej dziewczyny. Ja mam dziwna sytuacje gdyż owu juz była u mnie a śluz taki jakby płodny przezroczysty jak białko jaja mam cały czas kilka dni po owu... We wcześniejszych cyklach po owu miałam sucho a teraz takie coś :/ do tego podbrzusze mnie boli jakby mi ktoś szpilki wbijał... Miała moze któraś z was tak?
    Czasem sie zdarza taki sluz,ja raz zauwazylam cos takiego u siebie a te klócia to normslne,jajniki caly czas pracują

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 3 września 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia30 wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    Z mężem staramy się o dziecko od 15 miesięcy. Choć los nam jak do tej pory nie sprzyjał - nie poddajemy się. Mąż ma 4 letniego synka z byłą partnerką. Bardzo chcemy mieć wspólne dziecko, dzieci. Nie miałam pojęcia, że zajście w ciążę może być aż takim wyzwaniem. Raz, w listopadzie ubiegłego roku prawie się udało - prawie, bo choć na teście ukazała się blada druga kreska i pani ginekolog potwierdziła, że wszystko wskazuje na ciążę - 3 dni później już nic nie było. Zdiagnozowano bardzo wczesne poronienie. Po kolejnym miesiącu i kolejnej porażce, w lutym tego roku zabraliśmy sie za diagnostykę. Na początku okazało się, ze mam 11 krotnie podwyższoną prolaktynę po obciążeniu i za niski poziom witaminy D. Zaczęłam przyjmować Bromergon i witaminę. Bioręto do dziś. W dalszej kolejności lekarz wykonał posiew z szyjki macicy i okazało się, że mam wredną bakterię - ureaplasmę. Mąż również. Na szczęście nasza odmiana nie była oporna na doxycyklinę i już po miesiącu leczenia - udało się ja zabić. W międzyczasie dostałam też krwotocznego zapalenia pęcherza i kolejny antybiotyk,. Mój organizm jest bardzo wyjałowiony przez te wszystkie leki więc staram się wzmacniać suplementami. Niestety moje włosy wypadają. Boje się, że stracę wszystkie. Miesiąc temu podczas wizyty - właściwie wszystko było dobrze - owulacja, endomterium, niestey nagle okazało się, że nie mam prawie wcale śluzu płodnego. Owulacje raz mam, raz nie mam. Śluzu jak do tej pory nie monitorowałam, ale od czasu gdy lekarz powiedział, ze niepokojący jest jego brak - obserwuję. W poprzednim cyklu znów się nie udało. Ustaliłam jednak z lekarzem, że jesli wszystkie badania hormonów, krwi, posiewy itd wyjdą dobrze - przepisze mi CLO na wspomaganie stymulacji. Tak tez się stało. W tym cyklu po raz pierwszy wzięłam CLO. Lekarz zalecił mi przyjmowanie 2 tabletek dziennie od 3 dnia cyklu przez 5 dni. Dziś byłam na USG i okazało sie, że mam dwa pęcherzyki z czego jeden jest naprawdę duży i ma porządne endoterium - 13 mm, drugi mały - ale jest. Pęknie dziś lub jutro. W poniedziałek mam kolejne USG, by sprawdzić czy wszystko poszło dobrze. Jestem bardzo przybita tym, że ciągle nie wychodzi. Każda kolejna miesiaczka to moja osobista tragedia. Wiem, że reaguję przesadnie, bo są pary, które starają się latami a u mnie to "tylko" albo aż 15 miesięcy. Dziś mój lekarz powiedział mi po raz kolejny abym wyluzowała. Podobno głowa to 50% sukcesu. WYluzować? Ale jak to zrobić? Nie chcę zwariować od tego całego napięcia - czy będzie wreszcie, czy nie będzie. CHciałabym się Was zapytać, jak sobie radzicie z porażkami w staraniach? Co Was umacnia? i na koniec - miło mi Was będzie poznać, bo jestem tu pierwszy raz. Basia
    Cześć Basiu,najlepiej jak starałam się dostrzegać w swojej najbliższej przyszłości różnych fajnych zdarzeń które mnie czekają. Po ostatniej przykrej sytuacji w czerwcu -ciąża pozamaciczna- wiedziałam że mam przed sobą 3 miesiace odpoczynku od staran wg zaleceń lekarzy i w tych 3 miesiącach akurat były same fajne rzeczy z których bardzo się cieszyłam, a to wakacje,a to wesele, tu znowu jakaś impreza i musze powiedzieć ze wyłączyłem się z tego dołka na ten czas i cieszyłam się życiem bardzo i wtedy akurat zaskoczyła mnie ciąża,bez leków bez wyliczeń, normalna wpadka!! Dlatego głową rzeczywiście jest bardzo ważna! Ciesz się życiem i nie podporządkUJ go tylko staraniom,niech starania będą ważna częścią ale nie najważniejsza,bo przeleci Ci kolo nosa coś bardzo cennego.

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
‹‹ 1970 1971 1972 1973 1974 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ