CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie ma załamki,cóz nic nie zrobie ze ta @ chce juz przyjsc,nastepnym razem poszczuje moim kotem i nie odwazy sie.
Póki wiem ze są szanse spie spokojnie od cyklu do cyklu,na wizycie pogadam z ginem czy odpuszczamy ostatni cykl stymulacji i bierzemy sie ostrzej do walki.W sumie jestem naladowana optymizmem i energią do dzialania,tsk szczerze to nie wiem skąd mi sie to bierze chyba poprostu jestem świrnięta ha ha bo większosc to dola łapie kiedy wredziocha sie zjawia.Cóz,moze z wiekiem wiecej pokory czlowiek ma w sobie albo to moja góralska uparta natura sie odzywa.Ide dalej pracowac do ogrodu,pogoda super.Niedlugo rozpalimy ogien i kiełbe z patyka zrobimy,grill mi juz bokiem wychodzi wiec z ognia pyszotka bedzieLago lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Dziękuję bardzo za wszystkie budujące słowa. W grupie faktycznie raźniej i planuję zastosować się do Waszych rad. Jak wyjdzie? TO się okaże, ale wierzę, że przyjdzie taki dzień, gdy ujrzę dwie kreski i zostanę mamą. Czy pierwszy cykl z CLO zaskoczy? Dam znać na pewno. W poniedziałek jadę znó na USG, by sprawdzić czy pęcherzyki pękły - jak nie, to w kolejnym cyklu będę stosować też zastrzyki z pregnylu. Rozważałam ostatnio inseminację, ale mój gin powiedział, ze na razie nie ma sensu - mamy zaczekać na CLO i ewentualne efekty. Mam też wyeliminować stres z życia na tyle, na ile to mozliwe - więc podjęłam decyzję, którą powinnam była podjąć 4 lata temu - odchodzę z pracy. I bardzo dobrze mi z tą myślą3 lata starań
1 wczesne poronienie
Ciąża pozamaciczna
usunięcie jajowodu
zrosty i płyn w macicy
marzec 2018 - udało się
listopad/grudzień 2018 - czekamy na Córeczkę
-
Jagna 75 wrote:Niestety przyjdzie mi tylko piec torta mojej przyjaciólce na urodziny,dla was niestety w innym terminie.Coraz mocniej plamie wiece czekam juz na 1dc i kolejny start.Milego weekendu,u mnie troche pracowity w ogrodzie,az przykro ze lato sie konczy
-
panan12 wrote:A ja nadal plamie kurczę straszna lipa niewiem czy już nowy cykl czy nie. Muszę iść znów na wizytę
Bierzesz te leki które Ci lekarz przepisał? Jak one się w końcu nazywają?03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
Niki69 wrote:Kochane jak to jest z tym duphastonem? Podnosi temperaturę ciała czy nie ??
-
AniaStaraczka85 wrote:Tak jak progesteron prawdziwy tak i progesteron w tabletce podnosi temperaturę ciała, dlutego mierzenie temperatury w cyklach stymulowanych uważam za bez sensu,kilka razy narobiłam sobie nadzieje właśnie
-
Niki69 wrote:Kochane jak to jest z tym duphastonem? Podnosi temperaturę ciała czy nie ??
Witajcie laski z rana. Szykuje się piękny dzień.VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Hej:)
Mam do Was pytanie - czy miałyście przepisane CLO po wcześniejszym monitoringu owulacji? Po miesiącu czy więcej?
Mi gin poleciła 3 miesiące monitoringu (11-13-15dzień) przy czym przy PCOs, którego jestem niechlubną posiadaczką, wydaje mi się to bez sensu, gdyż w cyklach bez duphastonu miałam cykle 70 parę dni i tak kończyło się to wspomaganiem.
Staramy się 9 miesiąc, wyniki męża w normie - wręcz chwalone, że takie super.
Oprócz PCOs mam chroniczny niedobór progesteronu (21 dc mam w dolnej granicy, co chyba już wskazuje, że nie miałam owulacji w tym cyklu).
Myślicie, że czekać te 3 miesiące, czy iść już do kliniki niepłodności gruntownie się przebadać?
Co do duphastonu - mi podnosi temperaturę o 2-3 kreski.Jagna 75 lubi tę wiadomość
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
monkle wrote:Hej:)
Mam do Was pytanie - czy miałyście przepisane CLO po wcześniejszym monitoringu owulacji? Po miesiącu czy więcej?
Mi gin poleciła 3 miesiące monitoringu (11-13-15dzień) przy czym przy PCOs, którego jestem niechlubną posiadaczką, wydaje mi się to bez sensu, gdyż w cyklach bez duphastonu miałam cykle 70 parę dni i tak kończyło się to wspomaganiem.
Staramy się 9 miesiąc, wyniki męża w normie - wręcz chwalone, że takie super.
Oprócz PCOs mam chroniczny niedobór progesteronu (21 dc mam w dolnej granicy, co chyba już wskazuje, że nie miałam owulacji w tym cyklu).
Myślicie, że czekać te 3 miesiące, czy iść już do kliniki niepłodności gruntownie się przebadać?
Co do duphastonu - mi podnosi temperaturę o 2-3 kreski.
Mierzylas temperaturę w cyklach bez dupka?
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
monkle wrote:Hej:)
Mam do Was pytanie - czy miałyście przepisane CLO po wcześniejszym monitoringu owulacji? Po miesiącu czy więcej?
Mi gin poleciła 3 miesiące monitoringu (11-13-15dzień) przy czym przy PCOs, którego jestem niechlubną posiadaczką, wydaje mi się to bez sensu, gdyż w cyklach bez duphastonu miałam cykle 70 parę dni i tak kończyło się to wspomaganiem.
Staramy się 9 miesiąc, wyniki męża w normie - wręcz chwalone, że takie super.
Oprócz PCOs mam chroniczny niedobór progesteronu (21 dc mam w dolnej granicy, co chyba już wskazuje, że nie miałam owulacji w tym cyklu).
Myślicie, że czekać te 3 miesiące, czy iść już do kliniki niepłodności gruntownie się przebadać?
Co do duphastonu - mi podnosi temperaturę o 2-3 kreski. -
monkle wrote:Hej:)
Mam do Was pytanie - czy miałyście przepisane CLO po wcześniejszym monitoringu owulacji? Po miesiącu czy więcej?
Mi gin poleciła 3 miesiące monitoringu (11-13-15dzień) przy czym przy PCOs, którego jestem niechlubną posiadaczką, wydaje mi się to bez sensu, gdyż w cyklach bez duphastonu miałam cykle 70 parę dni i tak kończyło się to wspomaganiem.
Staramy się 9 miesiąc, wyniki męża w normie - wręcz chwalone, że takie super.
Oprócz PCOs mam chroniczny niedobór progesteronu (21 dc mam w dolnej granicy, co chyba już wskazuje, że nie miałam owulacji w tym cyklu).
Myślicie, że czekać te 3 miesiące, czy iść już do kliniki niepłodności gruntownie się przebadać?
Co do duphastonu - mi podnosi temperaturę o 2-3 kreski. -
Hej dziewczyny, wrocilam z wakacji i nie wytrzymalam, poszlismy prywatnie na USG, a tam... dwa serduszka
dwa szczescia, 7 tydzien, wszystko w porzadku
)) te dwie male pikawy.. to jest niezapomniany widok i nie do opisania uczucie!
we srode pierwsze spotkanie z polozna, juz sie nie doczekam!!!!moniaaa_1988, MonaLiza, cookiemonster, mamakejti, Malowanka, Katka80, doty22, Parsleyek, Amc, Asia87, Goja88 lubią tę wiadomość
-
mrik wrote:Hej dziewczyny, wrocilam z wakacji i nie wytrzymalam, poszlismy prywatnie na USG, a tam... dwa serduszka
dwa szczescia, 7 tydzien, wszystko w porzadku
)) te dwie male pikawy.. to jest niezapomniany widok i nie do opisania uczucie!
we srode pierwsze spotkanie z polozna, juz sie nie doczekam!!!!
Serdecznie gratuluje!! -
monkle wrote:Hej:)
Mam do Was pytanie - czy miałyście przepisane CLO po wcześniejszym monitoringu owulacji? Po miesiącu czy więcej?
Mi gin poleciła 3 miesiące monitoringu (11-13-15dzień) przy czym przy PCOs, którego jestem niechlubną posiadaczką, wydaje mi się to bez sensu, gdyż w cyklach bez duphastonu miałam cykle 70 parę dni i tak kończyło się to wspomaganiem.
Staramy się 9 miesiąc, wyniki męża w normie - wręcz chwalone, że takie super.
Oprócz PCOs mam chroniczny niedobór progesteronu (21 dc mam w dolnej granicy, co chyba już wskazuje, że nie miałam owulacji w tym cyklu).
Myślicie, że czekać te 3 miesiące, czy iść już do kliniki niepłodności gruntownie się przebadać?
Co do duphastonu - mi podnosi temperaturę o 2-3 kreski.