CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Tuśka87 wrote:Jagna no też mi się wydaje, że wystarczy tych wyglupow. Przestalam już na cos liczyc. Zlozylam dokumenty o awans zawodowy. Mam zamiar isc na podyplomowke. Fajnie bedzie zaczac zyc.
-
Dzieki Agnes. Trzeba obnizyc nieco loty. Ciagle cisnienie zaczelo negatywnie wplywac na nas zwiazek. A teraz szybko sie zmienilo. Normalnie wiosna.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Jagna 75 wrote:Powiem ci tak,ja równiez cykle bezovulacyjne mam.Sluz to zaden dowód ze ovu byla tak samo bóle w okolicy jajników.Monitoring to jedyna opcja potwierdzenia ovu..sory,ciàza to potwierdzenie ze prawidlowa ovu byla
Ja co cykl mialam zastrzyk z ovitrelle albo z pregnylu ale jednego cyklu nie dal mi zastrzyku w dodatku nie mialam jak dojechac do kliniki w trakcie ovu by jà potwierdzic bo byly Swiatowe Dni Mlodziezy wiec poszukalam dobrego gina w mojej okolicy który sprawdzil czy ovu byla i wtedy bez zastrzyku byla.Nie wiem czym bylo to spowodowane czy tym ze chwilowo moje hormony nie swirowaly czy efekt dluzsze stymulacji...Moze u ciebie stymulacja tez podzialala ze ovu byla niestety pozostaje ci w niewiedzy i w nadzieji czekac na efekt.Jesli w tym cyklu by sie nie udalo to w kolejnym zrób dokladny przegląd cyklu,bo bez sensu faszerowac cie lekami skoro nie ma pewnosci ze ovu byla.
No chyba że będzie ciąża hehe. Teraz będę miała cykl przerwy od stymulacji, a potem pewnie dalej letrozol.
-
nick nieaktualnyCzterolistnaKoniczyna w kwestii małej ilości nasienia i leczeniu mogę powiedzieć baaardzo wiele, bo niedawno sami to przechodziliśmy.
Każdy przypadek jest inny oczywiście, ja 1,5 roku temu byłam silna i myślałam że leczenie wspomoże... To nie jest proste ;/ Ale trzymam kciuki za poprawę u męża
Aktualnie jestem na etapie przyjmowania pierwszy raz clo i niedługo zobaczę efekty -
Viszka wrote:CzterolistnaKoniczyna w kwestii małej ilości nasienia i leczeniu mogę powiedzieć baaardzo wiele, bo niedawno sami to przechodziliśmy.
Każdy przypadek jest inny oczywiście, ja 1,5 roku temu byłam silna i myślałam że leczenie wspomoże... To nie jest proste ;/ Ale trzymam kciuki za poprawę u męża
Aktualnie jestem na etapie przyjmowania pierwszy raz clo i niedługo zobaczę efektyplis
A tak na poważnie to narazie staram się mieć po prostu nadziejędopiero zaczynamy walkę o żołnierzyki i nie poddamy się tak łatwo! Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta u urologa nie zabije naszego zapału.
A jak to u was wyglądało? Jeśli oczywiście mogę o to zapytać -
Lonia ja tez nie mam pojecia jak interpretowac wyniki nasienia.Mimo iz tez czeka nas konkretne przebadanie nasienia wraz z genetykà to powiem ci ze tez sie boje.Niby dwa lata temu bylo ok ale nigdy tak dokladnie nasienie nie bylo badane jak przed podejsciem do IVF.Antoś IVF,Julisia natural
-
Paulina_90 wrote:Tak, wiem że najpewniejszy jest monitoring, ale wyjątkowo w tym cyklu nie miałam jak zrobić tego ostatniego usg. Na clo byłam 3 cykle (całe monitorowane)i tylko raz miałam owu. Wtedy czułam jajnik ale nie jakoś mocno. Teraz zdecydowanie wyraźniejsze były te objawy, ale czy były spowodowane owu czy przypadkiem tego się już nie dowiem
No chyba że będzie ciąża hehe. Teraz będę miała cykl przerwy od stymulacji, a potem pewnie dalej letrozol.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 20:03
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:A poco przerwa?Ja z clo na letrozole od razu przeszlsm nie robiąc przerwy
-
Lonia moim zdaniem nie ma źle. 27% prawidłowej budowy plemników to rewelacyjny wynik! Mój mąż ma 4%, a są przpadki ciąży naturalnej z 1%. Ruch można poprawić pijac kofeinę przed sexem, a długoterminowo, pijąc l-karnitynę. Głowa do góry!
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyCzterolistnaKoniczyna wrote:Viszka, ale powiedz, że coś pomogło
plis
A tak na poważnie to narazie staram się mieć po prostu nadziejędopiero zaczynamy walkę o żołnierzyki i nie poddamy się tak łatwo! Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta u urologa nie zabije naszego zapału.
A jak to u was wyglądało? Jeśli oczywiście mogę o to zapytać
Hmm nie wiem z jakim wynikiem się zmagacie, może u was jest znacznie lepiej. Cała ta kuracja... powiem tak, straciliśmy 1,5 roku a liczebność zmniejszyła się diametralnie. Było mało, a po tych lekach, spadło nawet poniżej 1 mln na 1 ml.
Daj znać co powie wam lekarz i co przepisze -
Viszka, nam wyszły takie parametry:
koncentracja plemników: 6,0 (norma >=15 mln/ml)
ilość plemników w ejakulacie: 27.0 (norma >= 39 mln.)
Na pewno dam znać co i jak, jak będziemy po wizyciemamy na 19:00. Mam taki dylemacik czy wchodzić tam z mężem czy to jest tak, że facet idzie sam? Jak myślicie?
Tak zmieniając temat to powiem Wam dziewczyny, że miałam dzisiaj taki piękny sen, że aż żal było się obudzićŚniło mi się, że wysikałam II krechy
ahh cudowne to było. Pierwszy raz miałam tak realistyczny sen o ciąży. Pamiętam tylko, że byłam w szoku i chciałam powtarzać, żeby się upewnić
aż mi trochę łyso było jak się obudziłam i się okazało, że to tylko senne marzenia..
Miłego dnia kochane -
Jagna 75 wrote:Tuska,Agnes-super,to troche odciàgnie was od ciąglym mysleniu o staraniach,odstresujecie sie.Powodzenia,az zazdroszcze,nie ma to jak na studiach
-
Witam laseczki, życzę Wam miłego dzionka! Jadę dziś podejrzeć hodowlę jajec.
Czterolistna, daj znać jak po wizycie. I ja myślę że warto wejść z mężem - zawsze to dwie głowy w których mogą podczas wizyty zrodzić się ważne pytania.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Roma, w sumie masz rację. Wejdę z nim, no chyba, że będzie protestował. Dla faceta to jednak przeżycie, że jakiś inny facet będzie oglądał jego "sprzęt"
Na pewno dam Wam znać jak będę już po
Trzymam kciuki za twoje jajcaczekam na obiecujące wieści po
-
Cześć Piękne, ja wczoraj w pracy utknęłam na cały dzień...ale wieczorem obejrzałam sobie co tam w mojej hodowli...otóż w 9dc mam jakieś drobne pozostałości po cyście (hurrrra!) i na PJ 12 mm jajco, endometrium 7.3, więc coś tam rośnie.....ten cykl bez stymulacji, odpoczywam, zmonitoruje tylko czy pękło jajco;)
nie wiem tylko co dalej robić, czy próbować na luzaka naturalnie, czy stymulować i monitorować, podchodzić do IUI(mam za sobą), czy już myśleć o IVF....
mocno Was wszystkie ściskam!"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Czterolitsna, żeby go nie stresować to na samo badanie możesz wyjść z gabinetu a po badaniu wrócić na rozmowę.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualnyCzterolistnaKoniczyna wrote:Viszka, nam wyszły takie parametry:
koncentracja plemników: 6,0 (norma >=15 mln/ml)
ilość plemników w ejakulacie: 27.0 (norma >= 39 mln.)
Na pewno dam znać co i jak, jak będziemy po wizyciemamy na 19:00. Mam taki dylemacik czy wchodzić tam z mężem czy to jest tak, że facet idzie sam? Jak myślicie?
Tak zmieniając temat to powiem Wam dziewczyny, że miałam dzisiaj taki piękny sen, że aż żal było się obudzićŚniło mi się, że wysikałam II krechy
ahh cudowne to było. Pierwszy raz miałam tak realistyczny sen o ciąży. Pamiętam tylko, że byłam w szoku i chciałam powtarzać, żeby się upewnić
aż mi trochę łyso było jak się obudziłam i się okazało, że to tylko senne marzenia..
Miłego dnia kochane
Ja Wchodziłam z moim do gabinetu. Nie było problemu.my mieliśmy 7,2 mln na 1ml.
Teraz mój przechodzi detoks z tych wszystkich leków. Mam nadzieję że ten wynik, słaby bo słaby ale wróci.
Trzymam kciuki. -
O kurcze, Viszka, to nie spodziewałam się, że może być taki obrót sprawy
trzymam kciuki, żeby szybko po tym detoksie wszystko wróciło, albo ba! żeby było znacznie lepiej, niż na samym początku!
Wiecie może co w ogóle jest przyczyną obniżonej ilości nasienia? Albo dlaczego podczas leczenia parametry spadły zamiast wzrosnąć?
Skąd w ogóle jesteście? My ze Śląska i leczymy się w angeliusie. Dziś mamy wizytę u dr Pietrusy.