X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • agnes87 Ekspertka
    Postów: 452 81

    Wysłany: 13 września 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuśka87 wrote:
    Jagna no też mi się wydaje, że wystarczy tych wyglupow. Przestalam już na cos liczyc. Zlozylam dokumenty o awans zawodowy. Mam zamiar isc na podyplomowke. Fajnie bedzie zaczac zyc.
    Powodzenia! Ja też tak zrobiłam. Od października zaczynam studia.

  • Tuśka87 Autorytet
    Postów: 722 108

    Wysłany: 13 września 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Agnes. Trzeba obnizyc nieco loty. Ciagle cisnienie zaczelo negatywnie wplywac na nas zwiazek. A teraz szybko sie zmienilo. Normalnie wiosna.

    37 cykl starań ....
    sono hsg - obustronnie drożne
    3 IUI - bez powodzeń
    laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
    niedoczynność tarczycy - letrox
    Styczeń 2018 - insulinooporność
    Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
    Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
    Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
    Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa.
  • Paulina_90 Ekspertka
    Postów: 249 98

    Wysłany: 13 września 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Powiem ci tak,ja równiez cykle bezovulacyjne mam.Sluz to zaden dowód ze ovu byla tak samo bóle w okolicy jajników.Monitoring to jedyna opcja potwierdzenia ovu..sory,ciàza to potwierdzenie ze prawidlowa ovu byla :-) Ja co cykl mialam zastrzyk z ovitrelle albo z pregnylu ale jednego cyklu nie dal mi zastrzyku w dodatku nie mialam jak dojechac do kliniki w trakcie ovu by jà potwierdzic bo byly Swiatowe Dni Mlodziezy wiec poszukalam dobrego gina w mojej okolicy który sprawdzil czy ovu byla i wtedy bez zastrzyku byla.Nie wiem czym bylo to spowodowane czy tym ze chwilowo moje hormony nie swirowaly czy efekt dluzsze stymulacji...Moze u ciebie stymulacja tez podzialala ze ovu byla niestety pozostaje ci w niewiedzy i w nadzieji czekac na efekt.Jesli w tym cyklu by sie nie udalo to w kolejnym zrób dokladny przegląd cyklu,bo bez sensu faszerowac cie lekami skoro nie ma pewnosci ze ovu byla.
    Tak, wiem że najpewniejszy jest monitoring, ale wyjątkowo w tym cyklu nie miałam jak zrobić tego ostatniego usg. Na clo byłam 3 cykle (całe monitorowane)i tylko raz miałam owu. Wtedy czułam jajnik ale nie jakoś mocno. Teraz zdecydowanie wyraźniejsze były te objawy, ale czy były spowodowane owu czy przypadkiem tego się już nie dowiem :-) No chyba że będzie ciąża hehe. Teraz będę miała cykl przerwy od stymulacji, a potem pewnie dalej letrozol.

    Początek walki o Największe Szczęście - czerwiec 2016
    3 cykle clo
    1 cykl lametta
    10.10.2016 - Serduszko
    201706087149.png
    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzterolistnaKoniczyna w kwestii małej ilości nasienia i leczeniu mogę powiedzieć baaardzo wiele, bo niedawno sami to przechodziliśmy.
    Każdy przypadek jest inny oczywiście, ja 1,5 roku temu byłam silna i myślałam że leczenie wspomoże... To nie jest proste ;/ Ale trzymam kciuki za poprawę u męża :)

    Aktualnie jestem na etapie przyjmowania pierwszy raz clo i niedługo zobaczę efekty :)

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 13 września 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viszka wrote:
    CzterolistnaKoniczyna w kwestii małej ilości nasienia i leczeniu mogę powiedzieć baaardzo wiele, bo niedawno sami to przechodziliśmy.
    Każdy przypadek jest inny oczywiście, ja 1,5 roku temu byłam silna i myślałam że leczenie wspomoże... To nie jest proste ;/ Ale trzymam kciuki za poprawę u męża :)

    Aktualnie jestem na etapie przyjmowania pierwszy raz clo i niedługo zobaczę efekty :)
    Viszka, ale powiedz, że coś pomogło :-D plis :)
    A tak na poważnie to narazie staram się mieć po prostu nadzieję :) dopiero zaczynamy walkę o żołnierzyki i nie poddamy się tak łatwo! Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta u urologa nie zabije naszego zapału.
    A jak to u was wyglądało? Jeśli oczywiście mogę o to zapytać :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 13 września 2016, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuska,Agnes-super,to troche odciàgnie was od ciąglym mysleniu o staraniach,odstresujecie sie.Powodzenia,az zazdroszcze,nie ma to jak na studiach

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 13 września 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia ja tez nie mam pojecia jak interpretowac wyniki nasienia.Mimo iz tez czeka nas konkretne przebadanie nasienia wraz z genetykà to powiem ci ze tez sie boje.Niby dwa lata temu bylo ok ale nigdy tak dokladnie nasienie nie bylo badane jak przed podejsciem do IVF.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 13 września 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_90 wrote:
    Tak, wiem że najpewniejszy jest monitoring, ale wyjątkowo w tym cyklu nie miałam jak zrobić tego ostatniego usg. Na clo byłam 3 cykle (całe monitorowane)i tylko raz miałam owu. Wtedy czułam jajnik ale nie jakoś mocno. Teraz zdecydowanie wyraźniejsze były te objawy, ale czy były spowodowane owu czy przypadkiem tego się już nie dowiem :-) No chyba że będzie ciąża hehe. Teraz będę miała cykl przerwy od stymulacji, a potem pewnie dalej letrozol.
    A poco przerwa?Ja z clo na letrozole od razu przeszlsm nie robiąc przerwy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 20:03

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3030 548

    Wysłany: 13 września 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ten cykl zaczęłam 3 dni temu i działań bez clo wspomagaczy żadnych daje na luz. Przypomniało mi się 1 cykl po poroniemiu miałam potwierdzona owulacje. Na tym clo jajka niechca rosnąć.

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Paulina_90 Ekspertka
    Postów: 249 98

    Wysłany: 13 września 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    A poco przerwa?Ja z clo na letrozole od razu przeszlsm nie robiąc przerwy
    Ja tez nie miałam przerwy między clo a letro (teraz jestem pierwszy cykl na letro). Ale od tego cyklu tez zaczęłam brać metforminę i miovarian i lekarz chce dać chwilę żeby zaczęło to działać.

    Początek walki o Największe Szczęście - czerwiec 2016
    3 cykle clo
    1 cykl lametta
    10.10.2016 - Serduszko
    201706087149.png
    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 13 września 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia moim zdaniem nie ma źle. 27% prawidłowej budowy plemników to rewelacyjny wynik! Mój mąż ma 4%, a są przpadki ciąży naturalnej z 1%. Ruch można poprawić pijac kofeinę przed sexem, a długoterminowo, pijąc l-karnitynę. Głowa do góry!

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzterolistnaKoniczyna wrote:
    Viszka, ale powiedz, że coś pomogło :-D plis :)
    A tak na poważnie to narazie staram się mieć po prostu nadzieję :) dopiero zaczynamy walkę o żołnierzyki i nie poddamy się tak łatwo! Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta u urologa nie zabije naszego zapału.
    A jak to u was wyglądało? Jeśli oczywiście mogę o to zapytać :)

    Hmm nie wiem z jakim wynikiem się zmagacie, może u was jest znacznie lepiej. Cała ta kuracja... powiem tak, straciliśmy 1,5 roku a liczebność zmniejszyła się diametralnie. Było mało, a po tych lekach, spadło nawet poniżej 1 mln na 1 ml.
    Daj znać co powie wam lekarz i co przepisze :)

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 14 września 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viszka, nam wyszły takie parametry:
    koncentracja plemników: 6,0 (norma >=15 mln/ml)
    ilość plemników w ejakulacie: 27.0 (norma >= 39 mln.)

    Na pewno dam znać co i jak, jak będziemy po wizycie :) mamy na 19:00. Mam taki dylemacik czy wchodzić tam z mężem czy to jest tak, że facet idzie sam? Jak myślicie?

    Tak zmieniając temat to powiem Wam dziewczyny, że miałam dzisiaj taki piękny sen, że aż żal było się obudzić :) Śniło mi się, że wysikałam II krechy :) ahh cudowne to było. Pierwszy raz miałam tak realistyczny sen o ciąży. Pamiętam tylko, że byłam w szoku i chciałam powtarzać, żeby się upewnić :D aż mi trochę łyso było jak się obudziłam i się okazało, że to tylko senne marzenia..

    Miłego dnia kochane :) :) :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • agnes87 Ekspertka
    Postów: 452 81

    Wysłany: 14 września 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Tuska,Agnes-super,to troche odciàgnie was od ciąglym mysleniu o staraniach,odstresujecie sie.Powodzenia,az zazdroszcze,nie ma to jak na studiach
    Ja jeszcze we wrześniu mocno się pilnuje by nie zajść w ciążę, ale od października powoli i na luzie będziemy się starać. Ogólnie takie niespinanie się oraz brak takiego ciągłego myślenia o staraniach bardzo dobrze wpłynęło na moje małżeństwo, a jak już poczuliśmy znowu te motyle i wiosnę, to postanowiłam się jeszcze bardziej odmłodzić i wrócić na studia

  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 14 września 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam laseczki, życzę Wam miłego dzionka! Jadę dziś podejrzeć hodowlę jajec.

    Czterolistna, daj znać jak po wizycie. I ja myślę że warto wejść z mężem - zawsze to dwie głowy w których mogą podczas wizyty zrodzić się ważne pytania.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 14 września 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma, w sumie masz rację. Wejdę z nim, no chyba, że będzie protestował. Dla faceta to jednak przeżycie, że jakiś inny facet będzie oglądał jego "sprzęt" :P Na pewno dam Wam znać jak będę już po :)

    Trzymam kciuki za twoje jajca :) czekam na obiecujące wieści po :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 14 września 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Piękne, ja wczoraj w pracy utknęłam na cały dzień...ale wieczorem obejrzałam sobie co tam w mojej hodowli...otóż w 9dc mam jakieś drobne pozostałości po cyście (hurrrra!) i na PJ 12 mm jajco, endometrium 7.3, więc coś tam rośnie.....ten cykl bez stymulacji, odpoczywam, zmonitoruje tylko czy pękło jajco;)

    nie wiem tylko co dalej robić, czy próbować na luzaka naturalnie, czy stymulować i monitorować, podchodzić do IUI(mam za sobą), czy już myśleć o IVF....
    mocno Was wszystkie ściskam!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 14 września 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czterolitsna, żeby go nie stresować to na samo badanie możesz wyjść z gabinetu a po badaniu wrócić na rozmowę.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzterolistnaKoniczyna wrote:
    Viszka, nam wyszły takie parametry:
    koncentracja plemników: 6,0 (norma >=15 mln/ml)
    ilość plemników w ejakulacie: 27.0 (norma >= 39 mln.)

    Na pewno dam znać co i jak, jak będziemy po wizycie :) mamy na 19:00. Mam taki dylemacik czy wchodzić tam z mężem czy to jest tak, że facet idzie sam? Jak myślicie?

    Tak zmieniając temat to powiem Wam dziewczyny, że miałam dzisiaj taki piękny sen, że aż żal było się obudzić :) Śniło mi się, że wysikałam II krechy :) ahh cudowne to było. Pierwszy raz miałam tak realistyczny sen o ciąży. Pamiętam tylko, że byłam w szoku i chciałam powtarzać, żeby się upewnić :D aż mi trochę łyso było jak się obudziłam i się okazało, że to tylko senne marzenia..

    Miłego dnia kochane :) :) :)


    Ja Wchodziłam z moim do gabinetu. Nie było problemu. ;) my mieliśmy 7,2 mln na 1ml.:) Teraz mój przechodzi detoks z tych wszystkich leków. Mam nadzieję że ten wynik, słaby bo słaby ale wróci.
    Trzymam kciuki.

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 14 września 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze, Viszka, to nie spodziewałam się, że może być taki obrót sprawy :( trzymam kciuki, żeby szybko po tym detoksie wszystko wróciło, albo ba! żeby było znacznie lepiej, niż na samym początku!

    Wiecie może co w ogóle jest przyczyną obniżonej ilości nasienia? Albo dlaczego podczas leczenia parametry spadły zamiast wzrosnąć?
    Skąd w ogóle jesteście? My ze Śląska i leczymy się w angeliusie. Dziś mamy wizytę u dr Pietrusy.

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
‹‹ 2000 2001 2002 2003 2004 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ