X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 16 września 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Hej Kochana wiemy co czujesz, ale musisz się trzymać. Ja wierzę, że nam się wszystkim uda :-) najgorsze jest to czekanie :-( a widzę, że większość nas na forum to niecierpliwe laseczki ;-)

    Już kiedyś pisałam - ale powtórzę - dobrze, że są takie fora. Ściskam Was mocno dziewczyny!!!

    Hmmm czy moje 7 lat starań można nazwać niecierpliwością...nie mam normalnego lekarza bo co znajdę to ucieka z luxmedu, tam teraz tez toczy się wojna z ubezpieczycielem...wiadomo że o kasę, żadna polisa nie obejmuje leczenia niepłodności ...prywatnie nie stać nas...po woli tracę nadzieję :((

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 16 września 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Witaj Sis, zastanawiałam się co u Ciebie słychać...ja mam już 2 cykl bez stymulacji, jakoś straciłam impet, zajmę się swoją insuliną wariującą, a starać się będę przy okazji....
    Być może potrzebujesz trochę wytchnienia od ciągłych planów, obliczeń, pomiarów, badań....gdzie tu romantyzm? Uwolnij głowę i będzie lepiej, musi być!


    Hejka :)

    dobrze że się tym zajęłaś...też chciałam poprosić swoja internistke o skierowanie...ale z powodu opisanego wyżej nie może mi wypisać:( muszę iść do diabetologa chyba po skierowanie...

    Ściskam mocno :)

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 16 września 2016, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sp. Dr Gryga tłumaczył mi, że badanoe allo mlr to jedna wielka sciema... I ono gdy kobieta nie jest w ciąży raczej dobrze nie może wyjść i jest narzędziem do przekonania kobiet do szczepionek albo wlewów.

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 16 września 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Sp. Dr Gryga tłumaczył mi, że badanoe allo mlr to jedna wielka sciema... I ono gdy kobieta nie jest w ciąży raczej dobrze nie może wyjść i jest narzędziem do przekonania kobiet do szczepionek albo wlewów.

    tja, czytałam, że u kobiet allo mlr pojawia się między 4 a 12 tc, zastanawiałam się jakie znaczenie ma wynik sprzed ciąży...no ale pewnie ile mądrych głów, tyle zdań, pogadam o tym z moim doktorkiem i zrelacjonuje Wam co on na to;)

    cookiemonster lubi tę wiadomość

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 16 września 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedmoczka wrote:
    Hejka :)

    dobrze że się tym zajęłaś...też chciałam poprosić swoja internistke o skierowanie...ale z powodu opisanego wyżej nie może mi wypisać:( muszę iść do diabetologa chyba po skierowanie...

    Ściskam mocno :)


    Sis, ja wydałam już prawie całą kasę na ten miesiąc, a jest dopiero 16, porażka jakaś ile wydaje się na lekarzy i badania.....

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nevergiveup wrote:
    Hej, nie poddawaj się !:) Co prawda nie znam Twojej sytuacji, ale napiszę tutaj coś na co natknęłam się niedawno w temacie utrudnionego zachodzenia w ciążę, być może nie odkryję Ameryki, ale może któraś z Was o tym nie słyszała i się przyda, a mianowicie jeśli pomimo dobrych wyników badań hormonalnych, owulacji, drożnych jajowodów i w miarę dobrych wyników badań partnera nie udaje się zajść w ciążę, polecam zrobić badanie ALLO-MLR (informacje o co dokładnie chodzi znajdziecie w sieci). Jest to badanie, które większość lekarzy zleca dopiero po poronieniu, ale z przykładu we własnym otoczeniu wiem, że to okazało się przeszkodą w ogóle w zajściu w ciążę i nawet in vitro czy inseminacja by tu nie pomogła. To już są kwestie immunologii/genetyki, ale jeśli wszystkie badania są ok, to przyczyn trzeba szukać dalej. Dobra wiadomość jest taka, że są na to szczepionki :) Sorki jeśli zaspamowałam lub była to dla wiekszości oczywista kwestia :p
    No Ameryki nie odkrylas a te szczepionki tez nie dają gwarancji zebedzie cos lepiej,uklad imminologiczny to szeroki temat,nikt nie jest wstanie nas przebadac i wykluczyc wszystko co z immunologià jest związane.To za mloda dziedzina medycyny i nie wszystko jeszcze zbadane..
    Temat szczepien ma swoich zwolenników i przeciwników,ma to swoje moze dobre strony ale i negatywy po tych szczepieniach tak wiec to trudne decyzje i tematy.Trudno mi powiedziec czy dzis bym sie zdecydowala na cos takiego...

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedmoczka wrote:
    Cześć dziewczyny :)

    witam się z Wami w 1dc ...humor mam do bani zero planow do działania nie mam już siły i chyba czas pogodzić się z tym że nie będzie nam dane :(
    E tam,za dwa dni inaczej bedziesz myslec,za blisko jestesmy by odpuszczac kochana

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Nevergiveup - ciekawa sprawa z tym ALLO-MLR...nie mogłam ich znaleźć w ofercie mojego laboratorium, ciekawe czy są łatwo dostępne, w tym finansowo, któraś z Was je robiła?
    No tak chetnie lekarze to nie wysylają na te badania,są bardzo drogie,te badania to chyba ostatecznosc po kilku poronieniach.Czytalam o nich i chyba ostatnio wklejalam cytat na innym wàtku..

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam...

    Przeciwciała blokujące ALLO MLR
    Tworzą "parasol" ochronny nad zarodkiem jeżeli jest ich odpowiednia ilość czyli co najmniej 40% hamowania.
    Po zapłodnieniu połowa Dzidziusia to materiał od taty a druga połowa to materiał od mamy.
    Układ immunologiczny każdego człowieka zwalcza ciała obce w organizmie i w sytuacji kiedy dochodzi do zapłodnienia ta część od taty jest obca dla organizmu matki więc zostaje atakowana przez cały układ immunologiczny. Oczywiście nie zawsze sie tak dzieje, bo z chwilą zapłodnienia allo mlr rośnie i chroni zarodek przed atakiem układu immunologicznego matki, ale nie zawsze tak jest.
    Są sytuacje kiedy allo mlr nie wzrasta po zapłodnieniu i dzieje sie tak wtedy gdy małżonkowie maja w materiale genetycznym coś wspólnego/podobnego i nie chodzi tu o pokrewieństwo. Wtedy układ immunologiczny po części rozpoznaje podobną/przyjazna część do własnego organizmu i nie wytwarza przeciwciał blokujących mających na celu ochraniać zarodek ale także układ immunologiczny "widzi" że to coś obcego bo jednak innego i następuje atak na Dzidziusia  nie rzadko ten atak następuje zaraz po zapłodnieniu i kobieta nie jest w stanie stwierdzić czy doszło do zapłodnienia a czasem dzieje się to na późniejszym etapie ciąży.

    Sa jakby 3 grupy kobiet:
    1. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje poronienia na poszczególnych etapach ciąży.
    2. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje brak możliwości zajścia w ciążę tzn. dochodzi do zapłodnienia ale zarodek jest usunięty przez układ immunologiczny zanim zdąży sie zagnieździć i tym samym dana kobieta nie była nigdy w ciąży o której by zdążyła sie dowiedzieć.
    3. Nie ma znaczenia poziom ALLO MLR bo nawet niski poziom hamowania nie upośledza płodności i zachodzą w ciążę bez problemu, donosząc bez problemowo i rodzą dzieci.

    Test cytotoksyczny robi sie po to aby wiedzieć czy w przypadku szczepień mąż może być dawcą limfocytów.
    0% hamowania może utrudniać zajście w ciążę lub donoszenie ale nie znaczy że tak bedzie bo jak zwykle każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na poszczególne sytuacje.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Sp. Dr Gryga tłumaczył mi, że badanoe allo mlr to jedna wielka sciema... I ono gdy kobieta nie jest w ciąży raczej dobrze nie może wyjść i jest narzędziem do przekonania kobiet do szczepionek albo wlewów.
    Kobiety nawet z zerowym hamowaniem zachodzà w ciàze wiec mysle ze to nie tu diabel pogrzebany,medycyna jest tak gleboka ze nikt nie jest wstsnie sprawdzic gdzie tkwi problem u kazdej kobiety którs ma kilka poronien na koncie,mozna tylko gdybac i wydawac kase

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 16 września 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedmoczka nie martw się, glowa do góry, przyjdzie czas i na Ciebie,tyle mocno!

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 16 września 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia 69 wrote:
    Dziewczyny beta 95,5 w 30dc
    Super :) Gratulacje. To teraz tylko spokojnej i zdrowej ciąży ci życzę <3

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 16 września 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie w końcu posiew wyszedł dobrze. Po trzecim podejściu :). Tylko teraz już kazał mi gin robić z szyjki i jak dzisiaj sprawdzałam wyniki to tak się bałam że będzie coś nie tak ,a tu niespodzianka i jest wszystko ok. Teraz będę już mogła w końcu zrobić hsg. Ucieszyłam się z tego wyniku jakbym conajmniej dwie kreski na teście ciążowym zobaczyła hihi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 21:42

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 16 września 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewuszki.Co tam u was slychowac ☺
    Zamierzalam do was napisac nie raz ale same wiecie ze ja juz od dawna nie jestem stymulowana a dokladnie od lutego.Na of kibluje rowny rok i tak sobie mysle...kurde jak szybko zlecialo..ale nie zapomne tych stymulowanych cykli ktore ciagnely sie jak gile z nosa☺
    U mnie do tej pory cisza a tu nagle telefon i ....zaczynam chyba najwieksza walke mojego zycia w pazdzierniku zaczynamy icsi a ja mam do tego urodziny o boziulku co to bedzie co to bedzie ale jestem dobrej mysli.
    Gratuluje wszystkim zafasolkowanym i uzyczam rekawow do smarkania podczas najgorszych dolkow zalamania.
    Co nas nie zabije to nas wzmocni!

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • ewelka0885 Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 16 września 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Cześć Ewelka :-) Ja na 5 cykli z clo (teraz jest 6 - dziś 26 dc) 4 cykle miałam ok 27-28 dni (ale chyba dlatego, że w 2 fazie brałam duphaston) a 1 cykl - w którym nie brałam dupka wydłużył mi się do 40 dni. Twój lekarz nie zaproponował Ci duphastonu albo luteiny w 2 fazie?

    Co do samopoczucia, to doskonale Cię rozumiem, teraz każda miesiączka sprawia, że mam ochotę płakać i krzyczeć. Biegam po lekarzach, usg, leki zastrzyki i co... i nic :-(

    Ja mam dziś 26 dc, jutro chcę zrobić test i boję się, że znów będzie porażka.

    Niestety moja ginekolog nie wspomniała nic o duphastonie czy luteinie... Czytałam na kilku forach info na ten temat i nie wszystkie kobitki dostają dupka w 2 fazie. Nie wiem czy w końcu powinien być on włączony przy clo czy nie... Zamierzam zapisać się na wizytę do gin na przyszły tydzień (chyba że dostanę @ do tego czasu). To mój pierwszy cykl z clo, pewnie na zasadzie eksperymentu. Dobrze zareagowałam- podwójna owulacja, endometrium bardzo dobre, starania objawy niby ciążowe nawet trzymające mnie do teraz (albo moje urojenia...) i nic... pustka :-( A miałam taką ogromną nadzieję, jak się dowiedziałam, że była owulacja, której wcześniej nie miałam zbyt często... O poprzednią ciążę, którą straciłam w 12 tyg, staraliśmy się 7 cykli... Teraz był/ jest to 6... Wiem, że to nie jest długo w porównaniu do innych, ale czasem psycha mi siada :-(
    Dzięki za odpowiedź i powodzenia w testowaniu!

  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 16 września 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 31 wrote:
    Czesc dziewuszki.Co tam u was slychowac ☺
    Zamierzalam do was napisac nie raz ale same wiecie ze ja juz od dawna nie jestem stymulowana a dokladnie od lutego.Na of kibluje rowny rok i tak sobie mysle...kurde jak szybko zlecialo..ale nie zapomne tych stymulowanych cykli ktore ciagnely sie jak gile z nosa☺
    U mnie do tej pory cisza a tu nagle telefon i ....zaczynam chyba najwieksza walke mojego zycia w pazdzierniku zaczynamy icsi a ja mam do tego urodziny o boziulku co to bedzie co to bedzie ale jestem dobrej mysli.
    Gratuluje wszystkim zafasolkowanym i uzyczam rekawow do smarkania podczas najgorszych dolkow zalamania.
    Co nas nie zabije to nas wzmocni!
    Angie super wieści. Teraz to juz pójdzie wszystko z górki. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 22:03

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Nevergiveup - ciekawa sprawa z tym ALLO-MLR...nie mogłam ich znaleźć w ofercie mojego laboratorium, ciekawe czy są łatwo dostępne, w tym finansowo, któraś z Was je robiła?
    U nas w Prokocimiu robià,w Lodzi..

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 września 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    A u mnie w końcu posiew wyszedł dobrze. Po trzecim podejściu :). Tylko teraz już kazał mi gin robić z szyjki i jak dzisiaj sprawdzałam wyniki to tak się bałam że będzie coś nie tak ,a tu niespodzianka i jest wszystko ok. Teraz będę już mogła w końcu zrobić hsg. Ucieszyłam się z tego wyniku jakbym conajmniej dwie kreski na teście ciążowym zobaczyła hihi
    No wlasnie czesto slysze ze lekarz zaznacza zeby z szyjki zrobic posiew bo inaczej zawsze cos wyjdzie

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedmoczka wrote:
    Hmmm czy moje 7 lat starań można nazwać niecierpliwością...nie mam normalnego lekarza bo co znajdę to ucieka z luxmedu, tam teraz tez toczy się wojna z ubezpieczycielem...wiadomo że o kasę, żadna polisa nie obejmuje leczenia niepłodności ...prywatnie nie stać nas...po woli tracę nadzieję :((

    Wedmoczka mam nadzieje, że nie uraziłam Cię wcześniejszym wpisem. Nie miałam pojęcia, że Twoja walka trwa tyle lat. Ja również mam abonament w Luxmedzie, i choć o dziecko staram się duzo krócej, to w luxmedzie jedna gin odmówiła mi wydania skierowania na podstawowe badania (tsh, prolaktyna itd) - bo stwierdziła, że oni nie leczą niepłodności i z tym problemem mam iść gdzie indziej. W końcu uprosiłam skierowanie u lekarza 1 kontaktu, choć uważam, że to jest absurd bo w końcu co miesiąc jest opłacany abonament. Ale z tymi luxmedami itd to już osobna historia...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelka0885 wrote:
    Niestety moja ginekolog nie wspomniała nic o duphastonie czy luteinie... Czytałam na kilku forach info na ten temat i nie wszystkie kobitki dostają dupka w 2 fazie. Nie wiem czy w końcu powinien być on włączony przy clo czy nie... Zamierzam zapisać się na wizytę do gin na przyszły tydzień (chyba że dostanę @ do tego czasu). To mój pierwszy cykl z clo, pewnie na zasadzie eksperymentu. Dobrze zareagowałam- podwójna owulacja, endometrium bardzo dobre, starania objawy niby ciążowe nawet trzymające mnie do teraz (albo moje urojenia...) i nic... pustka :-( A miałam taką ogromną nadzieję, jak się dowiedziałam, że była owulacja, której wcześniej nie miałam zbyt często... O poprzednią ciążę, którą straciłam w 12 tyg, staraliśmy się 7 cykli... Teraz był/ jest to 6... Wiem, że to nie jest długo w porównaniu do innych, ale czasem psycha mi siada :-(
    Dzięki za odpowiedź i powodzenia w testowaniu!

    Wiem, że z psychiką jest ciężko. Ja o dziecko staram się od 9 miesięcy, czyli z jednej strony długo (jak dla mnie) i krótko (dla lekarzy) i widzę, że z każdym cyklem jest gorzej. W końcu jest owulacja, nasienie OK a testy negatywne. Dziś dowiedziałam się, że moja dobra koleżanka urodziła dziecko. Strasznie się cieszę, że u nich wszystko dobrze, ale aż mam gule w gardle jak o tym myślę... Zaczęłysmy planować ciążę w podobnym momencie, ona bachhh i ciąża a ja nadal nic :-( Czasami mam wrażenie, że myślę tylko o tym, że nie mogę mieć dziecka...
    Ale wiem, że trzeba myśleć pozytywnie, chociaż życie nie jest proste

‹‹ 2010 2011 2012 2013 2014 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ