X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma to juz na to badanie..msm nadzieje ze syn nie bedzie misl tego problemu co ty,trzymsm kciuki && wynik po 6 tygodniach?

    Co do tego estradiolu to róznie piszą ponad 200-300,chyba zalezy od norm lsbolatoryjnych.W kazdym bàdz razie teój wynik wskazuje ze jestes/bylas blisko ovu a przypuszczalnie tez wiemy po twoim monitoringu.W sumie bioràc pod uwage twoje tasiemcowe cykle to w tym cyklu ovu wczesnie masz

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Wiem kochana,mam obiecane ze grudniu bede rzygac wiec to jakos motywuje ha ha
    No ja mysle, ze do konca grudnia to my wszystkie bedziemy zafasolkowane ;-)

    lola1, Justyna911 lubią tę wiadomość

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ma nadzieje ze wszystkie pajeczyny ci wyodkurzajà i bedziesz dzialac juz jak nowa.Czeksmy na raport &&

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    No ja mysle, ze do konca grudnia to my wszystkie bedziemy zafasolkowane ;-)
    Tego zycze wszystkim..jest przeciez plan przeniesienia wątku na niebieskà strone ha ha

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Tego zycze wszystkim..jest przeciez plan przeniesienia wątku na niebieskà strone ha ha
    Mnie też znudziła się ta różowa ;-) zdecydowanie

  • Misia 69 Autorytet
    Postów: 337 473

    Wysłany: 20 września 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga 40 trzymam kciuki. Będzie dobrze.

    Jagna kochana za rok będziesz tulic swoje malenstwo. Bardzo ci tego życzę. I mam nadzieję ze słowa Twojego lekarza się potwierdza i na wigilię będziesz wymiotować ( przyczyną nam znana)

    f2w33e3k5idkv34t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :-)
    Jeśli mogę spytać: w nieskończoność na stymulacji być nie można.
    Jakie zadanie mają leki na stymulkę: poprawić jakość jajeczka, spowodować owulkę czy większą ilość jajeczek? tego nie rozumiem...

    czy leki te mają szansę przywrócić naturalną owulkę?

    dlaczego większość z Was ma zastrzyk na pęknięcie a mój gin nawet nic o nim nie wspomniał?

  • michasia-K Autorytet
    Postów: 472 311

    Wysłany: 20 września 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Kochana mój mąz tez pracuje na kopalni wiec mysle ze kazda praca ma jakis wplyw.Jesli ona mialaby byc winna to nasze nasienie pewnie tez byloby zle.Za dwa lata idzie na emeryture wiec przez tyle lat praca na dole pewnie odcisnelaby piètno.Dwa lata temu badalismy nasienie i bylo w normie,fakt nie robilismy dokladniejszych badan nasienia jednak lekarz nie proponowal by poszerzyc diagnostyke.Teraz jestesmy przed IVF,za tydzien badamy nasienie meza(chromatyna,p/c przeciwplemnikowe z nasienia,posiew nasienia,test HBA,Alfa-glukozydaza z nasienia,CMV igm,seminogram)Takich badan prócz morfologi nie robilismy wiec równiez mam stracha czy cos z tego nie wyjdzie.Chyba najbardziej boje sie tych genetycznych bo z reszte wyników mozna poprawic.
    Mam nadzieje ze trzy miesiące i wasze parametry zmienià sie na lepsze,skup sie w tym czasie na zmianach zywieniowych dla siebie i mèza no to tez wplywa na poprawe,trzymam kciuki.To walka a nie wyrok,wiec trzeba zebrac sie do kupy i wykorzystac ten czas dobrze.Mam nadzieje ze sie wam uda
    Moj mąż tez pracuje na kopalni. Na scianie, gdzie temparatury sa powyzej 30 stopni, a wyniki mial idealne. Bedzie dobrze!

    Jagienko u mnie dokladnie mija rok odkad mialam przerwe w stymulacjach i podejmowalam decyzje, gdzie dalej pojde sie leczyc. Wtedy postanowilam, ze rok 2016 bedzie moj o zajde w ciaze. Nie spodziewalam sie, ze uda sie już w lutym.
    Tobie rowniez życzę dwoch kresek w roku 2017 ( lub szybciej)

    klz915nmlia8kvj4.png

    m3sx43r8weulaext.png


  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 20 września 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagienko Kochana tyle Cię mocno!!!
    Będę mocno trzymała kciuki zebyś puszczała juz pawie na koncercie 26.11:))))

    Trzymaj się Kochana:))

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 20 września 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, jesteś dzielna i na pewno w końcu będziesz wynagrodzona!
    Alisa, w zasadzie tak jak napisałaś-głównie przywrócić owulacje, ewentualnie poprawić jakość komórek. A masz pełny monitoring? Bo jeśli wszystko ładnie pęka samo to nie ma potrzeby zastrzyku.

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 20 września 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga trzymam kciuki za hsg aby nie bolało i żeby okazało się ze wszystko jest dobrze!
    Daj znać po,myślami jesteśmy z Toba!

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzièki dziewczyny za slowa otuchy,to juz tsk nie boli ale na samà mysl ze bylam tak blisko..
    Wszystko jest ok,mam siłe by walczyc,mam nadzieje tylko tego czasu nie mamy a tsk by sie przydslo z 5 lat na liczniku mniej.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa Cocie ci odpowiedziala,w sumie dziala na wiele czynników,jakosc jajek,na ovulacje,w moim przypadku na ovu i na jajka ich jakosc i ilosc

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • lola1 Przyjaciółka
    Postów: 108 47

    Wysłany: 20 września 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Lola kortzol to od stresu? jakie na to są badania? bo u mnie też pękają dopiero po pregnylu

    Badanie kortyzolu rano robiłam. Mialam 28,4 norma do 19.Mam zrobic jeszcze po obciążeniu dexaminazonem (czy czymś podobnym) żeby wykluczyć czy to nie od jakiejś zmiany na nadnerczach Ew problem z przysadką. Nie zrobilam jeszcze bo po owulacji nie wolno ze względu na możliwą ciążę. Ze względu na to ze miałam bardzo stresujący rok i prawidłowy rezonans oraz kortyzol rok temu to obstawiam stres. Test zrobie ale właściwie to chyba po skończonym tym cyklu dopiero.

    oar83e3ku4iy5lvz.png
  • lola1 Przyjaciółka
    Postów: 108 47

    Wysłany: 20 września 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Lola a jaki miałaś kortyzol? Ja mam za niski i biorę hydrokortyzon. Do tej pory miałam swoje owulacje, co prawda bardzo późne ale były. A teraz nawet po 8 tabletkach clo efekt był mizerny. Może przez to?

    Moja endokrynolog powiedziała, ze podniesiony kortyzol "zjada" pik lh. Pytalam gin i powiedziała ze to najprawdopodobniej to. Wszystkie badania mam dobre a caly czas mam torbiele. Dzieje sie tak bo przysadka ma okreslona pule na wyprodukowanie wszystkich hormonów. Jezeli organizm ma podniesiony kortyzol a jest to dla organizmu hormon ważniejszy. To innych hormonów bedzie mniej. Pierwsze wlasnie co jest niższe to lh. Jedynym sposobem jest wiciszenie organizmu i zwalczenie czynników stresujących.

    Powiem Wam, ze mi to opornie idzie.

    oar83e3ku4iy5lvz.png
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 20 września 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane,

    W końcu znalazłam czas na napisanie.. miałam zabiegany weekend i poniedziałek w 100% przysłowiowy, czyli taki do dupy, że można trochę porównać z piątkiem 13-ego. No ale dość już.. :)
    Jagienko, cholerka no, z całą pewnością ten dzień nie należy do najprostszych ale budujące jest to, że to już niedługo. Ja tam wierzę, że Aniołek czuwa nad Wami i właśnie zbiera ogrom wirusów dla Ciebie, abyś rzygała w grudniu przez silną ciążunię :) a co tam! niech będzie, że mnogą!! :)

    Tuśka, czytałam poprzednie wpisy o tym, jak się czułaś jak przyszła @. Mam nadzieję kochana, że czujesz się już dobrze! Niech Ci te cierpienia ciążą opatrzność wynagrodzi :) :*

    Z naszej linii frontu.. W piątek odebraliśmy wyniki badania nasienia. Niby jest lepiej, ale oczywiście znowu coś. Liczba plemników dwa razy większa ale problem z lepkością, a czas upłynnienia to już magia jakaś - 120 min.
    Wyniki:
    Okres abstynencji: było 5 dni / tym razem też 5 dni
    Barwa: była prawidłowa / jest prawidłowa
    Objętość: było 4,5 ml / jest 6,0 ml
    lepkość: była prawidłowa / jest zwiększona :(
    Ph: było 7,9 / jest 8,1
    koncentracja plemników: było 6,0 mln/ml / jest 11,3 mln/ml
    aglutynacja było - / jest -
    ilość plemników w ejakulacie: było 27.0 mln / jest 67,8 mln !!!!! :)
    ruch postępowy: było 35% / jest 46%
    ruch niepostępowy: było 9% / jest 5%
    ogólny % ruchliwych: było 44% / jest 51%
    brak ruchu: było 56% / jest 49%
    formy prawidłowe: było 6% / jest 7%
    uszkodzone główki: było 91% / jest 86%
    uszkodzone szyjki/wstawki: było 70% / jest 29%
    formy nieprawidłowe: było 94% / jest 93%
    uszkodzone witki: było 28% / jest 27%
    kropla cytoplazmy: było 8 / jest 2
    plemniki żywe: było 76% / jest 79%
    plemniki martwe: było 24 % / jest 21%
    koncentracja leukocytów: było 0,1 / jest 0,0
    koncentracja komórek okrągłych: było 0,6 mln/ml / jest 0,3 mln/ml

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 20 września 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa i jeszcze zapomniałabym!! chciałam się Wam pochwalić, że wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę anty :)))) Jestem przeszczęśliwa, że to już koniec tego cholerstwa i teraz czekam z przeogromną niecierpliwością na krwawą merry ;)

    Olciaaa lubi tę wiadomość

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 20 września 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lola a no to Ty miałaś bardzo wysoki. Ja miałam 5.5 przy normie 5 - 19. Biorę 15 mg hydrokortyzonu dziennie i teraz na czczo mam 14.

    My już jesteśmy załatwieni. Robienie badań w tej poradni genetycznej to czysta przyjemność, o ile można to nazwać przyjemnością. Szybko, sprawnie, wręcz ekspresowo! Pani doktor przemiła, wszystko wyjaśniła, wyniki przyjdą pocztą a jak tylko będą to zadzwoni. Takie cuda na NFZ :-) i tchnęła we mnie trochę nadziei. Opowiadała że ma pacjentkę z translokacją chromosomów (coś takiego jak ja) która 3 razy poroniła. Jak zbadała jej rodziców to okazało się że dziewczyna odziedziczyła kariotyp po matce a ojciec też ma nieprawidłowy, wyszła mu translacja całkiem innych chromosomów. I ta wydawałoby się para bez szans ma na koncie 1 poronienie i 3 zdrowe córki (jedna nosicielka, reszta nie wiem). Generalnie mam większe szanse na chłopca, bo jedna z wad mojego kariotypu związana jest typowo z płcią żeńską. A jak spytałam czy mam szansę na dziecko kazała mi popatrzeć na syna i samej sobie odpowiedzieć :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 13:39

    Angie 31, Alisa, cookiemonster lubią tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czterolistna wyniki naprawde lepsze,a tà lepkosc...mąz powinien duzo wody pic

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lola1 wrote:
    Moja endokrynolog powiedziała, ze podniesiony kortyzol "zjada" pik lh. Pytalam gin i powiedziała ze to najprawdopodobniej to. Wszystkie badania mam dobre a caly czas mam torbiele. Dzieje sie tak bo przysadka ma okreslona pule na wyprodukowanie wszystkich hormonów. Jezeli organizm ma podniesiony kortyzol a jest to dla organizmu hormon ważniejszy. To innych hormonów bedzie mniej. Pierwsze wlasnie co jest niższe to lh. Jedynym sposobem jest wiciszenie organizmu i zwalczenie czynników stresujących.

    Powiem Wam, ze mi to opornie idzie.
    Czli 0 stresu. Łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Ja się coraz bardziej denerwuje, ze nie zachodze w ciążę. Na poczatku bylo takie fajne "robienie dzidziusia" a z kazdym cyklem rozczarowanie i zastanawianie się co jest nie tak. Moja gin na każdej wizycie mi mowi ze mam się nie denerwować i pic meliske haha ale jakoś to nie pomaga. Dopiero na wakacjach sie wyluzowalam, a teraz w kieracie pracowniczym znow stres...

‹‹ 2021 2022 2023 2024 2025 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ