X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma wow!super ze trafilas na te lekarke,czyli pamietaj ze im blizej ovu serduszkujesz tym szanse wieksze na syna,tego sie trzymaj.Bardzo sie ciesze z twoich wiadomosci i to ze twój przypadek ktos nie zaliczyl jako beznsdziejny

    roma lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Tuśka87 Autorytet
    Postów: 722 108

    Wysłany: 20 września 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czterolistna, no jakos ciagne. Wlasnie wrocilismy z pogrzebu. Myslalam, że @ oslabnie, ale sie utrzymuje w sile. Plus, że nie boli już nic. Tylko taka rozbita jestem. A Wasze wyniki wygladaja calkiem niezle.

    37 cykl starań ....
    sono hsg - obustronnie drożne
    3 IUI - bez powodzeń
    laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
    niedoczynność tarczycy - letrox
    Styczeń 2018 - insulinooporność
    Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
    Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
    Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
    Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa.
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 20 września 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma Roma to chyba Ty mi pisałas jak byłam na wakacjach przepis na brownie w czerwonej fasoli???ja Ci miałam napisać na marchewkowe ciasto,dziś wieczorem napisze na marchewkowe,ale mogłabym Cię prosić jeszcze raz o ta fasolę? ?bo zanim znajdę tego posta...

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 20 września 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma, no widzisz :) takie historie mówią same za siebie. Z resztą, dobrze ta babka powiedziała, żebyś sama odpowiedziała na to pytanie. Twój synek najlepszym tego dowodem :) Naprawdę trzymam kciuki, żeby wyniki wyszły po waszej myśli!! No i za Twoje świeże jajco też kciuki zaciśnięte off course :)!

    Olciaaa, z tym, żeby wyluzować to chyba każda z nas wie, że to proste zbytnio nie jest. Sama bym chciała, ale taki ze mnie już typ nerwuski, wrażliwca itp. także ciężko z tym, oooojjj ciężko :D W każdym razie, zauważyłam, że sekret tkwi w posiadaniu hobby, zainteresowań :) Wielu to pomaga bo chociaż częściowo coś innego człowieka pochłania. Ja niestety jako takiego hobby nie posiadam, bo większość czasu poświęcam na pracę a to co mi zostanie to mąż, załatwianie spraw bieżących, starania, badania, lekarze, leki i to by było na tyle. Ale pracuję nad tym :) Ostatnio próbuję rzeczy, których chciałam spróbować już dawno. Zapisałam się na naukę języka - zaczynam w październiku :), chcę się zapisać na jogę no i staram się pozwolić sobie na coś co sprawi mi przyjemność parę razy w tyg: ulubiona gazeta, wygospodarowanie czasu na mega dokładne pomalowanie paznokci :P, zakupy, kąpiel z bąbelkami, jakiś kosmetyk czy inne pierdułki :) Polecam :D

    roma lubi tę wiadomość

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 20 września 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czterolistna koniczynko no i gitara zycie jest piekne!i tak jak Jagienka pisze duzo wody i kawulca mu zapodaj pol godzinki przed ...potem jakis taniec rozbieraniec i bedzie mala fasolinka☺

    Romcia no cudowne wiesci super ze trafilas na mila babeczke bo czasem opinia postronnych osob daje nam porzadnego kopa do dzialania.Sciskam Cie❤

    Jagienka ❤❤❤❤❤ patrzymy w przyszlosc☺ i nie cofamy sie☺ masz tu moj rekaw obsmarcz go chociaz ☺ aha i ogol nogi kochana bo kiecka ci sie szyje narazie nie moge zdecydowac sie z kolorem wiec juz zielen przyszykowalam☺❤ bede sie tam rozdrabciac..☺

    roma lubi tę wiadomość

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 20 września 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czterolistna, cieszę się że wyniki lepsze. Ja tam się na tym nie znam, ale wydaje mi się że ilość jest większym problemem niż lepkość. Jeśli ilość jest ok to na lepkość pewnie są jakieś sposoby i ogarniecie temat.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 20 września 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuśka87 wrote:
    Czterolistna, no jakos ciagne. Wlasnie wrocilismy z pogrzebu. Myslalam, że @ oslabnie, ale sie utrzymuje w sile. Plus, że nie boli już nic. Tylko taka rozbita jestem. A Wasze wyniki wygladaja calkiem niezle.
    Kurcze, Tuśka, to nieźle Cię ta małpa wredna męczy.. :/ mam nadzieję, że to ostatni raz taki numer!
    Oby ta laparo odbyła się szybko, sprawnie i bezboleśnie :) Podobno po laparo są duże szanse aby niedługo po niej zafasolkować, czego bardzo Ci życzę :) <3
    Z resztą... co ja gadam, że podobno.. Ania naszym najlepszym dowodem!

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 20 września 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczynki, potrzebne mi było trochę optymizmu lekarza bo w ostatnich dniach miałam poczucie że mi się na mózg rzuciło że znów próbuje. Miałam podejście na zasadzie wyłączenia myślenia i działania. "szybko, szybko! Zróbmy to zanim dojdziemy do wniosku że to bez sensu!"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 13:59

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 20 września 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma, też mam taką nadzieję, że tą lepkość i długi czas upłynnienia jakoś zwalczymy. Swoją drogą, jestem w szoku, że dwa miesiące a wyniki tak różnią się od siebie.. dziwne to wszystko. No ale nie mogę narzekać. Bardzo nas cieszy, że ilość podskoczyła :) oby tak dalej.

    Angie, wróżko forumowa, jak tak mówisz to tak będzie :D W dniach okołoowulacyjnych będzie taniec rozbieraniec a u męża w ręce zamiast drinka z palemką będzie kawusia :P hah no i mam nadzieję, że też się kiedyś kiecy doczekam w kolorze pięknej zieleni.
    Angie, tak w ogóle to kciuki zaciśnięte &&&& :) Nie chcę nic mówić, ale na Twoim miejscu zaczęłabym się spinać z szyciem tych kiecek... bo jeszcze musisz dla siebie przysposobić :D :) :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 20 września 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No w końcu doszłam do siebie. Zabiegu nie czułam bo miałam w znieczuleniu ogólnym, za to później zaczął się mój dramat. Najpierw przyszedł lekarz i powiedział że jest podejrzenie obustronne niedroznosci więc się zalamalam. Potem jak wracałam już do domu zaczął się okropny ból brzucha jakiego nigdy nie miałam, a odporna jestem na ból a tu łzy już mi same leciały. W domku mój mąż dał mi leki przeciwbólowe i po jakimś czasie zasnelam.
    Mam co prawda doła ale wiem że dam radę. Bo kto jak nie ja. Narazie mam skierowanie do szpitala na laparoskopie a potem zobaczymy.
    Jeżeli nie da rady usunąć zrostow i udroznic jajowodow to niestety skończymy starania, chociaż nie będzie to łatwe

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 20 września 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, replay especially for you

    1 puszka czerwonej fasoli,
    1 banan,
    4 jajka
    Jogurt naturalny: 2 łyżki
    Płatki owsiane: 3 łyżki
    Bakalie: 5 łyżek (ja wrzucam drobno krojone morele suszone)
    Miód: 5 łyżek (ja daję mniej, morele też trochę słodyczy wnoszą)
    Kakao naturalne: 6 łyżek,
    Cynamon: 2 łyżeczki
    Proszek do pieczenia: 1 łyżeczka
    Opcjonalnie przyprawa piernikowa

    Ubić białka na pianę. W osobnej misce zmiksować fasolę z bananem. W drugiej misce połączyć żółtka, miód, kakao, proszek do pieczenia, przyprawy. Dodać jogut i płatki owsiane. Wymieszać. Na koniec delikatnie połaczyć składniki z ubitymi białkami. Ciasto przelać do foremki, piec 45 minut w temp. 180 stopni.

    Ja zawsze robię z 1,5 lub 2 porcji.

    A Ty dawaj tą marchewkę ;-)

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 20 września 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzterolistnaKoniczyna wrote:
    Roma, też mam taką nadzieję, że tą lepkość i długi czas upłynnienia jakoś zwalczymy. Swoją drogą, jestem w szoku, że dwa miesiące a wyniki tak różnią się od siebie.. dziwne to wszystko. No ale nie mogę narzekać. Bardzo nas cieszy, że ilość podskoczyła :) oby tak dalej.

    Angie, wróżko forumowa, jak tak mówisz to tak będzie :D W dniach okołoowulacyjnych będzie taniec rozbieraniec a u męża w ręce zamiast drinka z palemką będzie kawusia :P hah no i mam nadzieję, że też się kiedyś kiecy doczekam w kolorze pięknej zieleni.
    Angie, tak w ogóle to kciuki zaciśnięte &&&& :) Nie chcę nic mówić, ale na Twoim miejscu zaczęłabym się spinać z szyciem tych kiecek... bo jeszcze musisz dla siebie przysposobić :D :) :)

    Uplynnieniem i lekkością się nie przejmuj, u nas też był ten problem, uplynnienie powyżej 120 minut. Lekarka kazała mężowi brać syrop acc na rozrzedzenie. Nie zdążył wziąć ani razu bo się udało więc jak widać nie jest to jakiś straszny problem uniemożliwiający zajście w ciąże :) najważniejsze że reszta parametrów się poprawiła :)

    CzterolistnaKoniczyna lubi tę wiadomość

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma - bardzo cieszę się, że tak sprawnie Wam to poszło.
    Oby teraz kariotyp był prawidłowy :-)

    roma lubi tę wiadomość

  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 20 września 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Aniu, replay especially for you

    1 puszka czerwonej fasoli,
    1 banan,
    4 jajka
    Jogurt naturalny: 2 łyżki
    Płatki owsiane: 3 łyżki
    Bakalie: 5 łyżek (ja wrzucam drobno krojone morele suszone)
    Miód: 5 łyżek (ja daję mniej, morele też trochę słodyczy wnoszą)
    Kakao naturalne: 6 łyżek,
    Cynamon: 2 łyżeczki
    Proszek do pieczenia: 1 łyżeczka
    Opcjonalnie przyprawa piernikowa

    Ubić białka na pianę. W osobnej misce zmiksować fasolę z bananem. W drugiej misce połączyć żółtka, miód, kakao, proszek do pieczenia, przyprawy. Dodać jogut i płatki owsiane. Wymieszać. Na koniec delikatnie połaczyć składniki z ubitymi białkami. Ciasto przelać do foremki, piec 45 minut w temp. 180 stopni.

    Ja zawsze robię z 1,5 lub 2 porcji.

    A Ty dawaj tą marchewkę ;-)
    Dzieki,dziś wyślę Ci marchewkę

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 20 września 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    No w końcu doszłam do siebie. Zabiegu nie czułam bo miałam w znieczuleniu ogólnym, za to później zaczął się mój dramat. Najpierw przyszedł lekarz i powiedział że jest podejrzenie obustronne niedroznosci więc się zalamalam. Potem jak wracałam już do domu zaczął się okropny ból brzucha jakiego nigdy nie miałam, a odporna jestem na ból a tu łzy już mi same leciały. W domku mój mąż dał mi leki przeciwbólowe i po jakimś czasie zasnelam.
    Mam co prawda doła ale wiem że dam radę. Bo kto jak nie ja. Narazie mam skierowanie do szpitala na laparoskopie a potem zobaczymy.
    Jeżeli nie da rady usunąć zrostow i udroznic jajowodow to niestety skończymy starania, chociaż nie będzie to łatwe
    Kinga nie załamuj się, dobrze że WIesz co było powodem niepowodzeń. Laparoskopia napewno pomoże, zobaczysz że będzie dobrze.a teraz odpoczywaj po zabiegu:)))

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 20 września 2016, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma będę w domu wieczorem to wysle:)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 20 września 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, wielkie dzięki :-) bardzo budujące to co piszesz :-)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Alisa, w zasadzie tak jak napisałaś-głównie przywrócić owulacje, ewentualnie poprawić jakość komórek. A masz pełny monitoring? Bo jeśli wszystko ładnie pęka samo to nie ma potrzeby zastrzyku.

    pełny?! proszę Cię... ten mój gin kazał przyjść ino w 9/10 dc (w 10dc go nie ma w klinice, idę w 11dc) i tyle. nic więcej nie powiedział.

    Czyli załóżmy jak teraz z jakiś powodów owulki nie mam (stwierdzona w I monitorowanym cyklu)to jest szansa, że np. po odstawieniu Lametty wróci?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 15:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    No w końcu doszłam do siebie. Zabiegu nie czułam bo miałam w znieczuleniu ogólnym, za to później zaczął się mój dramat. Najpierw przyszedł lekarz i powiedział że jest podejrzenie obustronne niedroznosci więc się zalamalam. Potem jak wracałam już do domu zaczął się okropny ból brzucha jakiego nigdy nie miałam, a odporna jestem na ból a tu łzy już mi same leciały. W domku mój mąż dał mi leki przeciwbólowe i po jakimś czasie zasnelam.
    Mam co prawda doła ale wiem że dam radę. Bo kto jak nie ja. Narazie mam skierowanie do szpitala na laparoskopie a potem zobaczymy.
    Jeżeli nie da rady usunąć zrostow i udroznic jajowodow to niestety skończymy starania, chociaż nie będzie to łatwe
    Kinga głowa do gory! Zobaczysz co jeszcze powie lekarz, mysle ze laparo pomoże! 3maj się i odpoczywaj

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 20 września 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło matko,to moze ja nie zachodze bo ja tego tanca nie cwiczyłam :-) zaraz w poniedzialek powiem doktorkowi ze mam lepszy sposób na zajscie w ciàze niz in vitro ha ha
    Tak Angie,juz powoli szyj spódnice bo niebawem bedą potrzebne w dporych ilosciach,w gre wchodzi tylko zielen :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 2022 2023 2024 2025 2026 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ