CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagna ciesze się ze do przodu,dalej trzymam kciuki:)))
Paulina gratulacje,zdrowej i spokojnej ciąży:)))
Ja jutro mam kolejna wizytę,ciekawe co powie na wyniki krwi bo dzidziuś zaczyna coraz bardziej ze mnie korzystać bo za mało krwinek mi wyszło i jakieś inne delikatne odchylenia od normy,ale tak na granicy wiec nie jest zle:) -
Jagienko, będzie dobrze z tymi jajcami. Zaciskam mocno kciuki i jestem pewna, że jesteś już blisko celu. Co do ludzi to niestety ale oni nie dostrzegą tego, co my widzimy. I o ile można tutaj mówić o jakichś "pozytywach" długich starań i poronień to właśnie jest to, że nikt nie potrafi tak jak my docenić daru macierzyństwa, nikt nie potrafi tak delektować się każda chwilą z dzieckiem i czuć że szczęście aż kipi z serca jak dziecko zaciska rączki na Twojej szyi albo mówi "kocham". Nawet jak padam na pysk i zasypiam na stojąco a słyszę "mamo, przeczytasz mi bajkę?", "mamo, narysujemy coś?", "mamo, zagramy?" zbieram siły i jestem dla niego. Zawsze znajdę siły dla tego mojego cudu (bo tak właśnie Go nazywam), bo wiem, że jest moim wielkim darem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 19:05
Angie 31, MonaLiza, Misia 69 lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Hej dziewczynki
Mam pytanko czy pomoże mi któraś z Was określić czy podane niżej wyniki krzywej cukrowej/insulinowej są okay? Na pewno któraś z Was robiła kiedyś takie badanie i wie co nieco w tym temacie
O ile z glukozą jest raczej oki bo obok podane są normy i się mieszczę o tyle w przypadku insuliny po obciążeniu nie bardzo ogarniam co może być punktem odniesienia:p
insulina przed obciążeniem 7,5 ulU/ml (norma 2,6-24,9)
insulina po obciążeniu pkt1 83,8 ulU/ml
insulina po obciążeniu pkt2 61,7 ulU/ml
glukoza na czczo 4,82 mmol/l (norma do 5,5)
po 1h 5,35 mmol/l
po 2h 4,89 mmol/l
Będę wdzięczna za każdą opinię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 19:26
Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
Witam się po przerwie
i gratuluję tym którym się udało
My dalej walczymy z wynikami M, jeszcze 2 miesiące kuracji i podchodzimy do iui jeżeli wyniki będą ok
stoję za to znowu przed dylematem castagnusa... mi lekarz mówił, że można łączyć z clo ale czytałam, że podobno nie możnaa na casta cykle mam ładniejsze i lepszą cerę... Może któraś z Was łączyła i udało się zaciążyć?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Paulino gratuluję i życzę spokojnej ciąży!!
Justyna nie martw się, ja na początku ciąży miałam sucho jak na Saharze, teraz zresztą też śluz jest minimalny.
Aniu trzymam kciuki za wizytę. Aniu usg genetyczne robią waginalnie czy przez brzuch?
Jagna, jak to wszystko szybko leci, ani się obejrzymy a tu będzie pozytywna beta.
Ja dzisiaj byłam na zajęciach Fit mama w miejscowym fitness clubie, dobrze mi to zrobiło, trochę się poruszałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 20:11
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Jagna to wynik jest ładny. Pamietaj że liczy się jakość A nie ilość
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 20:54
-
Katka80 wrote:Paulino gratuluję i życzę spokojnej ciąży!!
Justyna nie martw się, ja na początku ciąży miałam sucho jak na Saharze, teraz zresztą też śluz jest minimalny.
Aniu trzymam kciuki za wizytę. Aniu usg genetyczne robią waginalnie czy przez brzuch?
Jagna, jak to wszystko szybko leci, ani się obejrzymy a tu będzie pozytywna beta.
Ja dzisiaj byłam na zajęciach Fit mama w miejscowym fitness clubie, dobrze mi to zrobiło, trochę się poruszałam. -
syringe wrote:Paulina super! Ja mam wizytę dopiero za tydzień i stres mnie zjada
Ja mam teraz za 10dni sprawdzenie serduszka a kolejną wizytę 28 listopada. Chyba zwariuję do tego czasu
-
Dziękuję Wam wszystkim
A teraz uwaga bo kichamAaaaaaaaaappppssssiiiiiikkkkk!
MonaLiza, CzterolistnaKoniczyna lubią tę wiadomość
-
Cześć
Duzo tu dobrych nowin ostatnio:) Cieszę się i gratuluję dziewczynom, ktore sie doczekały. Duzo zdrówka. Ja siedze cicho, bo sobie torpeduje mojego torbiela tabletkami anty. Wciaz sie zastanawiam czy histeroskopie robic w Szczecinie 200 km ode mnie, czy u siebie i czy w ogole to robic. Jak przypomne sobie szpital to mi sie odechciewa. W miedzy czasie szukam kariotypu na NFZ, jednak zdecydowalam nie placic i poczekac dluzej.. No i sie ostatnio tyle nawiruskowałam:) Wczoraj moj siostrzeniec cioteczny 1,5mca , a dzis synek kolezanki roczny
-
marzusiax wrote:Na prenatalnych było ok. Oczywiście nie potrafię myśleć pozytywnie i długofalowo, więc płeć nawet nie zapytałam. Jakoś próbuje nie zwariować. Podczytuje Was i bardzo mocno kibicuję. Zwłaszcza tobie Promyczku Nadzieji z OF :*
marzusiax lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Witam was dziewczyny. Często was podczytuje i każdej kibicuje. Tym co się udało gratuluję
Jagna cieszę się ze jestes tak blisko szczęścia.
Powiem wam że wszystko zapisane jest na górze. Trochę musimy mu pomóc,zrobić coś od siebie ale i tak ten na górze o wszystkim decyduje. Dla przypomnienia
Wiecie byłam 4 miesiące na clo sex co 2 dzień i nic. W maju odstawiłam clo i bach ciąża:) Ale długo się nie nie nacieszylam. Ciąża biochemiczna. W sierpniu wyskoczył mi dysk więc na silnych lekach byłam i sex w miesiącu tylko 5 razy i uwaga właśnie w tym miesiącu zaszlam. Najlepsze jest to że ja przed clo nie miałam owulacji więc dziwne że od maja bez clo i na dodatek przy tak rzadkich stosunkach.
Wiecie wierzę w to że moje dziecko postanowiło zmienić datę przyjścia na świat:) zamiast marca wybrało majdobrej nocy
Ale się wygadalamFoto_Anna lubi tę wiadomość
-
AniaStaraczka85 wrote:Jagna ciesze się ze do przodu,dalej trzymam kciuki:)))
Paulina gratulacje,zdrowej i spokojnej ciąży:)))
Ja jutro mam kolejna wizytę,ciekawe co powie na wyniki krwi bo dzidziuś zaczyna coraz bardziej ze mnie korzystać bo za mało krwinek mi wyszło i jakieś inne delikatne odchylenia od normy,ale tak na granicy wiec nie jest zle:)
O której masz wizyte?
Ja jutro tez jeszcze na wizyte nawet dwie ale nie do Kubusia tylko do anestezjologa i radiologa,muszą mnie przebadac przed punkcją.Antoś IVF,Julisia natural
-
Katka80 wrote:Paulino gratuluję i życzę spokojnej ciąży!!
Justyna nie martw się, ja na początku ciąży miałam sucho jak na Saharze, teraz zresztą też śluz jest minimalny.
Aniu trzymam kciuki za wizytę. Aniu usg genetyczne robią waginalnie czy przez brzuch?
Jagna, jak to wszystko szybko leci, ani się obejrzymy a tu będzie pozytywna beta.
Ja dzisiaj byłam na zajęciach Fit mama w miejscowym fitness clubie, dobrze mi to zrobiło, trochę się poruszałam.
Uspokoiłas mnie tym ze tez miałaś sucho bo juz myślałam ze coś jest nie tak. Jutro wizyta na 17.30 u giną i zobaczymy co powie i czy zrobi betę czy moze juz na usg by sie udało potwierdzićstresuje sie...
-
MonaLiza wrote:Cześć
Duzo tu dobrych nowin ostatnio:) Cieszę się i gratuluję dziewczynom, ktore sie doczekały. Duzo zdrówka. Ja siedze cicho, bo sobie torpeduje mojego torbiela tabletkami anty. Wciaz sie zastanawiam czy histeroskopie robic w Szczecinie 200 km ode mnie, czy u siebie i czy w ogole to robic. Jak przypomne sobie szpital to mi sie odechciewa. W miedzy czasie szukam kariotypu na NFZ, jednak zdecydowalam nie placic i poczekac dluzej.. No i sie ostatnio tyle nawiruskowałam:) Wczoraj moj siostrzeniec cioteczny 1,5mca , a dzis synek kolezanki roczny
Antoś IVF,Julisia natural
-
Misia 69 wrote:Witam was dziewczyny. Często was podczytuje i każdej kibicuje. Tym co się udało gratuluję
Jagna cieszę się ze jestes tak blisko szczęścia.
Powiem wam że wszystko zapisane jest na górze. Trochę musimy mu pomóc,zrobić coś od siebie ale i tak ten na górze o wszystkim decyduje. Dla przypomnienia
Wiecie byłam 4 miesiące na clo sex co 2 dzień i nic. W maju odstawiłam clo i bach ciąża:) Ale długo się nie nie nacieszylam. Ciąża biochemiczna. W sierpniu wyskoczył mi dysk więc na silnych lekach byłam i sex w miesiącu tylko 5 razy i uwaga właśnie w tym miesiącu zaszlam. Najlepsze jest to że ja przed clo nie miałam owulacji więc dziwne że od maja bez clo i na dodatek przy tak rzadkich stosunkach.
Wiecie wierzę w to że moje dziecko postanowiło zmienić datę przyjścia na świat:) zamiast marca wybrało majdobrej nocy
Ale się wygadalam
Zdrowej nudnej ciązyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 23:12
Misia 69 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural