CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Olciaaa wrote:Cześć Dziewczyny
wczoraj robiłam betę ale niestety w ciąży nie jestem.
W czw skonczylam brac dupka, a okresu nadal nie dostalam, dziś 31 dc, za tydzień w śr mialam miec zrobioną laparo ale boje się ze termin mi przepadnie przez spóźniony okres
ale teraz chyba pozostaje mi czekać na okres. Nie powinnam znow brac dupka? Kurczę juz nie wiem:-(
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Bylam w ubikacji,przy podcieraniu lekko rózowy mocz,kurcze mam nadzieje ze nie bedzie powtórki..
-
Dziewczyny, na serduszko nie liczę - wiem, że startuje od 22 dni po owulce, ja jestem dziś 27dpo, ale widoczność zależy od USG i bety. U mnie te bety są średnie, nie za wysokie, więc raczej nie ma szans na to, poza tym wydaje mi się, że mój gin nie ma aż tak super nowoczesnego sprzętu.
Stres jest ogromny, dziś jest 5t+6 wg owulki, bo wg okresu to chyba 3 dni więcej, ale raczej jestem pewna kiedy była owulacja plus bety wychodziły idealnie wg średniej na dany dpo, więc tego się trzymam. Mam nadzieję, że coś zobaczymy. Racjonalizuję sobie to tak:
jestem w ciąży bo:
1) TSH mocno podskoczyło, co nigdy nie miało miejsca
2) nie mam okresu
3) wczoraj zrobiłam test owu i kreska wyszła tak mocna jak nigdy
4) wczoraj robiąc herbatę zamiast wodą zalałam ją mlekiem (baby brain jak nic, a to i tak jeden z wielu przykładów mojego zakręcenia teraz)
Boję się bo:
1) skoro 3 razy nie udało się to wiadomo...
2) pobolewa mnie brzuch/nie pobolewa/cycki bolą mniej/pęcherz ciągle wydaje mi się, że jest pełny i obawiam sie o moją bakterię, której nikt nie potrafi wytępić
Co do fioletu, hm, Ania ma rację, większość tych Dziewczyn ewidentnie ma dużo czasu, ja go również nie posiadam jak Wy i nie potrafię nadążyć. Dwa, dla mnie to jednak jest trochę taka zbiorowa histeria. A ja mam 5t6 i nie widzę serduszka, a ona ma 5t4d i widzi i już panika. A mnie beta podrosła "tylko" o 120% a nie o 200% itd. Na pewno będę czytać, bo jednak liczę na to, że czegoś się dowiem, w stylu jakie dodatkowe badania itd., ale klimatu dalej nie do końca łapię. -
ana1122 wrote:Jagna nie możliwe. Będzie dobrze. Beta ładnie rośnie. A ty masz może nadzerke? Może to ten 2 zarodek musi jakoś wyjść?
Ostatnio tez wszystko zaczelo sie w 6 tygodniu pieprzyc..ale czekam bo krwawienia nie maAntoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:To jest rózowe wiec nic starego,a beta byla robiona tydzien temu.Nadźerki nie mam..moze po lutinusie..
Ostatnio tez wszystko zaczelo sie w 6 tygodniu pieprzyc..ale czekam bo krwawienia nie ma -
nick nieaktualny
-
cookiemonster wrote:A boli Cię brzuch? Możesz się dziś położyć i odpoczywać? Bierzesz clexane?Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Nie biore clexane bo mojemu doktorkowi sie odwidziało,ufam mu wiec nie bede nic na sile.Zaraz do pracy musze isc.Brzuch pobolewa,lutke włozylsm to juz tak mniej.Zobaczymy,na takie rzeczy nie mamy wpływu.
-
cookiemonster wrote:O clexane pytałam, bo wtedy jest większe ryzyko krwawień podobno. Jasne, jak lekarz uważa, że jest to zbędne, a Ty się z tym zgadzasz, to nic na siłę. Może podrażniłaś sobie coś przy wkładaniu lutki.Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Mam nadzieje ze to po lutinusie..juz sie ubralam by jechac na bete ale stwierdzilam ze to i tak nic nie da.Zobaczymy co bedzie dalej,moze to nic złego
-
Jagna 75 wrote:Staram sie na spokojnie,na wkladce bezowy sluz..mam nadzieje ze nie powtórzy sie drugi raz.
-
Jagna 75 wrote:Mam nadzieje ze to po lutinusie..juz sie ubralam by jechac na bete ale stwierdzilam ze to i tak nic nie da.Zobaczymy co bedzie dalej,moze to nic złego
Jagna sio złe myśli!!! No musi być dobrze!! Jak możesz może weź dzisiaj wolne i się połóż.
Cooki z tą zbiorową histerią na fiolecie święta prawda. No nie mogę tego czytać. Albo histeria , że w 16 (!!!) tygodniu nie czują ruchów dziecka a teraz że mają za małe brzuchy. Litości. Z Przemkiem pierwsze ruchy poczułam w 20 tygodniu , brzucha też długo nie miałam. Długo nosiłam zwykłe dżinsy. Teraz brzuchol mam bo jestem z lekka utyta hehehe.VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Witam Was Dziewczyny.
Podczytuje Was ale nie mialam odwagi cos napisac, dziś niechcacy polubilam to, co napisała Jagna, przepraszam, nie chcialam tego polubic, trzymam gorąco kciuki za Was wszystkie, bo wiem co to znaczy starac sie o maluszka dlugi czas, w moim przypadku to juz ponad 2 lata, w tym 1,5 roku z pomocą lekarzy. Jutro mam drugą inseminację na cyklu stymulowanym Clo.
Jagna przepraszam! Musi być dobrze, nie ma innnej opcji. -
Sylvi83:) wrote:Witam Was Dziewczyny.
Podczytuje Was ale nie mialam odwagi cos napisac, dziś niechcacy polubilam to, co napisała Jagna, przepraszam, nie chcialam tego polubic, trzymam gorąco kciuki za Was wszystkie, bo wiem co to znaczy starac sie o maluszka dlugi czas, w moim przypadku to juz ponad 2 lata, w tym 1,5 roku z pomocą lekarzy. Jutro mam drugą inseminację na cyklu stymulowanym Clo.
Jagna przepraszam! Musi być dobrze, nie ma innnej opcji. -
Jagna 75 wrote:Staram sie na spokojnie,na wkladce bezowy sluz..mam nadzieje ze nie powtórzy sie drugi raz.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
ojejku wrote:Ania,a kiedy idziesz na l4? Tzn masz jakis plan?
Ja na razie nie wiem, ale chyba od stycznia sobie pójdę, grudzień taki jak grudzień, a ja siedzę pół dnia w aucie, zaczyna mi brzuch przeszkadzać, drugie pół dnia łażę po urzędach, budowach, nadzorach budowlanych itp itd - no i jak łażę to jest ok, gorzej z siedzeniem w samochodzie,a budowy mam w rożnych miejscach w mieście i muszę sporo jeździć niestety. Chyba od stycznia sobie dam na luz już, to będzie juz połowa 6 miesiąca, moze wystarczy.
Chociaż - ja od 10 lat pracuję bez przerwy, max to 2 tygodnie urlopu, nie wiem jak ogarnę psychicznie siedzenie w domu...
ed. ja wózek już wybrałam, ale też nie nadążam za kwietniówkami, mam wrażenie, ze ja nic nie wiem