CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Mona a dlaczego wizyta w klinice tak pózno,sama tak chcialas czy jak?Nie wiem czy bralabym clo skoro cos tam na macicy,jesli polip to powinno sie to usunąc,jesli blizna to po czym i czy nie przeszkodzi w niczym,czy nie trzeba usunàc jakiegos zrostu..Jesli tam cos jest co moze przeszkadzac to szkoda faszerowac sie clo bo efektu moze nie byc.Nie lepiej tą laparo zrobic by wyjasnilo sie co tam w tobie drzemie?
Ania1985 czy oprócz tego polipa znalezli cos?
Cookie sorki ze nic wiecej nie napisalam,wizyta trochu tak na szybko a mój lekarz zakrecony byl jak wszyscy w klinice bo nowy system komputerowy im wlączyli i chyba za bardzo ich nie przeszkolili co z czym sie w nim je,tak wiec akurat bylam pierwszą pacjentką u gina i wiecej najeczał sie wklepując w komputer wszystko z wizyty niz cale moje badanie,nawet nie powiedzial który tydzien bo to chyba wazne by die zgadzalo z terminem punkcji.Tak wiec serducho bilo prawidlowo,raczej tętno...ktore pikało na monitorze ale tez jak dla mnie ciezko do znalezienia bo na obrazie wszystko jakby pikało dopiero lekarz powiekszyl i pokazal punkt gdzie widac puls..poprostu chyba inaczej sobie to wyobrazilam i tyle ale fakt zarodek rosnie i pikawa bije,na fotce jest napisane ze to 6+2tc czyli jakby 3 dni róznicy ale to zadna róznica na tym etapie.Zalozyli karte ciązy,pobrali kolrjny raz krew na progesteron ze wzgledu na te plamienia...no i co do plamien to nic groznego,nie widac powodów wiec takie rzeczy czasem normalne,te bóle skurcze tez normalne,tylko jak brzuch niepokojàco boli to mam odpocząc bo wysilek to takze kiedy za duzo chodzimy.Oczywiscie zdziwiony ze nie jestem na L4 no ale wszystko jest ok wiec odpuscił,zresztą powiedzialam ze uwazam i wszyscy na mnie dmuchają w pracy no i godziny mam zmniejszone.Wizyta kolejna za dwa tygodnie,do tego czasu mam zrobic podstawowe badania.cookiemonster, agnes87 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
izabelkamodo wrote:Cześć dziewczyny, ojej dziś zaczęłam kolejny cykl Clo z tą różnicą, że teraz mam brać 2tabletki dziennie, myślicie że zrobi to jakaś różnice? Po jednej też są jajka tylko ciągle ciąży brak.
To tak jak u mnie. I też sobie zadaję to pytanie.
Który to Twój stymulowany cykl?IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Cześć Dziewczyny, ja właśnie u mamy siedzę w pracy po pobraniu krwi, do pracy mam dopiero na 12 wiec sobie siedze i jem śniadanko:)pozdrawiam Was!!
Też Jagna raz na początku jak byłam na doczepke na usg w 6 tc u dr wie... w szpitalu bo mnie mój gin wysłał do niego żeby potwierdzić ze wszystko ok j ze mogę jechać na wakacje to tez wzięłam męża a tu był taki sajgon ze juz doktor miał WKU. ..wiec nawet nie brałam juz męża i szybciutko badanie było w pośpiechu nawet nie chciał moich poprzednich badań))
-
Jagna 75 wrote:Mona a dlaczego wizyta w klinice tak pózno,sama tak chcialas czy jak?Nie wiem czy bralabym clo skoro cos tam na macicy,jesli polip to powinno sie to usunąc,jesli blizna to po czym i czy nie przeszkodzi w niczym,czy nie trzeba usunàc jakiegos zrostu..Jesli tam cos jest co moze przeszkadzac to szkoda faszerowac sie clo bo efektu moze nie byc.Nie lepiej tą laparo zrobic by wyjasnilo sie co tam w tobie drzemie?
Ania1985 czy oprócz tego polipa znalezli cos?
Cookie sorki ze nic wiecej nie napisalam,wizyta trochu tak na szybko a mój lekarz zakrecony byl jak wszyscy w klinice bo nowy system komputerowy im wlączyli i chyba za bardzo ich nie przeszkolili co z czym sie w nim je,tak wiec akurat bylam pierwszą pacjentką u gina i wiecej najeczał sie wklepując w komputer wszystko z wizyty niz cale moje badanie,nawet nie powiedzial który tydzien bo to chyba wazne by die zgadzalo z terminem punkcji.Tak wiec serducho bilo prawidlowo,raczej tętno...ktore pikało na monitorze ale tez jak dla mnie ciezko do znalezienia bo na obrazie wszystko jakby pikało dopiero lekarz powiekszyl i pokazal punkt gdzie widac puls..poprostu chyba inaczej sobie to wyobrazilam i tyle ale fakt zarodek rosnie i pikawa bije,na fotce jest napisane ze to 6+2tc czyli jakby 3 dni róznicy ale to zadna róznica na tym etapie.Zalozyli karte ciązy,pobrali kolrjny raz krew na progesteron ze wzgledu na te plamienia...no i co do plamien to nic groznego,nie widac powodów wiec takie rzeczy czasem normalne,te bóle skurcze tez normalne,tylko jak brzuch niepokojàco boli to mam odpocząc bo wysilek to takze kiedy za duzo chodzimy.Oczywiscie zdziwiony ze nie jestem na L4 no ale wszystko jest ok wiec odpuscił,zresztą powiedzialam ze uwazam i wszyscy na mnie dmuchają w pracy no i godziny mam zmniejszone.Wizyta kolejna za dwa tygodnie,do tego czasu mam zrobic podstawowe badania. -
izabelkamodo wrote:Dopiero drugi, ale starań pod kontrolą lekarza 18 miesięcy
U mnie w sumie to czwarty cykl z CLO, ale pierwszy po uregulowaniu prolaktyny i tarczycy.
Pod kontrolą lekarza jestem piętnaście miesięcy.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Cześć dziewczyny!
Nie było mnie tu z 2 miesiące, chciałam odpocząć...ale trochę Was podczytywałam
Pytanko mam do Was
We wrześniu ginekolog przepisał mojemu mężowi profertil na poprawę nasienia, za 3 miesiące mamy zrobić poprawę. WYpada to w połowie grudnia, ale... akurat mojemu mężowi nie pasują zmiany w pracy, czy może to wykonać po 2,5 miesiącach? Czy to za mały okres czasu?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Cześć dziewczyny! Witam was w tym pięknym słonecznym dniu
U mnie 2 dni do @ i wiecie co? Nic kompletnie nie czuję. Tak jak zawsze w okresie od owulacji do @ bolały mnie ciągle jajniki, tak teraz cisza.
Miała może któraś z was tak?
Nie miałam monitoringu więc nawet nie wiem czy miałam jakieś odpowiednie pęcherzyki czy nie. -
Klara Wysocka wrote:U mnie w sumie to czwarty cykl z CLO, ale pierwszy po uregulowaniu prolaktyny i tarczycy.
Pod kontrolą lekarza jestem piętnaście miesięcy. -
agnes87 wrote:Cześć dziewczyny! Witam was w tym pięknym słonecznym dniu
U mnie 2 dni do @ i wiecie co? Nic kompletnie nie czuję. Tak jak zawsze w okresie od owulacji do @ bolały mnie ciągle jajniki, tak teraz cisza.
Miała może któraś z was tak?
Nie miałam monitoringu więc nawet nie wiem czy miałam jakieś odpowiednie pęcherzyki czy nie. -
Klara Wysocka wrote:U mnie w sumie to czwarty cykl z CLO, ale pierwszy po uregulowaniu prolaktyny i tarczycy.
Pod kontrolą lekarza jestem piętnaście miesięcy.
Badałam co miesiąc i co miesiąc bardzo ładnie spadała. Teraz mam w normie.
A wcześniej ponad rok brałam bromergon i mi cięgle skakała. -
Jagna 75 wrote:Mona a dlaczego wizyta w klinice tak pózno,sama tak chcialas czy jak?Nie wiem czy bralabym clo skoro cos tam na macicy,jesli polip to powinno sie to usunąc,jesli blizna to po czym i czy nie przeszkodzi w niczym,czy nie trzeba usunàc jakiegos zrostu..Jesli tam cos jest co moze przeszkadzac to szkoda faszerowac sie clo bo efektu moze nie byc.Nie lepiej tą laparo zrobic by wyjasnilo sie co tam w tobie drzemie?
Ania1985 czy oprócz tego polipa znalezli cos?
Cookie sorki ze nic wiecej nie napisalam,wizyta trochu tak na szybko a mój lekarz zakrecony byl jak wszyscy w klinice bo nowy system komputerowy im wlączyli i chyba za bardzo ich nie przeszkolili co z czym sie w nim je,tak wiec akurat bylam pierwszą pacjentką u gina i wiecej najeczał sie wklepując w komputer wszystko z wizyty niz cale moje badanie,nawet nie powiedzial który tydzien bo to chyba wazne by die zgadzalo z terminem punkcji.Tak wiec serducho bilo prawidlowo,raczej tętno...ktore pikało na monitorze ale tez jak dla mnie ciezko do znalezienia bo na obrazie wszystko jakby pikało dopiero lekarz powiekszyl i pokazal punkt gdzie widac puls..poprostu chyba inaczej sobie to wyobrazilam i tyle ale fakt zarodek rosnie i pikawa bije,na fotce jest napisane ze to 6+2tc czyli jakby 3 dni róznicy ale to zadna róznica na tym etapie.Zalozyli karte ciązy,pobrali kolrjny raz krew na progesteron ze wzgledu na te plamienia...no i co do plamien to nic groznego,nie widac powodów wiec takie rzeczy czasem normalne,te bóle skurcze tez normalne,tylko jak brzuch niepokojàco boli to mam odpocząc bo wysilek to takze kiedy za duzo chodzimy.Oczywiscie zdziwiony ze nie jestem na L4 no ale wszystko jest ok wiec odpuscił,zresztą powiedzialam ze uwazam i wszyscy na mnie dmuchają w pracy no i godziny mam zmniejszone.Wizyta kolejna za dwa tygodnie,do tego czasu mam zrobic podstawowe badania.
W klinice tak pozno wizyta, bo do Kolobrzegu doktor przyjezdza tylko 2 razy w miesiacu. Nie wiem co to za blizna, czy to blizna, czy polip czy co. Ja jestem miesiąc po histeroskopii.
Zadzwonilam do mojego doktorka z kliniki, wszystko opowiedzialam i mnie uspokoil:) To badanie mialam zrobione w czasie miesiaczki i zapewne byl to jakkis skrzep. Szkoda, ze moj zwykly gin tego nie wie, ze takie rzeczy moga sie dziac. Na telefon ustalilam, ze mam brac w tym cyklu CLO ( wczesniej bralam letrozol ) i przelozyl mi wizyte z 27 grudnia na 6 grudniaCzyli tuz po genetyku w Szczecinie bede pedzic na wizyte w Kolobrzegu na monitoring
Dziewczyny oby to byl ten zakrecony sądny cykl:) Na pierwszy raz mam brac po dwie tabsy clo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 14:14
-
agnes87 wrote:Ja prolaktynę zbiłam po 4 miesiącach diety bezglutenowej i bezmlecznej.
Badałam co miesiąc i co miesiąc bardzo ładnie spadała. Teraz mam w normie.
A wcześniej ponad rok brałam bromergon i mi cięgle skakała.
Ja prolaktynę zbiłam poniżej normy po niecałym miesiącu stosowania bromergonu (mój organizm bardzo dobrze zareagował na ten lek), po trzech dniach minął mi zupełnie mlekotok.
Dietę mam o niskim indeksie glikemicznym, ze względu na problem z wyrzutem insuliny (taka nie do końca insulinooporność) - jestem pod opieką dietetyka, co drugi dzień ćwiczę - fat się topi a ja się lepiej czuję
Co istotne, przy wysokiej prolaktynie dochodziło u mnie do owulacji - teraz biorę CLO na jej spotęgowanie.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę