CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMonaLiza wrote:cześć,
Mój gin mówił o stosunku co 2 dni. Przecież plemniki utrzymują sie w cele kobiety nawet 4 dni, więc po co kilka razy dziennie? I plemniki z takiego 3 razu to chyba słabej jakości.
Do 4 dni przeżywają plemniki, którym pod kątem medycznym nie ma nic do zarzucenia, u nas zadziałały częstsze próby.
btw szkoda, że nie robi sie badań na przeżywalność nasienia, ile nasienie konkretnego faceta jest w stanie przeżyć, może tego typu dane pomogłyby w podjeciu decyzji jak często próbowaćagniesia0491 lubi tę wiadomość
-
SusannaDean wrote:Bo jednak faceci, z tego co zauważyłam, wolą raz a porządnie, niż kilka razy na dzień, w końcu też są zmęczeni praca itp
Wydaje mi się że nic nie tracicie raz dziennie chociażby
Hehe Klara a co u Ciebie?
U mnie jak widać kiepsko, ale w tym miesiącu wyhodowałam aż dwa pęcherzyki ładne po clo
Dokładnie. Poza tym pierwszy razto dla przyjemności, trzeci
już bardziej z przymusu
U mnie w tym miesiącu też dwa pęcherzyki, więc nadzieje jak zawsze są, ale pierwszy raz od dawna w ogóle się nie przejmuje cyklem. Zaczęłam chodzić na siłownię, na basen, zajęłam się dietą, odpuściłam sobie i Małżowi i całkiem dobrze się czujęNie płakałam w ogóle w tym miesiącu i nie miałam stanów depresyjnych - chyba powoli staję na nogi.
Mam nadzieję, że Ty się dobrze czujesz i że w pracy tez wszystko zmierza ku lepszemu, bo pamiętam, że miałaś jakiś trudniejszy okres.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
ojejku wrote:wszystko zależy od jakości nasienia, my z małą ilością plemników i małą ilością ruchliwych też robiliśmy dzieciaka 1-2 razy dziennie w okresie okołoowulacyjnym.
Do 4 dni przeżywają plemniki, którym pod kątem medycznym nie ma nic do zarzucenia, u nas zadziałały częstsze próby.
btw szkoda, że nie robi sie badań na przeżywalność nasienia, ile nasienie konkretnego faceta jest w stanie przeżyć, może tego typu dane pomogłyby w podjeciu decyzji jak często próbować
Dokładnie tak jak piszesz.
Co do opatentowania badania - good idea! Byłabyś milionerkąIVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Co do częstotliwości przytulania to mój poprzedni gin mówił ze co 2-3 dni bo częściej powoduje że plemniki są słabsze, a ze jak ruchliwość jest osłabiona czy obniżone któreś parametry to ze to jest za czesto
-
Klara Wysocka wrote:Dokładnie tak jak piszesz.
Co do opatentowania badania - good idea! Byłabyś milionerką -
Klara Wysocka wrote:Dokładnie. Poza tym pierwszy raz
to dla przyjemności, trzeci
już bardziej z przymusu
U mnie w tym miesiącu też dwa pęcherzyki, więc nadzieje jak zawsze są, ale pierwszy raz od dawna w ogóle się nie przejmuje cyklem. Zaczęłam chodzić na siłownię, na basen, zajęłam się dietą, odpuściłam sobie i Małżowi i całkiem dobrze się czujęNie płakałam w ogóle w tym miesiącu i nie miałam stanów depresyjnych - chyba powoli staję na nogi.
Mam nadzieję, że Ty się dobrze czujesz i że w pracy tez wszystko zmierza ku lepszemu, bo pamiętam, że miałaś jakiś trudniejszy okres. -
ana1122 wrote:Ten test O którym piszecie nazywa sie pct i to jest po stosunku. Kliniki niepłodności sprawdzają Tak czy śluz partnerki Nie zabija żołnierzykow
O, popatrz, człowiek cały czas się czegoś nowego dowiaduje. Nie miałam pojęcia o takim badaniu.
A co do częstotliwości stosunku, nie ma co się przekonywać który sposób jest lepszy, bardziej skuteczny, bo, jak widać, lekarze różnie zalecają w oparciu o stan zdrowia pary. Najważniejsze, by zaskoczyłoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 09:28
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
izabelkamodo wrote:Ja z powodu depresji przebywam na zwolnieniu. Presja i naciski w pracy, śmierć bardzo bliskiej osoby rozchwialy mnie emocjonalnie. Na szczęście to było parę miesięcy temu, dziś mogę powiedzieć że wróciłam w 99%do formy. Na szczęście pragnie i potrzeba zostania mamą daje dużą siłę do walki. Co nie zmienia faktu że po 8 latach w tej pracy człowieka zrownali z ziemią, ale nie wrócę tam już na pewno. Wolę złożyć wypowiedzenie.
Niestety często tak jest, że jak się coś wali, to wszystko naraz.
Bardzo współczuję straty bliskiej osoby - akurat rozumiem co czujesz, bo pamiętam swój stan sprzed kilku lat.
Co do pracy, jeżeli masz ten komfort i możesz złożyć wypowiedzenie, to nie ma tego złego - zdrowie i Twoje samopoczucie są najważniejsze, bez tego nie można prawidłowo funkcjonować, nie mówić już o poczęciu dziecka.
Wiem, że potrzeba czasu, by sobie poukładać życie na nowo, po różnych zawiłościach, ale pamiętaj, że prędzej czy później wszystko się ułoży. Banalne, ale tego Tobie życzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 09:32
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Klara Wysocka wrote:Niestety często tak jest, że jak się coś wali, to wszystko naraz.
Bardzo współczuję straty bliskiej osoby - akurat rozumiem co czujesz, bo pamiętam swój stan sprzed kilku lat.
Co do pracy, jeżeli masz ten komfort i możesz złożyć wypowiedzenie, to nie ma tego złego - zdrowie i Twoje samopoczucie są najważniejsze, bez tego nie można prawidłowo funkcjonować, nie mówić już o poczęciu dziecka.
Wiem, że potrzeba czasu, by sobie poukładać życie na nowo, po różnych zawiłościach, ale pamiętaj, że prędzej czy później wszystko się ułoży. Banalne, ale tego Tobie życzę. -
nick nieaktualny
-
Dzień Dobry Dziewczęta, ja znów nie mogłam wejść na OF przez kilka dni, to chyba dlatego, że nie zamykam lapka przez kilka dni i potem cos mi się blokuje....
Panan - spóźnione życzenia urodzinowe! Spełnienia marzeń!
Ana1122 - megagratulacje!!!! supeprezent świąteczny dla całej Rodziny;) zdrowia!
Co do intensywności bzykanek, to my przy obniżonej ruchliwości i słabych wynikach testu pct (postkoitalny) w szczęśliwym cyklu działalśmy codziennie przez około 6 dni, a wcześniej przerabialiśmy różne schematy, o których pisałyście;) u nas sprawdził się akurat ten;)
Raportuję: jestem na L4, wczoraj byłam u endo, piękna glukoza (staram się pilnować diety, jak mi powtarza mój guru, u kobiet w ciąży powinna być poniżej 90), tsh 0,6 jade więc dalej na euthyrox125, nie wiedziałam, że tarczyca u młodego zaczyna działać w 18 tc i do tego czasu trzeba kontrolować co 3-4 tyg poziom tsh i FT4
niestety od kilku dni dręczy mnie stan, że czuję, jakby mi jedzenie utkwiło na poziomie przełyku, czy to jest ta słynna zgaga? cały czas mam nieprzyjemny posmak, macie jakieś rady na to?
buziaki! i dobrego dnia!Klara Wysocka lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti wrote:niestety od kilku dni dręczy mnie stan, że czuję, jakby mi jedzenie utkwiło na poziomie przełyku, czy to jest ta słynna zgaga? cały czas mam nieprzyjemny posmak, macie jakieś rady na to?
Ponoć migdały zapijane mlekiem, ale to ze słyszeniamamakejti lubi tę wiadomość
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Mi na zgagę pomagają tabletki sól vischy. Takie musujące tabletki do wody.Jest to taniucha, a działa cuda. Jak mnie męczy to popijam po 2 łyki i przechodzi. Wczas z tą zgagą zaczynasz. Na niesmak w ustach to gumy miętowe dobre.
Ana gratulacje!!!izabelkamodo lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Haha No trzy razy dziennie to ja nie dałabym rady zreszta Tz tez nie. Poza tym trzeba miec na to czas... nie pracowac. Ja Wole raz ale jakościowo dobrze
. Chociaz jesli faktycznie ruchliwosc jest mala to przychylam sie do stwierdzenia ze im cześciej tym lepiej dlatego ze nowe nasienie na pewno zmobilizuje to ktore tam juz czeka.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, mam pytanie. Jak wyglądały wasze miesiączki po Clo? Jestem po pierwszym cyklu z clo. Okres powinnam mieć dziś najpóźniej jutro. Przed Clo ZAWSZE miałam plamienia brunatne przed okresem przez kilka dni a teraz nic. Wczoraj miałam tak ilościowo na wkładkę żywoczerwoną krew (sorki za szczegóły)dziś chyba będzie podobnie. Nic mnie okresowo nie boli. Śluz jest taki różowy i po całym dniu zabrudzona wkładka.. I nie wiem czy od wczoraj mam okres czy co?
-
nick nieaktualny