CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki:)
Czy można dołączyć do watku;P Szukam otuchy, proszę powiedzcie mi że któraś zaszła przy clo+ovitrelle....to mój drugi cykl dziś 25 dc i wszytko wskazuje, że znów przyjdzie @@...cycki jak na okres;(( nie mam już sił 2 lata starań niby zdrowi;(
jak sobie urwać mózg, skoro wszyscy mówią o jakieś blokadzie emocjonalnej:(
Może faktycznie sie zachodzi, jak wewnętrznie powiem sobie KUR...pierdole to:D ale jeszcze nie miałam takiego momentu...bo bardzo chce zostać mamąmamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
nick nieaktualnyOgolnie po wizycie zaczynam byc wreszcie pozytywnie nastawiona, czarne mysli sie juz chyba rozchodza: nie widac typowo cysty na jajniku, ktora kiedys byla obecna, jakis maly zarys jest, ale mozliwe ze juz zanika
Mam dzis 13dc i pecherzyk 17mm, w pon.ide znowu na monit, ale ponoc w weekend powinien pecherzyk peknac.
W planach mamy ponowne badanie meza (kolejny lekarz ktory twierdzi, ze jednak tu moze lezec problem) i za miesiac hsg-dostalam wreszcie normalne namiary, zeby zrobic je na nfz. Czekam tez na wynik posiewu i wymazy, mam miec w poniedzialek, oby byly w porzadku.
Oeparol chyba faktycznie dziala, bo sluz jestale nie moge doreac nigdzie zelu Conceive a lekarz jednak zalecil, skoro plemniki sa za wolne a ja musze stymulowac produkcje sluzu.
No coz... wracamy do pracy hehpanan12 lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:nie moge doreac nigdzie zelu Conceive a lekarz jednak zalecil, skoro plemniki sa za wolne a ja musze stymulowac produkcje sluzu.
No coz... wracamy do pracy heh
Selina, podobno w każdej aptece tylko na zamówienie. też myślałam, że się nie da tego tak łatwo dostać ale udało się. polecam, przypomina prawdziwy śluz i długo utrzymuje się w środku. u mnie w tym miesiącu tylko w nim nadzieja bo owulacja byla dwa dni po seksachmoże przez dwa dni utrzymał je w sprawności
Patus777, tu wszystkie zmagamy się z pomocą clo i są różne przypadki. ja miałam 2 miesiące, potem 3 miesiące przerwy i teraz znów pierwszy miesiąc po przerwie lecę na clo. tylko jak już mówiłąm ciężko jest wyliczyć kiedy owulacja, bo pierwszy monitoring pokazał pęcherzyk a drugi za tydzień że owulacja była. i słabo się wstrzeliliśmy. przytulanki były 2 dni po i dwa dni przed
Patus_777 lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarlena miałam już ten żel, stosowałam w grudniowym cyklu (3 aplikatory). Dziś zamówiłam w aptece obok mnie i wieczorem już ma być. Wcześniej też zamawiałam go przez internet.
Lekarz przepisał mi też bromka na moją prolaktynę, od dziś na noc mam brać, zaczynam od 1/4 tabletki.
Ogólnie w parę sekund zrobiłam się kłębkiem nerwów. Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok! Otóż umówiłam się dziś do podologa (od stóp) i okazało się, że umówiłam się w złe miejscena 2gim końcu miasta. Dobrze, ze zorientowałam sie prawie godzine przed czasem jak zadzwoniłam powierdzić wizytę a tam nie mają mnie w grafiku... Niech to szlag! Nie wiem gdzie ja miałam głowę i jak ja to zrobiłam
Normalnie aż się ze złości poryczałam, bo czekałam trochę na tą wizytę i juz chcialam to mieć z głowy. Teraz znow pare dni oczekiwania na wizytę tam gdzie chcialam. Juz mam humor na dzis spaprany przez to
-
To walczmy razem;( miło, że są kobiety, które znają się na problemie... niestety mało kto rozumie nasz problem...same dobrze wiecie, jak to jest kiedy wszyscy mają., a wy nie;(
Nie, nie miałam drożności dopiero zaczęłam walkę z 2 cyklem clo u boku dobrej specjalistki niepłodności, ona sądzi, że jesteśmy na tyle zdrowi że mamy na razie z tym popróbować;( może mi zaproponuje drożność jesli nic nie zaskoczy:(
robiłam badania hormony itd ok...mąż 3 razy badania nasienia i 3 super poprawa, bo miał obniżony ruch przez leki na kręgosłup, przy takich wynikach powinno się zajść ma w normie...
miałam 2 pęcherzyki w tym cyklu...ale ja często jestem przeziębiona, chora ...nie wiem może to przyczyna, że mam słaby organizm....teraz jadę na antybiotyku ale bezpiecznym jakkbym "niby" była....chociaż w to wątpię...mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
nick nieaktualnyPatus_777 glowa do gory, skoro jestes pod opieka dobrego lekarza to on/ona wie dobrze co robi. Troche pozytywnego myslenia, czeste przytulanie i bedzie dobrze!
A co do czestych przeziebien to watpie zeby to mialo wplyw, no antybiotyki raczej tak, ale zwykle przeziebienie raczej nie, zalezy tez od organizmu.
Uodparniasz organizm? Miodzik z lokalnej pasieki, syrop z malin wlasnej roboty robiony latem, sok z aronii, kanapki z czosnkiem, duzo warzyw i owocow
Glowa do gory i usmiech na twarz i bedzie lepiej -
Patus, nieraz tak jest, że ładne pęcherzyki rosną, ładne endometrium, miód malina, nic tylko brać i zachodzić. niestety w wielu przypadkach przychodzi ta nasza nielubiana @ i pytanie dlaczego znów się nie udało skoro wszystko było cacy???
Ja w tym cyklu miałam 3, pękł jeden. modlić się, żeby armia przetrwała dwa dnijeśli nie, zaczynamy zabawę na nowo i znów clo.
Selina, zdarza się. nie ma się co denerwować, zapisz się jeszcze raz albo udaj głupa i powiedz że jesteś pewna, że się umawiałaś i zażądaj wpisania Cię na listępoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Joannanml wrote:Patus_777 glowa do gory, skoro jestes pod opieka dobrego lekarza to on/ona wie dobrze co robi. Troche pozytywnego myslenia, czeste przytulanie i bedzie dobrze!
A co do czestych przeziebien to watpie zeby to mialo wplyw, no antybiotyki raczej tak, ale zwykle przeziebienie raczej nie, zalezy tez od organizmu.
Uodparniasz organizm? Miodzik z lokalnej pasieki, syrop z malin wlasnej roboty robiony latem, sok z aronii, kanapki z czosnkiem, duzo warzyw i owocow
Glowa do gory i usmiech na twarz i bedzie lepiej
piję imbir +miód cytryna, witaminy+ tran...ale u mnie jest problem bo wszytstko przynoszę od dzieci z przedszkola:( jestem zasłaba...chyba zainwestuję w sok z brzozy :DDD bo już nie mam pojęcia...
a na tym forum udało się jakieś z tym clo ?jest chociaż jakaś nadzieja niż tylko statystyka 20% szans, reszta gra natury...
Joannanml lubi tę wiadomość
mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
Marlena88 wrote:Patus, nieraz tak jest, że ładne pęcherzyki rosną, ładne endometrium, miód malina, nic tylko brać i zachodzić. niestety w wielu przypadkach przychodzi ta nasza nielubiana @ i pytanie dlaczego znów się nie udało skoro wszystko było cacy???
Ja w tym cyklu miałam 3, pękł jeden. modlić się, żeby armia przetrwała dwa dnijeśli nie, zaczynamy zabawę na nowo i znów clo.
Selina, zdarza się. nie ma się co denerwować, zapisz się jeszcze raz albo udaj głupa i powiedz że jesteś pewna, że się umawiałaś i zażądaj wpisania Cię na listę
to chyba już zalezy od komórki jej siły i szybkiego zołnierza;D może trzeba zmienićostatnio myśle, co by bylo gdyby:D pozyczyć nasienie;DD bez jaj...ja mojemu podaje jeszcze MenMag czasem brał Mace ...ale mu niedobrze po tym;D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 12:58
mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
nick nieaktualny
-
ja też na różnych forach czytałam, że częściej pomaga niż nie. mam nadzieje, że wszystkim nam pomoże, tylko pewnie jednym wcześniej drugim później.
różnie działa na każdą z nas. kiedyś jak zaczynałam brać bromka, pierwsze co sprawdziłam fora. wyszło, że prawie każda po nim zachodzi. byłam szczęśliwa, że w końcu się coś zadzieje. no i bromka biorę już 2 lata. jak widać wielkiego wrażenia na moim organizmie nie zrobiłPatus_777 lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualnyWiecie dziewczyny jak mi psycha zadziala az jestem sama zla na siebie. Ale od poczatku. Przepisal mi lekarz clo na 4 cykle, poszlam do apteki 2 opakowania 46 zl - doznalam szoku, myslalam ze bedzie taniej. No wiec mysle, kurna glupio byloby w pierwszym cyklu zajsc a reszta tabletek poszlaby na zmarnowanie....
No i nie zaszlam w pierwszym ani drugim ani trzecim cyklu....zuzylam wszytskie tabletki co kupilam.....
Mysle ze podswiadomosc splatala mi figla -
nick nieaktualnyMarlena to bromek trzeba brać cały czas?
Kurczę, myślałam, że wystarczy przez parę miesięcy uregulowac prolaktynę i odstawić, nie spodziewałam się, że będę musiała go przyjmować dopóki nie zajdę echh
Joanna ja to dopiero dziś doznałam szoku, jak wydałam parę stówek u lekarzaTrochę mnie wbiło w fotel nie ukrywam, to dla mnie duże kwoty. Te wszystkie badania (ostatnio na posiew z wymazem wydałam 240zł), suplementy, żele, leki nas rujnują
Naprawdę przez to jest ostatnio strasznie krucho z kasą.
Dobrze naprawdę mają Ci, którzy zachodzą od razu i omijają ich te wszystkie badania i leczenia, bo oszczędzają duuuużo pieniędzy
-
Patus_777 wrote:Czy wam też dano 6 cykli i potem przerwa i IUI:( ?
Ja niby mam tak mieć... obecnie to mój piąty stymulowany cykl. Ale przed inseminacją chyba czeka mnie jeszcze laparoskopia.29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Selina wrote:Ogolnie po wizycie zaczynam byc wreszcie pozytywnie nastawiona, czarne mysli sie juz chyba rozchodza: nie widac typowo cysty na jajniku, ktora kiedys byla obecna, jakis maly zarys jest, ale mozliwe ze juz zanika
Mam dzis 13dc i pecherzyk 17mm, w pon.ide znowu na monit, ale ponoc w weekend powinien pecherzyk peknac.
W planach mamy ponowne badanie meza (kolejny lekarz ktory twierdzi, ze jednak tu moze lezec problem) i za miesiac hsg-dostalam wreszcie normalne namiary, zeby zrobic je na nfz. Czekam tez na wynik posiewu i wymazy, mam miec w poniedzialek, oby byly w porzadku.
Oeparol chyba faktycznie dziala, bo sluz jestale nie moge doreac nigdzie zelu Conceive a lekarz jednak zalecil, skoro plemniki sa za wolne a ja musze stymulowac produkcje sluzu.
No coz... wracamy do pracy heh
Selina, hahaja też mam 13dc i pęcherzyk 17mm. W poniedziałek idę na usg i jeśli nadal będzie to dostane pregnyl. Kolejny raz idziemy łeb w łeb
Edit: a może raczej jajo w jajoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 14:37
Selina, Olciaaa lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualny
-
Selina, słyszałam, że niektórzy muszą brać ciągle, ja odstawiłam po pół roku i znów prolaktyna wzrosła więc biorę go stale od początku leczenia po pół tabletki. co do kosztów to masz rację, nie dość, że i tak cierpimy psychicznie to jeszcze te kosmiczne koszta!!początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???