CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPatus_777 wrote:Hej dziewczynki:)
Czy można dołączyć do watku;P Szukam otuchy, proszę powiedzcie mi że któraś zaszła przy clo+ovitrelle....to mój drugi cykl dziś 25 dc i wszytko wskazuje, że znów przyjdzie @@...cycki jak na okres;(( nie mam już sił 2 lata starań niby zdrowi;(
jak sobie urwać mózg, skoro wszyscy mówią o jakieś blokadzie emocjonalnej:(
Może faktycznie sie zachodzi, jak wewnętrznie powiem sobie KUR...pierdole to:D ale jeszcze nie miałam takiego momentu...bo bardzo chce zostać mamąKochana ja też słyszałam o blokadzie emocjonalnej ale w koncu trafiłam na panią dr, która wysłała mnie na laparoskopię i okazało się, że mam endometriozę i częściowy niedrożny jajowód. A Ty miałas hsg lub laparoskopię? Tu na forum paru dziewczynom się udało zajść po clo, niestety ostatnio ciążowa cisza
Patus_777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySelina wrote:Ogolnie po wizycie zaczynam byc wreszcie pozytywnie nastawiona, czarne mysli sie juz chyba rozchodza: nie widac typowo cysty na jajniku, ktora kiedys byla obecna, jakis maly zarys jest, ale mozliwe ze juz zanika
Mam dzis 13dc i pecherzyk 17mm, w pon.ide znowu na monit, ale ponoc w weekend powinien pecherzyk peknac.
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyParsleyek wrote:Selina, haha
ja też mam 13dc i pęcherzyk 17mm. W poniedziałek idę na usg i jeśli nadal będzie to dostane pregnyl. Kolejny raz idziemy łeb w łeb
Edit: a może raczej jajo w jajoTen weekend jest WASZ!!!
Parsleyek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatus witaj wsrod nas!
Olcia hehe dzieki
Jade wieczorem odebrac zel i jedziem z koksem!
Bylyby jajca jakbysmy z Parsleyek rownoczesnie zaszly
Jest mi ogolnie lepiej, ale nie czuje zeby to byl ten cykl. Bromka dopiero dzis zaczne, maz tez sie musi jednak szerzej przebadac, bo sie doktorowi nie podobalo, ze nie ma oznaczonych kilku innych parametrow (leukocytow i czegos jeszcze).
Na szczescie zaueazam tez wieksze zaangazoeanie ze strony mezaWypytal o wszystko, co moze jeszcze lykac i co zrobic... No niech sie cos dzieje
Parsleyek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySelina wrote:Patus witaj wsrod nas!
Olcia hehe dzieki
Jade wieczorem odebrac zel i jedziem z koksem!
Bylyby jajca jakbysmy z Parsleyek rownoczesnie zaszly
Jest mi ogolnie lepiej, ale nie czuje zeby to byl ten cykl. Bromka dopiero dzis zaczne, maz tez sie musi jednak szerzej przebadac, bo sie doktorowi nie podobalo, ze nie ma oznaczonych kilku innych parametrow (leukocytow i czegos jeszcze).
Na szczescie zaueazam tez wieksze zaangazoeanie ze strony mezaWypytal o wszystko, co moze jeszcze lykac i co zrobic... No niech sie cos dzieje
Jaką masz dawkę. Ja na początku marnie się po nim czułam, dlatego brałam na noc. Teraz biorę 1 tabl i jest OK
-
Olciaaa widzę w Twoim podpisie,że bierzesz Aromek. Dzisiaj byłam na pierwszej wizycie w klinice i dostałam właśnie od jutra Aromek 2x1 przez 5 dni. Mogłabyś mi powiedzieć jak się czułaś biorąc? Różni się jakoś od CLO?29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
dzięki za przyjęcie;) Chyba sobie powtórze badania zwłaszcza prolaktynę...zauważyłam wodę wypływającą z piersi, podobno to jest wpływ nadmiaru...dowiem się 22.02 bo idę na usg piersi tak sobie zobaczyć, czy wszystko ok...bo nigdy nie miałam;/
U mnie jest trudniejsza sytuacja ostatnio... po prostu mama oczekuję na wnuka ;( bo chce go zobaczyć...dożyć...walczy z IV stopniem glejakiem mózgu już 10 miesiąc...i oczekuje trochę, że się uda go zobaczyć;( ale wie, że mamy problemy... nie wiem czy zdążęale mam nadzieję że się uda zajść w tym roku...
mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
nick nieaktualnyanciaa wrote:Olciaaa widzę w Twoim podpisie,że bierzesz Aromek. Dzisiaj byłam na pierwszej wizycie w klinice i dostałam właśnie od jutra Aromek 2x1 przez 5 dni. Mogłabyś mi powiedzieć jak się czułaś biorąc? Różni się jakoś od CLO?
Ale z tego co pamiętam trochę bardziej czułam pracę jajników - ale nie bolało. Brałam aromka, żeby rozruszać lewy jajnik, bo mam owulkę tylko z prawego (a tam mam częściowo niedrożny jajowód) ale niestety Aromek mnie trochę zawiódł, bo nie podziałał na lewego jajnika, tylko znów na prawą stronę
Ale owulacja po nim była. Powodzenia!!!
-
nick nieaktualnyPatus_777 wrote:
dzięki za przyjęcie;) Chyba sobie powtórze badania zwłaszcza prolaktynę...zauważyłam wodę wypływającą z piersi, podobno to jest wpływ nadmiaru...dowiem się 22.02 bo idę na usg piersi tak sobie zobaczyć, czy wszystko ok...bo nigdy nie miałam;/
U mnie jest trudniejsza sytuacja ostatnio... po prostu mama oczekuję na wnuka ;( bo chce go zobaczyć...dożyć...walczy z IV stopniem glejakiem mózgu już 10 miesiąc...i oczekuje trochę, że się uda go zobaczyć;( ale wie, że mamy problemy... nie wiem czy zdążęale mam nadzieję że się uda zajść w tym roku...
Życzę Wam z całego serca, żeby Babcia jak najszybciej doczekała się wnuczków i cieszyła się nimi jak najdłużej. A co do badań idz koniecznie. Czy Twój mąż się badał?
Patus_777 lubi tę wiadomość
-
Olciaaa wrote:Ancia, ja po Aromku czułam się całkowicie normalnie
Ale z tego co pamiętam trochę bardziej czułam pracę jajników - ale nie bolało. Brałam aromka, żeby rozruszać lewy jajnik, bo mam owulkę tylko z prawego (a tam mam częściowo niedrożny jajowód) ale niestety Aromek mnie trochę zawiódł, bo nie podziałał na lewego jajnika, tylko znów na prawą stronę
Ale owulacja po nim była. Powodzenia!!!
Ja na clo bardzo mocno czułam jajniki od pierwszej tabletki do dwóch dni po owu. Jednego dnia to nawet myślałam, że na pogotowie pojadęBez leków owu nie mam więc nie wiem jak to bym odczuwała. Mam nadzieję, że aromek podziała łagodniej ale skutecznie.
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Olciaaa wrote:Patuś bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej Mamy
Życzę Wam z całego serca, żeby Babcia jak najszybciej doczekała się wnuczków i cieszyła się nimi jak najdłużej. A co do badań idz koniecznie. Czy Twój mąż się badał?
Tak badał się 3 razy, po pół rocznych kuracjach jakie mu fundowałam:D 1 wynik w 2015 był fatalny 2 % morfologia z 3 mln plemników nieruchliwych...bo leczył się zastrzykami na kręgosłup, a wtedy tez podjęliśmy się starań...potem było już lepiej 20% morfologia 20ml plemników i ok, w grudniu też wyszedł wynik ok i z takim spokojnie mamy zajść... tylko jak wiadomo szansę muszą być z dwóch stron, badań genetycznych nie mamy a czasem jest tak mi gin mówiła, że komórka nie chce się łączyć z plemnikami i traktuje je jak wroga....
mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
Parsleyek wrote:Ja niby mam tak mieć... obecnie to mój piąty stymulowany cykl. Ale przed inseminacją chyba czeka mnie jeszcze laparoskopia.
Kciuki:) niech ten piaty będzie ostatnim!mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
Olciaaa wrote:Ancia, ja po Aromku czułam się całkowicie normalnie
Ale z tego co pamiętam trochę bardziej czułam pracę jajników - ale nie bolało. Brałam aromka, żeby rozruszać lewy jajnik, bo mam owulkę tylko z prawego (a tam mam częściowo niedrożny jajowód) ale niestety Aromek mnie trochę zawiódł, bo nie podziałał na lewego jajnika, tylko znów na prawą stronę
Ale owulacja po nim była. Powodzenia!!!
Na mnie aromek działa gorzej niż clo w tym sensie, że w tamtym cyklu był jeden pęcherzyk, w tym też jeden który ma 17mm a mam już 13dc. Na clo chyba reagowałam lepiej, było więcej pęcherzyków dominujących i owulka 14dc. Aczkolwiek ani w jednym ani drugim nie odczuwam skutków ubocznych. No i żadne nie dało pożądanego efektu
Olciaa kiedy testowanie?29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Patus_777 wrote:Kciuki:) niech ten piaty będzie ostatnim!
Dziękuję Kochana :* Tobie też życzę powodzenia. Oby udało się jak najszybciej!Patus_777 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
anciaa wrote:Ja na clo bardzo mocno czułam jajniki od pierwszej tabletki do dwóch dni po owu. Jednego dnia to nawet myślałam, że na pogotowie pojadę
Bez leków owu nie mam więc nie wiem jak to bym odczuwała. Mam nadzieję, że aromek podziała łagodniej ale skutecznie.
wściec się można.
Ale za to po Lamettcie miałam bardzo mocną owulację podobnie, jak u Ciebie po CLO.
Parsleyek, Selina - działajcie dziewczyny!:*
Pau - witaj w naszym gronie
Przepraszam za brak odzewu i z góry uprzedzam, ze przez weekend będę u rzadko lub wcale, bo wyjezdzamy. Ale nadrobię w pon
U mnie aktualnie 4 dc, także "nudy"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 21:52
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlciaaa wrote:Powodzenia z bromkiem
Jaką masz dawkę. Ja na początku marnie się po nim czułam, dlatego brałam na noc. Teraz biorę 1 tabl i jest OK
no zobaczymy jak bedzie
-
Mamma-mia wrote:ja kolejny raz znowu nic nie czuje, wiec zapewne nie działa
wściec się można.
Ale za to po Lamettcie miałam bardzo mocną owulację podobnie, jak u Ciebie po CLO.
Parsleyek, Selina - działajcie dziewczyny!:*
Pau - witaj w naszym gronie
Przepraszam za brak odzewu i z góry uprzedzam, ze przez weekend będę u rzadko lub wcale, bo wyjezdzamy. Ale nadrobię w pon
U mnie aktualnie 4 dc, także "nudy"
Nie zakładaj że nie działa skoro nic nie czuć. Może po cichutku robi swojeSą osoby u których nie dają te leki aż tak mocnych objawów a mimo to działają
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualnyAnciaaa jak poza tym oceniasz wizyte w klinice?
Patus bardzo mi przykro z powodu mamyto na pewno dla Was bardzo trudne, staracie sie mozna powiedziec podwojnie. Trzymam mocno kciuki, zeby Wam sie juz udalo.
Ps: pamietaj, zeby prolaktyne zbadac najlepiej w 2-3dc, wtedy sa najbardziej wiarygodne wynikiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 23:58
Patus_777 lubi tę wiadomość