X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka echh no właśnie, tylko jak tu się doprosić o laparo :/ Ja miałam cystę na lewym jajniku, małą 1cm, ok.2 lat a obecnie zanika :) Na usg przedwczoraj był ledwie zarys, lekarz powiedział, że ciężko powiedzieć czy ona tam jest.
    Czemu kurcze lekarze zlecają ciągle to hsg, skoro nie jest w 100% skuteczne i tak naprawdę podczas laparo może się okazać, że jajowód jednak niedrożny :( Czuję, że jak powiem lekarzowi o swoich obawach, to nie zostanę miło potraktowana chcąc być mądrzejsza od niego ;]
    Kiedy miałaś laparo?

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 12 lutego 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, lekarza raczej do siebie tym zniechecisz ;)
    Laparo mialam niecale 3 miesiace temu.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 12 lutego 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Skaranie Boskie o matko gratulacje! :D Oby przyrost byl jutro o niech maluch sie zdrowo rozwija :)
    Wreszcie cos sie dzieje i oby wiecej teraz nas zachodzilo :)

    Mamma Mia super, ze mozesz tak ze szwagierka porozmawiac :) Ona ma dzieci? Duzo osob ktore wlasnie nie mialy problemu z zajsciem nie maja pojecia jakie problemy moga byc :/ Ja z moja szwagierka nie mam szans na taka rozmowe, jest mlodsza o 6lat i ogolnie sadze ze ma blade pojecie o staraniach (jak slysze ze ona chce juz slub brac-wiek jak najbardziej ok ale partner pozostawia wiele do zyczenia...-i od razu w cisze zachodzic to mysle sobie, ze faktycznie niewiele wie). Jest bardzo krytyczna ogolnie i np.podczas naszych przygotowan do slubu w zeszlym roku byla strasznie zazdrosna. Krytykowala nasze wybory i rzucala naprawde nieprzyjemne teksty. Dlatego przestalam zwierzac sie jej z czegokolwiek, choc kiedys mialysmy bardzo dobre relacje.

    Dziewczyny zazylam na noc 1/4tabletki Bromergonu, tak jak lekarz mi kazal, czuje sie dzis okropnie :( Glowa mi peka i mi niedobrze. Kurcze doczytalam w ulotce, ze nie wolno pic alkoholu w ogole przy tym leku a ja 2h przed zazyciem wypilam 1 kieliszek czerwonego wina :/ moze dlatego tak fatalnie sie czuje...echh a mowilam lekarzowi, ze jak ma duzo skutkow ubocznych to zeby mi inny przepisal (Dostinex np), ale powoedzial ze jest drogi i przepisal tego bromka. Szczerze to chyba jednak wolalabym juz dac ta stowe za lek i czuc sie dobrze, niz zazywac stopniowo po 1/4 tabl.pozniej 1/2 itd. i sie czuc fatalnie :( Jutro rano mam jechac na monitoring do niego, chyba mu to powiem.
    Mamma Mia jak masz rozpisane zazywanie Dostinexu?
    Kochana, ona ma jedno dziecko - jest już w podstawówce :) ale wiem,ze przed tą dziewczynką była jeszcze raz w ciąży i poronila. Aczkolwiek z samym zajściem nie mieli problemu.
    Fajnie,ze jest w rodzinie męża choć jedna osoba, której można tak zaufać. Reszta rozpowiada dalej od razu jak sieno czymś dowie. Co prawda ja i Monika jesteśmy jakby z dwóch różnych swiadow, ale czasami jest o czym pogadać.
    Powiem Ci,ze u nas było odwrotnie - to brat mojego męża (czyli szwagierki maz) mialnjakis problem z naszym ślubem. Był świadkiem i miał pomoc w dosłownie kilku rzeczach (typu: pomoz babce z sali wyłonić dzieci spośród listy gości [a znam wszystkie]; pamiętaj o butobierkach). W żadnej nie pomógł,pojawił się tylko jak kamerzysci przyjechali,pokrecil so chwilę i wrócił do swojego domu... a na nasz ślub chciał przyjść w białym garbiuturze! Mąż dluuugo musiał mu to wybijac z glowy.

    Co do Bromka - kochana ja miałam po nim bóle głowy i straszne koszmary nocne. Zmieniliśmy na Dostinex i jak tak odjal... pogadaj z lekarzem ponownie. Nawet rodzinny może Ci to przepisac

    age.png
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 12 lutego 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patus_777 wrote:
    To hsg jest do przeżycia?
    Kazda ma inaczej, ja mialam straszn bol myslalam ze odplyne z fotela. Ale to temu ze jeden niedrozny. Jesli sa drozne to bol umiarkowany

    Patus_777 lubi tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 12 lutego 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    No niestety, lekarza raczej do siebie tym zniechecisz ;)
    Laparo mialam niecale 3 miesiace temu.

    A przy jakiej wielkości torbieli zdecydowano się u Ciebie na laparo? Bo ja też mam endometrialną i chyba za niedługo wreszcie laparoskopia.

    Selina mój gin bardzo niechętny do laparoskopii bo mówi że to tak ładnie się nazywa a w rzeczywistości to operacja, która niestety wpływa na rezerwę jajnikową, no i nie wiadomo ile po tej operacji tego jajnika zostanie... :/

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • wera 12 Przyjaciółka
    Postów: 288 23

    Wysłany: 12 lutego 2017, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa ja clo przyjmowalam od 5-9dc 1x1 dziennie, a obserwacje mialam robione roznie to jest moj drugi cykl z clo w pierwszym chcial moj gin zobaczyc czy wogole same pekaja okazalo sie ze zrobila mi sie dosc spora torbiel bo az 44mm ale podczas @ pekla i zeszla, zeby sie upewnic poszlam po tym 5dc bo balam sie brac na slepo clo i teraz w 12 dc mialam 3 pecherzyki jeden 34mm ,16mmm i 21 i niestety pekl ten mniejszy ten najwiekszy sie zapadl a z tego ktory byl tak obiecujacy powstala torbiel a dostalam pregnyl 10000 w 12dc :(.

    Mamma-mia zgadzam sie z toba co pisalas z tym ze mimo ze my mamy takie trudnosci z zajsciem nie mozemy sie boczyc na caly swiat i wszytskich dookola ze im sie udaje a nam nie choc czasem ja sama czuje nutke zazdrosci jak sie dowiaduje ze kolejna znajoma jest w ciazy bez jakkichs staran, ja sama staram sie juz 23cs. wiec troche to dobija wszystko. Ale ja sie ciesze kiedy moi znajomi siostra czy kuzynki wysylajaa mi zdjecia tych malych <<szkodnikow<< hehe:)

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    START 2014 ;(
  • wera 12 Przyjaciółka
    Postów: 288 23

    Wysłany: 12 lutego 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Marlena88 jesli chodzi o progesteron to czytalam ze najlepiej go robic do 7dpo owulacji. Rozmawialam z ginem o tym zeby wczesniej zaczac brac clomid a nie od 5-9 dc ale stwierdzil ze mam tez problem z gruboscia endometrium i prawdopodobnie nie bedzie ono gotowe jesli dojdzie wczesniej do owulki, biore estrogeny na poprawe ale szalu nie ma;(

    Mamma Mia ja juz zaczynam trzymac za ciebie kciuki :) juz od dawna was tu podczytuje ale sama nie mam za wiele czasu zeby dzielic sie swoimi troskami. Ja od poczatku jak tylko Gosia napiusala ze ma pozytyw to mialam przeczucie ze ty bedziesz nastepna :) Ja to czasem jak wiedzma jestem juz sporej czesci kolezanek tak wyklepalam :))

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    START 2014 ;(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 12 lutego 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek ok 3cm, ale szczerze dokladnie juz nie pamietam.
    Okazalo sie jednak, ze bylo tego wiecej.
    I tak, to byla operacja, 3 tyg do siebie dochodzilam, a nawet dluzej, ale to zalezy od organizmu.
    AMH mi bardzo spadlo z 3 na 0,9 :(
    Ale z endo bym nie zaszla...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patus_777 hsg jest do przezycia, nie takie straszne jak go maluja. Ja przy tym badaniu dostalam glupiego jasia :)

    Dziewczyny ja juz po 4 cyklach z clo, niestety nie udalo sie zafasolkowac, to znaczy lewy jajnik nie zaczal dzialac, nie wytwarzal pecherzykow.
    Kupilam plastry borowinowe i zaczne stosowac jak skonczy mi sie @, ciekawe czy one mi pomoga.
    A wam zycze powodzenia i oby wam udalo sie zaciazyc.
    Bede jeszcze tu zagladala od czasu do czasu - trzymam za was kciuki!

    Selina, Mamma-mia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek wiadomo, że to operacja i że zmniejsza rezerwe jajnikową. Ale powiedzmy sobie szczerze, jeśli rezerwa jest ok (ja mam amh 4,6), to raczej nie ma wiekszych przeciwwskazań skoro jest endometrioza. Przeciez to moze byc jedyne wyjscie, by zajsc w ciaze. Mojej znajomej juz na 2giej wizycie jeden lekarz zlecił laparo (ba, sam ją zrobił w szpitalu). Miała zdiagnozowaną endometriozę i 33lata wtedy, w kilka miesięcy po zabiegu zaszła w ciążę i to z podwyższoną prolaktyną, której nie leczyła. Kurcze co dziewczyna, to przypadek inny ;) Mam wrażenie, że lkearze chętniej kierują na laparo jak dziewczyny są trochę po 30tce, albo i starsze, wiedzą, że mają już mniej czasu. Ja mam 30, więc pewnie chcą jeszcze poczekać :/

    Mamma Mia nooo to grubo też mieliście ze szwagrem, biały garniak dobre :D Moja szwagierka próbowała zepsuć mi humor do samego wesela oburzając się na pewne nasze decyzje i wygłaszając naprawdę chore teorie... Pamiętam jak moje koleżanki za głowę się łapały co ona wyprawia. Na weselu też próbowała parę razy być w centrum uwagi a później jak już mieliśmy zdjęcia, to stwierdziła, że jest jej tam mało :O To nic, że z całych naszych rodzin była na największej ilości zdjęć, chciała być pewnie na każdym ;) Jak rzucałam bukietem, to zachowywała się jak totalna desperatka, żeby go złapać (i złapała) byleby ten jej się tylko oświadczył-choć on się w ogóle do tego nie kwapi. Dziewczyna tyle razy zalazła mi za skórę, że zwyczajnie teraz mam z nią poprawne stosunki, nic bliskiego. Szkoda naprawdę, bo przed zaręczynami jeszcze dogadywałyśmy się bardzo dobrze.

    Niezapominajka ja rozmawiałam z kilkoma dziewczynami chorującymi na endo i zaszły w ciążę bez laparo. Aczkolwiek wiadomo, każdy przypadek jest inny, wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby. U mnie endo stwierdzono jakieś 2 lata temu, wtedy lekarka kazała mi się zacząć niebawem starać, no 1,5roku minęło nim zaczęlismy.
    A u Ciebie kiedy endomendę stwierdzono?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 21:26

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 12 lutego 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina niecale 4 miesiace temu. Ja mialam endo 3 st., sporo ognisk, bole. Takze mi lekarka powiedziala, zebym nie zaszla z endo bo rozsiewala stan zapalny i nie doszloby do zagniezdzenia zarodka. Zreszta nie zrobiliby mi stymulacji clo bez laparo, bo nie chcieli rozkrecac endo stymulacja...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 12 lutego 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:

    Olcia a Ty jak bierzesz acard? Lekarz Ci polecil czy sama sobie "przepisalas"?
    mi lekarka tez mowila zeby brac cały cykl. Owu miałam

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 12 lutego 2017, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wera 12 wrote:
    Mamma Mia ja juz zaczynam trzymac za ciebie kciuki :) juz od dawna was tu podczytuje ale sama nie mam za wiele czasu zeby dzielic sie swoimi troskami. Ja od poczatku jak tylko Gosia napiusala ze ma pozytyw to mialam przeczucie ze ty bedziesz nastepna :) Ja to czasem jak wiedzma jestem juz sporej czesci kolezanek tak wyklepalam :))
    haha dzięki :D Mam nadzieję, że tak będzie :)

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 12 lutego 2017, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Mamma Mia nooo to grubo też mieliście ze szwagrem, biały garniak dobre :D Moja szwagierka próbowała zepsuć mi humor do samego wesela oburzając się na pewne nasze decyzje i wygłaszając naprawdę chore teorie... Pamiętam jak moje koleżanki za głowę się łapały co ona wyprawia. Na weselu też próbowała parę razy być w centrum uwagi a później jak już mieliśmy zdjęcia, to stwierdziła, że jest jej tam mało :O To nic, że z całych naszych rodzin była na największej ilości zdjęć, chciała być pewnie na każdym ;) Jak rzucałam bukietem, to zachowywała się jak totalna desperatka, żeby go złapać (i złapała) byleby ten jej się tylko oświadczył-choć on się w ogóle do tego nie kwapi. Dziewczyna tyle razy zalazła mi za skórę, że zwyczajnie teraz mam z nią poprawne stosunki, nic bliskiego. Szkoda naprawdę, bo przed zaręczynami jeszcze dogadywałyśmy się bardzo dobrze.
    przykre to, ze czasami przez ludzi przemawia taka zazdrosc, ze psuja przez to komus innemu tego typu chwile :/
    Joannanml wrote:
    Patus_777 hsg jest do przezycia, nie takie straszne jak go maluja. Ja przy tym badaniu dostalam glupiego jasia :)

    Dziewczyny ja juz po 4 cyklach z clo, niestety nie udalo sie zafasolkowac, to znaczy lewy jajnik nie zaczal dzialac, nie wytwarzal pecherzykow.
    Kupilam plastry borowinowe i zaczne stosowac jak skonczy mi sie @, ciekawe czy one mi pomoga.
    A wam zycze powodzenia i oby wam udalo sie zaciazyc.
    Bede jeszcze tu zagladala od czasu do czasu - trzymam za was kciuki!
    a może warto by bylo sprobowac innych leków stymulujacych?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 23:07

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka no widzisz co lekarz, to opinia :/ Mnie przepisał jeden clo mimo, że wiedział, że mam endo i jedną małą cystę. Do tego nie zlecił monitoringu (jak się dowiedziałam przez przypadek chciał to zrobić dopiero przy 4-6 stymulowanym cyklu...).
    To skoro ja już jakieś 2 lata choruję, to wolę nie wiedzieć co tam mogę mieć w środku :/

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 13 lutego 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dlaczego oni tych monitoringów nie zlecają kurcze. wie czym to sie może skończyć i daje w ciemno ten lek. no ja po pierwszej dawce mało w szpitalu nie wylądowałam i straciłam 3 miesiące na leczeniu torbieli wielkości mandarynki. w tym miesiącu na własną rękę poszłam na monit i przynajmniej wiem że znów mi się jakieś cholerstwo nie zrobiło.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szczescie (to chyba dzieki clo, nie wiem) cysta zniknela, ktora dosc dlugo mialam. Nie wiem czy mozliwy jest taki efekt uboczny, ale cale szczescie, ze poszlo w ta strone.
    Ja niby owu jakos teraz mam miec a nic nie czuje. Sluz slaby mimo wiesiolka, nic nie kluje nic nie boli. Moze pecherzyk sie zatrzymal i nie peknie hmm dziwne to

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 13 lutego 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u mnie właściwie też dziś dziwnie. ja wiem , że mówiłam wielu z Was żeby nie wkręcać sobie objawów i nie śmiejcie się ale czy 7dpo możliwe żeby coś się działo? mam takie bóle podbrzusza od rana. dziś 21 dc. wiem wkręcam się :)

    Selina, nie wiem czy to clo akurat tę cystę Ci zmniejszyło, ale dobrze że jej już nie ma. a pęcherzyk nie zawsze trzeba czuć jak pęka :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 13 lutego 2017, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monitoringi to jest podstawa. Mam koleżankę która stara się 2 lata, już ją nawet skierowali do kliniki niepłodności, miała wiele cykli stymulowanych i UWAGA - nigdy nie miała monitoringu cyklu ani u ginekologa ani w klinice. Wykonali w klinice w grudniu inseminację, nie sprawdzając jej cyklu - i co? Po inseminacji coś ją tkneło by sprawdzić czy pęcherzyki pękły (były 3), poszła do innego lekarza no i nie pękł ani jeden.

    Ja mam monitoringi od maja, bez względu na to czy cykl stymulowany czy naturalny

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 13 lutego 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena,zgadzam sie z Toba. Dla mnie to nieodpowiedzialne ze strony lekarza... przecież moga sie zrobic takie torbiele, ze jajnik peknie.

    U mnie juz duś śluzu. Dziś rano to nawet rozciagliwy był,ale tak to mam wodnisty.
    Dzisiaj biorę ostatnia dawke clo i jutro po 16 ide do ginki. Jak cos bedzienroslo tonsuper,ale bede musiala wowczas na pt umowoc gdzies indziej monitoring,bo moja akurat czw,pt ma urlop i później dopiero na pon jestem zapisana.
    Raz zdarzyło mi sie na clo miecnowulke w 11 dc,więc mimo wszystko chce bycbm czujna.

    age.png
‹‹ 2360 2361 2362 2363 2364 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ