X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 18 lutego 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    halo kobiety, gdzie jestescie? :P No juz, juz, dajcie mężom trochę odpocząć :D :D


    Ja ostro czuje jajniki i tylek mnie boli. Niech rosnie pęcherzyk, niech rośnie!

    age.png
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lutego 2017, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie umiem spac to cos tu szkrobne :)

    Zazdroszcze wam tych boli w jajnikach przy owulacji. Mnie nnigd nic nie boli. Raz w lipcu w pierwszym cyklu z clo bolaly. Teraz znow jestem pierwszy cykl na clo i bolu nie ma.
    Tak czy inaczej jutro ide na monitoring w 12dc mam nadzieje ze nie bedzie juz po owulacji bo musze wiedziec czy lewy jajnik mi ruszyl czy nie.

    Co do badania nasienia moj maz robil 4-5 dni przerwy.

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj na baletach bylam ;) wybawilismy sie na maxa ze znajomymi. Tak sobie tanczylam, pilam wino i myslalam Kto wie, moze to moje ostatnie takie charce zanim zajde. Za tydzien ostatki a pozniej pewnie takie biby dopiero w kwietniu.

    Od rana jednak czuje sie fatalnie, jak zwykle bol glowy i mdlosci. Do tego okropne pieczenie i bol po przytulankach :( boje sie czy infekcja znow nie wraca, dramat jakis. Nie mam ani chwili spokoju no i ogolnie samopoczucie do d... przez to

    Mamma Mia to dobre objawy. Trzymam kciuki za pecherzyk ;) Niedtety nie potrafie Twoich wynikow zinterpretowac

    Loonia nie kazdy i nie zawsze czuje owu. Ja przed clo nie czulam, ze ja mam a teraz czuje, ale i wczesniej i teraz mialam :) Niech jutrzejszy monit pokaze piekny pecherzyk!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 12:21

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lutego 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli to ze jej nie czuje nie jest niczym zlym? W zasadzie mam owulke w kazdym cyklu. Tak sobie ostatnio wmawialam, ze jesli jej nie czuje to moze jest niewartosciowa.
    Jesli jutro nie zobacze pecherzyka na lewym jajniku to juz bede oswajac z laparoskopia. A tak sie boje :(

    Mnie tez czesto piecze po ❤...teraz w weekend dzialamy codziennie a to takie nieprzyjemne dla mnie. Nienawidzę seksu, co chwile mowie to mojemu mezowi ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 12:41

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loonia Tak, brak bolu przy owu raczej nie jest niczym zlym. Ja teraz po clo hodowalam duze pecherzyki (w styczniu mialam 27mm! tuz po monicie peknal, bo bolalo jak cholera a teraz w sumie nie wiem, ale na 4 dni przed owu mialam 17mm, wiec pewnie tez sporo urosl jeszcze), ale teraz w marcu pewnie juz tak nie bede miala, bo "efekt odbicia" po clo na bank juz nie bedzie dzialal.
    Sluchaj moze sprobuj globulek z kwasem hialuronowym na noc (nie pamietam nazwy, cos z femin w nazwie i takie rozowe opakowanje maja) ? One tak odnawiaja sluzowke i nawilzaja. Niech Ci jutro jak bedziesz monicie lekarz poluka czy aby nie masz infekcji, czesto przez nia jest pieczenie. Warto szybciej zaczac dzialac nim sie rozwinie. Lykaj tez probiotyki 2x dziennie w kapsulkach (Dicoflor lub SanProbi IBS, to jedne z lepszych)
    Rozumiem bardzo dobrze co czujesz :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 13:12

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia,ja myślę,ze czuje owulacje dlatego,ze mój organizm sam z siebie nie jest w stanie do niej doprowadzić,nie mam wcale naturalnych owulacji. Zarowno starając sie na lekach kilka lat temu,jak i teraz zawsze czulam, kiedy jajniki zaczynaly pracować albo kiedy mam owu.


    Dziewczyny,a macie pieczenie w pochwie czy cewce?
    Mi sobie zdarza miec,ale w cewce (czasami po seksie,albo teraz jak viagre sobie wtykam :/)

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziecko spi. Jak wstanie,to obiad jemy i jedziemy do CH. Musimy wykorzystac w końcu karte podarunkowa do home&you, która kiedyś dostaliśmy. Poza tym moja jedyna torebka dobrej wielkosci sie wziela i popsula,a w ccc sa teraz zniżki 20% torebki, więc muszę męża naciągnąć :D

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma Mia najbardziej przy wejsciu pochwy boli i piecze, cewka nie. Kuzwa czuje jakbym urodzila :( choc domyslam sie, ze bol tam wtedy jest gorszy, bo co ja moge wiedziec ;)
    Ogladalam sie tam luterkiem, to b.czerwone jest wejscie, posmarowalam Pimafucortem, siedze w aucie i jest juz troche lepiej, ale wlasnie chodzenie i siedzenie jest masakra. Normalnie ogien :/
    Czy bromek moze powodowac suchosc tam w srodku? bo ogolnoe to mam sahare, uzylismy zelu conceive zeby byl poslizg, ale i tak niewiele dal

    Heh tez dostalismy w zeszlym roku karte do home&you :) od znajomych po slubie. Mielismy 300zl na wykorzystanie a nie moglismy nic tam fajnego znalezc :D akurat nic fajnego nie bylo i tak troche na sile pare rzeczy kupilismy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 13:20

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wlasnie chce jutro zrobic wymaz bo w grudniu mialam candide i nie wiem czy sie nie odnowila. Do tego zauwazylam ze na prawej rece miedzy 3-4 palcem zrobila sie taka dziwna skora, szorstka i czerwona. Jak sprawdzic czy candida nie zaatakowala organizmu od srodka? Sa jakies badania?

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia zakupy :) ale fajnie, zazdraszczam i zycze udanych zakupow :)

    Lonia jestem bardzo ciekawa czy ten lewy jajnik zadzialal u Ciebie i swoja droga czy u mnie tez. Ja tez nie czuje nigdy jajnikow wiec to nic zlego.

    Na pieczenie pimafucort jest dobry, clotrimazol, jakiekolwiek kapsulki dopochwowe, ja czasami robie sobie tez gaziki z rozcienczonym olejkiem herbacianym, wkladam sobie troche na brzeg na chwile i czuje wtedy natychmiastowa ulge :) po tym smaruje jakas mascia i kremem i od razu lepiej.

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, może faktycznie znowu masznjakies świństwo. A już skonczylas kuracje? Może za krótko?
    Bierzesz wiesiolka?
    Co do karty, to ta jest nasza druga i najpierw też miałam kłopot z kupieniem czegoś. Tam jest dużo ładnych rzeczy,ale pierdolek takich... usiadłam i przemyślana czego potrzebujemy. Wróciliśmy tam ponownie i kupilam biały obrus plus bieznik (uwielbiam go,byl za 80 zl, ale jest śliczny, jedna warstwa z takiego kremowo-szarego materialu,a druga na to z a la bialej koronki w kształci kwiatow). Teraz mysle nad firankami,bo nie mamy (mieszkamy tu od roku), ale nie wiem czy tam maja.

    Lonia,niechcący kliknąłam lubie to.
    Dobry pomysl z tym wykazem. Ja przez candidie mialam nalot na języku,ktorego nie szło zmyc. Dostałam leki,pamiętam,ze były niedobre

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 13:40

    age.png
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lutego 2017, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:

    Lonia,niechcący kliknąłam lubie to.
    Dobry pomysl z tym wykazem. Ja przez candidie mialam nalot na języku,ktorego nie szło zmyc. Dostałam leki,pamiętam,ze były niedobre
    A u jakiego lekarza bylas? Jakie badania robilas?

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lutego 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz zauwazylam ze mam naloty i krosty na jezyku. Obawiam sie ze candida zaatakowala caly organizm ;( co teraz? Do rodzinnego isc?
    Porownalam moj jezyk i meza i mamy taki sam wiec chyba jednak zdrowy jest

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 14:28

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 lutego 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam u rodzinnego. Ja miałam taki gruby nalot,więc tego nie dało sie przegapic

    age.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lutego 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny. dziś zrobiłam test 12dpo (27dc) - negatyw :/ niestety znowu

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 19 lutego 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena przykro mi :( ja tez dwa dni robilam test, tez 12 dpo i tez dupa :(
    Czekam na @...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lutego 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strasznie się nakręciłam znów, niepotrzebnie jak widać:/ raczej 12dpo powinno coś widać a tu nic a nic. już mnie brzuch zaczyna boleć a cycki jak pare dni temu mało nie wyleciały w kosmos tak teraz prawie ich nie czuć. nawet piękny progesteron nic nie pomógł, a i clo wątpie, że mi kiedykolwiek pomoże.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • rodzynka66 Autorytet
    Postów: 364 191

    Wysłany: 19 lutego 2017, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Marlena - widzę, że mamy identyczny staż starań..:(
    U mnie chyba cykl bezowulacyjny (I po Visanne)...

    f2w3s65g7dycpjza.png

    f2w38iiks0p48up5.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lutego 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rodzynka66, najgorsze jest to, że ja zupełnie nie wiem o co chodzi i dlaczego to się nie udaje!! czy ze mną naprawde jest aż tak źle? ciągle muszę łykać garść jakichś gówien i dalej nic:/ juz prawie 3 lata a my dalej w miejscu.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 19 lutego 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    strasznie się nakręciłam znów, niepotrzebnie jak widać:/ raczej 12dpo powinno coś widać a tu nic a nic. już mnie brzuch zaczyna boleć a cycki jak pare dni temu mało nie wyleciały w kosmos tak teraz prawie ich nie czuć. nawet piękny progesteron nic nie pomógł, a i clo wątpie, że mi kiedykolwiek pomoże.

    Kurde przykro mi :( podobnie miałyśmy po dwa pecherzyki ehhh i Twój progesteron taki ładny był:/ Wiem co czujesz,ja robiąc testy już od 9dpo (miałam z allegro to można jechać codziennie)to jak juz biel vizira była 12-13dpo to już nie pozostawiłam żadnych złudzeń-i jak nigdy odkąd się staram byłam niesamowicie rozczarowana i wsciekła bo byłam pewna tak na 80 % że zaskoczyłam tym bardziej,ze miałam 2 jaja,sex w idealną porę,i piekny skok temp,gdzie wczesniej tak wyraznego nie miałam.Ehhh współczuję i co Tobie mogę powiedzieć to to,że nie możemy się poddawać z tym,że wiem jakie to trudne.Ja miałam ochote tym testem walnąc o sciane w tym cyklu !

‹‹ 2372 2373 2374 2375 2376 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ