CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
My sie staramy grubo ponad rok,ale odporonienia czyli od marca 2016 to tak intensywnie,z obserwacja śluzu i testami owu.Temperature zaczełam mierzyc 3 cykle temu i chyba to nie był najlepszy pomysł bo tak jak pisałam stresy nie ziemskie dla mnie.Z badań progesteronu zawsze wynikało,ze mam ta owulacje ale żadnych monitoringów w tym czasie nie miałam.Leczyłam sie chwilkę na tarczyce,ale z 2,26 zeszło na 0,87 i fatalnie sie czułam,w tym samym czasie brałam Norprolac na prolaktyne i tez kuracja trwała 12 dni bo tak mi spadła,że mdlałam prawie i sie okazało,że spadła do 1ng czyli prawie zero.Muszę te badania powtórzyć w tym miesiącu.Najlepsze,że w UK miałam te badania wzorcowe
nie wiem o co kaman.
Co do Clo to czytając wszystkie możliwe informacje na temat tego leku byłam pewna,ze zadziała dla mnie w pierwszym cyklu stosowania,a najdalej w drugim.Teraz bede liczyc na cud odstawienia
Podziwiam Was dziewczyny naprawdę.Jest nam szczególnie ciężko,bo nie posiadamy żadnego dziecka-oczywiscie są tu kobiety strające sie o drugiego bobasa,ale jednak my nie wiemy co to znaczy być matką i to boli najbardziej.Nie wiedziec jak to jest.
Marlena u Ciebie jeszcze cykl nie stracony także trzymam kciuki bardzo mocno ! -
Ja też przestałam mierzyć. Raz,że nic mi to nie dawało,dwa - stresie mnie, trzy - chodzę chodzę nocy sikac i do dziecka, wiec temp może byc zafalszowana.
Mam moje wyniki. Do owulacji to jeszcze chyba daleka droga. 100-150 na jeden pęcherzyk miało być,nie?
Estradiol 85,4
Lh 16.49
Prog 0.216
ja sama tez w ostatnich dniach jajnikow nie czułam, dopiero dziś momentami troche. Może jeszcze rusza... ehh
Jeszcze do tego robiłam watrobowei mam mocno powiększone,a w grudniu były ok. Pewnie cholerna stymulacja! Rozmawialam z lekarzem i mam sie zapisac się do hepatologa.
-
Joannanml, miałam wysoką prolaktynę, oprócz tego tarczycę prawie 3 no ale po drodze mi spadła przez te wszystkie leki i mam teraz 1,17 więc chyba spoko. moje jaja albo nie hcciały pękać albo pękały za szybko i za małe no i w tym głównie był problem. jak to nazwał doktorek rozjechany cykl. no i tak z tym walczę jeszcze.
Paulinucha ja z clo wiązałam bardzo wielkie nadzieje naprawdę, i w efekt odbicia też, niestety nic do tej pory się jeszcze nie zadziało. dziękuję za kciukimoże jednak się mylę. dziś 10dpo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 15:09
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wczoraj robilam: PRL 19,4 a TSH 2,17 - wszytsko w normie wiec sie tym na razie nie przejmuje. Za miesiac pokaze ginkowi zobaczymy co on na to powie.
Dziewczyny nie dajmy sie zwariowac tempce, sluzowi, hormonom itp itd kochajny sie z mezczyznami z przyjemnoscia i bez stresu, moze wtedy nam sie uda?
-
Joanna, ginka kazała mi zrobic te hormony,a watrobowe to rodzinny zalecił. Wszystkie leki póz dongiem mam zlecone przez ginke,także chyba nie zaburzaja
W pon mam ginke to sie dowiem, ale kojarzę,ze ostatnio mowila o 100-150 estradiolu na 1 pecherzykWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 15:17
-
nick nieaktualnyMamma-mia wrote:Joanna, ginka kazała mi zrobic te hormony,a watrobowe to rodzinny zalecił.
W pon mam ginke to sie dowiem, ale kojarzę,ze ostatnio mowila o 100-150 estradiolu na 1 pecherzyk -
Joannanml wrote:Ja wczoraj robilam: PRL 19,4 a TSH 2,17 - wszytsko w normie wiec sie tym na razie nie przejmuje. Za miesiac pokaze ginkowi zobaczymy co on na to powie.
Dziewczyny nie dajmy sie zwariowac tempce, sluzowi, hormonom itp itd kochajny sie z mezczyznami z przyjemnoscia i bez stresu, moze wtedy nam sie uda?
Zgadzam się w 100 %.Czasem wiadomo leki sa niezbedne,ale faktycznie nie dajmy sie zwariować.Ja przez clo i duphaston z regularnych cykli po 28dni porobiły mi sie jakięs 32-33.I w przyszłym msc żadnego dupka,żadnego wiesiołka tylko magnezz wit b6.Zobaczymy czy luz pomożeAcha mój facet własnie przyszedł(uwaga sam)że zrobi te badania
teraz muszę to raz dwa ogarnąc,żeby zapał mu nie spadł.3 dni wstrzemięzliwosci i do kubeczka
Mamma-mia, Joannanml lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam jeden cykl 28 dni a nastepny 30 dni i tak zawsze na zmiane.
Clo i duph nie wplynely mi na dlugosc cykli-nic sie nie zmienilo.
Tylko, ze ja clo bralam od 2 dc.
Paulinucha super, że sie zgodzil, jedno zmartwienie z glowy mniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 15:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzed stosowaniem plastrow borowinowych podobno dobrze zrobic badanie estradiolu, bo borowina mozna sobie zaszkodzic. Tak samo odradzaja te plastry u osob z zaawansowana endometrioza, bo moze pogorszyc stany zapalne w otrzewnej lub macicy.
Paulinucha nam w klinice nieplodnosci gdzie maz sie badal powiedzieli (moj lekarz tez), zeby zachowac najlepiej 6dni dni wstrzemiezliwosci przy seminogramie. 3 moze byc za maloWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 16:29
-
Kurcze Selina wszędzie gdzie wchodzę to piszą o wstrzemięzliwości od 2-7 dni gdzie ta górna granica nie jest polecana bo owszem może wyjść duża liczba plemników,ale z zaniżoną morfologią,ruchliwością itp(nie znam sie na tym).Teraz jak na to patrzę to może faktycznie coś nie halo z tymi plemnikami,w każdą ciąże zachodziłam z stosunków gdzie nie były codziennie a na przykład tylko raz czy dwa.A próbujemy od paru miesięcy w ten sposób,że uprawiamy sex dzień po dniu w okolicach dni płodnych.Z tym,że ja owulki nie miałam dwa cykle napewno.Hm.Dobrze,że sie zgodził bedzie cos wiadomo.Dzięki za radę
-
nick nieaktualnyPaulinucha moj mial 6 dni wstrzemiezliwosci, morfologie mial 4%, czyli tyle od ilu jest norma i mial duzo powolnych plemnikow (tylko 11 czy 19% tych z ruchem postepowym). Moze jakby poszedl po 3dniach to plemniki bylyby bardziej ruchawe
hehe My ogolnie (czy to przy owu czy nie) przytulamy sie mniej wiecej co 2gi dzien, nigdy nie bylo tak duzej przerwy jak przed badaniem, wiec sie tez zastanawiam na ile wiarygodne bylo ;>
Dziewczynt zapisalam sie na hsg na 7.03.Ciesze sie z jednej strony a z drugiej jakis stresik lekki czuje
Paulinucha87, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySelina - tak z ta endometrioza to czytalam ze nie wskazne sa te plastry borowinowe. Ale o tym estradiolu pierwsze slysze. Jednak moim zdaniem to sa oklady zewnetrzne, wiec mysle ze duzych i groznych skutkow ubocznych z tego nie bedzie.
Paulinucha87 - moj poszedl po 8 dniach wstrzemiezliwosci, bo myslelismy ze im dluzej tym lepiej hahaha ale przyjeli nam w lab, wyniki byly ok wiec lekarz tez nic na to nie mowil.