CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha no masz rację z ta abstynencja. W takim razie dzisiaj butla idzie w ruch, tyle że mam taka wielką, 1,5 litra xD
Ja od 10 cykli nie biorę alkoholu do ust w drugiej fazie cyklu, a dwa dni przed @ to już e ogóle się boję jak diabeł święconką wody. Nie ćwiczę w drugiej fazie cyklu, normalnie wszystko, żeby się spokojnie udało i widzę że chyba jak ma się udać to się uda bez tych moich środków ostrożności -
nick nieaktualnyPietruszko widze jestes dzien za mna Ja 3dc. Nie wyobrazam sobie teraz pic alko, bo od tych p.bolowych i tak soe czuje jak pijana. O 4:30 w nocy obudzil mnie taki bol, ze w kulke lezalam zwinieta. Wygrzebalam z torby ketonal i czekalam az zadziala, po 5 chyba usnelam i jestem dzis toral dętka w pracy blee a wyjde o 20 dopiero.
Moj mezu idzie jutro na seminogram i posiew tez zrobi jak sie uda. Mam nadzieje, ze tez u niego juz wszystko ok i wychodzimy na prostą -
nick nieaktualnyZielona zaufaj lekarzowi na pewno wie co robi. Ja 2 miesiace po zakonczeniu clo mialam pecherzych 27mm w 17dc pytam go czy on na pewno peknie, czy nie potrzebuje pomocy. On na to, ze peknie i mam byc spokojna. Wyszlam zla od niego, ze skad moze wiedziec a co jak sie wchlodnie i nie peknie... nie minely 3h i jajko wieczorem peklo Tak mysle, bo bol mialam spory i z prawej str.tam gdzie byl pecherzyk
-
Selina wrote:Pietruszko widze jestes dzien za mna Ja 3dc. Nie wyobrazam sobie teraz pic alko, bo od tych p.bolowych i tak soe czuje jak pijana. O 4:30 w nocy obudzil mnie taki bol, ze w kulke lezalam zwinieta. Wygrzebalam z torby ketonal i czekalam az zadziala, po 5 chyba usnelam i jestem dzis toral dętka w pracy blee a wyjde o 20 dopiero.
Moj mezu idzie jutro na seminogram i posiew tez zrobi jak sie uda. Mam nadzieje, ze tez u niego juz wszystko ok i wychodzimy na prostą
To daj znać jak tam wyniki męża. Oby już Wam się poukladalo
Jak Twój nastrój i nastawienie na nowy cykl? -
nick nieaktualnyPietruszko kwietnia jakos nie wiaze z nadzieja. Bedziemy sie oczywiscie starac jak skoncze globulki po @, ale szczerze nie sadze by to byl ten miesiac. Czekam raczej juz na hsg w maju i mam nadzieje, ze wtedy zaskoczy Achh zatestowac sobie 26 maja w dzien matki i sie dowiedziec, ze bede mama byloby bosko heh Takie moje marzenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 15:58
-
nick nieaktualnySelina wrote:Zielona zaufaj lekarzowi na pewno wie co robi. Ja 2 miesiace po zakonczeniu clo mialam pecherzych 27mm w 17dc pytam go czy on na pewno peknie, czy nie potrzebuje pomocy. On na to, ze peknie i mam byc spokojna. Wyszlam zla od niego, ze skad moze wiedziec a co jak sie wchlodnie i nie peknie... nie minely 3h i jajko wieczorem peklo Tak mysle, bo bol mialam spory i z prawej str.tam gdzie byl pecherzyk
-
Jeśli nie masz potwierdzenia że pecherzyk był już duży i potem zabolało Cię np tylko raz, to nie poznasz. Niektóre kobiety mają tylko jednorazowy ból, co połączone z USG cyklu daje im duża pewność że wtedy była owulacja. Mnie w okresie owulacyjnym boli jednostajnie przez dwa trzy dni więc dokładnego dnia też nie jestem w stanie sobie wyznaczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 16:59
-
Pietruszkanatki i Selina ja też mam początek cyklu. Dzisiaj 7dc, wczoraj skończyłam clo Możliwe że już bym odczuwała jajniki? Dzisiaj bardzo prawy mnie bolał podczas serduszkowania z mężem...
Selina lubi tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Pietruszkanatki i Selina ja też mam początek cyklu. Dzisiaj 7dc, wczoraj skończyłam clo Możliwe że już bym odczuwała jajniki? Dzisiaj bardzo prawy mnie bolał podczas serduszkowania z mężem...
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZielona1911 wrote:Po czym poznać samemu ze pękło ? Mnie boli juz trzeci dzień,z każdym dniem coraz mocniej i do tego ciągnie się ból na prawą nogę. To Clo mi to zafundowalo.
-
SusannaDean wrote:Dziewczyny, melduję, ze clo podziałało u mnie w 2 cyklu stosowania, dzisiejsza beta to 11,82
-
Nathi2468 wrote:Pietruszkanatki i Selina ja też mam początek cyklu. Dzisiaj 7dc, wczoraj skończyłam clo Możliwe że już bym odczuwała jajniki? Dzisiaj bardzo prawy mnie bolał podczas serduszkowania z mężem...
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
SusannaDean wrote:Dziewczyny, melduję, ze clo podziałało u mnie w 2 cyklu stosowania, dzisiejsza beta to 11,82
Juuuuupi!!!!!!! Gratuluję kochana! Życzę spokojnej ciążyStarania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
SusannaDean wrote:Dziewczyny, melduję, ze clo podziałało u mnie w 2 cyklu stosowania, dzisiejsza beta to 11,82
Gratulacje!SusannaDean lubi tę wiadomość
🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
10+3tc CRL 44mm, 12+5 tc CRL 71mm, 16+5 tc 198 g, 19+5 tc 370g, 20+6 tc 489g
24+6 810g💗 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySusannaDean wrote:Zielona, ból owulacyjny może promieniować od pachwiny do uda, a nawet do odbytu...takie są to uroki bolesnej owulacji i jeśli miałaś po clo np więcej niż jeden albo duże pęcherzyki to możliwe, że tak długo się trzyma i ta owu jest była lub lada moment będzie, bo to tylko na usg potwierdzi się. Ale nie ma reguły
Mam jeden pęcherzyk 21mm ale boli jakbym miała z 10