CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMamma-mia wrote:Bede miala operacje po której nie można zajść w ciaze przez ok 1.5 roku. We wtorek dowiem się jaki termin i jaką metodą (muszą wybrać jedna z dwoch)
A ta operacja nie może poczekac? -
nick nieaktualny
-
Mamma mia kurcze przykro mi
2 lata to kawal czasu... Nie idzie odlozyc tej operacji? Z drugiej strony jesli mialo by to czym zagrazac zyciu Twojemu badz maluszka to lepiej poczekac.
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Mamma mia, naprawdę Cię rozumiem z tym, że niektóre zachodzą od samego patrzenia na męża, a my musimy się różnymi gównami faszerować albo przechodzić nieprzyjemne zabiegi a i tak nie wiemy na pewno czy się uda. to jest takie niesprawiedliwe, że aż się płakać chce z tej bezradności. aż dwa lata
to strasznie dużo i strasznie mi przykro
jedyne pocieszenie dla Ciebie to to że już masz jedno szczęście, drugie to kwestia tego okrutnego czasu. ja walczę o chociaż jedno przy czym nie mam już żadnej koleżanki mężatki, która nie miałaby żadnego dziecka. nawet mam takie co nigdy nie chciały mieć dzieci bądź "nie teraz" i jak zaszły to szybko zmieniły zdanie. też bym tak chciała, nie musieć się niczym martwić, nie latać co miesiąc do labo nie robić tysiąca wyników i tego wszystkiego pilnować tylko ZAJŚĆ i już. Także Mamma Mia, na nas wszystkie które tu jesteśmy to spadło no i niestety, ale musimy to dźwignąć, nie ma bata. napisz jak dowiesz się co i jak, może aż dwa lata nie będziesz musiała czekac. oby
ja byłam dziś w tej klinice i powiem Wam, ze jak nic nie wiedziałam tak dalej nic nie wiem i oczywiście znowu jest wszystko pięknie. wszystkie wyniki pani doktor oceniła na bardzo dobre, mąż nie musiał iść znów się badać, a na usg wszystko super jak na 11dc. Endo piękne, choć nie wiem ile "piękne" to milimetrów, jajo jest też, które pęknie dziś bądź jutro. szczerze to żadnych konkretów, wszystko w skali ładne bądź nie. nie dostałam też zadnego wydruku z usg ani opisu.
plan jest taki, żeby porobić hormony jeszcze raz na początku cyklu, zrobić posiew i cytologię no i jak w tym cyklu się nie uda to w kolejnym sonoHSG. jeśli to też nie pomoże to bedziemy musieli zastanowić się nad inseminacją, choć doktor powiedziała, że u mnie może nie dać rezultatu, bo mąż ma super wyniki a u mnie żadnych zmian w macicy nie widzi, a to tylko skróciłoby drogę plemnikom. więc jak na razie sono a potem bedziemy się zastanawiać. a i jeszcze powiedziała, że może dać mi zastrzyk, bo było piękne jajo, ale też nie widzi potrzeby bo po poprzednich usg wywnioskowała, że mam swoje owulki więc jak chcę, albo mi da albo jak nie chcę to mi nie da. jakoś po tej wizycie jestem średnio usatysfakcjonowana, ale zobaczymy co dalej. czas pokaże ..początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Mamma mia strasznie mi przykro
dołączę się do pytań dziewczyn. Niestety nie pamiętam wszystkim poprzednich wpisów. Wiem, że miałaś jakieś badania i wyszły źle ale o operacji chyba wcześniej nie było mowy?
Zosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
nick nieaktualnyMarlena, to co piszesz z doświadczenia z kliniki jest mi znane, nie wiem jakie oni przypadki obserwują na co dzień, ale jak ja byłam to też pięknie ładnie rewelacyjne wyniki i dostałam niepokalanka (zioło w tabletce, ale to pewnie wiesz) także śmiech na sali wtedy był. Faktem pozostaje, że jako jedna z dwóch lekarek, to ona powiedziała mi, ze mogę mieć 'niedojrzałe jajeczka' 'puste jajeczka', bo za długo rosną i się niszczą...stąd jak widać clo zadziałało stymulując ich poprawny wzrost.
Nie wiem, może i jak na dzisiejszą wizytę jest u Ciebie pięknie i jest szansa na ciążę, ale wiem, ze poziom wkurzenia u Ciebie jest wysoki, nie dziwię się.
Sprawdzenie drożności to moze być świetny pomysł, bo czasem samo sprawdzenie powoduje odblokowanie jajowodu i potem rach-ciach i ciąża, czego Ci życzę ! :*Marlena88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZerknijcie na mój wykres. Bo prawdopodobnie jutro będzie owulacja. Czy może pogorszyć rezultat jak jutro odpuścimy i będziemy współżyc dopiero w niedziele wieczorem ? Czy się jednak postarać żeby jutro też? Czy dzień po owulacji tez jest szansa na poczęcie ?
-
nick nieaktualnyZielona powinno sie co 2 dni najlepiej wspolzyc, wiec mysle, ze spokojnie mozecie w niedziele
Maz byl na seminogramie dzis, czekamy na wynik. Nie zrobil tego badania hba, bo b.drogie a musial tez zrobic posiew na ureaplasme i taki ogolny (czy aby onmnie wkolko nie zaraza skoro lapie infekcje). Jak sie okazalo dzis lekarza od posiewu nie bylo i dopiero w poniedzialek pojedzie... -
https://www.youtube.com/watch?v=mPrBn_1u6aY
obejrzyjcie fajne szkraby milo popatrzec na takie smiejace sie pyszczki
Mamma-mia bardzo mi przykro ;( myslalam ze to twoje leczenie nie bedzie skomplikowane a tu najwyrazniej cos po drodze jeszcze wylazlomam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, wyleczysz sie i zaczniecie starania za 1,5 -2 lata, latwo sie mowi ale pamietaj ze masz takiego malego urwisa i musisz dla niego byc zdrowa i silna!!
Ja za to nie wiem co sie ze mna dzieje chyba tez mnie dopada jakas infekcja a najgorsze jest to ze dzis rano sie z moim przytulalismy a 2 godz pozniej zauwazylam krew na papierzeZnowu wrocil ten koszmar chyba, tak samo bylo 3 lata temu kiedy mialam polipa.
START 2014 ;( -
Zielona1911 wrote:Zawsze coś stanie na przeszkodzie.. mi tak pięknie się układa, wszystko idzie idealnie a mój M dzisiaj co? Ze nie ma ochoty... a jutro nie damy rady. Pewnie cykl będzie stracony..35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Zielona1911 wrote:Zerknijcie na mój wykres. Bo prawdopodobnie jutro będzie owulacja. Czy może pogorszyć rezultat jak jutro odpuścimy i będziemy współżyc dopiero w niedziele wieczorem ? Czy się jednak postarać żeby jutro też? Czy dzień po owulacji tez jest szansa na poczęcie ?
Mój ostatnio się postarał, a jak raz usnelismy to zaatakował mnie po przebudzeniu o drugiej w nocy,zrobił co miał zrobić i powiedział że mu się nie chciało ale dzień zaliczony.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Cześć!
Długo mnie nie było - miałam dołkaJak wiele z nas... Zaczynam pierwszy cykl z CLO. 50 mg na początek, bo mam PCOS... 13 kwietnia idę na monitor owulacji. Powiedzcie mi czy wówczas lekarz przepisuje coś na pęknięcie pęcherzyka? To lek doustny czy zastrzyk? Kto go podaje?
Mam tak wiele pytań...I ciekawa jestem jak przejdę ten pierwszy cykl...
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
nick nieaktualnyEska wrote:Mi też lekarz mówił że co drugi najlepiej. Jak mu się nie chce to w niedzielę mecz go a jutro niech odpocznie biedny
Mój ostatnio się postarał, a jak raz usnelismy to zaatakował mnie po przebudzeniu o drugiej w nocy,zrobił co miał zrobić i powiedział że mu się nie chciało ale dzień zaliczony.
Do d...py z tym wszystkim.