CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZielona1911 wrote:Może też u mnie byłoby inaczej gdyby mąż nie pracował na nocki...
Czy warto odlozyc? Nie wiem ja myslalam ze mam owu a okazuje sie ze moglabyc pozniej a tam juz byl typowo przyjemnosciowy seksZielona1911 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySusannaDean wrote:U nas to samo trzeba bylo sie umawiac na rano ja przed praca on po pracy ha ha
Czy warto odlozyc? Nie wiem ja myslalam ze mam owu a okazuje sie ze moglabyc pozniej a tam juz byl typowo przyjemnosciowy seks -
aj tak to jest. faktycznie termometr w ręku wcale nie poprawia atmosfery w sypialni i też uważam, że powinno się stara wtedy kiedy się ma na to ochotę. taki sex na żądanie może popsuć relacje. my jeszcze jakiś czas temu tak się spieliśmy, że w dni płodne było codziennie, czy się chciało czy nie i wtedy wiecej się kłuciliśmy. ja nie chciałam, on chciał i mówił ze znów przepadnie i odwracaliśmy się tyłkiem i szliśmy spać. strasznie mnie to wnerwiało. teraz jest trochę inaczej bo czy spinamy tyłki czy odpuszczamy to i tak nie daje rezultatu więc po co się stresować. no i juz się tak nie kłócimy z byle powodu
nie jest tak że zapominam jaki mamy cel, absolutnie, o tym nie moge nie myśleć, ale trochę mniej się stresuję, bo widzę, że zbliżenia bardziej sprawiają nam przyjemnośćSelina, SusannaDean lubią tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Zielona1911 wrote:Dzisiaj mój ma wolne,ale co z tego jak musiał jechać Zaraz po nocce prawie 300km i zanim wróci to będzie 15.00 to od razu padnie.
mój tez pracuje na nocki i często się mijamy. czasem bywało tak, że między moim powrotem z pracy a jego wyjściem mamy dosłownie 20 min. i co? goniłam nieraz na zbity pysk oby tylko zdążyć, zanim on wyjedzie, albo on na mnie czekał. ale myslę, że znacie to uczucie
Susanna to też podobnie jak u Ciebie widzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 10:30
SusannaDean, Zielona1911 lubią tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualny
-
U nas zazwyczaj dni plodne wychodza jak maz o 19 wychodzi do pracy. Niestety mieszkamy z rodzicami oni na dole my na gorze i wtedy musimy to szybko zrobić bo jest taka presja ze ktos moze przyjsc do nas. Zazwyczaj idziemy do lazienki na podloge
juz nie mowiac ze dla mnie przytulnie nie jest czyms co lubie, zawsze sie zmuszam bo mnie to boli... Pozycji czasem nawet nie zmieniamy bo tak boli. Stosujemy zele, za wiele to nic nie dajw. Zazdroszcze tym kobieta co maja z tego przyjemność
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Laski, my tez czasem robimy trochę na silę jak jest ten dzień, ale to na siłę to tylko ze względu na zmęczenie przez pracę itd. Jak owu wypada w weekend/święta/urlop, to z chęcią szalejemy
Raz mieliśmy akcję, że wyjeżdzałam w delegacje na 3 dni i rano przed wyjazdem mieliśmy spróbować, nic z tego nie wyszło mąż był półśpiący ja w pośpiechu i tylko kłotnia z tego była. Od tamtej pory obiecałam sobie, że nie będziemy tak robić. Przecież plemniki nawet 72 h żyją. -
Summer86, pod warunkiem że są dobre plemniki i ty masz warunki dobre.
A ja dziewczyny trzeci dzień jestem podenerwowana. byle co mnie wkurza. Chyba przed @ mam to PMS. Do tego mąż mi od rana ciśnienie podnosi. Wszystko co złe to moja wina. Odpowiada z pretensja a jak ja się nafocze to oburzony że go wkurzam.
Do tego chciałam rano się przytulić a on że nie dotykaj mnie bo po ostatnim jakieś plamki mi się na siusiaku zrobiły. Ale chciałam zobaczyć to się nadarl na mnie, że lekarzem nie jestem. Ale do lekarza napewno nie pójdźie i nie pokaże.
Mam pytanie do was co to może być i od czego? Nie swędzi i już mu samo ginie. Do tego mnie też coś tam swędzi w środku. Ale nie mam jakiejś wydzieliny dziwnej. Raczej śluz lepki, kremowy. Sama już nie wiem.
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
No i dziewczyny miło było. Ale mąż powiedział że narazie nie ma głowy ani czasu na badania. Że musi najpierw ogarnąć sprawy z domem żeby bank się odczepił czyli do sierpnia napewno. Mi wychowawczy kończy się w czerwcu i będę pewnie musiała zrezygnować z pracy a liczyłam że załapie się na kolejne 4 lata w sumie. Następny cykl zapowiada się naturalny bez clo. Na monitoring pójdę żeby zobaczyć czy coś urosło.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Quote:Do tego chciałam rano się przytulić a on że nie dotykaj mnie bo po ostatnim jakieś plamki mi się na siusiaku zrobiły. Ale chciałam zobaczyć to się nadarl na mnie, że lekarzem nie jestem. Ale do lekarza napewno nie pójdźie i nie pokaże.
Mam pytanie do was co to może być i od czego? Nie swędzi i już mu samo ginie. Do tego mnie też coś tam swędzi w środku. Ale nie mam jakiejś wydzieliny dziwnej. Raczej śluz lepki, kremowy. Sama już nie wiem.
Mojemu cos takiego wyskakiwalo co jaki czas po seksie. Nie wiem czy to to samo conu Twojego, ale w każdym razie mój to miał przez 1.5 roku. Czasami były tylko czerwone plaskie kropeczki a czasami z tych kropek robiły się takie odstajace. zdarzalo sie, ze w tym samym czasie ja zaczynalam miec pieczenie w cewce. Chodziliśmy po dermatologach i dermatologach-wenerologach. Mąż miał też badanie w kierunku chlamydii. Dostawał jakieś maści czy kremy, ale problem powracal. Iiii magicznie problem sam znikł po tym jak odstawiłam tabletki anty. -
Marlena88 wrote:mój tez pracuje na nocki i często się mijamy. czasem bywało tak, że między moim powrotem z pracy a jego wyjściem mamy dosłownie 20 min. i co? goniłam nieraz na zbity pysk oby tylko zdążyć, zanim on wyjedzie, albo on na mnie czekał. ale myslę, że znacie to uczucie
Susanna to też podobnie jak u Ciebie widzę -
Lonia1990 wrote:U nas zazwyczaj dni plodne wychodza jak maz o 19 wychodzi do pracy. Niestety mieszkamy z rodzicami oni na dole my na gorze i wtedy musimy to szybko zrobić bo jest taka presja ze ktos moze przyjsc do nas. Zazwyczaj idziemy do lazienki na podloge
juz nie mowiac ze dla mnie przytulnie nie jest czyms co lubie, zawsze sie zmuszam bo mnie to boli... Pozycji czasem nawet nie zmieniamy bo tak boli. Stosujemy zele, za wiele to nic nie dajw. Zazdroszcze tym kobieta co maja z tego przyjemność
Może pogadaj o tym z ginem. Czasami kobiety ten śluz mają ale tylko wysoko i przez to w tym najbardziej newralgicznym miejscu jest sucho. Na to można przyjmować syrop wykrztusny, który ten śluz rozrzedza przez co wydaje się go więcej.
Ovu pisali też,ze marchewka pomaga i duuuuuuzo wody (o wodzie to też ginka mi mowila). -
Mamma-mia też uważam że jest dziecinny. Ale nie chce się kłócić w kółko bo mieszkamy u rodziców moich. No właśnie to też po seksie. Ale zamiast powiedzieć to nie wiem o czym myśli. Byłam u lekarza to by mnie zbadał czy coś mam. A teraz nie będę specjalnie lecieć. Ale wiesz co, powiedział że tylko wtedy jak mam te dni czyli płodne. A jak napisałaś o antykoncepcyjnych to spojrzałam w wykres i zauważyłam że ostatnio przytulanie było już po luteinie. Może coś w tym jest że luteina działa jakoś na moją psipsi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 21:39
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Mamma-mia wrote:Kochaana, ale boli Cię przez mało śluzu, tak?
Może pogadaj o tym z ginem. Czasami kobiety ten śluz mają ale tylko wysoko i przez to w tym najbardziej newralgicznym miejscu jest sucho. Na to można przyjmować syrop wykrztusny, który ten śluz rozrzedza przez co wydaje się go więcej.
Ovu pisali też,ze marchewka pomaga i duuuuuuzo wody (o wodzie to też ginka mi mowila).Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualnyLonia1990 wrote:Czasami jest sporo sluzu + zel conceive a bol i tak jest. Zdarza sie chyba raz na kwartal ze nic nie boli i wtedy moge sie kochac nawet z 20 min. Normalnie to 5 min i koniec
-
staraniowa wrote:Cześć!
Długo mnie nie było - miałam dołkaJak wiele z nas... Zaczynam pierwszy cykl z CLO. 50 mg na początek, bo mam PCOS... 13 kwietnia idę na monitor owulacji. Powiedzcie mi czy wówczas lekarz przepisuje coś na pęknięcie pęcherzyka? To lek doustny czy zastrzyk? Kto go podaje?
Mam tak wiele pytań...I ciekawa jestem jak przejdę ten pierwszy cykl...
Hejja też pierwszy cykl z CLO, dziś 3 dzień, czuję się okej tylko wydaje mi się, że szybciej się męczę a to zmęczenie jest takie, że praktycznie zasypiam na siedząco. A Ty jak się czujesz? Ja idę do gin w środę w 10dc, ciekawa jestem co z tego wyniknie...
-
Dzień doberek dziewczyny
ja mam już drugi cykl i jutro monitoring
stresik lekki jest, bo w pierwszym cyklu nic nie było
może teraz się udało
Klęskę przekuj w sukces
Policystyczny prawy jajnik, lewy normalny
2 cs z CLO
Hipoglikemia
11.2016 poronienie
Leki: pregna plus, inofolic, glucophage 500, clo, duphaston