CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Przyszedł czas na dołączenie do wątku, choć nie jestem do końca pewna. Szukam odpowiedzi na pewne pytania i pomyślałam, że największe szansę na odpowiedź i poradę mam właśnie w tym temacie. Otóż:
Mam Pcos. Dzisiaj byłam u gina i bez wspomagaczy (nie licząc inofolicu) okazało się, że widać "śliczne" ciałko żółte, czyli owulka była. Lekarz zaproponował, żebym jeszcze 2-3 cykle starała się naturalnie, chyba, że mi się spieszy, to da mi clo. Wzięłam receptę i teraz się ostro zastanawiam co dalej. Powiedział, że zaszkodzić nie zaszkodzi, ale pomóc może. A ja sama nie wiem. Spróbowałybyście bez leków jeszcze, czy jednak wzięły to clo od razu? Sama nie wiem co zrobić. Wiemy wszystkie, że każda ma już dość czekania, ale jak są szanse na zajście naturalne... Sama nie wiem. Proszę o jakąś radędżona lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualnyAnother wrote:Cześć dziewczyny. Przyszedł czas na dołączenie do wątku, choć nie jestem do końca pewna. Szukam odpowiedzi na pewne pytania i pomyślałam, że największe szansę na odpowiedź i poradę mam właśnie w tym temacie. Otóż:
Mam Pcos. Dzisiaj byłam u gina i bez wspomagaczy (nie licząc inofolicu) okazało się, że widać "śliczne" ciałko żółte, czyli owulka była. Lekarz zaproponował, żebym jeszcze 2-3 cykle starała się naturalnie, chyba, że mi się spieszy, to da mi clo. Wzięłam receptę i teraz się ostro zastanawiam co dalej. Powiedział, że zaszkodzić nie zaszkodzi, ale pomóc może. A ja sama nie wiem. Spróbowałybyście bez leków jeszcze, czy jednak wzięły to clo od razu? Sama nie wiem co zrobić. Wiemy wszystkie, że każda ma już dość czekania, ale jak są szanse na zajście naturalne... Sama nie wiem. Proszę o jakąś radę
jeżeli masz owulację, to po co Ci CLO? ono wywołuje owulacje ale nie gwarantuje ciąży. Ja bym próbowała naturalnie. Im mniej chemii tym lepiej -
Nie wiem jak cykl może trwać rok czasu. Nie zastanawialo Cię to? Nie wybralas sie wcześniej do lekarza na wywołanie okresu? Nie koniecznie są szansę na naturalne podejście skoro cykl masz nawet rok i dodatkowo brak owulacjiDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Ja też mam normalne owulacje. Lekarz zalecił mi CLO w dawce 1x 0,5 tabletki zeby wspomóć dojrzewanie pęcherzyków w obu jajnikach. Zwykle miewałam w 1 i owulacja ok 18/19 dc. W piątek mam hsg wiec od razu zobaczy jak rosną. Objawów po CLO nie mam żadnych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 20:27
-
Another wrote:Bo właśnie owulacja występuje u mnie sporadycznie. Przedostatni cykl trwał u mnie od stycznia 2013 do lutego tego roku
Ja rok byłam na naturalnym staranku i teraz biorę clo. Miałam owulacje ale 35 dc, 40 dc i jeszcze później. Dostałam CLO na wyregulowanie owulacji i aby lepiej jajeczko dojrzewało.
Nie zastanawiaj się i spróbuj na clo. Powodzenia! -
Sysiaaaaa wrote:Nie wiem jak cykl może trwać rok czasu. Nie zastanawialo Cię to? Nie wybralas sie wcześniej do lekarza na wywołanie okresu? Nie koniecznie są szansę na naturalne podejście skoro cykl masz nawet rok i dodatkowo brak owulacji
Teraz odkąd biorę inofolic jest już lepiej z tym cyklem. Myślę, że skoro zapisał Clo, to miał ku temu jakieś "powody". Tylko zastanawiam się, czy nie popróbować jeszcze trochę bez "wspomagaczy". Ale zapisał mi Clo, bez żadnych dodatków i kazał brać od 5-9 dc przez 3 miesiące, a jeśli któraś z @ nie przyjdzie na czas od razu się do niego zgłosić.
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
clo dziewczyny jest nie tylko na wywolanie owulki ale takze na wspomozenie dojrzewania zdrowych pecherzykow..przy pcos wiele z tych jajek co produkujemy jest niepelnowartosciowych dlatego czasem ciezko zajsc w ciaze albo ja utrzymac..clo pomaga je odzywic i wspomaga by byly zdrowe
-
Another wrote:Przy PCO może i dłużej niestety. Oczywiście, że byłam u lekarza, jednak nie było żadnych efektów po próbach wywołania. nigdy nie miałam regularnych cykli.
Teraz odkąd biorę inofolic jest już lepiej z tym cyklem. Myślę, że skoro zapisał Clo, to miał ku temu jakieś "powody". Tylko zastanawiam się, czy nie popróbować jeszcze trochę bez "wspomagaczy". Ale zapisał mi Clo, bez żadnych dodatków i kazał brać od 5-9 dc przez 3 miesiące, a jeśli któraś z @ nie przyjdzie na czas od razu się do niego zgłosić. -
Another wrote:Przy PCO może i dłużej niestety. Oczywiście, że byłam u lekarza, jednak nie było żadnych efektów po próbach wywołania. nigdy nie miałam regularnych cykli.
Teraz odkąd biorę inofolic jest już lepiej z tym cyklem. Myślę, że skoro zapisał Clo, to miał ku temu jakieś "powody". Tylko zastanawiam się, czy nie popróbować jeszcze trochę bez "wspomagaczy". Ale zapisał mi Clo, bez żadnych dodatków i kazał brać od 5-9 dc przez 3 miesiące, a jeśli któraś z @ nie przyjdzie na czas od razu się do niego zgłosić.
A monitoring? Kiedy masz monitoring? Bez monitoringu branie CLO nie ma sensu i można sobie narobić kłopotu. -
Ag... wrote:Ja też mam normalne owulacje. Lekarz zalecił mi CLO w dawce 1x 0,5 tabletki zeby wspomóć dojrzewanie pęcherzyków w obu jajnikach. Zwykle miewałam w 1 i owulacja ok 18/19 dc. W piątek mam hsg wiec od razu zobaczy jak rosną. Objawów po CLO nie mam żadnych.
Ingebjorg wrote:Ja rok byłam na naturalnym staranku i teraz biorę clo. Miałam owulacje ale 35 dc, 40 dc i jeszcze później. Dostałam CLO na wyregulowanie owulacji i aby lepiej jajeczko dojrzewało.
Nie zastanawiaj się i spróbuj na clo. Powodzenia!"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Ingebjorg wrote:A monitoring? Kiedy masz monitoring? Bez monitoringu branie CLO nie ma sensu i można sobie narobić kłopotu."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
i jeszcze jedno poprps ekarza o metformine na insulinooporosc i leczenie przy pcos,.,daje dobre efekty na prace jajnikow regulujac poziom cukru ktory dla nas pcowiczek jest niewskazany..czym mniej go jemy tym nasze jajniki lepiej pracuja....W diecie pcos niestety nie ma za bardzo miejsca na slodycze biale maki itd...jesli chcemy miec owulacje i zdrowe oocyty...
-
kapturnica wrote:i jeszcze jedno poprps ekarza o metformine na insulinooporosc i leczenie przy pcos,.,daje dobre efekty na prace jajnikow regulujac poziom cukru ktory dla nas pcowiczek jest niewskazany..czym mniej go jemy tym nasze jajniki lepiej pracuja....W diecie pcos niestety nie ma za bardzo miejsca na slodycze biale maki itd...jesli chcemy miec owulacje i zdrowe oocyty...
Ja mam PCO i nie mam insulinooporności ale zawsze warto zbadać co i jak. -
kapturnica wrote:skoro pekaja same pecherzyki to nie zapisal ci pregnylu bo nie bylo takiej potzreby...."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:Wiem, wiem, bardziej chodziło mi np o coś na endometrium. Dzisiaj w 23 dniu cyklu mam 8 mm, powiedział, ze trochę małe, dlatego też mnie zainteresowało to, że nie przepisał żadnego "wspomagacza". To oczywiste, że pregnyl nie potrzebny, skoro pęcherzyk nie pękł .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 21:04
-
Nie możesz pozwolić na nie monitorowanie cyklu przy braniu CLO, a tym bardziej w pierwszym cyklu jego stosowania. Możesz mieć za dużą dawkę i Ci narosnie kupę pecherzykow, a może być tak ze nic nie będzie.
Ja też mam PCO ale nie wiem jak lekarze mogą dopuścić do cyklu który trwa rok czasuDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Tak czytam i czytam ten wstrętny internet (o ile łatwiej byłoby w tym przypadku nie mieć dostępu do informacji ) i widzę, że wiele kobiet dostaje clo na 3 miesiące bez monitoringu. Faktycznie najczęściej te, u których pękają samoistnie pęcherzyki. Ehh. Nie chciałabym narobić więcej krzywdy niż pożytku"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."