CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymamy kciuki! To coz z watroba tak? Jesteś w szpitalu?Mamma-mia wrote:Dziewczyny, jutro mam operację. Myślcie o mnie! Boję się, bo nie jestem w pełni zdrowa - wylazło mi od wczoraj mocne zapalenie ukl. moczowego, biorę antybiotyk, urolog teoretycznie wyraził zgodę na operację, ale mimo to boję się powikłań..
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWracam właśnie od gastrolog. Choruję na te nadwrażliwe jelita i chciałam wiedzieć co mogę zrobić/zbadać przy tych staraniach. Tak więc tak jak mówiłam badania na p.ciala na celiakię, mąż w sumie też może je zrobić. Jak wyjdą to muszę gastroskopię zrobić no i odstawić gluten całkowicie. Spoko też, bo wcześniej nie byłam pewna czy produkty opisane jako bez laktozy faktycznie są bez niej i są ok, ale mówi że tak i mogę takie jeść (po mleku i zwykłym nabiale też mam wzdęty brzuch). Tak więc na dniach kolejne badania...
-
Tak, jestem. Niestety nie wiem jeszcze która jutro mnie biorą...
Selina, nie wiem, czy pamiętasz, ale pisałam kiedyś, ze też mam ten problem z jelitami. Badalam sie na celiaklie i nic mi nie wyszło .. po mleku mam tak samo jak Ty, ale ja mam wykryte w dzieciństwie nietolerancje laktozy -z tym, ze z wiekiem próg tej tolerancji się zwiększył
-
Wg mnie jest ok. Ja przy wykryciu Hashimoto miałam anty tpo 986, a przy kolejnym sprawdzeniu było już tak wysokie,ze nieoznaczalne.Selina wrote:Otrzymałam wyniki p.cial tarczycowych i tak: anty TPO <9 i anty TG <10
Wynik niby mieszczący się w granicach (górna granica dla TPO to 34 a dla TG 115), ale słyszałam, że najlepiej g wynik wynosił 0. Wiecie może czy jest ok u mnie? Czy powinnam pójść do endokrynologa?
Na monitoringu na prawym jajniku pecherzyk 20mm a na lewym 18mm i edno 9mm. Owulacja tuż tuż ponoć
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak pamiętamMamma-mia wrote:Tak, jestem. Niestety nie wiem jeszcze która jutro mnie biorą...
Selina, nie wiem, czy pamiętasz, ale pisałam kiedyś, ze też mam ten problem z jelitami. Badalam sie na celiaklie i nic mi nie wyszło .. po mleku mam tak samo jak Ty, ale ja mam wykryte w dzieciństwie nietolerancje laktozy -z tym, ze z wiekiem próg tej tolerancji się zwiększył
Ja coś czuję, że też nic mi nie wyjdzie. Myślę że jakbym miała celiakię, to po pieczywie czy makaronach to bym umierała z bólu brzucha-tak mi się wydaje. Ja zwyczajnie mam brzuch wzdęty przez większość dnia (no chyba że nie mam czasu jeść to nie jest
), ale naprawdę trochę te kiszki podkurowalam ostatnio. Tak czy inaczej zrobię te p.ciala dla własnego spokoju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 00:21
-
nick nieaktualnyLonia hmmm faktycznie dość dziwne. Clo teraz nie brałaś prawda? Jak długie miałaś ostatnio cykle?
Ja kurcze dziś rano po
jak poszłam do łazienki to nasienie wypłynęło takie brunatnie zabarwione, dziwne, jakbym plamiła. Mam 13dc i jakoś owulke miałam mieć teraz (choć i tak wydaje mi się że jak zwykle k.17dc bedzie), ale nic nie czułam żadnego bólu zupełnie nic. Myślicie że faktycznie to od owu mogło być? Może to przez to Clo
-
Selina wrote:Lonia hmmm faktycznie dość dziwne. Clo teraz nie brałaś prawda? Jak długie miałaś ostatnio cykle?
Ja kurcze dziś rano po jak poszłam do łazienki to nasienie wypłynęło takie brunatnie zabarwione, dziwne, jakbym plamiła. Mam 13dc i jakoś owulke miałam mieć teraz (choć i tak wydaje mi się że jak zwykle k.17dc bedzie), ale nic nie czułam żadnego bólu zupełnie nic. Myślicie że faktycznie to od owu mogło być? Może to przez to Clo
Nie, clo teraz nie brałam. Może te krwawienia po laparoskopii mam traktować jako @? to była żywa krew, więc też mi się nie chce wierzyć... ale z kolei krwawiłam na 2 dzień po zabiegu a nie od razu. To by pasowało, że teraz by wypadły dni płodne. No nie wiem, póki co nie odwołuję wizyty bo może do poniedziałku nie będę miała @ więc będę mogła iść na wizytę. A ostatnie cykle to: 30, 29, 27
A wcześniej nie miałaś plamień podczas owulacji? Clo przyśpiesza owulację, więc całkiem możliwe, że to jest przyczyna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 10:19
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRedRose no właśnie jakby to różowe było to bym zrozumiała a skąd tu takie brunatne zabarwienie
Nigdy tak nie miałam. Do tego to byla niewielka ilość właśnie z nasieniem a teraz nie plamie ani nic. Przed ten trochę brzuch mnie pobolewalo jak na @, ale jajniki nic.
Loniu to może jest faktycznie tak jak Joanna pisze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 11:43
-
Lonia ja mam taki śluz płodny zawsze przed @. Więc jak się pokazuje to wiem że @ tuż tuż.
U mnie owu w tym miesiącu była niestety po niedrożnej stronie, więc znowu lipa. Teraz czekam na @ i od 2dc ponownie clo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 12:44
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
nick nieaktualnyNa 99% to ze mnie było, bo skąd by się brunatne zabarwienie nasienia wzięłoLonia1990 wrote:Selina a jesteś pewna że to śluz był zabarwiony a nie np. nasienie? współzyjemy ostatnio codziennie (ten FertilMan dał kurcze mężowi takiego kopa że w szoku jestem
) i tylko dziś to zauważyłam. Najpierw wypłynął żel conceive i trochę nasienia a później reszta i właśnie taka brunatna, więc tak jakby ze mnie z końca to wyszło (przepraszam za takie zobrazowanie sprawy...)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 12:58
-
nick nieaktualnyIstnieje cos takiego jak plamienie owulacyjne. Od pekania pecherzykaSelina wrote:Lonia hmmm faktycznie dość dziwne. Clo teraz nie brałaś prawda? Jak długie miałaś ostatnio cykle?
Ja kurcze dziś rano po jak poszłam do łazienki to nasienie wypłynęło takie brunatnie zabarwione, dziwne, jakbym plamiła. Mam 13dc i jakoś owulke miałam mieć teraz (choć i tak wydaje mi się że jak zwykle k.17dc bedzie), ale nic nie czułam żadnego bólu zupełnie nic. Myślicie że faktycznie to od owu mogło być? Może to przez to Clo -
nick nieaktualnyTak wiem, tylko z tego co czytałam i słyszałam zwykle jest o różowym zabarwieniu a tu było brunatne. No, ale może u mnie akurat tak to wyglądapapillon26 wrote:Istnieje cos takiego jak plamienie owulacyjne. Od pekania pecherzyka
Idę w piątek rano na kolejny monit więc się dowiem -
Mamma Mia, trzymaj sie i zobaczysz, ze nie zdązysz się położyć i bedzie po wszystkim:) trzymam kciuki.
Selina, raz to może być przez nadżerke o ile coś w tym stylu jakiś lekarz ci znalazł. Albo dwa- przez CLO mozna plamić. Ja tak mialam w chyba 10 dniu takie plamienia brązowo czerwone. a może jeszcze coś innegopoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
o co cholera chodzi.. ?!
