CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj odprawialam ur dla rodziny i bratowa poinformowala mnie ze jest w 8 tyg ciazy. Cos we mnie peklo i sie rozplakalam przed nia. Teraz mi troche głupio no ale coz poradze jak w sercu tak boli. 1 cykl i strzal. Do tej pory mówili ze na jesiwn dopiero dlatego chyba to tak przezywam... Czemu szwagierka i bratowka zachodza od razu a ja nie potrafie.Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualnyLonia1990 wrote:Ja wczoraj odprawialam ur dla rodziny i bratowa poinformowala mnie ze jest w 8 tyg ciazy. Cos we mnie peklo i sie rozplakalam przed nia. Teraz mi troche głupio no ale coz poradze jak w sercu tak boli. 1 cykl i strzal. Do tej pory mówili ze na jesiwn dopiero dlatego chyba to tak przezywam... Czemu szwagierka i bratowka zachodza od razu a ja nie potrafie.
Wiem jak to boli.... Moja siostra rodziła a ja kilka dni wcześniej poroniłam...znam to
-
Lonia1990 wrote:Ja wczoraj odprawialam ur dla rodziny i bratowa poinformowala mnie ze jest w 8 tyg ciazy. Cos we mnie peklo i sie rozplakalam przed nia. Teraz mi troche głupio no ale coz poradze jak w sercu tak boli. 1 cykl i strzal. Do tej pory mówili ze na jesiwn dopiero dlatego chyba to tak przezywam... Czemu szwagierka i bratowka zachodza od razu a ja nie potrafie.
Cieszę się, że jej się udało. Nam wszystkim też się uda dziewczyny! Zobaczycie
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Zapomniałam dodać, że od dzisiaj też zaczynam nowy cykl. Miałam jechać w dniach 17 - 21 na ten scretching do kliniki ale akurat będę na wakacjach, więc dopiero w kolejnym to zrobimy.Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Zapomniałam dodać, że od dzisiaj też zaczynam nowy cykl. Miałam jechać w dniach 17 - 21 na ten scretching do kliniki ale akurat będę na wakacjach, więc dopiero w kolejnym to zrobimy.
Masz jakies problemy z cb? -
SusannaDean wrote:Wlaśnie spojrzałam co to jest, nieźle, czego to nie wymyślą, żeby nam pomóc, wyglada obiecująco
Masz jakies problemy z cb?
Selina a co to cb? Właśnie chodzi o to, że jak na razie ze wszystkich badań wychodzi, że wszystko u nas jest w porządku a nie udaje się od ponad dwóch lat...Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Selina a co to cb? Właśnie chodzi o to, że jak na razie ze wszystkich badań wychodzi, że wszystko u nas jest w porządku a nie udaje się od ponad dwóch lat...
Ale widać i bez tego robią, to życzę w takim razie powodzenia w staraniach
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny. Witam po przerwie. 2 cykle brałam clo. Skończyło mi się i lekarz kazał mi zrobić droznosc jajowodow i badanie nasienia u męża. Jakoś nie chętnie do podeszlismy i nic w tym temacie nie zrobiliśmy. Czyli ten cykl był bez niczego. A dzisiaj? 2 kreski. Druga troszeczkę słabsza ale bardzo widoczna. To się tak da??
-
Selina sorki :p hehehe
Susanna dziękiNie przechodziłam żadnych ciąż biochemicznych. Moja gin powiedziała, że stosuje się to po nie udanych inseminacjach i in vitro ale że robi to czasami przed i też nie raz zaskakuje
Mała ruda to gratulacjeA który to wasz cykl starań?
Selina lubi tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnymała_ruda wrote:Cześć dziewczyny. Witam po przerwie. 2 cykle brałam clo. Skończyło mi się i lekarz kazał mi zrobić droznosc jajowodow i badanie nasienia u męża. Jakoś nie chętnie do podeszlismy i nic w tym temacie nie zrobiliśmy. Czyli ten cykl był bez niczego. A dzisiaj? 2 kreski. Druga troszeczkę słabsza ale bardzo widoczna. To się tak da??
Gratulacje -
nick nieaktualnySusanna ja już skończyłam cykl z Clo no i zaczęłam kolejny 11cs. Także ten lek jednak nie dla mnie.
Dziś mam 3dc i w 1 i 2dc umierałam naprawdę. Dawno nie miałam tak strasznych bóli promieniujących do jelit, żadne silne tabletki nie pomagały. Tzn zawsze odczuwam jelita podczas @ ale teraz to była jakaś masakra, ciągle biegunki... Nie wiem czy to przez Clo czy może Acard czy tak poprostu, bo ostatnie kilka cykli wstecz miałam całkiem ok te @ a teraz rzeźnia. Dobrze, że weekend był bo nie wiem jak bym pracowała -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySelina wrote:Susanna ja już skończyłam cykl z Clo no i zaczęłam kolejny 11cs. Także ten lek jednak nie dla mnie.
Dziś mam 3dc i w 1 i 2dc umierałam naprawdę. Dawno nie miałam tak strasznych bóli promieniujących do jelit, żadne silne tabletki nie pomagały. Tzn zawsze odczuwam jelita podczas @ ale teraz to była jakaś masakra, ciągle biegunki... Nie wiem czy to przez Clo czy może Acard czy tak poprostu, bo ostatnie kilka cykli wstecz miałam całkiem ok te @ a teraz rzeźnia. Dobrze, że weekend był bo nie wiem jak bym pracowała -
nick nieaktualnySusannaDean wrote:Chcesz zmienić na inny lek ? Wiem, że są też zastrzyki dobre i lek kolejnego rzutu, po clo
-
nick nieaktualnySelina wrote:Zobaczymy co moja ginka zadecyduje, ja nic nie będę kombinować. Raczej nic takiego mi nie przepisze. Ja ogólnie swoje owu mam, tylko są późne i pęcherzyki rosną b.duze, więc prędzej coś na szybsze pękniecie u mnie niż na ich wzrost. Mam wizytę po urlopie 10lipca, to się okaże a z mężem idziemy do jego androloga 12 lipca (kazał przyjść razem) i on też ma dodatkowe badania do zrobienia teraz (mega kosztowne), więc zobaczymy...
U męża są jakieś kłopoty z nasieniem?