X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Anka1803 Przyjaciółka
    Postów: 67 27

    Wysłany: 24 lipca 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać co lekarz powiedział. Sama jestem w szoku....

    w4sqyx8dsgx3b6tl.png
    Udało się- trzymajcie kciuki :)

    ASD II
    Niedoczynność tarczycy
    Zespół policystycznych jajników
    Insulinoodporność
    2 cykle starań na clo- ogólnie 2 rok starań

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 24 lipca 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1803 wrote:
    Zastanawia mnie wynik tsh- miesiac temu 4,790 a dzisiaj 1,870. MOzliwe żeby tak samo spadło bez leków?
    Już mi trochę przeszło, popłakałam i jest lepiej :)
    a zmieniłaś np. dietę? Ona dużo zmienia. A może jakies stresy wcześniej miałaś?

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Anka1803 Przyjaciółka
    Postów: 67 27

    Wysłany: 24 lipca 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990, nie wlasnie nic nie uleglo zmianie. Dzisiaj byłam zestresowana moim badaniem bety i to jedyna różnica. Ginekolog mnie wysłał do endokrynologa ale badania dzisiejsze są ok z tego co widzę... Już sama nie wiem.

    TSH: 1,870
    ft3: 3,23
    ft4 1,21
    anty tpo <9,00

    w4sqyx8dsgx3b6tl.png
    Udało się- trzymajcie kciuki :)

    ASD II
    Niedoczynność tarczycy
    Zespół policystycznych jajników
    Insulinoodporność
    2 cykle starań na clo- ogólnie 2 rok starań

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 24 lipca 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Tzn żadnych dodatkowych badań nie robiłam tylko prolaktyne i teraz się bierzemy za badania. Generalnie ja mam torbiele gdyż mam problem z pękaniem pęcherzyków i dlatego teraz mam mieć właśnie monitoring żeby zobaczył co i jak.

    Monitoring ustalił na 13-15 dzień cyklu ale nie wiedział kiedy dokładnie zacznę cykl bo miałam wybrać jeszcze trzy tabletki antykoncepcyjne. A okres po ich odstawieniu dostałam dwa dni później i stąd ten problem.

    Dzwoniłam do niego i kazał rano iść na badania krwi i z wynikami wcisnąć się gdzieś w kolejkę na monitoring. Jak będzie za wcześnie to mam przyjść jeszcze w pon ale to się okaże wszystko 3 lipca.

    A co do badań to czemu pytasz? Masz jakieś podpowiedzi?

    Zamiast zacytować, polubiłam przepraszam ;(

    Czy rozważałas zdrowe odżywianie ? Ważne by przed owulacja dobrze się odżywiać, bo nasz organizm ożywia dojrzewające pecherzyki. Ważne wtedy jest bialko i witamina e. Witamina e występuje w olejach tłoczonych na zimno, batatach, awokado, orzechach, nasionach i całych ziarnach zbóż. Od tego cyklu przez cały tydzień owulacyjny właśnie jadłam orzechy i co dziennie wręcz na sile awokado (po tygodniu nawet zaczęło mi smakować) zapewne nie działa to od razu..ale nic nie szkodzi spróbować. Po owulacji ważne są produkty bogate w cynk( niezbędny jest w podziale komórek i w wytwarzaniu progesteronu) i witamina c (jej duże ilości są potrzebę cialkowi złotemu). Jak pisałam wcześniej ananas świeży (bromelaninę zawiera) która sprzyja zagnieżdżaniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 21:11

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 25 lipca 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaa kiedy testujesz? Widzę, że temperatura ładnie się utrzymuje :)

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 25 lipca 2017, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj nie wiem. Kusi mnie by w czwartek iść na bete. To będzie 12dc. Bo jak wyjdzie negatywna to odstawię luteine, ale tez w sobotę mam wesele...nie chciałabym by mnie zalało :(

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    Chwilę mnie nie było... Odpoczęłam trochę odmpracy no i od forum. W sumie dobrze, bo wyluzowalam. Jednak wrocilam wczoraj na Ovu i jakoś się znów zdołowałam. To forum chyba jednak nie dla mnie, albo tak faktycznie od czasu do czasu.
    W międzyczasie niewiele się zmieniło. Mąż miał szczegółowe badania, wyszły dobrze i nadal problem tylko z ruchliwością przy czym androlog twierdzi, że to żaden problem, bo jest b.duza ilość plemników i dopatrywał by się winy z mojej strony (byłam z mężem na wizycie). Powiedziałam mu o moich przerośniętych pęcherzykach, to spytał o mój testosteron. Mam niby w normie ale przy górnej granicy i stwierdził, że za wysoki jak na starania i tu może być problem z tymi pęcherzykami. 9 sierpnia idę na wizytę do nowego gina, cudotwórca ponoć i też tu na forum mi go kiedyś polecono. Zobaczymy, poczekamy.

    Czy którejś jeszcze się udało prócz Loni?? :) Której raz jeszcze gratuluję :*

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 25 lipca 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Bo właśnie nie pamiętałam czy robiłaś badanie homocysteiny. Ja zawsze miałam plamienia przed @ i to przynajmniej 3 dni ale od nie całego miesiąca jak biorę modulator homocysteiny bo wynik miałam ponad 11 to w ostatnim cyklu nie miałam w ogóle plamień i dlatego byłam pewna że w końcu się udało. To dobrze, że nie masz plamień. Kurde nie wiadomo co jeszcze można zrobić, jakie badanie co i jak :/ ehhh

    nie nie robiłam, ale za każdym razem, kiedy wspominałam lekarzowi o brązowych plamieniach, mówił, że to nic takiego jeśli nie trwa długo. u mnie to tylko sam początek brązowych takich kawowych upławów. na początku są tylko takie kleksy, ale po paru godzinach się rozkręca i okres i silny ból brzucha. każdy lekarz mówił, że skoro to tak wygląda no to nie trzeba tego leczyć, tym bardziej że to też może być od niewielkiej nadżerki, którą mam.

    mój doktor mnie pociesza, że ma wiele takich pacjentek, które po takim czasie zachodzą i żebym się nie martwiła. mam też znajomych którzy starali się 3-4 nawet więcej lat i mają dzieci. żona kolegi, którzy mają dzieci już w moim wieku zaszła po 3 latach a tylko się modliła i chodziła do kościoła, nie leczyła się.

    jakiś sposób musi być i ja go znajdę ..

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 25 lipca 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, parę fasolek doszło przez ten czas, ale już dokładnie nie pamiętam. odeszła też z forum Susanna, coś się zadziało na lipcu i następnego dnia już jej nie było, ale to musiałabyś się wgłębić sama. bardzo emocjonalnie podeszłą do jakiegoś wpisu. szkoda, ale to jej wybór.

    a dlaczego twierdzisz że forum nie jest dla Ciebie?

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 25 lipca 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina długo cię nie było :) Dlaczego się zdołowałaś?

    Marlena mam też dużo znajomych którym się udało po długim czasie i też w ogóle się nie leczyli. Nie wierzę w jakieś bariery w naszych głowach - ale jeżeli faktycznie tak jest? :p Nie wyobrażam sobie teraz odpuścić i nie zwiększać szans jak wiem, że to te dni... ehhhh

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 25 lipca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno buba jeszcze zafasolkowała.

    Selina, czy nie forum daje wsparcie i nadzieję? Po to tu jesteśmy, bo kto jak nie my siebie wzajemnie będziemy wspierać? :)
    Sama nie raz przechodziłam gorsze dni, w ostatnim roku dowiedziałam się o 3 ciążach od szwagierki i bratowej - to najbardziej boli. Ale po takim długim czasie i w końcu do mnie słoneczko zaświeciło!
    Tobie też się uda, tylko trzeba czasu... zresztą jak każdej tutaj z nas.

    ewelina1991 lubi tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia Ty też długo czekałaś i się w końcu doczekałaś :) ja też mam nadzieję, że w końcu się doczekam i skończy się ta moja droga przez mękę.

    Nathi, to mnie podtrzymuje trochę na duchu, że w końcu się udaje. przecież nie jestem jakoś strasznie chora skoro mam wszystkie wyniki w normie. może mam po prostu pecha, nie wiem. czekam dalej. kolejna szansa w sierpniu

    a poza tym dziś drugi dzień nie biorę dupka i pojawiło się plamienie okresowe więc jak na odstawienie to chyba dobrze nie? przypominam że w ciąży na pewno nie jestem bo był test 14dpo i czekałam na tą @. cieszę się że nie musiałam długo czekać bo dziewczyny mówiły że po dupku to i tydzień można czekać.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    Lonia Ty też długo czekałaś i się w końcu doczekałaś :) ja też mam nadzieję, że w końcu się doczekam i skończy się ta moja droga przez mękę.

    Nathi, to mnie podtrzymuje trochę na duchu, że w końcu się udaje. przecież nie jestem jakoś strasznie chora skoro mam wszystkie wyniki w normie. może mam po prostu pecha, nie wiem. czekam dalej. kolejna szansa w sierpniu

    a poza tym dziś drugi dzień nie biorę dupka i pojawiło się plamienie okresowe więc jak na odstawienie to chyba dobrze nie? przypominam że w ciąży na pewno nie jestem bo był test 14dpo i czekałam na tą @. cieszę się że nie musiałam długo czekać bo dziewczyny mówiły że po dupku to i tydzień można czekać.

    Jak jest plamienie to lada chwila się rozkręci. Nowy cykl, nowe nadzieje :*

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • ewelina1991 Przyjaciółka
    Postów: 88 28

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie forum ovufriend jest jedynym powodem dla którego nie jestem zmartwiona. Za każdym razem kiedy czuję, że nie mam siły wchodzę tutaj, czytam o waszej walce i dzięki waszej sile motywuję się do walki o szczęście :) Może nie piszę zbyt wiele, ale czasem wystarczy poczytać o kilku ciążach i od razu cieplej na serduchu <3

    Lonia1990, ulaaaa:(, Nathi2468 lubią tę wiadomość

    17.07. 2017-> 2 cs z clo
    19.08.2017-> cykl bez stymulacji
    30.09.2017 - > 3 cykl z clo bez owulacji
    26.10.2017 - 4 cykl z clo

    W 2017-2018 - stymulacje cykli + dwie inseminacje

    2018- 2020 starania naturalne

    2020 - nieudane stymulacje + propozycja in vitro od lekarza
    01.2021 - stymulacja do IVF
    02.2021 - punkcja, transfer odroczony
    Transfer 1 - nieudany
    Transfer 2 - poronienie zatrzymane w 10tc
    Transfer 3 - ciąża biochemiczna
    Transfer 4 - nieudany
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 25 lipca 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, masz rację bo tu są takie fighterki z nami, że nie ma bata, w końcu każda zachodzi :)

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    Ewelina, masz rację bo tu są takie fighterki z nami, że nie ma bata, w końcu każda zachodzi :)
    Oby twoje słowa okazały sie prorocze;)

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 25 lipca 2017, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia bardzo sie ciesze gratulacje!!! Przypomnij mi czy Ty brałas po laparo clo ? Jesli tak to ktory cykl po odstawieniu sie udało? Sprawdzalas jakos owulke w ttm miesiacy czy totalnie odpuscilas?

    Jezu ufam Tobie
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 25 lipca 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose wrote:
    Lonia bardzo sie ciesze gratulacje!!! Przypomnij mi czy Ty brałas po laparo clo ? Jesli tak to ktory cykl po odstawieniu sie udało? Sprawdzalas jakos owulke w ttm miesiacy czy totalnie odpuscilas?
    Po laparoskopii nie miałam żadnych hormonów, clo, luteina i estrofem został odstawiony.
    Udało się w drugim cyklu po laparoskopii, cykl totalnie odpuszczony gdyż byłam na wakacjach. Wiedziałam że wypadły mi wtedy dni płodne, ale piłam alkohol, tabletki, które mialam brać, brałam jak mi sie przypomniało. Efekt jak widać :)

    Selina, Mamma-mia lubią tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czemu forum nie dla mnie? Hmm, bo mnie za bardzo nakręca :) ja wiem, że to wsparcie i w ogóle wszystkie jesteśmy w podobnej sytuacji :) to faktycznie daje nadzieję. Mimo to weszłam tutaj no i właśnie historia z Susanna na lipcowym wątku który przeczytałam no i ogólnie znów poczułam spine...choć nie powinnam chyba. Szczerze? Nie udzielałam się w tych wątkach miesięcznych (oprócz maja) właśnie że względu na nią, nie byłam w stanie czytać tych nerwowych wypowiedzi i tego jest naskakiwania jak ktoś coś mówił nie po jej myśli. No nic, tak mam.
    Nie odchodze stąd oczywiście :) ale chyba będę bywać rzadziej.
    Doła zawsze łapie jakoś k.3-4dc, czuję jakąś beznadzieję, że znowu nic nie wiem, że kolejna porażka i co miesiąc wysyp bobasów na fb u znajomych. Grono tych bez dzieci kurczy się migiem i czasem dopada takie przerażenie, później znowu wielkie nadzieje i optymizm, ale chyba każda z nas ma podobnie ;)

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

  • Anka1803 Przyjaciółka
    Postów: 67 27

    Wysłany: 25 lipca 2017, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejsza wizyta u endokrynologa zakończyła przynajmniej na 2 msc starania ze wspomaganiem. Mam odstawić leki na 2 msc i na 25 września mam ustalony termin przyjęcia na oddział ginekologi endokrynologicznej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 20:23

    w4sqyx8dsgx3b6tl.png
    Udało się- trzymajcie kciuki :)

    ASD II
    Niedoczynność tarczycy
    Zespół policystycznych jajników
    Insulinoodporność
    2 cykle starań na clo- ogólnie 2 rok starań

‹‹ 2565 2566 2567 2568 2569 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ