CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEska wrote:Dziewczyny, a jaką klinikę byście doradziły w Warszawie do badania nasienia? I o co chodzi z tym podstawowym badaniem lub coś tam jeszcze.
Wiem że to pytanie nie dotyczy tego forum ale napewno wielu z was panowie robili badania. -
olinek91 wrote:Cześć dziewczyny!
Jestem nowa na forum i mam kilka pytanek, może któraś z Was miała/ma (lub zna takie przypadki) takie same problemy jak ja
Staramy się z mężem o 1 dziecko od stycznia 2017r, do lipca nic nie wychodziło. Robiliśmy z mężem mnóstwo badań, w tym badanie nasienia, ale wszystko i u mnie i u niego jest w porządku. Ogólnie miałam bardzo stresującą pracę, wybrałam się do psychiatry, który stwierdził u mnie stan nerwicowo-depresyjny. Byłam u pani ginekolog, która powiedziała, że ten stan może powodować problemy z zajściem w ciążę. Dostałam zwolnienie. Wyluzowałam się już, odpoczęłam, ale nadal mamy problem z zajściem.
Teraz na usg wyszło mi, że mam macicę dwurożną lub łukowatą i mogę nie donosić ewentualnej ciążyLekarka przepisała mi Clostilbegyt, żeby wspomóc wytwarzanie pęcherzyków podczas owulacji.
Czy któraś z Was mogłaby mi pomóc? Może jakieś porady od bardziej doświadczonych?
Dziewczyny, co do macicy dwurożnej, to ja jestem przykładem, że można spokojnie ciążę donosić i urodzić naturalnie. Co prawda pierwszą ciążę poroniłam ale to nie z powodu macicy dwurożnej a pustego jaja płodowego. Mój lekarz od usg (dla tych z Warszawy polecam dr Makowski Robert, specjalizuje się w usg ginekologicznym ze szpitala na Żelaznej) powiedział, że nie ma żadnego problemu z macicą dwurożną. Teraz staramy się o rodzeństwo i przymierzam się do clo, bo nie wychodzi od 10 miesięcy.
-
nick nieaktualny
-
Z tego co jeszcze pamiętam to ja nic nie czułam jeśli chodzi o dolegliwości. Tylko w 9 dni po owulacji odrzuciło mnie od kawy w pracy i moich ulubionych ciastek,które koleżanka przyniosla do kawy. Wtedy zrobiłam test.Negatywny. Ale i tak czułam, że jestem w ciaży.Ale to było tylko takie dziwne przekonanie. I w 14 dniu dwie wyraźne juz krechy wyszły.3 cykl z clo
Hsg - jajowody drozne -
nick nieaktualny
-
Laski właśnie wróciliśmy z urlopu. Od konca lipca brak okresu, na urlopie biegunka. Wczoraj zrobiłam dwa testy i oba pozytywne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 12:36
Eska, Jedna_z_Wielu, olciaa lubią tę wiadomość
-
Ja nie wiem co myslec. Jetem w 33 dc i mialam dwa dni skąpego krwawienia a dzisiaj nic i nawet mnie brzuch nie bolał a zawsze umieram z bólu. Jestem w drugim cyklu bez niczego po 4 miesiecznym zazywaniu clo. Nie wiem czy mi okres zanika czy co..Jezu ufam Tobie
-
RedRose wrote:Ja nie wiem co myslec. Jetem w 33 dc i mialam dwa dni skąpego krwawienia a dzisiaj nic i nawet mnie brzuch nie bolał a zawsze umieram z bólu. Jestem w drugim cyklu bez niczego po 4 miesiecznym zazywaniu clo. Nie wiem czy mi okres zanika czy co..3 cykl z clo
Hsg - jajowody drozne -
nick nieaktualny
-
Co do biegunki to u wielu dziewczyn jest to objaw ciąży ale ja miewalam po clo np w okresie owulacji. Ale np tydz temu tez mialam. Robilam test wczoraj ale negatywny. Tak jakby po clo mi sie zmienil okres ale zaznacze ze ju nie zażywam od 2 miesięcyJezu ufam Tobie
-
Laski właśnie wróciliśmy z urlopu. Od konca lipca brak okresu, na urlopie biegunka. Wczoraj zrobiłam dwa testy i oba pozytywneLaski właśnie wróciliśmy z urlopu. Od konca lipca brak okresu, na urlopie biegunka. Wczoraj zrobiłam dwa testy i oba pozytywne.
Chwila, bo czegoś nie rozumiem, od końca lipca nie miałaś miesiączki?? Tz. cały sierpień i pół września i dopiero teraz zrobiłaś test??? Nie podejrzewałaś, że jesteś w ciąży??Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
nick nieaktualny
-
Agusia8111 wrote:Opisuj nam kobieto twoje wczesne objawy
i wielke gratulacje
Powiem tak objawów w sumie żadnych oprócz ciągłego odbijania i dwudniowych mdłości. Dzisiaj dodatkowo dość mocno bolą mnie piersi. Clo brałam przez 2 cykle natomiast ten ostatni był bez nich bo na 25 września mam termin na oddział ginekologiczno- endokrynologiczny własnie z racji problemów z zajściem w ciąże. Byłam na becie i nadal czekam na wyniki ale dzisiaj juz sie chyba nie doczekam. Za gratulację dziękuję mam nadzieję, że dzidzia w brzuchu jest -
D_basiula okres dostałam 29 lipca, pozniej miałam odstawić leki bo na 25 września mam termin na oddział ginekologiczno- endokrynologiczny. Daliśmy całkowicie na luz, bo ja już byłam sceptycznie do tego nastawiona. Nie przyszło mi do głowy, że mogę być w ciąży bo nie jeden lekarz mówił, że nie da rady bez stymulacji. Od 1 września byliśmy na wczasach, zaraz po powrocie zrobiłam test a nawet testy i 3 wyszły pozytywne. Aaa na wczasach miałam ciągle ochotę na pasztet ;p