CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jedna_z_Wielu wrote:Dzięki :*
Mogę zapytać czemu przechodzisz na jedną tabl. dziennie i czy coś Ci pomogło czy tylko jako dodatkowa pomoc ?
Przechodze na jedna bo roslo za duzo pecherzykow. Naturalnej owulacji nie mialam wcale, a przy clo mam i dzieki temu mam synkateraz staramy sie o rodzenstwo....
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 00:50
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
RedRose wrote:Olinek dopiero teraz lekarz zauważył ten problem z macicą? Wczesniej po prostu to przeoczył?
Wcześniej byłam w prywatnej klinice, tak Pani doktor zauważyła tę nieprawidłowość, ale nic o problemach z donoszeniem ciąży nie mówiła, w poniedziałek poszłam do innego lekrza, który pracuje w szpitalu ginekologiczno położniczym. I jak zobaczył zdjęcia z poprzedniego usg, to sam chciał sprawdzić tą moją macicę. Po badaniu właśni powiedział, że łatwiej będzie zajść niż donosić... łatwiej zajść...jak staramy się już 9 miesięcy... przeraża mnie to wszystko -
nick nieaktualny
-
Frelcia wrote:Myślicie że jak nie bolą piersi i nie są obrzmiałe to mam szansę?
Hej mnie tez nie bolą. Jestem 10 dzień po zastrzyku. Dostałam na pęknięcie pęcherzyka. Wiem że pękł( usg) . poczekam jeszcze 2 dni i będę testować.
Niektóre dziewczyny pisały ze dopiero po miesiącu ciąży miały objawy.
Więc u każdej jest inaczej.
Myślę że masz jak najbardziej szanse.xyz -
Frelcia ja zawsze tydzień przed @ mam bolące piersi.Przy clo to już zaczyna się wcześniej i do tego jeszcze mocno nabrzmiale. Więc u mnie nie mogę brać tego jako zwiastun ewentualnej ciąży. Ale czytałam,że dziewczyny,którym udało się zajść w ciążę to właśnie nie bolaly piersi jak zazwyczaj to było przed okresem. Inne z kolei bardzo bolały. Także żaden to zwiastun.Wiem,wiem...ja co cykl miałam wszystkie objawy ciąży,której niestety brak.Teraz czekam na owulacje, która pojawi się na weekend tj 16dc.
Ja brałam 1 tabl clo od 5dc do 9dc.W pierwszym cyklu 1 pęcherzyk, w drugim 3 i wszystkie same pekaly przy 22mm.Teraz 3 cykl i raczej dr nastawila się,ze i tak nie wyjdzie znów bo kazała na monitoring przyjechać dopiero w 15dc. Wcześniej co 2 dzień miałam. Tak więc nastawiam się znów na porazke a po tym drożność.3 cykl z clo
Hsg - jajowody drozne -
Jedna_z_Wielu wrote:Kochane powiedzcie mi proszę, czy zażywała któraś więcej niż jedną tabletkę dziennie clo i czy było to rozłożone na r i w czy na raz ?
Edit: a nurofen to pewnie jeszcze większe zło ?
-
olinek91 wrote:Cześć dziewczyny!
Jestem nowa na forum i mam kilka pytanek, może któraś z Was miała/ma (lub zna takie przypadki) takie same problemy jak ja
Staramy się z mężem o 1 dziecko od stycznia 2017r, do lipca nic nie wychodziło. Robiliśmy z mężem mnóstwo badań, w tym badanie nasienia, ale wszystko i u mnie i u niego jest w porządku. Ogólnie miałam bardzo stresującą pracę, wybrałam się do psychiatry, który stwierdził u mnie stan nerwicowo-depresyjny. Byłam u pani ginekolog, która powiedziała, że ten stan może powodować problemy z zajściem w ciążę. Dostałam zwolnienie. Wyluzowałam się już, odpoczęłam, ale nadal mamy problem z zajściem.
Teraz na usg wyszło mi, że mam macicę dwurożną lub łukowatą i mogę nie donosić ewentualnej ciążyLekarka przepisała mi Clostilbegyt, żeby wspomóc wytwarzanie pęcherzyków podczas owulacji.
Czy któraś z Was mogłaby mi pomóc? Może jakieś porady od bardziej doświadczonych?
Znam dziewczynę która ma macice dwurożna i ma już dziecko a teraz znów jest w ciazy. Niestety 1 ciąże poroniłaale jak widać może i donosić ciąże.
Z jakiego miasta jesteś? Bo jak masz niedaleko do Krakowa to mogę podać Ci nazwisko lekarza który zna się na takich problemach
-
Jedna_z_Wielu wrote:A to, że było ich za dużo to coś szkodziło?
I synek z cyklu clo ?
Wybacz, że tak wypytuję, ale chciałabym wiedzieć o clo :*
To ze bylo po 2, a pozniej juz 3 pecherzyki to ryzyko ciazy mnogiej, a to niestety ciaze wysokiego ryzyka. Poza tym taka odpowiedz organizmu na dwie tabletki to tez ryzyko ze dojdzie do przestymulowania jajnikow. -
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 00:50
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 00:50
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 00:50
olciaa lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Frelcia wrote:Mój Mąż dzisiaj podczas serduszkowania zapytał czy możemy się kochać bo nie chce dzidziusia uszkodzić. Jak ja się potem popłakałam...
Doskonale Cie rozumiem. Mnie tez rozczulaja takie slowa. Ale chyba najbardziej boli jak ludzie sie dopytuja kiedy drugie i czy juz jestem w ciazy
. Niestety wiele osob wie o naszych planach -
olciaa wrote:Znam dziewczynę która ma macice dwurożna i ma już dziecko a teraz znów jest w ciazy. Niestety 1 ciąże poroniła
ale jak widać może i donosić ciąże.
Z jakiego miasta jesteś? Bo jak masz niedaleko do Krakowa to mogę podać Ci nazwisko lekarza który zna się na takich problemach
No wlasnie, pierwsza poronila... Jestem z Warszawy wiec nie da rady -
Dziewczyny, a jaką klinikę byście doradziły w Warszawie do badania nasienia? I o co chodzi z tym podstawowym badaniem lub coś tam jeszcze.
Wiem że to pytanie nie dotyczy tego forum ale napewno wielu z was panowie robili badania.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność