X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • zniecierpliwona Debiutantka
    Postów: 7 7

    Wysłany: 22 października 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Ja staram się od 23 miesięcy (stwierdzone PCO). W czerwcu miałam laparoskopię po tym pęcherzyki rosły ale nie pękały, jak już byłam nastawiona na pregnyl to nie urosło nic.
    Teraz jestem po CLO - we wtorek były dwa pęcherzyki 24mm i 15 mm. Mam nadzieję, że coś tam w końcu pękło, bo zastrzyku nie dostałam, ale starania oczywiście były ;) We wtorek kolejna wizyta.
    Gratuluję wszystkim tym którym się udało! :) to musi być niesamowite zobaczyć te 2 wyczekane kreseczki.

    Pozdrawiam! :))

    PCO
    06/06/17 r laparoskopia
    Clo
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11236

    Wysłany: 22 października 2017, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove - poczekam z testowaniem jeszcze 2 dni, bo zwykle następnego dnia po spadku temp pojawiała się @. Jeszcze mam resztki nadziei, że to był taki jednodniowy spadek temp, tym bardziej,mże w tygodniu mierzę po 6 a w weekendy raczej po 8. Jakaś niepewność pomiaru mogła się wkraść. Trzymajmy kciuki, żeby nam się jednak udało w tym cyklu.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Ove Autorytet
    Postów: 548 260

    Wysłany: 22 października 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zniecierpliwona wrote:
    Hej dziewczyny,
    Ja staram się od 23 miesięcy (stwierdzone PCO). W czerwcu miałam laparoskopię po tym pęcherzyki rosły ale nie pękały, jak już byłam nastawiona na pregnyl to nie urosło nic.
    Teraz jestem po CLO - we wtorek były dwa pęcherzyki 24mm i 15 mm. Mam nadzieję, że coś tam w końcu pękło, bo zastrzyku nie dostałam, ale starania oczywiście były ;) We wtorek kolejna wizyta.
    Gratuluję wszystkim tym którym się udało! :) to musi być niesamowite zobaczyć te 2 wyczekane kreseczki.

    Pozdrawiam! :))
    Powodzenia ;)
    A czemu nie dostałaś zastrzyku skoro pęcherzyki nie pękały?
    MonikA_89! wrote:
    Ove - poczekam z testowaniem jeszcze 2 dni, bo zwykle następnego dnia po spadku temp pojawiała się @. Jeszcze mam resztki nadziei, że to był taki jednodniowy spadek temp, tym bardziej,mże w tygodniu mierzę po 6 a w weekendy raczej po 8. Jakaś niepewność pomiaru mogła się wkraść. Trzymajmy kciuki, żeby nam się jednak udało w tym cyklu.
    Zazdroszczę opanowania :) Ja jutro jadę na dwa dni w delegację, wiec zatestuję rano. Nawet jeśli test wyjdzie negatywny to nie będę pić alkoholu na wieczornej imprezie firmowej, na wszelki wypadek.
    Ja w tym cyklu miałam bardzo wysoki progesteron w 21dc (miałam dwa pęcherzyki) + dodatkowo brałam duphaston (dziś wieczorem biorę ostatnią tabletkę). Boję się, że ten progesteron będzie bardzo długo spadał i będę czekać i czekać w nieskończoność żeby zacząć nowy cykl...

    Monika, a brałaś/ bierzesz duphaston na II fazę cyklu? Ja dziś biorę ostatnią tabletkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2017, 18:42

    w4sqgox1ip3g0r0c.png

    iv09i09ki84d2sju.png
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 października 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    13 dzień po ovitrelle i spadek temperatury. Co prawda nadal jest powyżej kreski, ale przez ostatnie 13 dni wynosiła 36,95 a dzisiaj tylko 36,7....chyba ten cykl nie będzie szczęśliwy :(


    A przed owulacją jakie masz temperatury? Wydaje mi się, że ten spadek jeszcze o niczym nie przesądza. Nasze ciało nie jest chyba aż tak idealne, co do jednego stopnia. Trzymam kciuki i wierzę, że może się udać.

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 października 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tu ostatnio coś mało jest. Czekam na testowanie i raczej okres. Jakoś mało napalam się w tym cyklu. We wcześniejszym miałam większe nadzieje. Teraz i owulacja średnio pewna była i starania marne i właściwie były cud nad cudy jakby się udało. Przez to mniej o tym myślę i tu się udzielam. Ale z drugiej strony jakiś głos podświadomie mi mówi, że może się nie spodziewam a tu bach i niespodzianka i przez takie myśli znowu niepotrzebnie się nakręcę a później rozczarowanie wielkie. Dodatkowo zaczyna mnie pobolewać jak na okres. W tamtym cyklu też tak miałam jeszcze przed upływem 14 dni brania duphastonu i przed testowaniem, więc teraz pewnie to samo.

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11236

    Wysłany: 22 października 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove wrote:
    Zazdroszczę opanowania :) Ja jutro jadę na dwa dni w delegację, wiec zatestuję rano. Nawet jeśli test wyjdzie negatywny to nie będę pić alkoholu na wieczornej imprezie firmowej, na wszelki wypadek.
    Ja w tym cyklu miałam bardzo wysoki progesteron w 21dc (miałam dwa pęcherzyki) + dodatkowo brałam duphaston (dziś wieczorem biorę ostatnią tabletkę). Boję się, że ten progesteron będzie bardzo długo spadał i będę czekać i czekać w nieskończoność żeby zacząć nowy cykl...

    Monika, a brałaś/ bierzesz duphaston na II fazę cyklu? Ja dziś biorę ostatnią tabletkę.

    Duohaston brałam przed clo, bo w 26dc nie miałam potwierdzonej owulacji i dr chciał skrócić cykl. W tym cyklu tylko brałam clo i w 12dc ovitrelle. A duphaston w jakim celu bierzesz po owulacji?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11236

    Wysłany: 22 października 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas wrote:
    A przed owulacją jakie masz temperatury? Wydaje mi się, że ten spadek jeszcze o niczym nie przesądza. Nasze ciało nie jest chyba aż tak idealne, co do jednego stopnia. Trzymam kciuki i wierzę, że może się udać.

    Zwykle poniżej 36,6....Może dlatego, że jestem wieczny zmarzluch :)
    Dzięki za pocieszenie!
    Paulas wrote:
    Mnie tu ostatnio coś mało jest. Czekam na testowanie i raczej okres. Jakoś mało napalam się w tym cyklu. We wcześniejszym miałam większe nadzieje. Teraz i owulacja średnio pewna była i starania marne i właściwie były cud nad cudy jakby się udało. Przez to mniej o tym myślę i tu się udzielam. Ale z drugiej strony jakiś głos podświadomie mi mówi, że może się nie spodziewam a tu bach i niespodzianka i przez takie myśli znowu niepotrzebnie się nakręcę a później rozczarowanie wielkie. Dodatkowo zaczyna mnie pobolewać jak na okres. W tamtym cyklu też tak miałam jeszcze przed upływem 14 dni brania duphastonu i przed testowaniem, więc teraz pewnie to samo.

    Wiele dziewczyn nie myśli o ciąży i zachodzi, a my się niepotrzebnie zamartwiamy, co działa tylko na naszą niekorzyść. Znajoma próbowała zajść przez rok celując w dni płodne. Jednego miesiąca kompletnie odpuścili starania, z tego co mówiła, to przytulańce były 1 czy 2 razy. Po czym okazało się, że zobaczyła na teście upragnione dwie kreseczki :) Oby w Twoim przypadku było podobnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2017, 21:14

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 października 2017, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak do końca odpuścić sobie nie potrafię, wszystko mnie za bardzo goni ;)
    W tym cyklu nie wyczekuję, aż tak bardzo i nie myślę jak we wcześniejszym, ale jednak nadzieja jest.


    Jeśli chodzi o temperatury to za bardzo doświadczenia w tym nie mam bo mierzyłam raptem kilka cykli i to różnie z tym było a cykle były bezowulacyjne, ale moja normalna temperatura to była w okolicach 36 :D czasem 36.1, tak pewnie do 36.4.
    Zmarzluchem byłam też wcześniej, teraz to różnie bywa ;)

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 października 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Duohaston brałam przed clo, bo w 26dc nie miałam potwierdzonej owulacji i dr chciał skrócić cykl. W tym cyklu tylko brałam clo i w 12dc ovitrelle. A duphaston w jakim celu bierzesz po owulacji?


    Duphaston albo luteina to hormony-progesteron i bierze się je po owulacji jak progesteron jest za niski w II fazie, lub często lekarze dają zapobiegawczo właśnie na II fazę.



  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 października 2017, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy miałyście tak, że było Wam trochę niedobrze/mdliło Was po duphastonie, ale dopiero w którymś tam cyklu to się zaczeło?

    Ja kiedyś tam brałam luteinę podjęzykową i czułam się raczej ok, później duphaston i też. Raz skończył mi się duphaston i brałam chwilę luteinę i już nie smakowała tak jak duphaston i teraz znowu go biorę i czasem mnie tak właśnie mdli.

  • Ove Autorytet
    Postów: 548 260

    Wysłany: 23 października 2017, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas wrote:
    Dziewczyny a czy miałyście tak, że było Wam trochę niedobrze/mdliło Was po duphastonie, ale dopiero w którymś tam cyklu to się zaczeło?

    Ja kiedyś tam brałam luteinę podjęzykową i czułam się raczej ok, później duphaston i też. Raz skończył mi się duphaston i brałam chwilę luteinę i już nie smakowała tak jak duphaston i teraz znowu go biorę i czasem mnie tak właśnie mdli.
    Tak, mnie mdlilo (nie powodu wymiotów ale było mi niefajnie) i mam nabrzmiale piersi,

    Zrobiłam test. Jest bladziudka druga kreska. 26dc - 14 dni po pregnylu, 12 dpo.
    Boje się cieszyć bo pregnyl dostałam w poniedziałek 2 tyg temu późnym wieczorem ok. 20.40... w środę pójdę na betę, bo teraz jestem właśnie w podróży służbowej.
    Najgorzej że zaczyna mnie boleć brzuch jak na okres :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 07:01

    Anka1803, Paulas lubią tę wiadomość

    w4sqgox1ip3g0r0c.png

    iv09i09ki84d2sju.png
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 23 października 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove - trzymam kciuki, żeby się wszystko udało.

    Dziewczyny mam pytanie - ponieważ na ostatnim monitoringu byłam nie u swojego lekarza i w dodatku trafiłam na strasznie nieprzyjemnego gościa, to z nerwów nie zapytałam o luteinę. Tzn nie wiem, kiedy zacząć brać i przez ile. Miałam zastrzyk (gonapeptyl) w sobotę rano. Współżycie w sobotę wieczorem i niedzielę wieczorem. Już powinnam zacząć brać? Kolejną wizytę mam w piątek dopiero (mam przyjść z wynikami estradiolu i progesteronu), ale pewnie luteinę powinnam zacząć przyjmować wcześniej. Napisałam do mojego lekarza, ale jeszcze nie odpisuje. Jakieś rady? Będę wdzięczna!

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klusix wrote:
    Ove - trzymam kciuki, żeby się wszystko udało.

    Dziewczyny mam pytanie - ponieważ na ostatnim monitoringu byłam nie u swojego lekarza i w dodatku trafiłam na strasznie nieprzyjemnego gościa, to z nerwów nie zapytałam o luteinę. Tzn nie wiem, kiedy zacząć brać i przez ile. Miałam zastrzyk (gonapeptyl) w sobotę rano. Współżycie w sobotę wieczorem i niedzielę wieczorem. Już powinnam zacząć brać? Kolejną wizytę mam w piątek dopiero (mam przyjść z wynikami estradiolu i progesteronu), ale pewnie luteinę powinnam zacząć przyjmować wcześniej. Napisałam do mojego lekarza, ale jeszcze nie odpisuje. Jakieś rady? Będę wdzięczna!
    Wzielabym juz od dzis, pecherzyk peknal na pewno, wiec mysle ze spokojnie mozesz

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 23 października 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak w piątek12 dc pecherzyk byl 12 mm to jakos teraz jest szansa ze pęknie?

    Jezu ufam Tobie
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 23 października 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Wzielabym juz od dzis, pecherzyk peknal na pewno, wiec mysle ze spokojnie mozesz
    Dziękuję Selina. Biorę. :*

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • Szyszunia 89 Autorytet
    Postów: 289 113

    Wysłany: 23 października 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to w ogóle jakaś masakra… 4 dzień z rzędu mam pozytywny test owulacyjny i to mocno pozytywny!!! Miałam zacząć Duphaston dzień po tym jak będzie pozytywny test = czyli odczekać jeden dzień i wziąć a ja od 4 dni mam test owu pozytywny i kurde nie wiem co z duphastonem… dzwoniłam do ginekologa i czekam aż oddzwoni :(

    Klusix ja na Twoim miejscu bym już brała!

    Ove gratulacje ! :)

    Oddzwonił gin i kazał się wstrzymać z duphastonem. Mam nadal robic test jak juz nie bedzie pozytywny to odczekac 1 dzien i wtedy wziąć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 19:53

    atdc3e5eldv1f00y.png

    1o4u43asxvsm0aw6.png

  • tvisha Przyjaciółka
    Postów: 234 50

    Wysłany: 23 października 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie po 1 miesiacu clo był jedynie jeden pęcherzyk, w tym cyklu sie nie udalo, zobaczymy jak bedzie dalej...

    starania od 2016
    pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
    stymulacje 2017-2019
    2019 -żpn,zabieg,
    2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
    2023- doszła adenomioza
    2024- w drodze do ivf 😊
    2.2024 -naturalny biochem
    04.24 punkcja, stan zapalny endo
    w oczekiwaniu na transfer ❄️
    06.24 - transfer ❄️
    8dpt beta 164
    10dpt beta 413
    21dpt jest fasola i serce 🥳



    preg.png
  • Anka1803 Przyjaciółka
    Postów: 67 27

    Wysłany: 23 października 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove wrote:
    Tak, mnie mdlilo (nie powodu wymiotów ale było mi niefajnie) i mam nabrzmiale piersi,

    Zrobiłam test. Jest bladziudka druga kreska. 26dc - 14 dni po pregnylu, 12 dpo.
    Boje się cieszyć bo pregnyl dostałam w poniedziałek 2 tyg temu późnym wieczorem ok. 20.40... w środę pójdę na betę, bo teraz jestem właśnie w podróży służbowej.
    Najgorzej że zaczyna mnie boleć brzuch jak na okres :(

    Ove ale na początku ciąży są bóle jak okresowe, więc póki co do końca delegacji spokojnie a po powrocie do domu na betę ;) Będę gratulować jak będziesz miała pewność,a póki co trzymam mocno kciuki ;)

    w4sqyx8dsgx3b6tl.png
    Udało się- trzymajcie kciuki :)

    ASD II
    Niedoczynność tarczycy
    Zespół policystycznych jajników
    Insulinoodporność
    2 cykle starań na clo- ogólnie 2 rok starań

  • zniecierpliwona Debiutantka
    Postów: 7 7

    Wysłany: 23 października 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ove - co do zastrzyku to nie dostałam bo lekarz zapewniał mnie, że pęknie. Jutro się okaże.
    Podobno nawet bladziutka druga kreska świadczy o ciąży więc trzymam kciuki za pozytywny wynik bety!! :)

    PCO
    06/06/17 r laparoskopia
    Clo
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11236

    Wysłany: 23 października 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temperatura spadła jeszcze bardziej, @ przyszła, brzuch boli....nie lubię poniedziałków.... ;(

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 2629 2630 2631 2632 2633 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ