CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
I po tym cyklu widzę jak każdy może być inny. Dwa cykle z clo już koło 12 dnia plamienia i bóle pleców, podbrzusza. Raz w trakcie duphastonu nawet normalnie miesiączka mi się zaczęła. Teraz 3 cykl i pobolewały mnie czasem piersi (wcześniej nie) i wywoływało to u mnie nadzieje. A jak do soboty wieczora nie miałam bóli bardzo i plamień to prawie byłam pewna ciąży a tu od rana dziś mega ból. Eh co zrobić. Już dziś pół dnia popłakałam i może jutro będzie lepiej. Wiem tylko, że nie ma co się napalać objawami, których wcześniej nie miałyśmy i liczyć, że wskazują one na ciąże.
-
Martwi mnie jeszcze jedna rzecz. Miesiąc temu żelazo miałam 51, norma od 50. Dostałam żelazo w tabletkach i żadnych innych badań od rodzinnej. Później poszłam do innej po receptę i pytam czy trzeba powtórzyć badania to lekarka, że nie teraz, takie leczenie to minimum pół roku. Więc przy okazji bety zrobiłam i żelazo. I co? 31. Mimo brania tabletek przez miesiąc tyle spadło, że do normy to mi daleko. Jutro idę do lekarki, zobaczymy co mi powie.
-
A patrzcie co jeszcze znalazłam na jakimś forum jak czytałam o macicy dwurożnej;
Witam. W moim szpitalu był kiedyś przypadek kobiety z macicą dwurożną która była w ciąży bliźniaczej różniącej się 2 miesięcznym odstępem czasu. Okazało się że jej jajniki miały owulację niezależną co jest prawie niemożliwe bo jak zachodzi się w ciążę to owulacja ustępuje. U niej okazało się że po zapłodnieniu komórki z jednego jajnika doszło do zapłodnienia komórki z drugiego. Lekarze nakazali leżeć jej cały czas. Jak był czas na pierwsze dziecko to wykonali zabieg cc co było bardzo ryzykowne ze względu na ryzyko krwawienia i poronienia. Na wszelki wypadek otrzymała sterydy na rozwój płuc dziecka. Po dwóch miesiącach wykonali drugie cięcie cesarskie i dzieci były zdrowe.
Jeśli to prawda to cuda naprawdę się zdarzają.
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulas oprócz badania żelaza trzeba od razu zbadać ferrytynę. Jeśli są duże niedobory, to lekarz powinien co innego może przepisać, skoro to nie działa co dosatałaś. Polecałabym Ci jednak koktajle zielone do picia m.in. z jarmużem, pietruszką zieloną i kiwi plus buraki w każdej postaci: barszcz, tarte do obiadu, soki buraczane np.z dodatkiem soku jabłkowego itp. Naturalne żelazo na pewno też pomoże
Co do wiesiołka: nie kązdy może i powinien go brac. Jak zauważyła Tym_janek powoduje skurcze, dlatego bierzemy go od @ do owu a później koniec. Poza tym też u osób które mają przy gornej granicy normy hormony takie jak testosterron, androstendion nie powinny brac wiesiołka w ogóle, bo on je tylko podnosi nie potrzebnie. Aaa i kolejna sprawa, że wiesiołke nie poprawia w żaden sposób endometrium, tylko wpływa na zwiększenie śluzu płodnegoNa endometrium po @ pijemy czerwone wino i jemy migdały. Na poprawę ukrwienia śluzówki, żeby było dobre zagnieżdżenie jemy świeżego ananasa codziennie po owu, bo zawiera bromelaine
PS. oczywiscie, że cuda się zdarzająi to naprawdę często
tym_janek lubi tę wiadomość
-
no kurde - ja mam podwyższony testosteron i brałam wiesiołka na śluz...bez konsultacji z lekarzem. Mam odpuścić myślisz?36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnyKlusix wrote:no kurde - ja mam podwyższony testosteron i brałam wiesiołka na śluz...bez konsultacji z lekarzem. Mam odpuścić myślisz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 12:38
Klusix lubi tę wiadomość
-
Byłam u rodzinnej. DOstałam inne tabletki - niby lepiej przyswajalne. Dodatkowych badań nie miałam robionych ani teraz ani wcześniej. Nawet nie wiem czym ten spadek żelaza może być spowodowany, bo w marcu miałam koło 100.
Zacznę chyba ostro te koktajle pić i sok z pokrzywy, bo kiepsko ze mnąMam skierowanie do hematologa, kiedyś dała mi neurolog bo wiecznie miałam coś podwyższone, ale żeby się dostać na fundusz to wakacje przyszłego roku.
A co do wiesiołka to byłam pewna, że wpływa też on na endometriumJa miewam czasem słabe i właśnie byłam pewna, że zawsze po wiesiołku mi się poprawa, bo w okolicach owulacji już mam prawidłowe. Migdały jem i wino też stosuję, ale jakoś nie często, bo byłam pewna, że wiesiołek wystarczy. Może i ja z niego zrezygnuje na rzecz tego siemienia lnianego.
-
nick nieaktualny
-
Paulas wrote:A patrzcie co jeszcze znalazłam na jakimś forum jak czytałam o macicy dwurożnej;
Witam. W moim szpitalu był kiedyś przypadek kobiety z macicą dwurożną która była w ciąży bliźniaczej różniącej się 2 miesięcznym odstępem czasu. Okazało się że jej jajniki miały owulację niezależną co jest prawie niemożliwe bo jak zachodzi się w ciążę to owulacja ustępuje. U niej okazało się że po zapłodnieniu komórki z jednego jajnika doszło do zapłodnienia komórki z drugiego. Lekarze nakazali leżeć jej cały czas. Jak był czas na pierwsze dziecko to wykonali zabieg cc co było bardzo ryzykowne ze względu na ryzyko krwawienia i poronienia. Na wszelki wypadek otrzymała sterydy na rozwój płuc dziecka. Po dwóch miesiącach wykonali drugie cięcie cesarskie i dzieci były zdrowe.
Jeśli to prawda to cuda naprawdę się zdarzają.
Selina, u mnie w końcu mąż namówiony i będę robić badania w kierunku mutacji genowych. Popchneło go do tego to, że w czasie niedawno przebytego kolejnego pobytu w szpitalu, wyszły mi 2 parametry wskazujące na nadkrzepliwość. -
nick nieaktualnyMamma Mia mówisz o mutacjach Mthfr i na krzepliwość? Czy coś jeszcze? Badanie będzie robił mąż rozumiem, a Ty?
Paulas wystarczy, że wykrwiawamy się co miesiąc konkretniejeśli w między czasie nie dbałaś o dobre uzupełnianie żelaza, lubisz pić kawę, herbatę to mogło Ci go najzwyczajniej w świecie zacząć brakować. Pilnuj tego cobyś w anemię nie popadła. Koktajle lubimy i buraczki też jedz i pij
w warzywniakach często są te soczki małe w szklanych butelkach np.burak+jabłko, da się pić, bo mój mężu parę razy w tygodniu toto pije
Ps: jeszcze 1 post i wybije mi 3000 tutajale nastukałam przez ten rok
Jakoś właśnie rok temu do Was dołączyłam i ten wątek był moim pierwszym
ale byłam wtedy zielona!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 22:32
-
Oo Selinko a napisz proszę co myslisz o manualnym oczyszczaniu twarzy
pewnie ni tylko ja się borykam z trądzikiem na forum.. A mam rozkimine czy to jest ok czy nie. Bylam pare razy kiedys niby jakos nie zaszkodzilo ale tez jakos super nie pomogło.
Jezu ufam Tobie -
nick nieaktualnyRed Rose jesli skora jest faktycznie w zaskornikach i np.stanach zapalnych czy ropnych zmianach, to mozna na poczatek zrobic oczyszczanie manualne. Aczkolwiek jak zauwazylas sama, to nie wystarcza. To moze byc wstep do innych terapii. Super sie przy tradziku sprawdzaja zabiegi dermapenem
czyli mikronakłucia (to nie boli) i odpowiednie preparaty regenerujące skórę i działające anty trądzikowo np.kwas azelainowy, retinol... Ogolnie zabiegi z retinolem są super przy takich skórach
przy takim duzym stężeniu (np.maski retinolowe) skora luszczy sie jak wąż, ale po tygodniu jaka juz jest ogromna roznica
Ja uwielbiam inwazyjne zabiegi, bo po nich widac najwiekszy efekt
Druga sprawa, to pielegnacja domowa: nie przesuszamy twarzy żelami! stosujemy do mycia delikatne pianki myjące, Cethapil lub płyny micelarne. Kilka razy w tygodniu myjemy twarz czarnym mydłem naturalnym z węglem aktywnym (do kupienia w mydlarniach) i 1-2x w tyg.peeling drobnoziarnisty, fajne są też maseczki z glinką z Dermaglin. Sprzedaja w saszetkach m.in.w Rossmannie
Kolejna sprawa: dieta ;> Czy aby nie masz jakichs alergii pokarmowych? Trzeba by to wykluczyć, bo one mogą byc przyczyna tradziku. Treba też "odzywic" jelita, czyli dobre probiotyki np.SanProbi Super Formula oraz kiszonki (ogórki, kapusta kiszona prawdziwa! nie kwaszona, żurek...). Buraki i przetwory buraczane też będą dobre, do tego owoce i duzo warzyw. Staramy sie unikac smazonego, jemy wiecej pieczonego lub gotowane, na parze. Do tego 2l wody dziennie coby tosyny usuwac
Uwazam, ze jak sie zastosuje holistyczną terapię czyli zabiegi, pielęgnacja domowa i dobre odżywianie, to efekt będzie murowanytym_janek lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki melduję się po wczorajszym monitoringu. Endometrium lekarz powiedział że ładnie urosło niestety brak obrazu jajnika lewego na jajniku prawym jeden duży dojżały pęcherzyk. Lekarz kazał mi dziś wziąś zastrzyk ovitrelle. Ale jeśli chodzi o moją szyjkę to ona jest twardawa i zamknięa a do tego zero śluzu. Czy po zastrzyku szyjka się otworzy a śluz pojawi?2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Dzien dobry, u mnie dzis 7-8 dpo, kluje mnie od rana prawa strona, ale to raczej nic nowego u mnie
wczoraj to w ogole mialam jakis rozstroj zoladka...
tempke mierze sporadycznie, zeby nie zajmowac tym glowy i ogolnie wyzsza niz zwykle, ale od poczatku, wiec pewnie po euthyroxie lub clo, no i tym razem biore tez dupka
cieszy mnie tylko to, ze w tym cyklu czuje jakis spokoj, nienastawiam sie ze sie uda, moze chociaz tym razem unikne placzow i dramatow przed @ -
nick nieaktualnyDzastina ja sobie szyjki nie badam więc nie wiem. Śluzu jak nie miałam po zastrzyku tak nie mam a na bank już mam po owu, bo zastrzyk był z piątku na sobotę. Miałam tylko plamienie niewielkie w niedzielę i wczoraj a gin tłumaczyła że tzn że pęcherzyk pęknął
Śluzem się nie przejmuje bo ja ogólnie mało co go mam, stosujemy w dużych ilościach Conceive i jazda
-
Agnessa dobrze, że udaje Ci się nie napalać. W tym cyklu mi się wyjątkowo to nie udało i później miałam chwilę ciężko. ALe powoli wracam do życia. Dziś drugi dzień miesiączki, dzwoniłam do mojej Pani doktor i po 3 nieudanych cyklach miała być laparoskopia, ale powiedziałam że jeszcze jeden chciałabym spróbować, żeby laparoskopię zrobić spokojnie po nowym roku.
Selina właśnie ja herbat mało piję, kawy w ogóle. Kiedyś miałam obfite bardzo miesiączki a żelazo super, teraz mam takie normalne a tu niskie żelazo. Niby taka pierdołka niegroźna póki co, ale kolejny problem do myślenia, tabletka jedna więcej do zażycia itd. Dziś zaczynam robić sobie jakieś koktajle i będę to pić i w ogóle zwrócę uwagę na dietę.
Selina a jak tak profesjonalnie napisałaś o skórze trądzikowej to może doradzisz mi coś odnośnie mojej. Mam raczej suchą a do tego twarz mam czerwoną, czasami jak żul bez makijażu wyglądamDermatolog parę dni temu mówiła, że mam cerę naczynkową, jakieś próbki dała i coś mówiła, żeby używać dermokosmetyków do takiej skóry, ale nic szczególnego. Może Ty coś polecisz
-
Concaive Wam pomaga? Ja czasem wspomagam się żelem feminum.
Zastrzyk podany czekamy na efekty, niech się dzieje wola nieba....2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnydzastina2005 wrote:Concaive Wam pomaga? Ja czasem wspomagam się żelem feminum.
Zastrzyk podany czekamy na efekty, niech się dzieje wola nieba....
Paulas jasne, że mogę coś doradzić. Tylko skrobne więcej jutro, bo cosik mnie głowa boli i muszę się już położyć
Dobranoc Wam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 23:43
Paulas lubi tę wiadomość