X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniEr kochana wypłacz się, tylko tak Ci ulży :( każda z nas tutaj chyba przechodzi takie chwile, to trudne. Nie mysl tak o mezu, nie masz 100% pewnosci, ze z nim jest wszystko w porzadku nawet jak ma ok seminogram, bo jest mnostwo badan dla mezczyzn sprawdzajacych plodnosc - oczywiscie nie podejrzewam go o to, ale naprawde roznie bywa. Jestescie razem nie tylko po to by miec razem dzieci, ale przypomnij sobie dlaczego razem byliscie i jestescie szczesliwi.
    Ja w cyklach stymulowanych też miałam rozne jazdy emocjonalne, niestety te hormony robia z nas czasem "wariatki" :/
    Ja doszłam do tego, ze to jest moj krzyz i to dzwigam. Dam radę i wtedy moje trudny i cierpienia zostana wynagrodzone najpiekniej jak tylko mozna :) Bo przeciez jak człowiek dostaje cos na tacy, to czesto tego nie docenia a jak długo o to walczy, to szczescie jest ogromne :) Tego Ci zycze. Zobaczysz, za dzien lub dwa znow wyjdzie slonce
    Tak czy inaczej z mezem szczerze porozmawiaj, nie koniecznie musisz mówic dokładnie to co napisałaś, ale powiedz o swoich obawach i emocjach. On moze w 100% tego nie zrozumie, ale to powinno zaciesnic wiez miedzy Wami. Jestescie w koncu w tym razem, Twoja nieplodnosc to tez jego niepłodnosc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 22:34

    PaniEr, Bobisia lubią tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 20 marca 2018, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W naszym związku to generalnie mój mąż miał raczej ciśnienie na dzieci, a nie ja, dlatego się zdecydowaliśmy na starania, bo ja to pewnie czekałabym do 30-stki co najmniej. I jak się okazało, że to nie jest takie łatwe, a mój organizm jest totalnie niewspółpracujący, a u niego wszystko świetnie, to zdarzały mi się też takie głupie myśli. I jak ja miałam taki zjazd emocjonalny i w końcu pękłam i powiedziałam mężowi przez łzy, że z inną dziewczyną już dawno miałby dzieci, a wybrał sobie mnie taką trefną, i przeze mnie nie będzie miał tych dzieci, które tak bardzo chce, to powiedział mi coś, co mi osobiście bardzo pomogło. Powiedział, że on nie chce dzieci, on chce tylko NASZE dzieci. Jemu nie chodzi o to aby zajmować się i wychowywać jakieś tam dziecko. Tylko chce wychowywać i opiekować się NASZYM dzieckiem RAZEM ze mną. I jakbyśmy nigdy nie mieli mieć dzieci to trudno, bo on woli po prostu być ze mną. Oczywiście wtedy już wpadłam w totalny szloch i już nic nie byłam w stanie zrobić, ale to już były łzy wzruszenia a nie rozpaczy. I wydaje mi się, że zdecydowana większość naszych mężów ma tak jak mój. Że oni nie chcą po prostu dzieci, tylko chcą dzieci z tą swoją jedyną kobietą, którą kochają najbardziej na świecie.
    Nie wiem, może Tobie ta historia coś pomoże, mi ta świadomość pomogła bardzo.

    Selina, Marryy, JaKa, PaniEr, Szyszunia 89, Pionerka lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TymJanek mądre i piękne słowa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 08:35

  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 21 marca 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dostajecie otuchy, naprawdę :)
    Ja też nie raz płakałam przy Mężu przez nasze nieudane starania, ale nigdy Mu nie powiedziałam, że z inną pewno miałby już dziecko. Chyba podświadomie boję się, że tak mogłoby się stać że sobie wykrakam.
    Z drugiej strony ta poprzednia ciąża, nasz Aniołek dała mi siłę i wiarę, że kiedyś się uda, skoro już raz się udało.

    U mnie już troszkę lepiej niż kilka dni temu, może Clo już przestało działać, jestem już 4 dzień czysta. Ale widzę teraz co hormony mogą z nami zrobić. W ogóle to jakoś nie czuję owu w tym cyklu stymulowanym, ze śluzem też kiepsko, niby od 2 dni wodnisty, ale taki bardziej mleczny białawy. W tym cyklu już nie biorę wiesiołka i teraz widzę, że on na prawdę mi pomagał.

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • PaniEr Ekspertka
    Postów: 210 61

    Wysłany: 21 marca 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tymjanek piękne słowa i piękna historia. W sumie podobna do mojej :)
    Wczoraj wieczorem trochę z mężem rozmawialiśmy No i naszło mnie na płacze, nie robię tego w ogóle, może tak z byle powodu drugi raz mi sie to zdarzyło. Ale właśnie tez mówił coś w kontekście ze chce mieć dzieci ze mną i tylko ze mną, ze co ja gadam za głupoty i o czym ja myśle itp. Kiedyś już tez mi to mówił. Małżeństwem jesteśmy krótko, bo od lipca, ale ogólnie jesteśmy razem 7 lat. Hormony mi tak skaczą i to dlatego. Później sie poprzytulalismy i od razu zrobiło mi sie lepiej :) brzuch mam dziś wzdety, jajniki bolą, może zjawi sie ta cholera. Oby, bo jak sie tak będzie ociągać to tym razem bede musiała jechać za mężem do Poznania :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 09:23

    tym_janek lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, wysoki testosteron i androstendion, AMH = 17,1
    armia męża OK, jajowody drożne.

    3 cykle z clo, obecnie 3 cykl z aromkiem i Bomfolą.
  • Karolinaa Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 21 marca 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tymjanek, PaniEr, mam dokladnie taka sama sytuacje jak Wy pod wzgledem psychologii. Ja dzisiaj jestem 3 dni po odstawieniu dupka, mam dola takiego ze nie chce mi sie zyc.. No i mam dziwna zagwostke, poniewaz zawsze, cale zycie mam nieregularne cykle, zawsze tydzien przed @ bola mnie piersi, ale to tak ze nie moge sie dotknac, a dzisiaj wlasnie boli mnie brzuch jak na @ i mam delikatne plamienie, co tez jest mega wczenie bo jestem dopiero w 28 dc a nigdy nie mialam tak wczesnie @. Czy to wynik duphastonu? Miala ktoras z Was podobnie? Dodam, ze to moj pierwszy cykl na Clo i dupku, a do lekarza ide dopiero za dwa tygodnie.

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 21 marca 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinaa, tak to od dupka. Po dupku @ sie pojawia od 2 do 14 dni od odstawienia. U mnie byla zazwyczaj po 4 dniach. Jak biezesz dupka to nie porownuj tego do cyklu bez dupka ;) on podnosi progesteron, jak przestaniesz brac to progesteron spada i pojawia sie @. Tak to zasadniczo dziala ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 12:13

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Karolinaa Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 21 marca 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za odpowiedz. Czyli nieoczekiwanie rozpoczal mi sie dzisiaj nowy cykl... A wiec za 5 dni zaczynam ponownie clo, bo lekarz kazal brac od 5dc przez 5dni. Myslalam ze troche dluzej odpoczne od tabletek :-p mam nadzieje ze tym razem wychoduje piekne pecherzyki. :-D

  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 21 marca 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinaa wrote:
    Dzieki za odpowiedz. Czyli nieoczekiwanie rozpoczal mi sie dzisiaj nowy cykl... A wiec za 5 dni zaczynam ponownie clo, bo lekarz kazal brac od 5dc przez 5dni. Myslalam ze troche dluzej odpoczne od tabletek :-p mam nadzieje ze tym razem wychoduje piekne pecherzyki. :-D
    Karolina plamienie to jeszcze nie początek cyklu . Jak ci się zacznie tak normalnie @ to od tego dnia liczysz. Często jest tak że jak odstawisz dupek albo luteine to masz plamienie a @ przychodzi dopiero za kilka dni

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • Karolinaa Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 21 marca 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Pionierka za uwage :-) rozkrecilo sie od rana na maxa ;-)

  • PaniEr Ekspertka
    Postów: 210 61

    Wysłany: 21 marca 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie sie relaksuje i testuje domowe metody na wywołanie @ właśnie leżę w cieplej kąpieli w wannie z lampka czerwonego wina, humor mam dziś bardzo dobry w przeciwieństwie do wczoraj... jak po trzecim cyklu stymulowanym znowu nic nie wyjdzie mam mieć badana drożność jajowodów i zmieniane leki. Jakie wrażenia po tym badaniu? Czy robi sie go na NFZ? Pozdrawiam Was cieplutko :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, wysoki testosteron i androstendion, AMH = 17,1
    armia męża OK, jajowody drożne.

    3 cykle z clo, obecnie 3 cykl z aromkiem i Bomfolą.
  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 21 marca 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniEr, można na NFZ, można prywatnie. Mi zrobił mój pierwszy ginekolog, który pracuje w szpitalu. Naczytałam się i przygotowała na najgorsze, ale ostatecznie parę sekund bardzo ostrego bólu i po sprawie. Oba drożne. Bardziej przeżywałam samą wizytę w szpitalu :)

    8p3os65geldj0vib.png
  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 21 marca 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również miałam HSG. Na NFZ w szpitalu w znieczuleniu ogólnym. Mega stres przed. W trakcie zero bólu. Po zabiegu parę godzin w szpitalu, ból typowo okresowy, lekkie krwawienie. Także nie ma się czym stresować.

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2018, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja hsg miałam prywatnie, bez znieczulenia i było naprawdę spoko :) Wcześniej wzięłam Ketonal i buscopan, ale to tak sama sobie wymyśliłam

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 21 marca 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też miałam prywatnie sono hsg, a nie klasyczne hsg, aby się nie naświetlać promieniowaniem ;) Bez znieczulenia, wzięłam sobie tylko nospa wcześniej. Sam zabieg niekomfortowy ale zasadniczo nic nie bolało. Bolało potem troche bardziej jak na okres. Do przeżycia generalnie ;)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • PaniEr Ekspertka
    Postów: 210 61

    Wysłany: 22 marca 2018, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to super, czyli do przeżycia. Właśnie najgorszy to jest ten ból. A później sie od razu do domu wychodzi?

    PCOS, hiperinsulinemia, wysoki testosteron i androstendion, AMH = 17,1
    armia męża OK, jajowody drożne.

    3 cykle z clo, obecnie 3 cykl z aromkiem i Bomfolą.
  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 22 marca 2018, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam prywatnie HyCoSy i bez znieczulenia. Przed samym zabiegiem dostałam kroplowke z paracetamolem i zastrzyk ketonalu. Ból jak na @ tak jak już pisały dziewczyny ;-)

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miała któraś z was ostry bol podbrzusza i nudności po stymulacji? Tzn nie wiem czy ma to związek ale tak podejrzewam bo nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło a to moj pierwszy cykl z clo. Jestem teraz prawdopodobnie 4 dni po owulacji i po stosunku zaczęło mnie strasznie bolec podbrzusze, do tego doszły nudności i zasłabłam. Lekarza mam 150 km od domu wiec nie mam możliwości pojechać a wizyta dopiero za tydzień

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia2323 wrote:
    Miała któraś z was ostry bol podbrzusza i nudności po stymulacji? Tzn nie wiem czy ma to związek ale tak podejrzewam bo nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło a to moj pierwszy cykl z clo. Jestem teraz prawdopodobnie 4 dni po owulacji i po stosunku zaczęło mnie strasznie bolec podbrzusze, do tego doszły nudności i zasłabłam. Lekarza mam 150 km od domu wiec nie mam możliwości pojechać a wizyta dopiero za tydzień
    Ja raz zasłabłam, ale to było z 10dpo i niestety nie była to ciąża. Nie wiem czy to miało związek ze stymulacją. Ból brzucha i nudności jednak to norma :/ Zażywasz dupka albo lutke?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniEr wrote:
    O to super, czyli do przeżycia. Właśnie najgorszy to jest ten ból. A później sie od razu do domu wychodzi?
    Tak, badanie trwa zwykle 10-15min łącznie z założeniem cewnika itd. Ja miałam robione pianką i pod usg czyli HyFoSy i w sumie innego bym nie chciała :) Mówi się, że pianka jest delikatniejsza od soli fizjologicznej, po której zdarzały się krwawienia (z większym ciśnieniem iem wpływa w jajowody) no i pianka tworzy sprzyjające środowisko później dla plemników :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

‹‹ 2748 2749 2750 2751 2752 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ