CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewka 111111 wrote:Karo a badalas progesteron ?
Teraz nie badałam, ale biorąc Duphaston badałam w zeszłym miesiącu to w 21 dc miałam 33 ng/ml - gin powiedział mi, że to niby nie jest tak, że Duphaston nie wykaże się w krwi bo bez niego miałam proga 13 więc jego zdaniem jedyne o czym to świadczy to o tym, że Duphaston na mnie działa ( bywają pacjentki u których ponoć się ten poziom nie podnosi a jego zdaniem powinien przy dupku ). Nie wiem jak jest naprawde dlatego pisze co gin mi mówił
To dobrze, że Ci spadła tak. Przed zabiegiem miałam betę 200 a 1,5 tyg po zabiegu mialam jeszcze 140, lekarz się bal wtedy, że coś jest nie tak, ale na to dostałam zapalenia przydatkow i już inny problem był na czele wtedy.* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
wisieninka_89 wrote:Karo wg mnie dobrze ze czekasz do pt. Przy prawidlowym przyroscie bety nie wykluczone ze jutro bylby w granicach 5 i tez nic bys nie wiedziała
Dlatego spokojnie poczekam żeby chociaż coś więcej już wiedzieć jak odbiorę wynik* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
Karo0705 wrote:Teraz nie badałam, ale biorąc Duphaston badałam w zeszłym miesiącu to w 21 dc miałam 33 ng/ml - gin powiedział mi, że to niby nie jest tak, że Duphaston nie wykaże się w krwi bo bez niego miałam proga 13 więc jego zdaniem jedyne o czym to świadczy to o tym, że Duphaston na mnie działa ( bywają pacjentki u których ponoć się ten poziom nie podnosi a jego zdaniem powinien przy dupku ). Nie wiem jak jest naprawde dlatego pisze co gin mi mówił
To dobrze, że Ci spadła tak. Przed zabiegiem miałam betę 200 a 1,5 tyg po zabiegu mialam jeszcze 140, lekarz się bal wtedy, że coś jest nie tak, ale na to dostałam zapalenia przydatkow i już inny problem był na czele wtedy.[/QUOTE
Dzięki Karo za info , za parę dni idę do gin zobaczymy co tam się dzieje , trzymam mocno Kciuki żeby Ci się udałoStarania od 2016
33 l.
16.07.2019 18 tyg i 6 dni -dziewczynka😊 265 gram❤
2xcykl z aromkiem +ovitrelle ,owulacje były
Od 8.12.18 -1x1 clo przez 5 dni + ovitrelle
04.01(29 d.c. )-beta 38,9,07.01 - beta 274,8 ,10.01 - beta 64 !!! -nie udało się !
11.02 - start clo (drugi cykl) 1x2 przez 5 dni - nieudany
14 marzec -cykl naturalny
3 .04- beta 8, 5.04-beta 47 ,9.04-beta 364 , 12.04-1364 ,17.04(równy 5tc)-9084
24.04- jest serduszko ! ❤
Badania nasienia ok , prolaktyna podwyższona , Bromergan , symfolik , duphostan ,luteina ,witD, miosytogyn,wiesiołek -
Zozo wrote:Karo jak się dzisiaj czujesz?
Dziś mnie katar meczy na maksa, a gardło już odpuściło na szczęście. I chyba przez ten katar głowa trochę mnie boli. Ogólnie zawsze 27 dc plamie już cały dzień by następnego dostać @ - tak tez miałam przy Duphastonie. . Z kolei dziś miałam plamienia rano troszkę tylko i teraz cisza, brzuch poza prawym jajnikiem czasami tez sie nie odzywa i szczerze to czuje, że równie dobrze może przyjść @ jak i może nie przyjść Już nie mogę się trochę doczekać jutra jak zrobię te badanie i będę wiedziała o co chodzi z tym dziwnym wynikiem w środę* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
Mój mąż zauważył, że zawsze jak zachodzę w ciąże to jestem chora na chwile przed @. Najpierw się śmiałam, a potem tak na serio zaczęłam się zastanawiać czy mój organizm jakoś się nie broni przed ciążą, stad moje problemy z utrzymaniem, bo faktycznie zawsze na początku ciąży jestem chora. Ostatnio jak zaszłam w październiku to miałam tez objawy przeziębienia i opryszczkę na ustach... Już teraz na bank w lutym pojadę do immunologa, zobaczę co mi na to powie...* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
Karo ja ostatnio w 14 dzień czy 15 po ovitrelle miałam betę powyżej 3 chyba 3,2 a na drugi dzień zostałam okres. Ten zastrzyk długo się utrzymuje bynajmniej u mnie. Życzę Ci by jutro Twoja beta była conajmniej podwójna !!! ❤️❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 17:44
Karo0705 lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Dlatego nie nastawiam się na nic - czekam do jutra i awaryjnie już mam plan B by pozostać z nadzieją ewentualnie na ostatni 4 cykl i zająć sobie czymś głowę
Zacznę szukać mi i mężowi nowych rowerów, zacznę planować jakieś wakacje i w końcu postaram się zrzucić te pare kg po tych nieszczęsnych hormonach W miedzy czasie HSG i zobaczymy co dalej... Oby tylko zachować pozytywne myślenie, bo Bóg jeden wie ile łez z bezsilności wylałam...* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
Ja też miałam 3,25 ale ja byłam bez zastrzyku po samym clo, Jezu już prawie po 1,5 roku ujrzałam na teście 2ga kreskę a tu dupa. Słuchaj karo ja jak byłam z córką w ciąży to też byłam chora znaczy miałam takie objawy jak na przeziębienie a okazało się że jesyem w ciąży dopiero po miesiącu mnie chorobsko dopadło i skończyło się antybiotykiem. Nawet gdzieś czytałam że czasem właśnie wczesne objawy ciąży kobiety mylą z przeziębieniem👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Karo0705 wrote:Mój mąż zauważył, że zawsze jak zachodzę w ciąże to jestem chora na chwile przed @. Najpierw się śmiałam, a potem tak na serio zaczęłam się zastanawiać czy mój organizm jakoś się nie broni przed ciążą, stad moje problemy z utrzymaniem, bo faktycznie zawsze na początku ciąży jestem chora. Ostatnio jak zaszłam w październiku to miałam tez objawy przeziębienia i opryszczkę na ustach... Już teraz na bank w lutym pojadę do immunologa, zobaczę co mi na to powie...
Szczegolnie na poczatku ciazy spada odpornosc, ja zarowno w donoszonej ciazy z synem i poronieniach zaczynalam od infekcji: opruszczka/pecherz/przeziebienie....
-
nick nieaktualnyKaro spadek odpornosci jest normalny na poczatku ciazy, nie zaleznie czy sie utrzyma czy nie. U wielu osob w donoszonych ciazach jest tak jak napisala Wisieninka.
A co do immuno to wato na pewno zrobic podstawowe badania typu p.ciała p/kardiolipinowe, ana1 i ana2 i antykoagulant tocznia -
Karo0705 wrote:Dlatego nie nastawiam się na nic - czekam do jutra i awaryjnie już mam plan B by pozostać z nadzieją ewentualnie na ostatni 4 cykl i zająć sobie czymś głowę
Zacznę szukać mi i mężowi nowych rowerów, zacznę planować jakieś wakacje i w końcu postaram się zrzucić te pare kg po tych nieszczęsnych hormonach W miedzy czasie HSG i zobaczymy co dalej... Oby tylko zachować pozytywne myślenie, bo Bóg jeden wie ile łez z bezsilności wylałam...Karo0705 lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Jak będę już jutro cokolwiek wiedziała to dam Wam znać Dziewczyny Dziękuje za słowa wsparcia, naprawdę...
Selina miałam już robione przeciwciała od tarczycy, na zespół antyfosfolipidowy, ana 1, p/c p.beta-2-glikoproteinie, MTHFR, Leiden, na te wszystkie wirusy ( ospa, odra, różyczka, toxoplazmoza, cytomegalia ), chlamydie, kariotypy - jedyne co z tego wyszło to mutacja heterozygotyczna w jednym z genów MTHFR i na to biorę metylowany kwas foliowy, acard i mam dostać heparynę jak tylko zajdę w ciąże teraz, a tak cała reszta wyszła ok. Na zespół antyfosfolipidowy wyszło w górnych granicach, ale jednak w granicy. Czytałam z tą immunologią to jest tyle możliwości, że możemy lata się badać zanim dojedziemy do problemu...Selina lubi tę wiadomość
* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
nick nieaktualnyKaro ja zrobilam sporo badan z immuno, ale nie potrzebnie... Lepiej sie w to nie pchac czasem naprawdę. Badałam tez komorki NK, niby mam za wysokie, ale ostatnio gin powiedziała mi, żebym sie tym nie przejmowała, bo to badanie pokazuje poziom komorek NK w organizmie a nie w obrebie jamy macicy, wiec to nie miarodajne badanie. Robiłam tez test mikrocytotoksyczny i KIRy. Mnie ginka kazała niedawno zrobić ten antykoagulant tocznia, bo tego mi brakowało, ale wyszło ok. Ana2 wczesniej mialam graniczne a teraz juz wynik ujemny był Aaa a propo krzepliwosci badałam też d-dimery i białko c i s.
Mutacje itd.to kwestia genetyki nie immunologii, ma je ok.70% społeczeństwa, wiec naprawde nie ma sie czym tutaj przejmować. Wystarczą metyle i Acard, ktory widze ze bierzesz -
Dziewczyny jak czytam te wasze badania to aż głowa mnie rozbolała , kurczę ja nawet tego wymówić nie potrafię... lekarz wam to zalecał? Gin? Bo mój cisza o badaniach prócz estradiol progesteron prolaktyna shgb i podstawowa morfologia. Kurczę... może i u nas jest jakis taki problem... ale jak go wykryć????;-(Nadzieja umiera ostatnia❤️
-
Karo0705 wrote:Jak będę już jutro cokolwiek wiedziała to dam Wam znać Dziewczyny Dziękuje za słowa wsparcia, naprawdę...
Selina miałam już robione przeciwciała od tarczycy, na zespół antyfosfolipidowy, ana 1, p/c p.beta-2-glikoproteinie, MTHFR, Leiden, na te wszystkie wirusy ( ospa, odra, różyczka, toxoplazmoza, cytomegalia ), chlamydie, kariotypy - jedyne co z tego wyszło to mutacja heterozygotyczna w jednym z genów MTHFR i na to biorę metylowany kwas foliowy, acard i mam dostać heparynę jak tylko zajdę w ciąże teraz, a tak cała reszta wyszła ok. Na zespół antyfosfolipidowy wyszło w górnych granicach, ale jednak w granicy. Czytałam z tą immunologią to jest tyle możliwości, że możemy lata się badać zanim dojedziemy do problemu... -
Patrycja201501 wrote:Dziewczyny jak czytam te wasze badania to aż głowa mnie rozbolała , kurczę ja nawet tego wymówić nie potrafię... lekarz wam to zalecał? Gin? Bo mój cisza o badaniach prócz estradiol progesteron prolaktyna shgb i podstawowa morfologia. Kurczę... może i u nas jest jakis taki problem... ale jak go wykryć????;-(
-
Ja po 2 poronieniach nie mialam zleconych zadnych badan a chodzilam prywatnie, wiem ze po 3cim wyslalby mnie na kariotypy, meza na badanie nasienia, nie wiem czy na cos jeszze. Mysle ze tp jest kwestia lekarza i jego kompetencji. U mnie w miescie nie ma specjalistow od nieplodnosci i jak dla mnie dzialaja wg utartych schematow nic ponad to. Trzeba znalezc lekarza ktory wlasnie w nieplodnosci sie specjalizuje. Przy dalszych niepowodzeniach wlasnie na takiego mialam zamiar zmienic. 130km musialabym dojezdzac, ale wiem ze niektorych spraw zwykly ginekolog nie udxwignie
Niusia3045 lubi tę wiadomość
-
Wisieninka, masz rację. Dlatego po kilku miesiącach u "zwyklego" gin, u którego leczylam sie z clo (który nie zlecił mi podstawowych badań hormonów i twierdził, że moje tsh powyżej 3 jest ok) - postanowiłam iść do kliniki w ręce specjalistow.
Moze i będę płacić 10 razy więcej niż u poprzedniego lekarza, ale trudno... Ważny jest efekt!🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK