CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRubii ogromnie się cieszę, że jest serduszko!
Odpoczywaj i trzymajcie się zdrowo. A na urlop gdzieś jedziesz czy w domku?
Anetka dzięki z trochę mi lepiej. Plecy mniej bolą, ale dokucza mi lewy bok, dziwne to bardzo. Tak dosłownie bok nad biodrem a poniżej żeber.
Umówiłam sobie dziś na późny wieczór wizytę u nefrologa w razie jakby nie było poprawy, nie będę czekać
Rubii, AneTkaa87 lubią tę wiadomość
-
Selina mielismy jechac do Krakowa ale z racji tego ze nam sie udalo to odwolalismy wyjazd i bedziemy odpoczywac w domu. Tam by bylo duzo chodzenia i zwiedzania a Pani doktor mowila ze jak nie musze to zebym nie chodziła za duzo. Wiec rozsodniej bylo zostac w domu. A do Krakowa jeszcze nedzie czas i pojedziemy kiedys.
Ag1988 lubi tę wiadomość
Długo wyczekiwany cud
-
nick nieaktualnyOchh moje miastoRubii wrote:Selina mielismy jechac do Krakowa ale z racji tego ze nam sie udalo to odwolalismy wyjazd i bedziemy odpoczywac w domu. Tam by bylo duzo chodzenia i zwiedzania a Pani doktor mowila ze jak nie musze to zebym nie chodziła za duzo. Wiec rozsodniej bylo zostac w domu. A do Krakowa jeszcze nedzie czas i pojedziemy kiedys.
fakt, dużo łażenia tutaj, to nie ma co poodpoczywaj w domu a na zwiedzanie królewskiego miasta przyjedziecie już z wózeczkiem 
-
nick nieaktualnyRubiii kochana normalnie bym Cię teraz wyściskała Jak ja się cieszę, że macie serduszko Dbaj o siebie i Maluszka, który rośnie w Twoim brzuchu Cały czas za Was trzymam kciuki żeby ciąża była nudna jak flaki z olejem i bezproblemowa!
Rubii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale super. Pozazdroscic tylko pozostaje bo to piękne miasto Kiedys Cie odwiedze Selina zobaczysz uwazaj bo bedziesz miala nalot w niedalekiej przyszlosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 12:42
Selina lubi tę wiadomość
Długo wyczekiwany cud
-
Karolka przepraszam, niechcacy kliknelam "lubię to".
Dzisiaj 12 dp Pregnylu. Na początku bieluch po "wypłukaniu" pregnylu, a teraz ciemniejące paski. Sikaniec zrobiony przed chwilą, a nie z rana. Sorry za jakosc
https://naforum.zapodaj.net/09802d83f1ae.jpg.htmlLeki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Karolka9 wrote:U nas oczywiście chyba klapa. 13dc przytulanie, 14 też i 14 zastrzyk, wczoraj 3 razy podchodzilismy i dzisiaj rano i nic. Stresuje się mąż. Masakra.
Rubii gratulacje. :*
Karolka u nas w tym cyklu też tak było, że staraliśmy się 10,11,12 dc a jak na usg 13 dc się okazało, że jeszcze owu nie było to jedynie 14 dc nam się udało a potem 3 razy próbowaliśmy i tylko stres i łzy z tego wyszły i daliśmy spokój. Dla mojego to już było za często. Nie wiem jak twój, ale mój mąż ogólnie oprócz przymusu to i tak ma mniejsze libido sporo niż kiedyś, stres w firmie itp., już parę lat jesteśmy ze sobą. A jeśli jeszcze ja średnio mam ochotę się starać i on to widzi, to już klapa wtedy totalna. A ja też się przejmuję, też mogę mieć mniejszą chęć czasem. Jeszcze na tych hormonach wszystkich.
No ale nic nigdy nie wiadomo, może jakimś cudem się uda. Chociaż ja w tym cyklu to już tylko czekam na @ raczej, nadziei sobie nie robię. Jestem w 27 dc, jakieś 11-13 dpo, dzisiaj ostatnia dawka luteiny. I od jutra czekam czy @ przyjdzie czy nie. Ale dziś mi zimniej i głodna jestem wyjątkowo, najczęściej zwiastowało to u mnie @. Z drugiej strony nie boli mnie biust i jestem w miarę spokojna. Na pewno luteina mi trochę pozmieniała.Starania od 01.2018
CLO od 02.2019
Letrox 100
29 lat -
Tak, a o dziwo jest o czułości 25.
Dwa poniżej są o czułości 10, ale były bardzo tanie
Ja też patrząc na to zdjęcie pomyślałam, że chyba mi się przywidzialo, ale zaraz zerknęłam na "oryginał" i jest ok Nie jest to super gruba krecha, tylko nieśmiała kreseczka...ale ja też jestem nieśmiała
Selina, Evli, Pastylka, Eska lubią tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Ojkaojka wrote:Przykro mi
Jakbyś chciała pogadać na priv to zapraszam, przeszłam dokładnie to samo co Ty. W pewnym momencie odpuściłam sobie kolejne wizyty usg u specjalistów, bo wykrywali coraz nowsze wady i tylko wydłużała się lista. I też nie mogli mi wykonać biopsji kosmówki, skończyło się na amniopunkcji z mikromacierzą, która w końcu dała podstawę do przerwania ciąży. W przypadku małowodzia amniopunkcja może przyspieszyć poronienie, tak jak u mnie, bo muszą pobrać sporo płynu. Trzymaj się
Przykro mi że Cię to spotkało
Wysłałam ci zaproszenie
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
nick nieaktualnyTo się nie mogę doczekać 😉😋 Fakt, piękne miasto, uwielbiam je i chyba nie potrafiła bym się stąd wyprowadzić. Smog nas często dusi, ale jestem bardzo zżyta z tym miastem. Coprawda nie jestem rodowitą krakuską, ale urodziłam się 40km od Krk, mój mąż za to jest krakusem 😊Rubii wrote:Ale super. Pozazdroscic tylko pozostaje bo to piękne miasto Kiedys Cie odwiedze Selina zobaczysz uwazaj bo bedziesz miala nalot w niedalekiej przyszlosci
Mnie się pogarsza, aż dreszczy momentami dostaje, choć gorączki nie mam. Czekam jak na zbawienie na tą wieczorną wizytę u lekarza -
Pastylka wrote:Karolka u nas w tym cyklu też tak było, że staraliśmy się 10,11,12 dc a jak na usg 13 dc się okazało, że jeszcze owu nie było to jedynie 14 dc nam się udało a potem 3 razy próbowaliśmy i tylko stres i łzy z tego wyszły i daliśmy spokój. Dla mojego to już było za często. Nie wiem jak twój, ale mój mąż ogólnie oprócz przymusu to i tak ma mniejsze libido sporo niż kiedyś, stres w firmie itp., już parę lat jesteśmy ze sobą. A jeśli jeszcze ja średnio mam ochotę się starać i on to widzi, to już klapa wtedy totalna. A ja też się przejmuję, też mogę mieć mniejszą chęć czasem. Jeszcze na tych hormonach wszystkich.
No ale nic nigdy nie wiadomo, może jakimś cudem się uda. Chociaż ja w tym cyklu to już tylko czekam na @ raczej, nadziei sobie nie robię. Jestem w 27 dc, jakieś 11-13 dpo, dzisiaj ostatnia dawka luteiny. I od jutra czekam czy @ przyjdzie czy nie. Ale dziś mi zimniej i głodna jestem wyjątkowo, najczęściej zwiastowało to u mnie @. Z drugiej strony nie boli mnie biust i jestem w miarę spokojna. Na pewno luteina mi trochę pozmieniała.
To mamy prawie identycznie A może się uda nadzieja matką głupich.
Selina na północ czy południe od KRK jak można wiedzieć ?
Pastylka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale skąd podchodzisz ale napisałam
Właśnie zaryzykowalam i siedzę u ginekologa na NFZ. Zapytam czy zrobi mi monitoring (wykorzystałam mój zawód i jestem w ubraniu służbowym:) )
Może mnie nie wyrzuci. Przyjmuje też w Parens.
Pani Ciasio lubi tę wiadomość
