CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina wrote:Eska nie wygłupiaj się i bierz antybiotyk! To nie są żarty z uchem, moja siostra leczy właśnie poważne zapalenie ucha, bo idiotą lekarz przepisał jej tylko Ibuprom! Tylko Zenona we Fr.mieszka, więc tam tak mają, wszystko by paracetamolem i ibuprofenem leczyli Na szczęście poszła prywatnie jak się jej pogorszyło i dostała od razu antybiotyk i steryd, ale długo się leczy już. Jakby od razu lekarz odpowiednio zareagował mogłaby być już zdrowa. Są poważne powikłania jak się tego w porę nie wyleczy.
Drugą sprawa, że w ciąży jest zupełnie bezpieczny Amotaks i jego lekarze przepisują zawsze jak słyszą, że kobieta może być w ciąży. Oczywiście najlepiej byłoby mieć wymaz z ucha jaka konkretnie bakteria tam siedzi, żeby nie faszerować się lekiem który i tak nie pomoże. Myśl przede wszystkim o sobie teraz.
Ja byłam się spotkać z koleżanką, miałyśmy posiedzieć w spokojnym miejscu i w sumie tak było. Później jej się umyslilo zmienić miejsce i kurrr niby knajpa z osobnym pomieszczeniem dla palących a dym przechodził równo, nie na wi dzeeeee!! A jeszcze jak mam katar to już w ogóle, wszystko mnie drażni. Wracam właśnie do domu i czuję że śmierdzę już wiem, że mnie będzie rano głowa bolała i zatoki. Tak żałuję że się dałam jej namówić echh. Człowiek nawet jak przeziębiony powinien na dupie siedzieć w domu
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Chaga wrote:Dziewczyny, siedziałam cicho przez ostatni tydzień gdyż owu nie wykryko owulacji, brak skoku temperatury a to jak wiecie mój pierwszy cykl z clo... Od 17dc duphaston i dziś już 28dc pytanie co robić odstawić czy nie... Zrobiłam test i dalej nie wiem. Powiedzcie czy Wy coś tu widzicie? No dała bym sobie głowę uciąć że nie ma szans żebym była w ciąży... Ale ten test. Nie wiem chyba oszaleje.
https://images92.fotosik.pl/147/75b5123eee3a1eb4med.jpg
A ja dziś chciałam zrobić sobie test żeby zobaczyć dwie kreski po ovitrelle.
Ale się rozmyśliłam.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Pani Ciasio, jeśli i Tobie i Twojemu mężowi pasuje to, że częstotliwość stosunków jest średnio raz na tydzień to ok, najważniejsze że oboje macie takie samo niższe libido. Ja na Twoim miejscu tylko w te najbardziej dwa dni płodne (wtedy kiedy będzie sluz) to bym go zachęciła. Ważne że obojgu Wam to pasuje
Pastylka, u Ciebie jest troszkę gorsza sytuacja, ale nie beznadziejna Powinnaś sama wziąć sprawy w swoje ręce ja czasami sama włączam fajny film dla dorosłych i czekam na reakcję męża Każdy facet raczej się uśmiechnie i zajarzy, bo kto powiedział że tylko faceci włączają filmy porno? Lub fajny sposób to jakaś kreatywna "bielizna" ostatnio dostałam w prezencie takie piękne skąpe ubranko przebieranko ale to nie tak, że mąż sam wszystko wie, musiałam go trochę szybciej naprowadzić ze coś innego by się przydało
Albo zaproś męża na wspólną kąpiel to też działa mój się czasami sam pakuje do łazienki i zaczyna działać, ale przeważnie po Alko bo wtedy jest większa odwaga i
Można w sumie dużo jeszcze innych rzeczy wymyśleć, np zając się mężem jak prowadzi auto oczywiście jakaś bezpieczna droga
Lub gdy Ty prowadzisz, to nagle zjechać z drogi i zrobić to w aucie gdzieś w lesie Albo w ogóle w miejscu trochę niedozwolonym
Ja często nawet jak mój siedzi i coś robi to odkladam jego papiery na bok i siadam na niego i sama się biorę do roboty i go zachecam
A gdy ja mam czas, że np mi się nie chce A jemu tak, to mówię do niego, aby się bardziej postarał aby mi się chciało, aby się seksownie ubrał, wyperfumował itp abym zaczela mieć ochotę
A myślę, że przede wszystkim trzeba rozmawiać i mówić czego się oczekuje.
Hahaha wyszłam na ekspertke od seksu
Selina, Esta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEska teraz się lepiej czujesz a za 2-3dni mzoe być gorzej i co, będziesz biegała do poradni całodobowej na dyżur Nie ma co tego bagatelizować, bo może się to odbić w przyszłości. Ja żałuje, że kiedyś wiele rzeczy określam, leczyłam się sama, chodziłam do pracy, bo przecież po co brać L4... To najgorsze co możemy sobie zrobić. Staramy się o dzieci, nowe życie. Ono nie wykiełkuje w organizmie który potrzebuje leczenia. To nie zwykle przeziębienie, by to zbagatelizować. Krew w uchu to nie przelewki. Nie myśl sobie, że Cię straszę. Ja raczej uświadamiam i wolałabym żeby ktoś się nauczyć na cudzych błędach niż swoje zdrowie ryzykował.
Trzymaj się kochana, łączę w bólu choroby. Damy radęAneTkaa87, Eska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Selina masz racje, nie ma co bagatelizować, ucho to nie żarty, więc Eska leć rano do lekarza. 5 dni temu musiałam z koleżanką jechać na pogotowie nocne bo bardzo źle się czuła, okazało się że to były powikłania po niewyleczonej niedawno chorobie i teraz dodatkowe dwa tygodnie się leczy i było z nią źle..
Chaga ja też widzę kreskę Jeśli ona się pojawiła odrazu to to ciąża Jeśli po wyschnietym teście to wtedy raczej nie. Ale widać świeży jest ten Twój test i żywe kreski!! Heh ja tak samo jak Selina, codziennie bym robiła testy, baa, dwa razy dziennie -
AneTkaa87 wrote:Pani Ciasio, jeśli i Tobie i Twojemu mężowi pasuje to, że częstotliwość stosunków jest średnio raz na tydzień to ok, najważniejsze że oboje macie takie samo niższe libido. Ja na Twoim miejscu tylko w te najbardziej dwa dni płodne (wtedy kiedy będzie sluz) to bym go zachęciła. Ważne że obojgu Wam to pasuje
Pastylka, u Ciebie jest troszkę gorsza sytuacja, ale nie beznadziejna Powinnaś sama wziąć sprawy w swoje ręce ja czasami sama włączam fajny film dla dorosłych i czekam na reakcję męża Każdy facet raczej się uśmiechnie i zajarzy, bo kto powiedział że tylko faceci włączają filmy porno? Lub fajny sposób to jakaś kreatywna "bielizna" ostatnio dostałam w prezencie takie piękne skąpe ubranko przebieranko ale to nie tak, że mąż sam wszystko wie, musiałam go trochę szybciej naprowadzić ze coś innego by się przydało
Albo zaproś męża na wspólną kąpiel to też działa mój się czasami sam pakuje do łazienki i zaczyna działać, ale przeważnie po Alko bo wtedy jest większa odwaga i
Można w sumie dużo jeszcze innych rzeczy wymyśleć, np zając się mężem jak prowadzi auto oczywiście jakaś bezpieczna droga
Lub gdy Ty prowadzisz, to nagle zjechać z drogi i zrobić to w aucie gdzieś w lesie Albo w ogóle w miejscu trochę niedozwolonym
Ja często nawet jak mój siedzi i coś robi to odkladam jego papiery na bok i siadam na niego i sama się biorę do roboty i go zachecam
A gdy ja mam czas, że np mi się nie chce A jemu tak, to mówię do niego, aby się bardziej postarał aby mi się chciało, aby się seksownie ubrał, wyperfumował itp abym zaczela mieć ochotę
A myślę, że przede wszystkim trzeba rozmawiać i mówić czego się oczekuje.
Hahaha wyszłam na ekspertke od seksu
Anetka, wiem że chciałaś dobrze doradzić ale niestety to nie jest tak. Jeśli ktoś naprawdę nie chce, a jeszcze wie że odmawiał wcześniej to ma do wyboru albo znowu odmówić i sprawić mi kolejny zawód albo się zmusić ryzykując, że nie stanie na wysokości zadania (nazwijmy to tak), co się zdarzało i jest dla mężczyzny upokarzające i jeszcze bardziej zniechęca do kolejnych prób.
Jeśli chodzi o porno, bieliznę itp. no to próbowałam i jeśli nawet zadziała to jednorazowo jedynie, a nie mogę co tydzień wymyślać nowych trików bo to też będzie podejrzane i zresztą myślę że już przegięte. U was może inicjujecie współżycie jakoś po równo, to może jest inaczej. U mnie już był taki moment, że jak próbowałam coś zainicjować tak jak mówisz np. siadając na niego to potrafił się krzywić, jakby bronić, mówił mi różne rzeczy raniąc mnie żebym tylko dała spokój z tym pomysłem. Nie chcę przytaczać tych tekstów, ale tylko zaznaczę że czułam się jak odpychająca istota wtedy, równało to moją samoocenę z ziemią. Sugerował mi parę razy, że nie chce bo źle wyglądam, źle pachnę. Kiedyś jak weszłam do salonu w samych szpilkach, bieliźnie i marynarce to jedynie stwierdził, żebym się nie wygłupiała i dała mu spokój i się skrzywił.
Ja już nie mówię o tym, że on sam podoba mi się taki jaki jest chociaż ma nadwagę, pali itp. On dobrze wie, że jak on chce to ja raczej będę chętna i nie było od bardzo dawna takiej sytuacji żeby się dla mnie jakoś specjalnie postarał. Zresztą przy staraniach o dziecko to korzystamy jak on chce i nie jest ważne tak do końca co ja na to np. jak on nie chce wieczorem to go przecież nie zmuszę, ale jak on chce rano no to staramy się dla dziecka, mniejsza o to że ja rano nie lubię.
Na razie jest i tak o wiele lepiej ale głównie dlatego, że właśnie przestałam inicjować. Widzę, że dopiero wtedy on czuje się jak facet i nie czuje się zmuszany. I wtedy minimalizujemy ryzyko, że nie dokończy tego co zaczęliśmy. Jego ego wtedy nie cierpi.Starania od 01.2018
CLO od 02.2019
Letrox 100
29 lat -
Chaga
Jest kreska! U mnie tak wyglądała w pierwszej ciąży w 11 dc 🙂 o ile oczywiście test jest odczytany w prawidłowym czasie, bo po tym czasie lubią się takie podobno pojawiać (mi raczej nie).
Widzisz, u mnie też pierwszy cykl na clo i prawdopodobnie będzie bezowulacyjny wczoraj w 10 dc nie było pęcherzyka, tzn. był, ale on tam jest cały czas, więc to prawdopodobnie torbiel (14x14 mm). Wg mnie u Ciebie nie potrzebnie skreśliliscie cykl, bo Twój pęcherzyk spokojnie mógł urosnąć.Chaga lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Selina wrote:Chaga jest krecha różowa jak byk a nie cień! super, leć na betę w poniedziałek. Do tej pory sikalabym pewnie codziennie na testy
Dziś widać lepiej https://www.fotosik.pl/zdjecie/4e559f739d03117cPani Ciasio, Selina, Esta lubią tę wiadomość
marzec 2018 - puste jajo
-
pola89 wrote:Chaga
Jest kreska! U mnie tak wyglądała w pierwszej ciąży w 11 dc 🙂 o ile oczywiście test jest odczytany w prawidłowym czasie, bo po tym czasie lubią się takie podobno pojawiać (mi raczej nie).
Widzisz, u mnie też pierwszy cykl na clo i prawdopodobnie będzie bezowulacyjny wczoraj w 10 dc nie było pęcherzyka, tzn. był, ale on tam jest cały czas, więc to prawdopodobnie torbiel (14x14 mm). Wg mnie u Ciebie nie potrzebnie skreśliliscie cykl, bo Twój pęcherzyk spokojnie mógł urosnąć.
Pola89 widzę że jesteśmy w tym samym wieku tylko Ty starasz się o drugiego bo Aśka a ja po zeszłorocznych doświadczeniach bardzo się boję.
Też pierwszy cykl z clo i nic już nie wiem.marzec 2018 - puste jajo
-
Chaga jest krecha jak byk Lec na betę, bo chce Ci oficjalnie pogratulować
Pastylka wysłałam Ci zaproszenie, bo jest coś o czym chciałabym Ci napisaćChaga, Pastylka lubią tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Chaga wrote:Właśnie dziś to zrobiłam i znowu troche wyraźniej... Naprawdę nie chce mi się wierzyć bo niby jak, jak wszystko było na opak? Temperatura od początku utrzymuje się na tym samym poziomie, naprawdę czarno to widzę, nie chce się cieszyć bo robiłam to dokładnie rok temu widzą taka kreseczke.
Dziś widać lepiej https://www.fotosik.pl/zdjecie/4e559f739d03117cChaga lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Chaga
Dzisiaj ewidentnie jest kreska! Trzymam kciuki, żeby wszystko było, jak trzeba 😘❤️Chaga lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
Chaga wrote:Dziewczyny bardzo dziekuje że trzymajcie kciuki, jeśli się mi uda to będzie to jakiś cud bo to najbardziej nieoczekiwane rozwinięcie cyklu
Pastylka napewno wpadniesz na sposob zeby zachecic meza do częstszych igraszek trzymam za Ciebie kciuki
A ja znow z pytaniem
w srode 11 dc dwa piekne pecherzyki 1.7 drugi 2.0
Czwartek 12 dc klucie w prawym jajniku chyba owu byla
Piatek 13 dc nic
Dzisiaj 14 dc znow prawy jajnik kluje.
Co jest grane pęcherzyki byly w prawym i lewym
Sluzu plodnego brak pomimo wiesiolka 5 tabl i siemie 2 lyzki. codziennie
A temp narazie na niskim poz 36.3. 36.4 tzn ze owu jeszcze nie bylo czy co jest graneWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2019, 12:15