CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzez ostatnie półtora roku nie robilismy nic licząc, że sie uda naturalnie, potem trafilismy na lekarza od leczenia niepłodności. zlecił nam szczegółowe badania tj. nasienie męza (wszystko w normie) z tym, ze mój mąz ma zawód podwyższonego ryzyka. Ja miałam badanie hormonów ( w normie) obserwowanie cylki przez usg mamy teraz i to jest mój pierwszy cykl z clo, jak nie wyjdzie mam miec zrobioną drożność jajników. Marwi mnie tylko ten jeden pęcherzyk, słyszałam, ze po clo jest ich min 2-3 a ja mam tylko jeden.
A bierzesz cos na peknięcie pecherzyków? Bo rozumiem, ze clo tak? -
nick nieaktualny
-
kaliska wrote:Marwi mnie tylko ten jeden pęcherzyk, słyszałam, ze po clo jest ich min 2-3 a ja mam tylko jeden.Sysiaaaaa wrote:Damy???? wydaje mi się to takie odległe i niemożliwe
-
Sysiaaaa a ja Ci mowie i Wam wszystkim ze przyjdzie taki dzien kiedy kazda z Nas wykrzyczy te wiadomosc ktora wykrzyknelo wiekszosc naszych kolezanek z watku! I po kolei bedziemy sobie gratulowaly!
Ja tez sysiaaa przeciez wiesz dobrze mialam chwile zwatpienia,i 3 m-ce kiedy niemal ze z paranoi w depresje wpadlam! Ale dzwignelam sie bo wiem ze warto! Chodzbym miala czekac kolejne 2 lata to wiem ze cel osiagne! Bo takich dwoch jak nas trzy to niema ani jednej!
Whem ze latwo sie mowi,bo sama co miesiac siadam na dupie patrzac na ten cholerny test! I pewnie beda chwile zwatpienia,ale jak to kazda z nas nie raz podkreslala-"wiara czyni cuda"! -
nick nieaktualnySysiu, nie będę pisać banałów w stylu :"nie martw się, będzie dobrze, uda się", proszę, postaraj znaleźć sobie jakies zajecie, żeby skupic myśli na czyms innym, niż zachodzenie w ciaze. Może zacznij uprawiac jakiś sport, np. aerobik, jazda na rowerze , jezdzic ze swoim facetem jakies wycieczki albo przygarnij jakiegoś pieska, albo nawet uprawiaj ogrodek. Rób cokolwiek, co pozwoli Ci nie myslec o fasolkowaniu, bo myslenie nic nie da. Trzymam kciuki za nas Wszystkie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 13:23
-
Sysia w tym domu nadzieja. Ja się zabieram za remont mieszkania- duży remont.Bo 3 moje znajome zaszly przy budowie domu- każda się skupiła na czymś i nagle bach - ciąża:)
Więc trzymamy kciuki że głowe będą zawracały Ci cegły i meblowanie pokoi a fasolka się zjawi szybko -
nick nieaktualnyWłasnie tak Miru,
Sysiu, skup się lepiej na urządzaniu tego domku, na wyborze mebli, koloru ścian itp. Ja teraz w czerwcu biorę wolne i jedziemy sobie z moim Mężuniem na namiotowe turnee jeszcze myslimy, gdzie tu pojechać- może nad Solinę, albo gdzieś nad morze... Chcemy często się przemieszczać, żeby więcej zobaczyć. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, jedziemy 13 lub 14 czerwca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 14:00
-
Bombelek87 wrote:Własnie tak Miru,
Sysiu, skup się lepiej na urządzaniu tego domku, na wyborze mebli, koloru ścian itp. Ja teraz w czerwcu biorę wolne i jedziemy sobie z moim Mężuniem na namiotowe turnee jeszcze myslimy, gdzie tu pojechać- może nad Solinę, albo gdzieś nad morze... Chcemy często się przemieszczać, żeby więcej zobaczyć. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, jedziemy 13 lub 14 czerwca.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnySysiu, ja mam od 4 dni takie czarne krwawienia, że masakra, w dodatku to dopiero 19 dc, już odchodzę od zmysłów ze strachu, wszystko już sobie wkręciłam, łącznie z rakiem szyjki macicy (wiem, to głupie, ale coś musi być przyczyną...). Mój gin na to "- tak Olka, masz raka szyjki macicy tylko zapomniałem Ci powiedzieć", on ma takie specyficzne poczucie humoru. Bardzo chciałabym mieć normalne cykle, skoro owulacja jest da mnie świętem, to zajście w ciążę byłoby czyms nie do opisania.
-
nick nieaktualnyTak, ja mam ciągle monitoring bo gin to mój szef. To jest wygodne, bo monitoring mam blisko, za darmo i kiedy chcę. To dobry lekarz, ale przyznam, że nie jest specjalistą w sprawach niepłodności, to bardziej położnik. Spróbuję zasugerować mu, żeby polecił mi jakąs klinikę leczenia nieplodnosci, gdzie są specjaliści w tej dziedzinie, ale troszkę głupio tak cos sugerować szefowi, nie chcę, żeby myślał,że podważam jego autorytet.
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kobitki!
a ja wam powiem, że po drugim cyklu z clo mam już dość i poproszę przy następnym cyklu o przerwę. Ogólnie staram się 6 miesięcy ale jestem już tym zmęczona i ciągle przybita. Do tego po ostatnim pregnylu 5 dni temu - jestem obolała zmęczona i ogólnie to mam dość. Brzuch wydęty jak bęben, pryszcze na całej facjacie. Myśli tylko w jednym kierunku, a tu przecież mam córę 9 letnią którą trzeba się zajmować...