X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Kinga28 Ekspertka
    Postów: 155 64

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina 7😊 bylam stymulowana ale wlasnie 1 cykl i w tym cyklu mi sie udało. Wcześniej mialam problemy z owulacja. Dopiero po dostinex zaczela sie pojawiac ale tez nie co miesiąc. Widocznie leki na mnie zadziałały. Czego sie nie spodziewalam.

  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękna niespodzianka <3

    Super, że Wam się udało! Kurcze, nie chcę się nastawiać, ale już mi się wkręca, że ten urlop może dobrze zrobić i wrócimy w trójkę :D

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja miałam przerwę między cyklami na clo. Po pierwszym cylku następny był taki jak zawsze czyli długi i pewnie bez owulacji więc nie liczyła ym za wiele na przedłużone działanie chociaż nic nie można wykluczyć

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To rzeczywiście w Twoim przypadku clo już nieialo wpływu na ten cykl przerwy... A u mnie cykle są w miarę regularne. I ostatnimi czasy również owulacyjne, więc może nawet jeżeli clo nie wniesie nic w ten kolejny cykl, to może natura pomoże :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest taka szansa skoro masz owulacje i w miarę wszystko unkrmowane. Wiadomo to już indywidualna sprawa zależna od stanu zdrowia.
    Dalej pijesz zioła o. Sroki? Pomogło ci z pcos? Sama robiłaś mieszankę czy kupiłaś gotową?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 12:11

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W obecnym cyklu już nie piję, bo gdzieś czytałam, że przy stymulacji clo i piciu ziół jest większe prawdopodobieństwo przestymulowania. Ale wcześniej, jakoś od lutego/marca piłam reguralnie, zawsze do połowy cyklu, i jakoś po 3 miesiacach moja ginekolog była zdziwiona w trakcie USG, że obraz moich jajników nie wygląda już jak obraz jajników z PCOS. Potem zmieniałam lekarza, bo przechodziliśmy do kliniki leczenia niepłodności, i tamten lekarz też zapytał, o jakich policystycznych jajnikach ja mówię skoro na USG nic takiego nie widać :D

    Nie wierzyłam w skuteczność tych ziół, zaczęłam je pić naprawdę bez większych nadziei, że coś się zmieni, a jednak :) nic innego w tym czasie się u mnie nie zmieniło. Tryb życia taki sam, dieta również, leki też cały czas te same, także zasługę mogę przypisywać jedynie ziołom :)

    A mieszkankę kupiłam gotową. Mieszkanka ziół nr 3 na poprawę pracy jajników :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga a jak wyglądały Wasze starania przed zmianą lekarza? Chodzi mi właśnie o leki i stymulację, bralaś coś wcześniej? Jeszcze zapytam Cię o dupka. Jak gin kazał Ci go brać? Chodzi mi o to że ja mam zlecony duphaston aż do wystąpienia @. Robiłam test w dniu @ oczywiście biel bije po oczach ale dupka nie odstawiłam tylko nadal go biorę a @ powinna być wczoraj i póki co się nie zapowiada żeby miała prędko wpaść z wizytą i teraz nie wiem czy to dupek mi ją blokuje czy co.. Czuję się z tym dziwnie.. W ogóle muszę poczytać o tym miovelie, co to jest, może również się skuszę. Obecnie wspomagam się inofemem..

    Pani Ciasio, jak u Ciebie sytuacja?

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Kinga a jak wyglądały Wasze starania przed zmianą lekarza? Chodzi mi właśnie o leki i stymulację, bralaś coś wcześniej? Jeszcze zapytam Cię o dupka. Jak gin kazał Ci go brać? Chodzi mi o to że ja mam zlecony duphaston aż do wystąpienia @. Robiłam test w dniu @ oczywiście biel bije po oczach ale dupka nie odstawiłam tylko nadal go biorę a @ powinna być wczoraj i póki co się nie zapowiada żeby miała prędko wpaść z wizytą i teraz nie wiem czy to dupek mi ją blokuje czy co.. Czuję się z tym dziwnie.. W ogóle muszę poczytać o tym miovelie, co to jest, może również się skuszę. Obecnie wspomagam się inofemem..

    Pani Ciasio, jak u Ciebie sytuacja?

    U mnie brzuch boli okresowo, zwłaszcza wieczorami, piersi dziwnie pieką, temperatura wysoko, delikatne plamienia, a poza tym mam okropne zawroty głowy, ale to pewnie przez nieprzespaną noc :/ Czekam na @, ma być w piątek, ale nie obraziłabym się, gdyby przyszła wcześniej ;) Wtedy przy dobrych wiatrach miałabym owulację w okolicach urodzin (za lekko ponad tydzień) :) Dupka odstawiłam już w poniedziałek.

    Co do samego duphastonu, to wcześniej inni lekarze kazali mi go brać od 16 do 26 dnia cyklu. Teraz, odkąd leczę się w klinice, mam brać od mniej więcej 2 dpo do 14dpo. 14dpo mam zrobić test ciążowy i jeśli będzie negatywny, to odstawić dupka i czekać na @ :) Natomiast Inofem zamieniłam na Miovarian, bo ten drugi ma metylowaną formę kwasu foliowego, jest lepiej przyswajalna :)
    Jeśli natomiast chodzi o Miovelie NAC, to ja kupiłam sobie samo NAC (z firmy NOW) i biorę zgodnie z ulotką przez cały cykl, po jednej-dwie tabletki dziennie. Z tego co pamiętam dawka jest podobna, a wychodzi o wiele taniej.

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Kinga28 Ekspertka
    Postów: 155 64

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Kinga a jak wyglądały Wasze starania przed zmianą lekarza? Chodzi mi właśnie o leki i stymulację, bralaś coś wcześniej? Jeszcze zapytam Cię o dupka. Jak gin kazał Ci go brać? Chodzi mi o to że ja mam zlecony duphaston aż do wystąpienia @. Robiłam test w dniu @ oczywiście biel bije po oczach ale dupka nie odstawiłam tylko nadal go biorę a @ powinna być wczoraj i póki co się nie zapowiada żeby miała prędko wpaść z wizytą i teraz nie wiem czy to dupek mi ją blokuje czy co.. Czuję się z tym dziwnie.. W ogóle muszę poczytać o tym miovelie, co to jest, może również się skuszę. Obecnie wspomagam się inofemem..

    Pani Ciasio, jak u Ciebie sytuacja?

    Wczesniej nie mialam stymulacji. Nawet nie robilam badan. Po prostu sie nie zabezpieczalam. Badania zrobilam 2018 roku wtedy wyszla tez podwyzszona prolaktyna. Lekarz nic z tym nie zrobil. Nie przepisal lekow. Stwierdził ze to przez stres i ze mam nie myslec tyle o ciazy. W marcu zmienilam lekarza. Wtedy zrobilam inne badania, prolaktyna wyszla 2 x podwyzszona. Lecz ta po obciążeniu wzrosla prawidlowo niecale 5 x. Dostalam dostinex. Zaczal sie monitoring cyklu. Raz owu byla raz nie można było stwierdzić. W lipcu znow zmienilam lekarza. On przepisał mi miovelie, miovelie nac,clo i duphaston. Miovelie brałam 1 tabletka i 1 saszetke na dzien. Miovelie nac i clo 4-8 dzien cyklu. Duphaston 20-25 dzien (pewnie dlatego ze do lekarza poszlam 19 dc od razu po urlopie). Duphaston odstawiłam zgodnie z zaleceniem. Ale jak byl 33 /34 dzien vyklu i @nie było zrobilam test.

  • Kinga28 Ekspertka
    Postów: 155 64

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz nie mowil mi czy mam go brać dalej jak pojawia sie 2 kreski😉 mysle ze moze nie przewidział tego ze oda sie od razu.

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi właśnie gin kazał tak brać dupka. Wahałam się czy po negatywnym teście nie odstawić ale skoro tak lekarz kazał brać więc biorę, najwyżej cykl mi się wydłuży, trudno. Tylko nigdy nie miałam problemów z @, kiedyś mimo brania dupka @ pojawiała się o czasie.. W dodatku dziwna sprawa z moją temp. Ostatnio moja tempka oscylowała ok 36,6, mierze zawsze o 4 rano. Wczoraj zaspałam na pomiar, zmierzyłam o 5.30 było 36,54. Dziś zmierzyłam o 4 było 36,38 ale chciałam sobie porównać do wczorajszej pory więc zmierzyłam znów o 5.30 i tempka tak jak wczoraj 36,54. Czyli teoretycznie od wczoraj jest stała.. Aż jestem ciekawa co będzie jutro..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Mi właśnie gin kazał tak brać dupka. Wahałam się czy po negatywnym teście nie odstawić ale skoro tak lekarz kazał brać więc biorę, najwyżej cykl mi się wydłuży, trudno. Tylko nigdy nie miałam problemów z @, kiedyś mimo brania dupka @ pojawiała się o czasie.. W dodatku dziwna sprawa z moją temp. Ostatnio moja tempka oscylowała ok 36,6, mierze zawsze o 4 rano. Wczoraj zaspałam na pomiar, zmierzyłam o 5.30 było 36,54. Dziś zmierzyłam o 4 było 36,38 ale chciałam sobie porównać do wczorajszej pory więc zmierzyłam znów o 5.30 i tempka tak jak wczoraj 36,54. Czyli teoretycznie od wczoraj jest stała.. Aż jestem ciekawa co będzie jutro..

    Kochana, a może powtórz test? Nie zawsze wychodzi w terminie @ :)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Kessi_91 Ekspertka
    Postów: 282 60

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    Ja zaczynam swoją przygodę ze stymulacją od kolejnego cyklu. Mieliśmy rozpocząć od poprzedniego cyklu ,ale 30.08 wyjeżdżamy na wakacje. Nie chciałam się stresować stymulacją więc postanowiłam odpuścić te dwa miesiące no i zacząć od cyklu po wakacjach ( no chyba , że wakacje nam przyniosę niespodziankę :) ). Aktualnie jestem w 5 dniu 15 cyklu ze staraniami. U mnie właściwie wszystko w porządku. Mam niedoczynność tarczycy, ale wszystko unormowane , badania hormonalne ok, hsg ok, przeciwciała, ana też ok. U męża kiepska morfologia tzn. w trzech badaniach kolejno 3%, 4%,2% przy pozostałych parametrach w normie. Moja Pani dr stwierdziła, że albo możemy dalej się badać albo próbujemy stymulacji. Postanowiłam wystartować z Clo chociaż tak się teraz zastanawiam czy w przypadku gdy mam cykle owulacyjne, pęcherzyki zawsze pękają to ta stymulacja ma sens i czy zwiększa nasze szanse. Czy któraś z Was była też stymulowana mimo prawidłowych cykli naturalnych ?
    A i jeszcze jedno pytanie, czy stymulacja przyspiesza owulację?Ostatnio w 13 dc pęcherzyk miał 15 mm więc owulacja pewnie była gdzieś dopiero ok 16-17 dc. Przy stymulacji Pani dr. kazała przyjść na monitoring w 11-13 dc no i tak się zastanawiam czy to nie za wcześnie trochę tym bardziej, ze mówiła o podaniu zastrzyku na pękniecie pęcherzyka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 14:46

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kessi_91 wrote:
    Cześć Dziewczyny :)

    Ja zaczynam swoją przygodę ze stymulacją od kolejnego cyklu. Mieliśmy rozpocząć od poprzedniego cyklu ,ale 30.08 wyjeżdżamy na wakacje. Nie chciałam się stresować stymulacją więc postanowiłam odpuścić te dwa miesiące no i zacząć od cyklu po wakacjach ( no chyba , że wakacje nam przyniosę niespodziankę :) ). Aktualnie jestem w 5 dniu 15 cyklu ze staraniami. U mnie właściwie wszystko w porządku. Mam niedoczynność tarczycy, ale wszystko unormowane , badania hormonalne ok, hsg ok, przeciwciała, ana też ok. U męża kiepska morfologia tzn. w trzech badaniach kolejno 3%, 4%,2% przy pozostałych parametrach w normie. Moja Pani dr stwierdziła, że albo możemy dalej się badać albo próbujemy stymulacji. Postanowiłam wystartować z Clo chociaż tak się teraz zastanawiam czy w przypadku gdy mam cykle owulacyjne, pęcherzyki zawsze pękają to ta stymulacja ma sens i czy zwiększa nasze szanse. Czy któraś z Was była też stymulowana mimo prawidłowych cykli naturalnych ?
    A i jeszcze jedno pytanie, czy stymulacja przyspiesza owulację?Ostatnio w 13 dc pęcherzyk miał 15 mm więc owulacja pewnie była gdzieś dopiero ok 16-17 dc. Przy stymulacji Pani dr. kazała przyjść na monitoring w 11-13 dc no i tak się zastanawiam czy to nie za wcześnie trochę tym bardziej, ze mówiła o podaniu zastrzyku na pękniecie pęcherzyka.

    Ja miałam włączoną stymulację chociaż mam normalne owulacje. Lekarz stwierdził, że być może moje pęcherzyki nie są najlepszej jakości i stymulacja to zmieni. Obecnie inna lekarka nie chce, żebym brała klomifen i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia.

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kessi :) u mnie było podobnie - w poprzednim cyklu podejmowaliśmy decyzję czy zaczynac przygodę z CLO, czy poczekać na czas po urlopie :) lecimy na wakacje dzień po Was :D 31.08 :) z tym, że zdecydowaliśmy się na clo właśnie od poprzedniego cyklu. Nic z tego nie wyszło, więc kolejny ze względu na urlop i brak możliwości monitoringu będzie niestymulowany, a od końca września czy początku października kolejna stymulacja. Chyba, że z wakacji wrócimy z Bąbelkiem :D

    Co do stymulacji przy naturalnych owulacjach, to właśnie u mnie tak jest. Lekarz kazał brać clo bez względu na naturalne owulacje. Niby w celu wzmocnienia pęcherzyków. Ale zauważyłam, że taką praktykę stosują lekarze z klinik leczenia niepłodności. Pani ginekolog, do której wcześniej chodziłam, nie chciała mi dać clo właśnie ze względu na występowanie naturalnych owulacji. A lekarz w klinice już na pierwszej wizycie dał receptę...

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio i jak sytuacja?;-) ja Ciagle wierze!!! I trzymam kciuki!!!

    Karolina a u Ciebie?
    Dawajcie znać ;-)


    Witam pozostałe dziewczyny, gratuluje zaciazonym i trzymam kciuki za starające ;-) ja narazie odpoczywam... psychicznie 😃

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja, u mnie test negatywny. Czekam na okres :( póki co brązowe plamienie i nerwy o wszystko i na wszystkich :( niech już przyjdzie ta @!

    A Ty winko wypiłaś? :D ja wciągnęłam lody czekoladowe na poprawę humoru <3 polecam :D

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Madziara0208 Koleżanka
    Postów: 54 57

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!
    Ja tez kupiłam nowe opakowanie clo, robilam testy i były negatywne. Po 4 dniach zrobilam kolejny test i był już pozytywny. Także wierzę, że Wam się uda :)
    My już na końcówce - 36 tydzień.

    Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę powodzenia! Nie poddawajcie się!

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia a ile dpo robiłaś pierwszy test? U mnie 15dpo test negatyw, @ powinna być najpóźniej dziś a jednak jej nie ma.. Nawet plamienia malenkiego. Tylko sporo śluzu takiego rozwodnionego z niteczkami takiego jakby plodnego. Wcześniej mnie kłuło w podbrzuszu, teraz już nic.. Ale przypuszczam że to faktycznie dupek.. Mam nadzieję że jutro już wredota się pojawi i nie będzie mnie więcej robić w balona

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Kessi_91 Ekspertka
    Postów: 282 60

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina7 wrote:
    Cześć Kessi :) u mnie było podobnie - w poprzednim cyklu podejmowaliśmy decyzję czy zaczynac przygodę z CLO, czy poczekać na czas po urlopie :) lecimy na wakacje dzień po Was :D 31.08 :) z tym, że zdecydowaliśmy się na clo właśnie od poprzedniego cyklu. Nic z tego nie wyszło, więc kolejny ze względu na urlop i brak możliwości monitoringu będzie niestymulowany, a od końca września czy początku października kolejna stymulacja. Chyba, że z wakacji wrócimy z Bąbelkiem :D

    Co do stymulacji przy naturalnych owulacjach, to właśnie u mnie tak jest. Lekarz kazał brać clo bez względu na naturalne owulacje. Niby w celu wzmocnienia pęcherzyków. Ale zauważyłam, że taką praktykę stosują lekarze z klinik leczenia niepłodności. Pani ginekolog, do której wcześniej chodziłam, nie chciała mi dać clo właśnie ze względu na występowanie naturalnych owulacji. A lekarz w klinice już na pierwszej wizycie dał receptę...

    Karolina7 widzę, że wiele nas łączy:) może to jakiś znak i stymulacja na przełomie września i października nie będzie nam potrzebna 😄 Ja zawsze mówiłam, że bym chciała urodzić w czerwcu, w zeszłym roku się nie udało zdziałać czerwcowego dzidziulka to może w tym roku się uda 😊 także życzę Wam "pracowitego " wyjazdu 😉

    karolina7 lubi tę wiadomość

‹‹ 3278 3279 3280 3281 3282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ