X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 10 maja 2021, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivian wrote:
    Ciekawe czy to przez te leki no nie? 🤷‍♀️ może faktycznie jakoś to zaburza. Ja już całkiem zgłupiałam, chyba nie będę mierzyć tej temperatury
    Nie mam pojęcia. W poprzednim cyklu 6 dpo badałam proga, temp akurat była bardzo nisko, prawie na poziomie tej sprzed owu, a prog wyszedł mi 37 ng/ml, więc wysoko, ale to też ten cykl był z cb. Chociaż przy takim progu temp powinna być raczej wyżej 🤷🏻‍♀️ No i jutro się okaże jak teraz sytuacja wygląda, bo rano idę też zbadać proga. Nie wiem czy to przypadek czy jak 🤔

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2021, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dip88 wrote:
    Nie mam pojęcia. W poprzednim cyklu 6 dpo badałam proga, temp akurat była bardzo nisko, prawie na poziomie tej sprzed owu, a prog wyszedł mi 37 ng/ml, więc wysoko, ale to też ten cykl był z cb. Chociaż przy takim progu temp powinna być raczej wyżej 🤷🏻‍♀️ No i jutro się okaże jak teraz sytuacja wygląda, bo rano idę też zbadać proga. Nie wiem czy to przypadek czy jak 🤔

    Ja nie wiem.. sądząc po bólu i objawach to owulacja powinna być wczoraj (czyli te 36 h po zastrzyku tak jak ostatnio miałam) A temperatura zamiast odbić w górę to spadła w dół, masakra jakaś.
    Chyba pójdę też w tym cyklu zbadać progesteron

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2021, 12:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2021, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dip88 wrote:
    Nie mam pojęcia. W poprzednim cyklu 6 dpo badałam proga, temp akurat była bardzo nisko, prawie na poziomie tej sprzed owu, a prog wyszedł mi 37 ng/ml, więc wysoko, ale to też ten cykl był z cb. Chociaż przy takim progu temp powinna być raczej wyżej 🤷🏻‍♀️ No i jutro się okaże jak teraz sytuacja wygląda, bo rano idę też zbadać proga. Nie wiem czy to przypadek czy jak 🤔
    Ja myślę że temperatura do proga nijak się ma

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Ja myślę że temperatura do proga nijak się ma

    Jednak wczoraj odbiła, a dziś znów wieksza, może jest szansa🙈

    Dip88 lubi tę wiadomość

  • Madlennnn Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 12 maja 2021, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlennnn wrote:
    Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post. Staramy się od około 6 miesięcy, z przerwą na usunięcie polipa trzonu macicy. Na początku tego cyklu zapisaliśmy się do kliniki, badanie nasienia ok, moje hormony też, amh 1,5 - ale prawy jajnik niedrożny. Od 3 dnia cyklu przez 5 dni brałam clo, 11dc największy pęcherzyk 19mm, 12dc dostałam ovitrelle. Lekarz polecił nam próbować 14, 15 i 16dc. Co dla mnie jest dziwne, bo zalecane są w dniu zastrzyku i dzień po. Około 36h po zastrzyku bardzo bolał mnie lewy jajnik. I wtedy najpewniej miałam owulację. To było w nocy 13dc. Pytałam lekarza wczesniej dlaczego tak późno, to stwierdził że tak zaleca nie wytłumaczył. Powiedział tylko że 13 dnia też możemy, ale akurat nie mieliśmy wtedy warunków. Ale jestem zła bo jakby powiedział od początku że 13dc też to może inaczej bym się nastawiła. Ponad to poszłam dodatkowo do innego lekarza na usg 16dc, pecherzyk już pękł. Mam wrażenie że za późno zaczęliśmy i cykl zmarnowany, ale tak zalecał lekarz, więc może był tego jakiś powód. Następna wizyta za parę dni. Do tego mam mętlik w głowie, bo 15dc był bardzo płodny śluz, jak białko, 16dc jeszcze rozciągliwy ale mętny. Przepraszam że tak chaotycznie, następna szansa za 2 miesiące przez ten jajnik niedrożny :( dodam że to lekarz z bociana, więc renomowana klinika.

    Byłam w pon. u lekarza, spytałam dlaczego nie zalecił stosunku w dzień i po podaniu zastrzyku ovitrell, nie dostałam satysfakcjonującej odpowiedzi niestety. Zbadał mnie, zobaczył że pęcherzyk pękł i zapisał duphaston 2x1 tabletka. Bez zbadania poziomu progesteronu.

    Nie chcę się wkręcać, ale w pon. zanim nawet wzięłam duphaston czułam ból taki jak na okres, ale trochę inny. To trwa do dzisiaj, ale lekko. Zobaczyłam też 1 kropelkę plamienia. To może być duphaston, ale może jednak plamienie implementacyjne. Wcześniej bolały mnie jajniki, teraz mam lekką biegunkę. Być może coś się dzieje i ta nietypowa metoda zadziałała. Pójdę na bete w piątek, jak minie 14 dni od zastrzyku. No chyba że dostanę okres wcześniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2021, 11:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2021, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlennnn wrote:
    Byłam w pon. u lekarza, spytałam dlaczego nie zalecił stosunku w dzień i po podaniu zastrzyku ovitrell, nie dostałam satysfakcjonującej odpowiedzi niestety. Zbadał mnie, zobaczył że pęcherzyk pękł i zapisał duphaston 2x1 tabletka. Bez zbadania poziomu progesteronu.

    Nie chcę się wkręcać, ale w pon. zanim nawet wzięłam duphaston czułam ból taki jak na okres, ale trochę inny. To trwa do dzisiaj, ale lekko. Zobaczyłam też 1 kropelkę plamienia. To może być duphaston, ale może jednak plamienie implementacyjne. Wcześniej bolały mnie jajniki, teraz mam lekką biegunkę. Być może coś się dzieje i ta nietypowa metoda zadziałała. Pójdę na bete w piątek, jak minie 14 dni od zastrzyku. No chyba że dostanę okres wcześniej.

    Trzymam kciuki 🤞 daj znać potem jak wyniki 🙂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2021, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak się czujecie na 2x1 clo? Dzisiaj 1dc, mam brqc 3-7dc. Trochę się boję skutkow ubocznych takiej dawki.

  • Andzia35 Ekspertka
    Postów: 139 58

    Wysłany: 13 maja 2021, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Dziewczyny, jak się czujecie na 2x1 clo? Dzisiaj 1dc, mam brqc 3-7dc. Trochę się boję skutkow ubocznych takiej dawki.
    Ja sie czułam beznadziejnie (dużo skutków ubocznych), teraz mam zmniejszoną dawkę do jednej tabletki i czuje się o niebo lepiej ale może to też kwestia przyzwyczajenia organizmu do leku bo to mój drugi cykl.

    f2w3rjjg2cdpokqz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2021, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Dziewczyny, jak się czujecie na 2x1 clo? Dzisiaj 1dc, mam brqc 3-7dc. Trochę się boję skutkow ubocznych takiej dawki.

    Ja w drugim cyklu brania Clo też się źle czułam, najgorzej było z uderzeniami gorąca to mi bardzo dokuczało :/

  • Madlennnn Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 14 maja 2021, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam dopiero pierwszy cykl z clo, 1 tabletka dziennie, nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.

    Nie wytrzymałam i zrobiłam test w czwartek popołudniu, 10 lub nawet 11dpo i beta zerowa. Progesteron też bardzo niski 1,78 mimo przyjmowania 2 x dziennie duphastonu. Mam wrażenie, że lekarz za późno kazał nam współżyć i za późno dostałam duphastonu, dopiero tydzień po owulacji i ponadto powinien też zlecić zbadanie poziomu progesteronu po owulacji, mają przecież swoje laboratorium.

    Kolejna wątpliwość, u mojego partnera wyszła aglutynacja, przedostatni stopień, dopiero jak o to zapytałam to powiedział żeby więcej pić wody.

    Chyba zmieniam klinikę.

  • Gosiar1988 Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 14 maja 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlennnn wrote:
    Ja miałam dopiero pierwszy cykl z clo, 1 tabletka dziennie, nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.

    Nie wytrzymałam i zrobiłam test w czwartek popołudniu, 10 lub nawet 11dpo i beta zerowa. Progesteron też bardzo niski 1,78 mimo przyjmowania 2 x dziennie duphastonu. Mam wrażenie, że lekarz za późno kazał nam współżyć i za późno dostałam duphastonu, dopiero tydzień po owulacji i ponadto powinien też zlecić zbadanie poziomu progesteronu po owulacji, mają przecież swoje laboratorium.

    Kolejna wątpliwość, u mojego partnera wyszła aglutynacja, przedostatni stopień, dopiero jak o to zapytałam to powiedział żeby więcej pić wody.

    Chyba zmieniam klinikę.

    Hej , duphaston pomimo ze jest to syntetyczny progesteron , nie wpływa na wynik progesteronu. Mój lekarz mówi ze wartość powyżej 10 mg/nl potwierdza przebyta owulacje. Z tego wynika , ze u Ciebie do owulacji nie doszło. Miałaś monioringi? Może umów się teraz do lekarza , zbadać czy występuje ciałko żółte.

  • Madlennnn Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 14 maja 2021, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owulację miałam potwierdzoną na USG, widać było ciałko żółte. Monitoring miałam kilka razy razy, widać było jak pęcherzyk rośnie, a potem widoczne ciałko.

    Badanie progesteronu robiłam teraz ok 10, 11 dnia po owulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 13:22

  • Gosiar1988 Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 14 maja 2021, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlennnn wrote:
    Owulację miałam potwierdzoną na USG, widać było ciałko żółte. Monitoring miałam kilka razy razy, widać było jak pęcherzyk rośnie, a potem widoczne ciałko.

    Badanie progesteronu robiłam teraz ok 10, 11 dnia po owulacji.
    W takim razie , nie sugieruj się wynikiem badań , ponieważ od 8 dnia po owulacji , progesteron zaczyna drastycznie spadać.

    Trzymam kciuki , być może będzie „ coś” z tego cyklu :)

  • Madlennnn Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 14 maja 2021, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiar1988 wrote:
    W takim razie , nie sugieruj się wynikiem badań , ponieważ od 8 dnia po owulacji , progesteron zaczyna drastycznie spadać.

    Trzymam kciuki , być może będzie „ coś” z tego cyklu :)

    Z tego co wiem, progesteron wzrasta jak jest ciąża, a spada jak idzie ku okresowi. Niby zarodek zagnieżdża się nawet do 12dpo, ale chyba przy takim niskim progesteronu to może być ciężko. Aczkolwiek nie wiem do końca jak to jest. Nie ma dużych nadziei, ale dzięki za pocieszenie :) Jak nie wyjdzie tym razem, to następnym razem się nie będę tak podpalać ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2021, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Dziewczyny, jak się czujecie na 2x1 clo? Dzisiaj 1dc, mam brqc 3-7dc. Trochę się boję skutkow ubocznych takiej dawki.
    ja terawz tak bralam i nie mialam swkutkow ubocznych :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2021, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlennnn wrote:
    Owulację miałam potwierdzoną na USG, widać było ciałko żółte. Monitoring miałam kilka razy razy, widać było jak pęcherzyk rośnie, a potem widoczne ciałko.

    Badanie progesteronu robiłam teraz ok 10, 11 dnia po owulacji.
    za pozno go zbadalaś

  • Gosiar1988 Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 14 maja 2021, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlennnn wrote:
    Z tego co wiem, progesteron wzrasta jak jest ciąża, a spada jak idzie ku okresowi. Niby zarodek zagnieżdża się nawet do 12dpo, ale chyba przy takim niskim progesteronu to może być ciężko. Aczkolwiek nie wiem do końca jak to jest. Nie ma dużych nadziei, ale dzięki za pocieszenie :) Jak nie wyjdzie tym razem, to następnym razem się nie będę tak podpalać ;)
    Zgadzam się z Tobą w 100% ;)

  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 14 maja 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Ja myślę że temperatura do proga nijak się ma
    I do ewentualnej ciąży też ma się chyba nijak. W poprzednim cyklu miałam 37 ng/ml i biochemiczna, a w tym cyklu 19 ng/ml i byłam przez to już pewna, że nic z tego nie będzie, a jednak 🙈

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2021, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dip88 wrote:
    I do ewentualnej ciąży też ma się chyba nijak. W poprzednim cyklu miałam 37 ng/ml i biochemiczna, a w tym cyklu 19 ng/ml i byłam przez to już pewna, że nic z tego nie będzie, a jednak 🙈
    Nie ma co powia,yeac progesteron z biochemiczna. Biochem nie jest od złego proga. Po prostu jakieswady zarodka nie pozwoliły dalej się rozwijać, słaba komórka słaby plemnik

    Dip88 lubi tę wiadomość

  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 14 maja 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Nie ma co powia,yeac progesteron z biochemiczna. Biochem nie jest od złego proga. Po prostu jakieswady zarodka nie pozwoliły dalej się rozwijać, słaba komórka słaby plemnik
    Tak, ja wiem. Tylko chodziło mi o to, że tak samo niższy progesteron wcale nie oznacza, że z ciąży nic nie będzie. A ja właśnie u siebie za bardzo sugerowałam się ostatnim wynikiem proga, bo wg mnie był super, a teraz nieźle się zdziwiłam. Każdy organizm jest inny i pewnie jeszcze nie jedną z nas zaskoczy 🙂

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
‹‹ 3405 3406 3407 3408 3409 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ