CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Musisz tylko bardzo mocno wierzyć, że będzie dobrze. Wiem, że łatwo się mówi. Ja też to przechodzę więc wiem jak czasem jest ciężko, ale nie wolno się poddać. Zobaczysz, że się uda. Będziemy wtedy na innym wątku"Może dla innych jesteś tylko człowiekiem, ale dla mnie jesteś całym światem".
Nadzieja umiera ostatnia... -
Jestem pewna, że tak, najważniejsze że wiesz co jest nie tak, dzięki temu wiesz co możesz zrobić. Wiem, że in vitro nie jest marzeniem żadnej z nas, ale pomyśl, że jeżeli to ma być droga prowadząca do celu, to chyba warto. Ja się już tyle uchodziłam po lekarzach, tyle badań, tyle blizn, tyle prochów.. Niby wszystko w normie, a coś nie może zaskoczyć
I nie wiadomo czemu, mój lekarz już nie wie co wymyślić.
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny mnie chyba popier..li...dziś 10dc,jutro jedyny monit w tym cyklu bo gin na urlop jedzie...a poza tym w zeszłym cyklu ovulka była w 13dc a teraz od 12dc przez tydzień nie będę miała męża przy sobie bo wyjeżdżam do rodziców ze starszym synem...to ostateczny termin wyjazdu...nic nie mogę zmienić...
i kolejny cykl właśnie idzie się je..ać...NIEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!
)-: -
Tigana wrote:sysiaa, pryznajmniej wiesz, na czym stoisz.
pabelka88, to dzialajcie az do ostatniej chwili przed wyjazdem, zolnierzyki potrafia przeciez do 4-5 dni poczekac na jajeczko
wiem,z tym że chyba muszę przestać żyć złudzeniami...raczej niema szansy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 08:38
-
dziewczyny proszę o pomoc:(
jestem tutaj nowa, a wykresy na ovuf prowadzę od stycznia, ale pewnie jesteście bardziej doświadczone.
W tym cyklu od 3-7 dnia brałam 2x1 clo, bo w zeszłym cyklu jedna tabletka na mnie nie zadziałała, dodatkowo od 9 dnia na wieczór łykam bromergon, serduszkowaliśmy zgodnie z zaleceniem lekarza w poniedziałek i wtorek ( 13 i 14 dc) a w środę 15 dc była owu, potwierdzona przez lekarza.
Problem tkwi w tym, że wczoraj wieczorem zamiast bromergonu wzięłam clostibegyl jedną tabletkę, o czym zorientowałam się dopiero dzisiaj rano i natychmiast przyjęłam pominiętą dawkę bromergonu, myślicie, że mogłam coś zepsuć przez tą pomyłkę, jeżeli ten cykl miałby być tym szczęśliwym?
kwiecień 2013 r. stwierdzone PCO
sierpień 2014 r. II kreseczki po 4 cyklach z Clo i Bromergonem
maj 2015 Oliweczka
grudzień 2017 r. zaawansowane PCOSkolejne starania rozpoczęte...
30.01.2019 r. .... II kreseczki -
kasica_89 wrote:dziewczyny proszę o pomoc:(
jestem tutaj nowa, a wykresy na ovuf prowadzę od stycznia, ale pewnie jesteście bardziej doświadczone.
W tym cyklu od 3-7 dnia brałam 2x1 clo, bo w zeszłym cyklu jedna tabletka na mnie nie zadziałała, dodatkowo od 9 dnia na wieczór łykam bromergon, serduszkowaliśmy zgodnie z zaleceniem lekarza w poniedziałek i wtorek ( 13 i 14 dc) a w środę 15 dc była owu, potwierdzona przez lekarza.
Problem tkwi w tym, że wczoraj wieczorem zamiast bromergonu wzięłam clostibegyl jedną tabletkę, o czym zorientowałam się dopiero dzisiaj rano i natychmiast przyjęłam pominiętą dawkę bromergonu, myślicie, że mogłam coś zepsuć przez tą pomyłkę, jeżeli ten cykl miałby być tym szczęśliwym?
Po jednej tabletce napewno nic sie nie stanie -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, staramy się już pół roku, a ten cykl pierwszy z owulką dlatego jestem pełna nadziei i rano się załamałam kiedy zorientowałam się, że pomyliłam słoiczki z tabletkami... a wy długo już się staracie z clo? ja mam zdiagnozowane policystyczne jajniki z tym, że hormony ok poza lekko podwyższoną prolaktyną? pozwolicie, że "wbije" się w wasze forum:)?
kwiecień 2013 r. stwierdzone PCO
sierpień 2014 r. II kreseczki po 4 cyklach z Clo i Bromergonem
maj 2015 Oliweczka
grudzień 2017 r. zaawansowane PCOSkolejne starania rozpoczęte...
30.01.2019 r. .... II kreseczki -
Czy ja wiem czy lepiej. Chyba nie moze byc dobrze w takim momencie. Wiesz ze dziecka począć normalnie nie będziesz mogła i w ten sposób nie możesz dac męzowi tego co pragnie. Podtrzymuje mnie na duchu ale ja wiem ze cierpi bardzo. Gdybyśmy mieli juz swoj domek to podjelibysmi decyzję o adopcji. Jeszcze zostaje nadzieja w in vitro....Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Wierzę, że jest Ci trudno. Ale nie obwiniaj siebie. Ja się raczej zdecyduję na HSC i też się boję, ale lepiej wiedzieć co jest niż nie wiedzieć i łudzić się z miesiąca na miesiąc. A inseminacja nie wchodzi w grę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 10:59
"Może dla innych jesteś tylko człowiekiem, ale dla mnie jesteś całym światem".
Nadzieja umiera ostatnia... -
Cześć Kasaica89, wbijaj..
Sysia możesz dać dziecko mężowi skoro twój organizm produkuje jajeczka, nie wymyślaj sobie więcej niż jest powiedziane! Głowa do góry, niejedna tu była na ovu, która starała się przez lata, potem jedno,dwa in vitra i już dawno chodzi z brzuchem! A adoptować zawsze można, ja ostatnio rozmawiałam o tym z koleżanką i usłyszałam takie wzruszające opowieści o adopcjach, że beczałam w kawiarni przy stoliku. Bóg ma dla nas jakiś plan i pewnie się tego nie przeskoczy, ale uważam że jeszcze wasze szanse nie są przekreślone, a na świecie czeka wiele dzieci do kochania. Głowa do góry!Monikq, Sysiaaaaa, 31-latka lubią tę wiadomość
-
31-latka wrote:Wierzę, że jest Ci trudno. Ale nie obwiniaj siebie. Ja się raczej zdecyduję na HSC i też się boję, ale lepiej wiedzieć co jest niż nie wiedzieć i łudzić się z miesiąca na miesiąc. A inseminacja nie wchodzi w grę?
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Sysiaaaaa nie wiedziałam. Qrcze ja dziś też wpadłam w jakiś dół
Nie mogę się z tym wszystkim pogodzić. Nie wierzę już, że mi się kiedykolwiek uda zajść w ciążę (i urodzić)
"Może dla innych jesteś tylko człowiekiem, ale dla mnie jesteś całym światem".
Nadzieja umiera ostatnia... -
nick nieaktualnykasica_89 wrote:Dzięki dziewczyny za pocieszenie, staramy się już pół roku, a ten cykl pierwszy z owulką dlatego jestem pełna nadziei i rano się załamałam kiedy zorientowałam się, że pomyliłam słoiczki z tabletkami... a wy długo już się staracie z clo? ja mam zdiagnozowane policystyczne jajniki z tym, że hormony ok poza lekko podwyższoną prolaktyną? pozwolicie, że "wbije" się w wasze forum:)?
-
nick nieaktualny