CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
scarllet wrote:Anatolka jestem w takiej samej sytuacji. Tez cykl od 11 lipca. Tylko ze ja sie troche ludze i dostaje swira z naprzemiennej nadzieji i rozpaczy...
Scarlet, a jak ten cykl? U mnie wczoraj plamienie, a dzis @, a Ty? Ciekawe czy znow tak samo mamyjak po imprezie?
-
Julita, jest caly watek gdzies na forum o cienkim endometrium. Dziewczyny maja tam takie domowe sposoby na zwiekszenie go, np. Czerwone wino, migdaly i inne takie jedzeniowe. Moze nawet nie tylko, ale nie przegladalam jakos bardzo dokladnie tego watku, ale wiem, ze na pewno jest, bo wpadl mi kiedys w oko. Ja po clo nie mialalm takiego problemu. Teraz mam letrozol, o ktorym pisala Ci chyba Piggi. Co do Gonalu to najlepszym miejscem do szukania info jest chyba dzial IVF. Tam dziewczyny beda mialy najwieksze doswiadczenie pewnie. Tu dziewczyny raczej faktycznie przyjmuja Clo
przepros grzecznie dziewczyny z ivf, ze im sie wtracasz z inna sprawa i na pewno Ci odpowiedza
julita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJejku jakie cienkie
mam nadzieję, że na mnie tak CLO nie zadziała.. jestem po pierwszym cyklu z CLO i moje endometrium miało 1 cm na szczęście..
To straszne, że ledno leczymy a drugi skutkuje pogorszeniemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2014, 09:05
-
pirelka wrote:Jejku jakie cienkie
mam nadzieję, że na mnie tak CLO nie zadziała.. jestem po pierwszym cyklu z CLO i moje endometrium miało 1 cm na szczęście..
To straszne, że ledno leczymy a drugi skutkuje pogorszeniem
przy pierwszej stymulacji CLO miała endometrium 12mm, za drugim razem zmalała do 6mm a za trzecim 3mm.
czyli każdy kolejny cykl powodował zmniejszenie o połowę
życzę aby twoje próby były bardziej szczęśliwe
-
nick nieaktualny
-
aszka wrote:Trzeba jesc migdały, orzechy i pic wino do owulacji czerwone, to bedzie ok. Po owulacji nadal mozna jesc orzechy, migdały ale juz trzeba z alkoholu zrezygnowac.
Od początku cyklu piłam codziennie czerwone wino, jadłam orzechy w tym migdały.
Efekt? Brak efektu, zresztą mój gin twierdzi, że to mit z tym winem i orzechami, ale postanowiłam przekonać się o tym na własnej skórze i się przekonałam że gin miał racje.
-
nick nieaktualnyjulita wrote:Od początku cyklu piłam codziennie czerwone wino, jadłam orzechy w tym migdały.
Efekt? Brak efektu, zresztą mój gin twierdzi, że to mit z tym winem i orzechami, ale postanowiłam przekonać się o tym na własnej skórze i się przekonałam że gin miał racje. -
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Scarlet, a jak ten cykl? U mnie wczoraj plamienie, a dzis @, a Ty? Ciekawe czy znow tak samo mamy
jak po imprezie?
Anatolka ja tez od wczoraj @pełna synchronizacja
od jutra clo, 3-7 dzień, mój 3 cykl. Ty w tym cyklu podchodzisz do insrminacji tak? Będę Cię pilnie śledzić i kibicować. Ja też mam endometriozę... zagadam mojego gina o to na następnej wizycie
-
nick nieaktualnyA impreza była huczna i udana
tylko znowu się na dzieci napatrzyłam. Ale na pocieszenie usłyszałam historię siostry mojej koleżanki, która przy endometriozie, po 9 latach starań, po pierwszej inseminacji zaszła w ciążę i to bliźniaczą. I nabrałam ochoty powtórzyć tę historię
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
scarllet wrote:Anatolka ja tez od wczoraj @
pełna synchronizacja
od jutra clo, 3-7 dzień, mój 3 cykl. Ty w tym cyklu podchodzisz do insrminacji tak? Będę Cię pilnie śledzić i kibicować. Ja też mam endometriozę... zagadam mojego gina o to na następnej wizycie
Heheja mialam do tej pory cykle 31dni, a teraz ten ostatni z nowymi lekami jak w zegareczku
tak bedzie IUI jak nic sie nie pochrzani
ja tez od jutra leki i pierzge jem od tego cyklu...
Co do endometrium to ja przy 12-13 cyklach z clo nigdy nie mialam problemow, wina nie pije, migdalow nie lubie, orzechy rzadko i rybki tez nie jakos szalowo czesto. Jak widac nie specjalnie mu pomagam a ono jest ok, wiec to sprawa mega indywidualna... Przy symletrolu teraz tez jest okWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2014, 14:52
pirelka lubi tę wiadomość